GŁUPOTA NA LODZIE W TVP
Donata Subbotko

W piątkowym programie TVP 2 „Gwiazdy tańczą na lodzie” jako element obowiązkowy uczestnicy wykonywali tzw. sekwencję hamowań. Ale najbardziej efektownym hamowaniem popisali się redaktorzy programu, którzy z głośnym piskiem zatrzymali się tuż przed wielką kompromitacją.

TVP chwaliła się głośno, że emitowany w przeddzień Wszystkich Świętych program poświęcony będzie „wielkim nieobecnym”. Uczestnicy mieli tańczyć do utworów, Czesława Niemena, Grzegorza Ciechowskiego, Marka Grechuty i Anny Jantar. Z tego niefortunnego pomysłu władze telewizyjnej „Dwójki” wycofały się w ostatniej chwili, gdy zaczęło być głośno o kolejnym faux pas na lodzie. Zmieniono tyle, ile się dało. Czyli anonse, bo nowych układów przećwiczyć już nie było można. Nie mówiono o „wielkich nieobecnych”, tylko o „legendach polskiej muzyki”, a utwór Ciechowskiego nieoczekiwanie zastąpiono piosenką Edyty Bartosiewicz. (...)
http://vedomosti.newspaperdirect.com/ep ... ewer.aspx#

Dodam od siebie, że o podobnych działaniach i takowym myśleniu naczytałem się ostatnio dużo więcej i jakoś nikogo to nie razi...
Brakuje hamulcowych?

(*)

Bardziej niż to, że ktoś w TVP czy też w firmie produkującej program wpadł na taki pomysł zaskoczyło mnie to, że potrafił się z niego wycofać (chyba, że został do tego zmuszony).

Niestety tabloidyzacja mediów publicznych postępuje szybko.