Niemen Aerolit

Archiwum forum fanów Czesława Niemena

Cztery ściany świata

Telewizja, prasa, radio i organizatorzy koncertów będą (mamy nadzieję) cały czas wspominać Niemena. Tutaj informujcie innych fanów o artykułach, programach i wydarzeniach, żeby też ich nie przegapili!

Akademia muzyczna PR3 2007-07-25 - 2007-07-26 Maciek 14 5179
Maciek
2007-07-25 09:32:46
Dziś w PR3 " Akademia muzyczna " po 22.00 sporo muzyki Czesława Niemena m.in. cały " BEMA PAMIĘCI ŻAŁOBNY - RAPSOD " !
Markovitz
2007-07-25 20:35:42
Audycję poświęcono organom Hammonda. Był w całości Rapsod, ale po nim nastąpił zgrzyt. Pan Chojnacki zaczął po nagraniu ubolewać : dlaczego to :N: nie nagrał Rapsodu gdzieś w świecie...

Prezenter z takim stażem i znajomością muzyki rockowej i bluesa nie wiedział o Mourner's Rhapsody, czy zapomniał raczej..?

Może i miał prawo zapomnieć, bo przecież tej płyty tak naprawdę od lat nie ma...

Ech... :?
Ewa
2007-07-26 09:39:58
Markovitz
Prezenter z takim stażem i znajomością muzyki rockowej i bluesa nie wiedział o Mourner's Rhapsody, czy zapomniał raczej..?

Myślę, że Janowi Chojnackiemu chodziło raczej o to, że gdyby Niemen na stałe mieszkał i tworzył w jakimś zachodnim kraju, to Rapsod miałby szansę stać się znany i na pewno stałby się kamieniem milowym światowej muzyki.
Nagranie płyty "Mourner's Rhapsody" nie sprawiło przecież, że Niemen stał się szeroko znany w swiecie...
Dasza
2007-07-26 10:06:15
Ja nie zauważylam w audycji żadnego zgrzytu.
Słowa prowadzącego program odebrałam w sposób podobny jak Ewa.
Markovitz
2007-07-26 10:12:46
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-07-26 10:12:46 przez Markovitz
A możecie zacytować, co dokładnie powiedział po odtworzeniu Rapsodu ?

Bo przed prezentacją utworu udało się J.Chojnackiemu trafnie zauważyć, że prawie nikt już w szkołach nie ma czasu by odtwarzać cały Rapsod. Moja znajoma polonistka puszcza wersję Maleńczuka i Homo Twist, bo jest krótsza...
Ewa
2007-07-26 10:24:41
Zdaje się, że Chojnacki powiedział coś takiego: "Gdyby Niemen nagrał ten utwór na zachodzie...", jeśli dobrze pamiętam. Ale cały czas uważam, że miał na myśli: "gdyby był zachodnim artystą"...
Niemożliwe, żeby nie wiedział o płycie "Mourner's Rhapsody".
Markovitz
2007-07-26 10:29:22
EwaZdaje się, że powiedział coś takiego: "Gdyby Niemen nagrał ten utwór na zachodzie..."...


Zgadza się :)

Chojnacki raczej nie ma trudności z powiedzeniem tego, co myśli, więc myślę, że zwyczajnie nie wiedział lub zapomniał, że Niemen nagrał Rapsod po angielsku. Nigdy tej wersji w radio nie zaprezentował, a słuchałem wiele audycji tego pana... :twisted:
Ewa
2007-07-26 10:35:54
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-07-26 10:35:54 przez Ewa
Markovitz
Chojnacki raczej nie ma trudności z powiedzeniem tego, co myśli, więc myślę, że zwyczajnie nie wiedział lub zapomniał, że Niemen nagrał Rapsod po angielsku. Nigdy tej wersji w radio nie zaprezentował, a słuchałem wiele audycji tego pana... :twisted:


Że nigdy nie prezentował, to jeszcze nie znaczy, że nie znał. :wink:

Zresztą w swoich audycjach prezentuje głównie nagrania bluesowe...
Dasza
2007-07-26 10:48:22
Audycja nie była poświęcona Niemenowi, lecz organom
Hammonda oraz muzykom , którzy grali na tym instrumencie.
Trudno więc było rozwodzić się dłużej na temat Niemena i jego dokonań.
Z drugiej strony ,jak sam napisałeś w innym miejscu, wielu
dziennikarzy muzycznych nie ma pojęcia o płytach wydanych
przez Niemena za granicą.
ratajczak bogdan
2007-07-26 12:38:50
Dasza
Z drugiej strony, jak sam napisałeś w innym miejscu, ["Markovitz" - dop. ratajczak bogdan] wielu dziennikarzy muzycznych nie ma pojęcia o płytach wydanych przez Niemena za granicą.
:shock:

Co Daszo ich nie usprawiedliwia, a nawet nieco podważa ich kompetencje.
:oops:
Wystarczyło przecież zajrzeć na spis płyt Niemena i daty ich wydania w temacie "DATOWANIA", tak skrupulatnie prowadzony i sporządzony przez "szach'raja". :lol:
Na przyszłość - Drodzy Panowie Redaktorzy - warto tu zagladać, bo trochę wiedzy jednak tu zgromadzono.
I korzystać... pełnymi garściami! :idea:
gasket
2007-07-26 13:04:49
Ewa
Myślę, że Janowi Chojnackiemu chodziło raczej o to, że gdyby Niemen na stałe mieszkał i tworzył w jakimś zachodnim kraju, to Rapsod miałby szansę stać się znany i na pewno stałby się kamieniem milowym światowej muzyki.

Gdzie wiec lezy roznica miedzy wydanym na zachodzie Mournerem a tym wyimaginowanym przez Ciebie kamieniem milowym. Czy w tym, ze Niemen nie mieszkal na stale na zachodzie? Gdyby mieszkal, to Mourner stalby sie ("na pewno"!) kamieniem milowym światowej muzyki???
Ewa
2007-07-26 13:24:33
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-07-26 13:24:33 przez Ewa
gasket
Gdzie wiec lezy roznica miedzy wydanym na zachodzie Mournerem a tym wyimaginowanym przez Ciebie kamieniem milowym. Czy w tym, ze Niemen nie mieszkal na stale na zachodzie? Gdyby mieszkal, to Mourner stalby sie ("na pewno"!) kamieniem milowym światowej muzyki???

Jestem przekonana, że gdyby Niemen mieszkał i tworzył na zachodzie, byłby znanym i uznanym w świecie artystą.
Na pewno mógłby też liczyć na lepszą promocję swoich płyt.
Jako nieznanemu artyście z Polski ciężko było mu od razu przebić się z tak trudną i ambitną muzyką, jaką zaprezentował na płycie "Mourner's Rhapsody". Zresztą jej dosyć niski nakład i słaba promocja też nie sprzyjały zyskaniu na amerykańskim rynku większej popularności.

P.S.
A te słowa o kamieniu milowym w światowej muzyce w odniesieniu do Rapsodu wypowiedział wczoraj red. Chojnacki.
gasket
2007-07-26 13:46:06
EwaJestem przekonana, że gdyby Niemen mieszkał i tworzył na zachodzie, byłby znanym i uznanym w świecie artystą.
Na pewno mógłby też liczyć na lepszą promocję swoich płyt.
Jako nieznanemu artyście z Polski ciężko było mu od razu przebić się z tak trudną i ambitną muzyką, jaką zaprezentował na płycie "Mourner's Rhapsody".

To takie marzenia Polaka o zagranicznym raju. Kazdy jedzie, bo tam lepiej!
Moglby liczyc na lepsza promocje - kazdy zachodni zespol moze na to liczyc...
A czy gdyby byl zachodnim artysta, to latwiej byloby mu sie przebic z ta, jak ja nazywasz, "tak trudną i ambitną muzyką"? Skad to przypuszczenie?

Ale zawsze mozemy sobie pogdybac... Gdyby tworzyl muzyke awangardowa to bylby awangardzista... Gdyby pisal na orkiestre, to by pisal na orkiestre...
Ewa
2007-07-26 14:14:21
gasket
A czy gdyby byl zachodnim artysta, to latwiej byloby mu sie przebic z ta, jak ja nazywasz, "tak trudną i ambitną muzyką"? Skad to przypuszczenie?

Ano stąd, że u nas Rapsod cieszył się tak dużą popularnością, bo zaśpiewał go nie jakiś pan X, tylko Niemen, który był już idolem młodzieży.
Gdyby nieznany nikomu Niemen zaczął swoje śpiewanie od Rapsodu, to nie wiadomo, jak dalej potoczyłaby się jego kariera. Przecież nawet dla znających jego wcześniejsze płyty Rapsod na początku też był szokiem.

Gdyby więc Niemen mieszkał na zachodzie, zapewne również stopniowo przyzwyczajałby publikę do coraz ambitniejszych utworów i odbiór jego trudniejszych i przy okazji lepiej wypromowanych płyt byłby tam na pewno dużo lepszy niż odbiór płyty jakiegoś nieznanego artysty z Europy wschodniej. To chyba jest oczywiste.
gasket
2007-07-26 14:27:11
EwaTo chyba jest oczywiste.

Niestety Ewo, gdybanie nigdy nie jest oczywiste... Bo gdyby mieszkal na zachodzie, to jakby mogl nagrac norwidowski Rapsod...

To co u nas bylo najzupelniejsza nowoscia i awangarda, na zachodzie bylo juz w tym samym czasie zeszloroczna moda... U nas Niemen swiecil tryumfy, bo jak to mawiaja Andrzej Mroz i Tadeusz: "nigdy wczesniej czegos takiego nie slyszalem!". Podczas gdy na zachodzie zespoly musialy wystartowac z czyms zupelnie nowym, zeby zyskac zainteresowanie. Czyli po czesci naszym wykonawcom bylo jednak - latwiej u nas, niz zachodnim u nich! Latwiej bylo nawet robic Porterowi kariere w Polsce!
Przejdź na: główną stronę z listą forów | listę wpisów z Cztery ściany świata | górę strony