Niemen Aerolit

Archiwum forum fanów Czesława Niemena

Cztery ściany świata

Telewizja, prasa, radio i organizatorzy koncertów będą (mamy nadzieję) cały czas wspominać Niemena. Tutaj informujcie innych fanów o artykułach, programach i wydarzeniach, żeby też ich nie przegapili!

50-lecie polskiego rock'n'rolla 2009-03-17 - 2009-10-04 Ewa 56 20754
Ewa
2009-03-17 15:23:00
Ciekawa impreza szykuje się w Dream Clubie w Krzywym Domku w Sopocie 28 marca. Można o niej przeczytać na stronie Aktualności Krzywego Domku.
Stach
2009-03-18 11:59:06
EwaCiekawa impreza szykuje się w Dream Clubie w Krzywym Domku w Sopocie 28 marca. Można o niej przeczytać na stronie Aktualności Krzywego Domku.

Istotnie , będzie to musiała byc świetna i bogata impreza. Rzeczywiście będzie to wymagało ogromnej pracy od organizatora. Jestem przekonany,że Tyle Starań nie pójdzie na marne. :) Trzymam kciuki :!:
Markovitz
2009-03-18 14:15:32
O tej porze (po godz. 15.10) od poniedziałku do piątku w radiowej Jedynce zamiast Kalendarium red. Marek Gaszyński przypomina pionierskie nagrania polskiego rock'n'rolla.

W ubiegłym tygodniu można było usłyszeć radiową wersję "Pod Papugami" i fragment koncertu Niebiesko-Czarnych z Opola ' 64, a dziś - zespół Tajfuny... 8)

********************************************

Kilka dni przed imprezą w Krzywym domku - we wtorek 24 marca o godz. 19.00. przy siedzibie dawnego klubu Rudy Kot w Gdańsku (ul. Garncarska 18/20) odbędzie się uroczystość odsłonięcia pamiątkowej tablicy i inauguracja obchodów 50-lecia polskiego rock'n'rolla.
Ewa
2009-03-22 22:44:45
Posty dotyczące wywiadu D.Szretera z Fr.Walickim przeniosłam w inne miejsce:
viewtopic.php?f=3&t=1841
Stach
2009-03-25 12:30:18
Markovitz
Kilka dni przed imprezą w Krzywym domku - we wtorek 24 marca o godz. 19.00. przy siedzibie dawnego klubu Rudy Kot w Gdańsku (ul. Garncarska 18/20) odbędzie się uroczystość odsłonięcia pamiątkowej tablicy i inauguracja obchodów 50-lecia polskiego rock'n'rolla.

Nikt nie ma nic do napisania w tej sprawie, czyżby zabrakło forumowiczów[nawet tych z trójmiasta] podczas tej uroczystosci?
Romuald Juliusz Wydrzycki
2009-03-25 17:18:03
Pewnie sie boja antykomentarzy . !? :)
Ewa
2009-03-26 09:28:51
Pamiątkowa tablica odsłonięta przy Rudym Kocie jest w kształcie gitary elektrycznej i zostanie wmurowana 24.06.
Franciszek Walicki za swoje zasługi otrzymał nagrodę i medal od Prezydenta Gdańska.
Pisze o tym :arrow: tutaj.
Stach
2009-03-26 11:40:16
Ewa
Franciszek Walicki za swoje zasługi otrzymał nagrodę i medal od Prezydenta Gdańska.
tutaj.

Gratuluję nagrody i medalu!

Panie Prezydencie taka kwota przyznana Panu Fr. Walickiemu :?: :( Czy nie czytał( słyszał) Pan wypowiedzi Pana Franciszka...???
Ewa
2009-03-27 15:51:59
Franciszek Walicki niestety nie pojawił się 24.03. pod Rudym Kotem, nagrodę w jego imieniu odebrali przyjaciele.
W dzisiejszym Dzienniku Bałtyckim jest artykuł na temat klubu i jego legendy.
art
2009-03-27 18:45:33
"Po 50 latach pod legendarnym klubem spotkali się uczestnicy tamtych wydarzeń. Przybył i Jacek Sylwin, i Wojciech Korzeniewski - współorganizatorzy pamiętnego koncertu. Zabrakło tylko Franciszka Walickiego, założyciela formacji Rhythm 'n' Blues. "

Czy Sylwin i Korzeniewski nie są trochę za młodzi, by być współorganizatorami tamtej imprezy? ;) Poprawcie mnie proszę, jeśli się mylę.
Ewa
2009-03-29 18:17:32
Skoro Andrzej ani Stach nic dotąd nie napisali o wczorajszej imprezie w Krzywym Domku, to może ja zacznę.
Impreza nie do końca się udała, zabrakło kilku zaproszonych gości, przede wszystkim Prezydenta Sopotu, Wojciecha Fułka, który wyjechał do Warszawy w sprawie festiwalowego koncertu poświęconego Czesławowi Niemenowi, a dziś rano wraz z Małgorzata Niemen i Piotrem Metzem wziął udział w programie Dzień Dobry TVN.
Najciekawsza była pierwsza część wczorajszej imprezy, w której wystąpili Tadeusz Skliński i Dariusz Szreter. Panowie rozmawiali o Niemenie i zaprezentowali m.in. film Dariusza Szpakowskiego oraz nieznane telewizyjne materiały dvd: reportaż z Jazz Jantar'77 i fragment programu z zespołem 2+1, w którym Niemen z Elżbietą Dmoch wykonują "Balladę Łomżyńską".
Publiczność, wśród której dostrzegłam Ryszarda Ronczewskiego i Zdzisława Miodowskiego, z zainteresowaniem słuchała i oglądała tę część. Później niestety było już gorzej. Spóźniony Marek Gaszyński puścił kilka nagrań z okresu włoskiego i na tym chyba zakończył się wieczór poświęcony Niemenowi, przynajmniej dla mnie i kilku innych fanów, którzy byli zdegustowani huśtającymi się pod suftem skąpo odzianymi paniami i okropną dyskotekową muzyką. Opuściliśmy więc Dream Club, nie dowiadując się, który utwór Niemena wybrano jako najlepszy, czy była to może piosenka "Pochód" :shock:, widniejąca na liście utworów do głosowania.
Na plus imprezy muszę dodać, że bardzo podobała mi się wystawa plakatów Tadeusza Sklińskiego, bardzo miło też było w barze na górze, gdzie na zaproszonych gości czekał smaczny poczęstunek.
Andrzej Mróz
2009-03-30 05:53:44
Atmosfera niewielkigo pomieszczenia Dream Clubu lekko przyciemniona, wokół na ścianach głównego pomieszczenia, jak i na antresoli rozwieszone plakaty, pobrzmiewa muzyka Niemena niestety we fragmentach, nerwowo zmienianych przez DJ-a, jakby to było na współczesnej imprezie, z założenia nie mającej zanudzać, ale i ....(pewnie tego nikt nie wziął tu pod uwagę),...nie mającej być imprezą dla ubogich duchem, ale za to bogatych gestem. Pod nieobecność wielu zapowiadanych osobistości świata mediów i świata muzyki, na placu pozostał niezmordowany krzewiciel twórczości Niemena Tadeusz Skliński, a wraz z nim za stołem prowadzących usiadł reżyser filmu „Gdański epizod Niemena” Dariusz Szretter. Potoczyły się opowieści w rodzaju Niemen od początku, ilustrowane muzyką i filmowymi wstawkami.

W przerwie zaproszono gości do obejrzenia plakatów, ale jakoś poza wkładem tychże w tworzenie nastroju tamtych czasów, nie wzbudziły one wielkiego zainteresowania. Nie było przy nich zainteresowanych tłumów, ani nawet tych co z łezką w oku wspominali by jak to kiedyś było.

W przerwie też pojawiła się okropna klepanina dźwięków nadawana przez DJ-a, mająca pełnić rolę muzyki, a okraszana była grą na żywo przez saksofonistę. Zabrakło mi bardzo w tym momencie atmosfery muzyki głównego bohatera imprezy, tego wspaniałego duchowego nastroju wypływającego z dźwięków i sprawiającego, że człowiek odczuwa, że znajduje się w przyjaznym mu środowisku. Obcość atmosfery i całej kontynuowanej imprezy nasiliła się jeszcze gdy zamiast „w obłokach” to pod sufitem zaczęły dyndać dla uatrakcyjnienia imprezy młode dziewczyny. Poczułem niesmak, tak jakbym nagle znalazł się na imprezie u Hana w filmie „Wejście smoka”.

Nie czułem potrzeby dłuższego przebywania w tym miejscu i mimo, że pojawił się mocno spóźniony Marek Gaszyński opowiadający anegdoty i ciekawostki również ilustrowane muzyką ja opuściłem Dream Club i poczułem, że takie współczesne imprezy z narzucającym się antidotum na nudę są niestety..... również dla ludzi.

Wrażenia z pierwszej części miłe. Było ciekawie i nawet mnie starego fana zaskoczono opowieściami i pokazywanymi materiałami archiwalnymi. O drugiej części i tak zbyt wiele już napisałem.
Romuald Juliusz Wydrzycki
2009-04-01 15:10:54
I szkoda i nie ze mnie tam nie bylo . Ale nie zaproponowano mi samolotu w obie strony w celu puszczenia paru wloskich kawalkow .
Przed laty Czeslaw podarowal mi w Sopocie opiekowanie sie wygranym jachtem . Nic z tego nie wyszlo .
Mimo wszystko szkoda zwlaszcza tych dyndajacych panienek pod sufitem ,paru drinkow , widoku morza , mola i Grandu .
Wyniklo w tym Sopockowie ze Czeslaw nie mial ani blizszej ani dalszej rodziny .
Zaloze sie ze w sierpniu bedzie balakal Balata !? :) :? :)
Ewa
2009-04-03 12:35:53
W dzisiejszym "Dzienniku Bałtyckim" można zobaczyć duże zdjęcie Niemena w otoczeniu dziewcząt na sopockiej plaży w 1967r. Zdjęcie pochodzi z kolekcji Tadeusza Sklińskiego (str.68 Dyskografii) i prezentowane było w Dream Clubie w zeszłą sobotę. Dariusz Szreter apeluje do czytelników o nadsyłanie wszelkich informacji dotyczących tego zdjęcia i obecnych na nim dziewcząt.
Jest też krótki tekst o Tadeuszu Sklińskim i jego niemenowej kolekcji.
Romuald Juliusz Wydrzycki
2009-04-03 14:00:22
No to czemu takie narzekanie na te modelki pod sufitem w krzywym domku , jak Czeslaw je lubil . Najczesciej nie nial wyjscia , jak zreszta i my , choc nie wszyscy. :)
Ewa
2009-04-07 12:30:49
Na stronie Krzywego Domku jest kilka zdjęć oraz krótka relacja z tej imprezy.
Ewa
2009-04-17 13:48:38
Ewa 3 kwietniaW dzisiejszym "Dzienniku Bałtyckim" można zobaczyć duże zdjęcie Niemena w otoczeniu dziewcząt na sopockiej plaży w 1967r. Zdjęcie pochodzi z kolekcji Tadeusza Sklińskiego (str.68 Dyskografii) i prezentowane było w Dream Clubie w zeszłą sobotę. Dariusz Szreter apeluje do czytelników o nadsyłanie wszelkich informacji dotyczących tego zdjęcia i obecnych na nim dziewcząt.

No i mamy odzew na apel D.Szretera:

Niemen i dziewczęta.JPGNiemen i dziewczęta.JPG
Ewa
2009-04-19 09:04:50
W sobotę, 25.04. w sopockim Krzywym Domku otwarcie wystawy zdjęć Marka Karewicza z okazji 50-lecia polskiego rock'n'rolla, a także uroczyste odsłonięcie Alei Franciszka Walickiego oraz koncert Wojciecha Kordy.

plakat.jpgplakat.jpg
Ewa
2009-04-25 22:27:51
Na dzisiejszą uroczystość w Krzywym Domku przybył sam Franciszek Walicki. Pamiątkową tablicę odsłonił wiceprezydent Sopotu-Wojciech Fułek. Wśród gości był również Marek Karewicz, autor pięknych zdjęć wystawionych w Krzywym Domku. Był szampan dla gości, Marek Karewicz dostał kwiaty z okazji imienin, a Franciszek Walicki jako pierwszy otrzymał od Wojciecha Fułka pamiątkowe sopockie guldeny. Marek Gaszyński wygłosił laudację na cześć Pana Franciszka. Gratulacje złożyła mu też gdańska aktorka, Krystyna Łubieńska. Następnie zaproszeni goście złożyli podpisy na ścianie Krzywego Domku.
Póżniej był koncert Wojciecha Kordy z zespołem (Andrzej Nebeski, Andrzej Mikołajczak, Tomasz Dziubiński i Leszek Muth). Były dedykacje dla Fr.Walickiego, Marka Karewicza, a także dla Niemena ("Bradiaga"), były też bisy.
Ogólnie było bardzo miło i sympatycznie, trochę rockowo, trochę nostalgicznie. Publiczność dopisała i bawiła się znakomicie.

DSC05016.JPGDSC05016.JPG


DSC05027.JPGDSC05027.JPG
ratajczak bogdan
2009-04-26 09:54:06
Ewo, jak wynika z Twych zdjęć, piękne to musiały być chwile (a to wszak ważne, bo w tym miejscu należy zaakceptować słowa Ryśka Riedla: piękne są tylko chwile), zwłaszcza dla nestora i człowieka, który stał na czele tej muzycznej rewolty (jazzu i rock'n'rolla) - Pana Franciszka Walickiego, dla tych, którzy to "zamieszanie" wówczas współtworzyli na scenie - Andrzeja Nebeskiego, Wojtka Kordy i Andrzeja Mikołajczaka, dla niestrudzonego rejestratora i dokumentalisty tego muzyczno-socjologicznego fenomenu - Marka Karewicza, dla rozpoczynającego w tamtych latach swoją drogę radiową - Marka Gaszyńskiego, no i oczywiście licznych fanów muzyki z myszką.
Tylko gdzie podziała się młodsza część naszej społeczności muzycznej?
Wygląda na to, że mają już inne zainteresowania, żyją swymi sprawami i zajęci są swoją karierą, a takie okolicznościowe zloty wydają się jedynie pozostawać okazją do spotkań niezapomnianych, ważnych i niezniszczalnych, ale jednak będących już u schyłku swej działalności, "Dinozaurów Polskiego Rocka".
Szkoda, ale taka jest niestety naga prawda i nieubłagana kolej rzeczy.
Czy tak być musi?

(*)
Ewa
2009-04-26 13:31:22
ratajczak bogdan
Tylko gdzie podziała się młodsza część naszej społeczności muzycznej?

Z tej trochę młodszej części obecny był Piotr Metz, ale masz rację, trochę brakowało przedstawicieli młodszego pokolenia.

Jeszcze dwie fotki: Pan Franciszek składający swój autograf i ściana z podpisami naszych słynnych rockowych "Dinozaurów".

ciana.JPGciana.JPG


Fr.Walicki składa podpis.JPGFr.Walicki składa podpis.JPG
Ewa
2009-04-27 08:47:01
Jeszcze trochę fotek :arrow: Tutaj i :arrow: Tu.
Ewa
2009-04-29 19:30:05
Reminiscencje z sobotniej uroczystości we wczorajszym "Dzienniku Bałtyckim".
Romuald Juliusz Wydrzycki
2009-04-29 23:18:39
Do licha ze mnie tam nie zaorosili , a z Torunia bylo tak blisko .
Podobno zaproszenia wyslano , ale do tej pory nie doszlo !? :o
Opole bylo zdecydowanie lepsze bo zaproszenie doszlo trzy dni po imprezie ! :D
wladek
2009-04-30 14:55:20
a bez zaproszenia to nie można było jechać
Romuald Juliusz Wydrzycki
2009-05-01 17:31:38
Mozna , mozna ale za co i po co !? :o
wladek
2009-05-01 18:21:14
a chociażby autostopem, żeby spotkać kilku znajomych!
Ewa
2009-06-05 21:22:40
W marcu Franciszek Walicki otrzymał Nagrodę i Medal Prezydenta Gdańska, a w maju Kapituła przy Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyznała Panu Franciszkowi złoty medal Gloria Artis.
Wojciech Fułek czyni starania, aby uroczystośc wręczenia odbyła się podczas tegorocznego festiwalu w Sopocie.
Stach
2009-06-27 17:33:37
wladeka chociażby autostopem, żeby spotkać kilku znajomych!

i ja tam byłem....spotkałem w/g kolejności Tadeusza Sklińskiego, Andrzeja Mroza, Ewę, ...
ratajczak bogdan
2009-06-29 10:21:49
Tegoroczny festiwal w Jarocinie - 17-19 lipca - też odnotuje okrągłą rocznicę polskiego rock'n'rolla.
Może czyjeś drogi będą prowadziły i tam?
Wówczas warto byłoby pokazać na forum te zdjęcia (nie tylko Niemena), o których donosi "Gazeta Wyborcza".

Obrazu nie udało się pobrać z zewnętrznego adresu.


(*)
Ewa
2009-07-24 10:45:35
Następną imprezą z okazji 50-lecia polskiego rocka będzie Benefis Franciszka Walickiego, który odbędzie się 27.07. w Teatrze Muzycznym.
Wstęp niestety tylko na zaproszenia. :cry:
Od 27.07. do 31.08. w Muzeum Miasta Gdyni będzie można oglądać wystawę fragmentów kolekcji Pana Franciszka. Wystawa będzie czynna od wtorku do niedzieli w godz.10-17 (w piątki wstęp wolny).
ratajczak bogdan
2009-07-24 17:29:58
Ewa
Wstęp niestety tylko na zaproszenia. :cry:

Co to za problem?
Sorry za przysłowie, ale one się sprawdzają - Gdzie diabeł nie może...
Na pewno sobie poradzisz i opowiesz jak było.
Powodzenia!

(*)
Ewa
2009-07-26 20:55:57
ratajczak bogdan
Na pewno sobie poradzisz i opowiesz jak było.
Powodzenia!

Bogdanie, dzięki, że we mnie wierzyłeś. :)
Właśnie zdobyłam wejściówkę na jutrzejszy benefis. :D

A tutaj :arrow: artykuł zna temat benefisu z dzisiejszego Dziennika Bałtyckiego.
ratajczak bogdan
2009-07-27 17:39:12
Ewa
Bogdanie, dzięki, że we mnie wierzyłeś. :)
Właśnie zdobyłam wejściówkę na jutrzejszy benefis. :D


Wiara przenosi góry, a ja okazałem się... wieszczem dobrych informacji.
Warto we mnie wierzyć. :wink:

(*)
Ewa
2009-07-28 10:24:19
Benefis Franciszka Walickiego był bardzo udany. Wbrew temu, co sądził pan Franciszek (zakładając się nawet o to przed koncertem z pomysłodawcą i reżyserem imprezy, Andrzejem Kowalikiem ), publiczność dopisała, żywo reagując na stare przeboje. Dopisali też znakomici goście, szczególnie muzycy współpracujący niegdyś z Franciszkiem Walickim, tacy jak: Andrzej Jordan (Rhythm & Blues), Henryk Zomerski i Daniel Danielowski (Niebiesko-Czarni), Jerzy Kossela i Jerzy Skrzypczyk (Czerwone Gitary), Ryszard Poznakowski i Wojciech Gąssowski (Czerwono-Czarni) oraz Józef Skrzek (SBB). Była też tańcząca z Niebiesko-Czarnymi Danuta Szade, a także Hanna Banaszak, Marek Gaszyński , Piotr Kaczkowski(który niestety zniknął jakiś czas temu z Trójki),Tadeusz Skliński, Andrzej Icha i inne osoby związane z polskim rock’n’rollem.
Obawiałam się trochę, czy żartobliwo-frywolna konferansjerka Skiby będzie się nadawała na tę uroczystość (okazało się, że podobne obawy miał też sam beneficjent), ale w sumie nie było aż tak źle, jak myślałam, choć niektóre dowcipy pan Skiba mógł sobie darować.
Artyści Teatru Muzycznego wypadli całkiem nieźle w nowych, czasem rzeczywiście zaskakujących opracowaniach starych przebojów. Szczególnie podobały mi się dwie siostry Smuk: Marta (znana z „Idola”, wyróżniona też w "Szansie na sukces" z Niemenem) i Magda, śpiewające piosenki Miry Kubasińskiej „Gdybyś kochał, hej” i „Poszłabym za tobą”. Ciekawe było też wykonanie piosenki „Na drugim brzegu tęczy” oraz „Adagio Cantabile”(z operowym wstępem). Z utworów Niemena wykonane zostały „Hej, dziewczyno, hej”, "Czy mnie jeszcze pamiętasz", ”Wiem, że nie wrócisz” oraz „Baw się w ciuciubabkę”(z zupełnie zmienionym, uwspółcześnionym tekstem). Wykonawcom towarzyszył 9-osobowy zespół (z rozbudowaną sekcją dętą) pod kierunkiem Piotra Manii.
W trakcie koncertu Prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek, wręczył Panu Franciszkowi medal, okolicznościowy dyplom oraz nagrodę pieniężną i kwiaty, a Marek Gaszyński odczytał napisany przez siebie wiersz, streszczający przebieg drogi życiowej i kariery Franciszka Walickiego, a następnie wręczył w podarunku szablę. Wzruszony Pan Franciszek dziękował wszystkim za przybycie i wspomniał tych muzyków, z którymi współpracował, a których już z nami nie ma. Mówił, że pewnie też niedługo do nich dołączy i wtedy opowie im o tym benefisie i o tym, że ich muzyka jest wciąż żywa.
Na zakończenie było wspólne wykonanie piosenki „Niedziela będzie dla nas”, a później zaproszono wszystkich do foyer na okolicznościowy tort i szampana.
Tort prezentował się pięknie:

tort.jpgtort.jpg


Moje zdjęcia nie wyszły najlepiej, ale zapewne fotki z tej imprezy pojawią się niebawem w necie. Kilka nawet już znalazłam :arrow: tutaj
Na you tube też już są pierwsze fragmenty koncertu:
http://www.youtube.com/watch?v=ke3SxE-n ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=ke3SxE-nxkM
ratajczak bogdan
2009-07-28 10:53:50
EwaTort prezentował się pięknie:

No fajnie, że napisałaś z grubsza jak było, tylko zżera mnie ciekawość, jak ten piękny, okolicznościowy tort smakował.
Nie skosztowałaś przypadkiem?
A wracając do meritum - taki benefis panu Franciszkowi należał się od dawna, a miłe w tym wszystkim jest to, że "Dzieci Belzebuba" i tym razem GO nie zawiodły, tak licznie stawiając się na uroczystości.
Liczę na fotorelację, nie tylko zamieszczoną na stronach internetowych, ale także tę forumową i nie wymiguj się, że zdjęcia nie są udane.
Są udane, a nawet jeżeli nieco gorsze od profesjonalnych - to komu to szkodzi?

Ps. A Piotr Kaczkowski - nadal pracuje w Trójce, tylko jest chwilowo na zwolnieniu lekarskim.
Panu Piotrowi, tym samym, życzę szybkiego powriotu do zdrowia i na antenę Trójki. :)

(*)
Ewa
2009-07-28 11:17:28
ratajczak bogdan
No fajnie, że napisałaś z grubsza jak było, tylko zżera mnie ciekawość, jak ten piękny, okolicznościowy tort smakował.
Nie skosztowałaś przypadkiem?

Nie sądziłam, że smak tortu jest dla Ciebie taki ważny. Oczywiście, że skosztowałam. Smakował równie dobrze, jak wyglądał, w końcu zrobiony był przez słynną w Gdyni cukiernię "Delicje".
Co do zdjęć, to niestety muszę Cię rozczarować, wyszły naprawdę nieostre i nie nadają się do publikacji. Pozmieniałam ustawienia w aparacie i chyba "przedobrzyłam" sprawę..
ratajczak bogdan
2009-07-28 11:26:10
Ewa
Nie sądziłam, że smak tortu jest dla Ciebie taki ważny. Oczywiście, że skosztowałam. Smakował równie dobrze, jak wyglądał, w końcu zrobiony był przez słynną w Gdyni cukiernię "Delicje".

Dzięki za te didaskalia.
Widzisz dla mnie ważne jest wiele rzeczy, a przy okazji dowiedziałem się interesujących szczegółów, których trudno będzie szukać w prasie.
Takie trivia tylko wzbogacją relację i nadają jej pikanterii.
Podobnie jak było z uzupełnieniem relacji do "Jazz Forum" w wykonaniu Markovitza.
Bardziej na luzie i po przyjacielsku, bo tu obowiązują jednak inne standardy niż te, które musi zawierać relacja oficjalna.
Ps. A z fotkami już tak bywa. Sam to "przerabiałem" kilkakrotnie i wiem jaki to ból, bo to se ne wrati.
(*)
Ewa
2009-07-28 16:23:15
W dzisiejszym Teleekspresie była wzmianka o wczorajszym benefisie oraz migawki z koncertu i z poprzedzającego koncert wernisażu.
ratajczak bogdan
2009-07-28 21:09:26
Niestety nie dane było mi oglądać dzisiejszego teleeekspresu, bom był zajęty edycją kolejnej porcji postów :)
Próbowałem teraz znaleźć jakieś aktualności na necie, ale na razie jeszcze posucha.
Są tylko wcześniejsze anonse, zapowiadające benefis Pana Franciszka Walickiego.
Jest też przewidywany program, który Ewa zrelacjonowała nam ze swego punktu widzenia.
:arrow: Rock zaczął się w Gdyni.

(*)
Ewa
2009-07-28 21:51:39
A zdjęć nie zauważyłeś?
ratajczak bogdan
2009-07-28 22:07:08
Nie, nie zauważyłem, ale teraz już widzę, sporo znajomych twarzy, a Pan Franciszek choć nieco zmęczony - nadal promieniował i emanował energią.
Tylko kłopot z tym ciągłym logowaniem, podawaniem danych personalnych, to jakaś nieustająca inwigilacja.
A później te nieustające spamy i nieciekawe propozycje napływające całymi tabunami.
czego się jednak nie robi dla rocka i ludzi, którzy tyle z siebie oddali tej muzyce.

(*)
Ewa
2009-07-29 09:26:43
Z dzisiejszej prasy ("Dziennik Bałtycki").

Ewa0004.JPGEwa0004.JPG


I kolejne zdjęcia.
ratajczak bogdan
2009-07-29 17:51:16
Dziękuję Ewo za zamieszczenie artykułu z "Dziennika Bałtyckego", bo to pozwali mi pokazać, jak można przesłodzić lub nie powiedzieć pełnej prawdy, a przy okazji będzie okazja do prezentacji małego zestawem zdjęć, tworzących historię polskiego rock'n'rolla, której 50. rocznicę teraz obchodzimy.
Pisanie okolicznościowych felietonów, oddających hołd ludziom o niekwestionowanych zasługach, zawsze niesie z sobą możliwość napisania tekstu zbyt laurkowatego.
Tutaj mam jedynie zastrzeżenie do autora, że chcąc podkreślić skromność Pana Franciszka Walickiego, napisał o nim na wstępie:
"Zawesze wolał pozostawać w cieniu. Podczas swojej kariery tylko raz dał się sfotografować z prowadzonym przez siebie zespołem, Breakoutem. (...)"

Jeżeli to zdanie wynika z braku wiedzy autora, to trochę wstyd, albowiem wystarczyło "wejść" na oficjalną stronę Pana Franciszka, lub choćby przejrzeć jego książkę "Szukaj Burz Buduj", a takiego zdania, zwyczajnie by nie było.
Jeżeli zaś było to zamierzone, aby podkreślić tezę o skromnym życiu beneficjenta w cieniu swych muzyków i zespołów, to też jest to nieco ryzykowna teza, albowiem tak być nie mogło i zwyczajnie nie było.
"Ojciec Chrzestny Polskiego Rocka" miał pełne prawo robić sobie okolicznościowe fotografie z idolami młodych, których [idoli] wypromował i... to czynił.
Wcale nie tak rzadko.
Co w tym złego? Czy to podważa skromność Pana Franciszka?
Ale zacznijmy od zdjęcia (wspomnianego w artykule) z Breakoutami, zrobionego tuż po powrocie grupy z Holandii w 1969 roku.

Obrazu nie udało się pobrać z zewnętrznego adresu.


Kolejny przykład, to zdjęcie z Rhytm and Bluesem wykonane w gdańskim klubie "Rudy Kot" z 1959 roku.

Obrazu nie udało się pobrać z zewnętrznego adresu.


Było też kilka fotografii (nie ma czasu i miejsca na wszystkie - choćby pamiętne spotkanie z Marleną Dietrich w 1964 roku w Sali Kongresowej) zrobionych z muzykami Niebiesko-Czarnych.
Przedstawię choćby te dwie z 1963 z wizyty Niebiesko-Czarnych w Paryżu.

Obrazu nie udało się pobrać z zewnętrznego adresu.


Franciszek Walicki - pierwszy z lewej.

Obrazu nie udało się pobrać z zewnętrznego adresu.


Franciszek Walicki - trzeci od prawj (w kapeluszu).
Była też wizyta z Niebiesko-Czarnymi w sławnej rozgłośni Radia Luksemburg w audycji Colina Nicola w 1967 roku.

Obrazu nie udało się pobrać z zewnętrznego adresu.


Franciszek Walicki siedzi trzeci od prawej strony.
Kolej na wspólne zdjęcie z piosenkarzem, którego odkrył - (spotkanie po 15. latach) z Michajem Burano w 1986 roku.

Obrazu nie udało się pobrać z zewnętrznego adresu.


No i nie mogło tu zabraknąć wspólnego zdjęcia z największym odkryciem Pana Franka Czesławem Niemenem.

Obrazu nie udało się pobrać z zewnętrznego adresu.


Może ten krótki przegląd zdjęć* wystarczy, aby pokazać, że autor artykułu, trochę minął się z prawdą.

*Zdjęcia pochodza z książki Franciszka Walickiego i strony internetowej, zamieszczonej poniżej.
:arrow: Franciszek Walicki - strona oficjalna.

(*)
Ewa
2009-07-29 18:33:36
Bogdanie, większość zdjęć, które zamieściłeś, a także jeszcze inne fotki przedstawiające Franciszka Walickiego były prezentowane na dużym ekranie w trakcie koncertu. Doprawdy dziwne, że pan Mindykowski tego nie zauważył.
Ciekawe też, dlaczego w swojej relacji jednych muzyków wymienił, a drugich pominął?
To wszystko świadczy chyba o niezbyt dobrej znajomości tematu...
ratajczak bogdan
2009-07-29 18:59:21
Ewa
To wszystko świadczy chyba o niezbyt dobrej znajomości tematu...

I to chciałem dowieść, pracowicie skanując i układając tę historyjkę z obrazkami.
Wielu ludzi zajmujących się... czymkolwiek, robi to bez zaangażowania, a tak nie da się przekazać emocji, które grają w fachowcach, a do tego miłośnikach tego, czy owego.
Nam kitu się zwyczajnie nie wciśnie.
I niech to będzie mała lekcja poglądowa dla tych, co uważają, że wokół są sami dyletanci, wychowani na internecie.

(*)
Ewa
2009-07-29 21:45:02
Zdjęcia z wernisażu wystawy Franciszka Walickiego.
ratajczak bogdan
2009-07-29 21:57:25
Denerwujące są te nadruki na zdjęciach.
Czy już nie można pokazać internetowej relacji bez owych prawnych zabezpieczeń?
Pewnie znowu się czepiam, zamiast wyrażać dozgonną wdzięczność właścicielowi strony, że w ogóle mogę cokolwiek zobaczyć.
Ale sama dokumentacja ma walory dokumentu i warto ją dokładnie przejrzeć, bo można dostrzec wiele szczegółów, których żadne pióro nie nakreśli.

(*)
ratajczak bogdan
2009-07-30 12:01:30
Dzięki przyjaciółce (aż z Australii - jaki ten świat mały!) dotarłem do kilku zdjęć z wystawy, pokazujących spotkania Franciszka Walickiego ze swymi "wychowankami", znajomymi, oraz przygodnymi ludźmi, którzy uczestniczyli w tej gdyńskiej imprezie.
Na pierwszy ogień - spotkanie z Jóżefem Skrzekiem:

Obrazu nie udało się pobrać z zewnętrznego adresu.


A tu na tle licznych pamiątek z lat minionych:

Obrazu nie udało się pobrać z zewnętrznego adresu.


Marek Gaszyński - odczytuje listę zasług Pana Franciszka:

Obrazu nie udało się pobrać z zewnętrznego adresu.



(*)
ratajczak bogdan
2009-07-30 12:43:27
Kolejna porcja zdjęć z
BENEFISU FRANCISZKA WALICKIEGO W TEATRZE MUZYCZNYM W GDYNI w ujęciu fotograficznym (niestety tym razem z nadrukiem) Krzysztofa Mystkowskiego.

(*)
Ewa
2009-08-21 13:27:36
Wczoraj Franiszek Walicki z rąk marszałka Jana Kozłowskiego odebrał medal "Zasłużony Kulturze Gloria Aris". Więcej na ten temat w dzisiejszym Dzienniku Bałtyckim.
cleoppatra
2009-08-23 11:19:07
Święto rock'n'rolla nad Wisłą

Wczoraj Plocki Osrodek Kultury i Sztuki zorganizowal w tamtejszym Amfiteatrze wieczorna impreze na "50 lat Polskiego Rock'n'Rolla". Wystapili: Czerwone Gitary, No To Co, Halina Frackowiak, Korda Niebieski Band, Tadeusz Wozniak, Wanda&Banda, Janusz Radek, Maciej Malenczuk z zespołem Psychodancing. Prowadzenie: Maria Szablowska i Krzysztof Szewczyk.

Maly Plock a może...
Rick Wakeman Przeszłe wydarzenie
Płock Symphonic Orchestra i Vox Juventutis Choir
Poleć to wydarzenie Eksportuj wydarzenie
Niedziela 5 lipca 2009

Rick Wakeman i Plock Symphonic Orchestra i Vox Juventutis Choir

Obrazu nie udało się pobrać z zewnętrznego adresu.


Rick Wakeman zaczarował Płock
art
2009-08-23 18:58:49
cleoppatraKorda Niebieski Band


Nebeski ;)
cleoppatra
2009-08-24 08:12:10
art
cleoppatraKorda Niebieski Band


Nebeski ;)


No i wszystko sie zgadza.
Oni nadal sa Niebiesko-Czarni. :wink:
Ewa
2009-08-26 15:07:48
W październiku zostanie wydany album ze wspomnieniami "rówieśników rock'n'rolla". Do 15.09. każdy może nadsyłać materiały na konkurs, ogłoszony przez Wojciecha Korzeniewskiego. Więcej szczegółów :arrow: Tutaj.
Romuald Juliusz Wydrzycki
2009-09-24 20:46:45
No to wreszcie i ja doczekalem sie zaproszenia do Krzywego Domku w Sopocie .
Po dwutygodniowj nieobecnosci znalazlem w skrzynce pocztowej zaproszenie na 17 wrzesnia na Wspomnienia z niepamieci - promocja ksiazki G.Holoubka .
Z szacunkiem dla znakomitego aktora i z szacunkiem dla tragicznej daty ale nie bylo mnie w Kraju .A nawet gdyby to pewnie wolalem wczesniej te dyndajace panienki pod sufitem .
Trudno , zostaly wspomnienia z niepamieci ale organizatorow z tego domku . :?
Markovitz
2009-10-04 20:09:16
W poniedziałek 5 października o godz.19-ej w warszawskim klubie Stodoła odbędzie się koncert, na którym wystąpią m.in.: Nebeski Band, Zielono-Czarni z T. Jaśkiewiczem oraz W. Korda, Kasia Sobczyk (!) i Lonstar. Poprowadzą : M. Gaszyński i A. Śmigielski.

edit 7 X Fotki z imprezy => Moje Miasto

Z kolei na wtorek 6 października na godz.14.30 zwołano w stylowej Hard Rock Cafe konferencję prasową w sprawie 'Akademii Rock'n'rolla".

Ową Akademię powołała do życia Fundacja Kultury na wzór amerykańskiej „Rock’n’Roll Hall of Fame”. Akademia ma więc nagradzać muzyków i działaczy muzycznych, ale też chciałaby zasypywać podziały pokoleniowe między starymi i młodymi.
Swoje poparcie dla tej idei wyraził w specjalnym liście sam Franciszek Walicki, a w skład Akademii weszli m.in. Andrzej Mogielnicki, Paweł Brodowski, Marek Gaszyński, Andrzej Olechowski, Krzysztof Wodniczak, Wojciech Korzeniewski, Jacek Bromski, Marek Karewicz, Marek Skolarski i Piotr Metz.

edit 7 X Relacja => MacLawye
Przejdź na: główną stronę z listą forów | listę wpisów z Cztery ściany świata | górę strony