Coś w tym roku nikt nic nie pisze...
W oczekiwaniu na Wasze wrażenia wklejam link ze zdjęciami i fragmentem koncertu Natalii Niemen:
http://www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/articl ... /131029660

Wykonanie warte uwagi.
Problem w tym, że nikt za Natalią Niemen nie stoi, co skazuje ją na walkę z wiatrakami. Oby zwycięską!!!
W lepszej sytuacją są potomkowie wokalistów "Prfectu" i "Budki suflera"
Uważam, że fani Niemena, z tego Forum i innych stowarzyszonych kręgów, powinni obdarzyć Natalię Niemen uczuciem ciepła i przychylności, bo ma ona talent, a wszelkie nieporozumienia na tle wydawnictw i kultywowania pamięci naszego Idola powinny zejść na plan dalszy - do wyjaśnienia w późniejszym, dogodniejszym, terminie.

To chyba pierwszy festiwal, po którym na forum nie ma żadnego oddźwięku. Szkoda, bo słyszałam, że poziom był wysoki, wybierano ciekawe utwory (m.in. "Bema pamięci żałobny rapsod", "Larwa","Pieśń od ziemi naszej", "Sen końca i początku"), ponadto był bardzo interesujący panel dyskusyjny oraz spotkanie z Tomaszem Jaśkiewiczem.

W takim razie jeszcze jeden link, podsumowujący tegoroczny festiwal:
http://www.slupsk.pl/aktualnosci/wydarzenia/12909.html

Ewa napisała:

To chyba pierwszy festiwal, po którym na forum nie ma żadnego oddźwięku.

To nie jest "chyba", to jest pewnik.
Pewnikiem jest też to, że jest to pierwszy rok bez zlotu miłośników twórczości Niemena.
Wnioski z zestawienia tych dwóch faktów są chyba jednoznaczne - zanikania w naszej pamięci coś ważnego...

PS Parę dni temu czytałem książkę, którą zachwycałem się jako nastolatek. Jej tytuł: "Ostatni Mohikanin"

Festiwal był na wysokim poziomie, ale w tym roku publiczności jak by ubyło. Może to nie komercyjny charakter gwiazdy(Natalii Niemen) a może nastroje wyborcze w Słupsku i pokazanie kto lubi a kto nie lubi Prezydenta Miasta,( który miał "sporo" do powiedzenia chyba również przy rozdaniu nagród) były powodem sporej liczby wolnych miejsc.
Co do werdyktów; czyżby polityczny ukłon w stronę zaprzyjaźnionego Koszalina? A może trzeci występ na festiwalu przyniosły Grand Prix Dari Zawiałow (bo raczej nie najlepszy występ).
Było sporo wykonawców, niezauważonych a prezentujący wyższy poziom artystyczny niż zdobywczyni Grand Prix
np. Patrycja Mizerska czy Yoachim z zespołem ( zwłaszcza w pierwszej piosence) jeszcze parę osób by się znalazło ale i tak werdykt był do przyjęcia i nie było wyraźnej różnicy między wykonawcami.
Chcę tylko zaapelować do nie których wykonawców by zastanowili się nad wykonaniem własnych kompozycji bo te nieraz budziły wręcz śmieszność( cytat z jednej z kompozycji "Dlaczego tak boli dlaczego tak piecze, nie znajdę lekarstwa w żadnej aptece"). I cóż może i dobrze że nie było z byt wielu znawców twórczości Niemena bo "Bema Pamięci Żałobny Rapsod" stał się "Rapsodem Żałosnym" i tyle wystarczy na ten temat. Jeszcze jedna ciekawa rzecz na festiwalu zabrzmiał utwór, którego nie ma w żadnym albumie Czesława " Pieśń od ziemi naszej" w wersji organowej przypominającej charakterem wykonanie Niemena jedyne znane w Polsce. Ta piosenka zamknęła część konkursową i zebrała gromkie brawa. Po cichu mogę zdradzić , że występ zespołu Per Aspera Ad Astra, który wykonał tą pieśń oraz "Larwę" zapowiada płytę z utworami Niemena z okresu fascynacji Norwidem. Taką informację ogłosił na panelu dyskusyjnym Pan Roman Radoszewski. Zespół ten zdobył drugą nagrodę, ale jak historia nas uczy jak w przypadku zespołu "Soundrise" , który wydał płytę z utworami Niemena, drugie miejsce zwiastuje owocną twórczość - dziwny paradoks ale talent rzecz względna zwłaszcza w Słupsku
Może gdyby nie którzy ( nie wszyscy )Jurorzy i Organizatorzy przetrwali w trzeźwości do końca zdołali by zauważyć więcej niż "ładne oczy" ale widocznie to taka festiwalowa tradycja "zapić , zadecydować, zapomnieć" ważne że kasa co roku wpływa

soczysta uwaga ale trafna. Myślę, że pewien poziom kultury bycia też jest istotny.

Dzięki Słuchaczu za tę relację.
Nie napisałeś nic o koncercie Natalii Niemen... Ciekawa jestem jak się podobał.

Koncert Natalii był bardzo wyrazisty, emocjonalny i miał swoje wzloty i upadki od przejmujących wykonań jak Spodchmurykapelusza czy Terra Deflorata po niepotrzebne improwizacje i komentarze psujące nastrój, były też problemy ze zrozumieniem tekstu wynikało to albo z braku odpowiedniej dykcji albo ze złego doboru mikrofonu do ekspresji wokalnej Natalii trudno powiedzieć. Ale ogólne wrażenie pozytywne. I jeszcze jedno ważne zdarzenie, w tym roku pojawiła się Pani Małgorzata Niemen, i swą obecnością niewątpliwie podniosła rangę zdarzenia.
P.S.
Gratuluję wszystkim którzy dali radę być na całości festiwalu. Trwał ponad 5 godzin.
Mała wpadka organizacyjna.

Słuchacz
Gratuluję wszystkim którzy dali radę być na całości festiwalu. Trwał ponad 5 godzin.
Mała wpadka organizacyjna.

Albo raczej oszczędność...

Dziękuję za Twoją opinię o koncercie Natalii Niemen, najbardziej wypośrodkowaną z tych, które do mnie dotarły (od bałwochwalczego zachwytu po daleko posunięty krytycyzm), wierzę więc, że jest obiektywna.

Relacja filmowa z 8 Festiwalu Niemen Non Stop:

https://www.youtube.com/watch?v=_Bvn1ZVNBw8