powiem tak..do momentu smierci tego wielkiego artysty nie zwracalem na niego szczegolnej uwagi..teraz dopiero sie przekonalem jaki gosc byl wielki..jego nie interesowala moda panujaca wsrod owczesne mlodziezy(zabawy choinkowe itp)..robil to co ukochal najbardziej..i moze dlatego tak malo sie o nim slyszalo..ja mam 19 lat a jego muzyka stala sie dla mnie czyms wyjatkowym..a "dziwny jest ten swiat" mimo tego ze slyszalem go wiele razy wczesniej,stal sie utworem ktory wplynal w jakis sposob na moje zycie..i zaluje ze dopiero teraz...ludzie dostrzegajcie piekno w prawdziwej muzyki a nie wjakichs elektronicznych potupajow(co wcale nie znaczy ze je neguje)kazdy ma swoj gust..a w/w kawalek powinien stac sie mysla przewodnia ludzi ktorzy sa zagubieni w swoim zyciu...NIEMEN bedzie zyl wiecznie...