Co Maryla na to ? Tekst który komentuję jest nie Maryli.Dlatego to pytanie.
Wydrzycki "odszedł "- każdemu jest to pisane. Każdy by mógł dłużej zyć. Moje pokolenie- mnie też pewnie za niedługo to czeka.
Starał się zawsze udawać artystę i mówił my artyści. Walczył o to bardzo. "Artystą" zaś był powiedzmy takim jak ktoś kto się zna choć trochę na muzykowaniu - niech sobie resztę dopowie.
Podczas kariery zmieniasł się wielokrotnie. Poniżej podam niektóre przykłady.
Jak nazywał się Wydrzycki śpiewał dosyć poprawnie, melodyjnie chociaż było to takie sobie śpiewanie.
Ja k się "przechrzcił" na Niemen to zaczął się wydzierać( Wydrzycki).
W pierwszej wersji sodoła płonęła, w późniejszej stodola plonęla (pewnie brzmi to bardziej artystycznie jak np.u Łapickiego.
Pewnie! Coś tam zrobił w muzykowa-niu i za to mu chwała, tylko proszę go za bardzo nie pozłacać.
To do młodych, którym "słoń nie nadepnął na ucho". Posłuchjacie nagrań Czesława Wydrzyckiego i oceńcie czy mam rację.
A tak na marginesie: Marylko , czy zdążył wykonać dla Ciebie pomnik który kiedyś obiecywał albo chociaż statuetkę?
NIECH MU ZIEMIA LEKKĄ BĘDZIE!!!
Pozdrwiam wszystkich! 18 sty.2004 r.
geniu,- z doświadczeniem muzycznym!
dla mnie jesteś żadki ..... spadaj
Tu wypowiadają się tacy co niekoniecznie muszą wiedzieć co myśli taki artysta jak ty!
Ja poprostu wyrosłem na jego muzyce - to on ukierunkował moje dzisiejsze upodobania muzyczne
Czesiu był przewodnikiem duchowym moich młodzieńczycz lat.
po cholere pisac takie pierdoly. jak sie nie znasz na muzyce to siedz cicho
[%sig%]
Niemen byl...a Maryla jest. To dwie wielkie postaci naszej kultury! Docenmy to !