Niemen Aerolit

Archiwum forum fanów Czesława Niemena

Cztery ściany świata

Telewizja, prasa, radio i organizatorzy koncertów będą (mamy nadzieję) cały czas wspominać Niemena. Tutaj informujcie innych fanów o artykułach, programach i wydarzeniach, żeby też ich nie przegapili!

II ZLOT MIŁOŚNIKÓW MUZYKI CZ. NIEMENA 2005-05-12 - 2014-05-20 Maciej Świtalski 35 19706
Maciej Świtalski
2005-05-12 08:33:33
Uwaga!
W dniach 15 -17 lipca br. w Łagowie Lub. odbędzie się kolejny Zlot. W którym m.in. weźmie udział red. Dariusz Michalski , bracia Jan, Romuald i Jerzy Wydrzyccy, a być może także Pani Małgorzata Niemen. Ilość miejsc ograniczona. Udział i rezerwację zgłaszać do:
Maciej Świtalski 604 79 61 09 oraz internetowo: [email protected]

P.S. Przewidywany całkowity koszt uczestnictwa ok 200zł od osoby wraz z noclegiem i wyżywieniem. Pobyt w luksusowym ośrodku "Leśnik" położonym tuż nad brzegiem jeziora.[/b]
Markovitz
2005-06-08 22:34:18
Maciej Świtalski W dniach 15 -17 lipca br. w Łagowie Lub. odbędzie się kolejny Zlot (...) Udział i rezerwacja zgłasz.: Maciej Świtalski 604 79 61 09 oraz internetowo: [email protected] P.S. Przewidywany całkowity koszt uczestnictwa ok 200zł od osoby wraz z noclegiem i wyżywieniem. Pobyt w luksusowym ośrodku "Leśnik"


Macieju, czy wszystkie informacje są aktualne :?: Czy będą Goście :M.Niemen, bracia Wydrzyccy, D.Michalski ? Czy jest jakiś program zlotu ? W Mierzwicach był, choć realizowaliśmy go raczej luźno :wink: . Niewiele czasu zostało a tu taka cisza...
Andrzej Mróz
2005-07-14 06:28:20
Maćku, czy mógłbyś podać na forum, jaki jest orientacyjnie program zlotu i jacy z zaproszonych gości wezmą w nim udział.

Pozdrawiam Cię i do zobaczenia.
Ed
2005-07-14 17:05:00
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2005-07-14 17:05:00 przez Ed
Taka cisza zwiastuje zapewne same niespodzianki - czekajmy zatem cierpliwie - jutro wszystko się wyjaśni... a wrażenia najwcześniej w niedzielę.
Maciek
2005-07-16 14:44:47
Zycze wszystkim udanego zlotu i niezapomnianych wrazen muzycznych !
Markovitz
2005-07-18 20:09:15
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2005-07-18 20:09:15 przez Markovitz
Wrażenia niezapomniane, choć tych związanych z muzyką raczej mało...
Na pewno będę wracał wspomnieniami do pierwszego wieczoru i jamu z udziałem Tomasza Jaśkiewicza (Gitara prowadząca),naszego Eda (gitara + wokal i to jak :mrgreen: ) i dziewczęcego tria (bez pończoch :oops: ). Byli oni jeszcze bardziej spontaniczni od Joachima Perlika* , który naprawdę był niezły w tych akwarelowych dźwiękach...
Z dnia następnego mam przed oczami widok uroczo zakłopotanej kochanej Pani Jadwini (Siostry :n: -a) oraz cudną panoramę :o Jeziora Łagowskiego ( z baszty Zamku Joanitów) . O ustaleniach zlotu -jako tzw."protestant" - niestety, nie napiszę Wam.

*popr.po poście czujnego Eda- z duetu Tom & Ed :wink:
Ed
2005-07-19 08:19:42
Edytowany 2 raz(y), ostatnio 2005-07-19 08:19:42 przez Ed
Odnośnie jam session z Tomaszem Jaśkiewiczem i dziewczynami - dla mnie wielki zaszczyt i wrażenie niesamowite. A w przyszłym roku może zagra też Paweł Brodowski i Jerzy Dziemski, których serdecznie pozdrawiam... cóż można chcieć więcej niż muzykowanie w takim towarzystwie... :D
Ed
2005-07-19 11:56:51
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2005-07-19 11:56:51 przez Ed
Do zobaczenia w przyszłym roku wśród mazurskich jezior.
PS Odpowiadając na pytania kierowane do mnie, mam nadzieję, że oprócz pokoi dostępnych cenowo wszystkim, bedzie też możliwość rozbicia namiotu - jak za dawnych dobrych czasów :)
Markovitz
2005-07-20 00:44:55
Ed -bez obłudy :po co takie zloty ?! By gości postawić pod ścianą i kłócić się kto bronić ma :N: ? Przed kim ?! A jak coś pójdzie nie po myśli, to dzwonić po wsparcie do nieobecnych ? Dzięki ,ale takiego prezentu jak zlot sfrustrowanych fanów Czesław na pewno już nie chciałby dostać na imieniny...
Ed
2005-07-20 07:40:36
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2005-07-20 07:40:36 przez Ed
Spoko Młody Markovitzu - po pierwsze: nie wiedziałem że masz imieniny w lipcu, po drugie: takich gości już z nami nie będzie.
A ideę corocznych spotkań mam zamiar kontynuować bez prezesów, skarbników, bileterów, jedynie dla czystej radości przebywania w gronie fanów - tak jak w Mierzwicach.
Markovitz
2005-07-20 07:51:27
Ed nie wiedziałem że masz imieniny w lipcu,
Nie ja mam imieniny w lipcu- dziś jest Czesława.
Przy okazji w imieniu Forumowiczów składam życzenia urodzinowe Panu Franciszkowi Walickiemu, bo nasz :n: już tego nie zrobi...
Goście zlotu zachowali się w porządku. To nie ich wina, że starczyło czasu na swary a zabrakło na to, by każdy mógł zapytać Gości o interesujące go sprawy (tyczące życia i twórczości :N: -a). Myślę jednak ,że za jakiś czas i te 3 dni będziemy wspominać z sentymentem.

P.S.Przy okazji wyjaśniam tym, co nie byli , iż nie było z nami w Łagowie ani Pani Małgorzaty :n: , ani red.Dariusza Michalskiego, ani Jana Wydrzyckiego. Gośćmi zlotu byli : Siostra :n: -a Pani Jadwiga z Rodziną i Tomasz Jaśkiewicz , a wśród aktywnych uczestników jeszcze Bracia stryjeczni Czesława : Jerzy i Romuald Wydrzyccy.
Ed
2005-07-20 09:37:15
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2005-07-20 09:37:15 przez Ed
Nieuważnie przeczytałem Twój poprzedni post :oops: - cóż, myślami już jestem wśród mazurskich jezior i lasów... :D
Ed
2005-07-20 09:39:38
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2005-07-20 09:39:38 przez Ed
A swoja drogą, szykuj Młody Markovitzu imprezkę jubileuszową :D , zaczynamy odliczanie....
roman
2005-07-20 21:33:41
Moi Drodzy! Spróbujmy przywrócić proporcje. Tym, którzy nie byli na Zlocie, nie wiedzą LUB NIE CHCĄ PAMIĘTAĆ - przypomnę, że rok temu w Mierzwicach jednym z tematów DOMINUJĄCYCH był wątek założenia - tak czy inaczej zwanego - stowarzyszenia miłośników twórczości i osoby Niemena, a także że wszyscy jego uczestnicy JAK JEDEN MĄŻ (I ŻONA!) podpisali PISEMNĄ DEKLARACJĘ, że chcą takie stowarzyszenie założyć. Rownież TY, Drogi Edzie, i TY, Młody Markovitzu... Oczywiście mogło się Wam odmienić, ale czy warto z tego powodu naginać fakty do własnych wyobrażeń? Na ok. 26 osób, które były obecne na Zlocie w Łagowie w sobotę, 18 osób, w tym WSZYSCY obecni przedstawiciele Rodziny Czesława podpisali się na liście członków-założycieli. Nie była to więc grupka swarliwych frustratów, lecz WIĘKSZOŚĆ obecnych. Nikt nikogo do tego nie zmuszał, w przeciwieństwie do tych, którzy z powodów sobie tylko znanych zmienili spójny "mierzwicki front" i postanowili spotykać się tylko - ot, tak sobie, by pogadać, posłuchać i pooglądać. Muzyki i - po raz pierwszy - projekcji wideo na tym Zlocie nie brakowało, mimo, że nie wszyscy - that is life! - mieli ochotę "podzielić się" swymi archiwalnymi skarbami... Trzeba było tylko przyjść, posłuchać i pooglądać. Nie wszystko - podobnie jak rok temu - udało się zrealizować, lecz nie jest to powód do rozdzierania szat. Dajmy sobie czas - i na działanie i na refleksje, bo tylko wtedy ratio zapanuje nad emocjami, urażonymi ambicjami i nieuzasadnionymi pretensjami. Lepiej działać w sposób zorganizowany, niż narzekać od 12 miesięcy, że nic się nie dzieje, a zwłaszcza, że nie dzieje się tak, jak byśmy ewentualnie oczekiwali. Namawiam więc do umiaru w sądach i zapowiedziach - dla dobra Tego, któremu poświęcamy nasz czas, serce i rozum - mam nadzieję, że W DOBREJ WIERZE!
Ed
2005-07-21 12:35:41
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2005-07-21 12:35:41 przez Ed
Nie widzę sensu i potrzeby polemizowania - inni przecież czytają. Romanie-Przyjacielu- działaj.
Zapewne jako stowarzyszenie założycie swoją własną, oficjalną stronę internetową, na którą - mam nadzieję - będziesz czasami zapraszał.
roman
2005-07-21 13:00:24
Nie muszę nikogo zapraszać - bo uważam, że wszyscy forumowicze są z definicji "zaproszeni", gdy strona w jakiejś tam przyszłości powstanie. Nie czuję się natomiast przez nikogo "wyproszony" z dotychczasowego forum, więc nadal będę tu pisał co mi mózg i serce dyktuje i nie sądzę, by KTOKOLWIEK mógł mi tego zabronić, czy też oceniać sensowność polemik, które sam wszczyna... A tak odbieram Twoją wypowiedź, Edzie-Przyjacielu.
Ed
2005-07-21 13:59:37
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2005-07-21 13:59:37 przez Ed
romanNie czuję się natomiast przez nikogo "wyproszony" z dotychczasowego forum, więc nadal będę tu pisał co mi mózg i serce dyktuje i nie sądzę, by KTOKOLWIEK mógł mi tego zabronić,


Ależ nikt nie wyprasza. Rad byłbym nawet, gdybyś zobowiązał się przedstawiać tu co jakiś czas efekt Swoich działań, jak również planów - bądź co bądź dotyczą one NASZEGO IDOLA.
Czy w tych planach najbliższych jest kręcenie jakiegoś filmu o miejscach, w których przebywał :N: ??
Markovitz
2005-07-22 19:10:48
Gdyby więcej uzgodnień było poczynionych przed zlotem ,gdyby (z uporem maniaka będę to wytykał) posty w spr.zlotu nie pozostawały bez odpowiedzi -o ileż mniej byłoby wątpliwości i polemik po zlocie. To gorzka, ale cenna lekcja.
A forum-wybacz Darku, że wtrącę tu 3 grosze : niech pozostanie miejscem spotkania i dyskusji Wszystkich Nas : prezesów, "protestantów", kolekcjonerów, fanów tych nowych i starych, teraz trochę zdezorientowanych Panów i Pań. Bo w końcu -przecież w tym wszystkim chodzi o Muzykę ,a Ktoś jeszcze dodał , że naprawdę to chodziło o dziewczyny :wink:, no nie , Ed ? Wężykiem, wężykiem...
P.S. Nie wszyscy widzieli Eda w otoczeniu dziewczęcego tria w łagowskim barze, który mógłby się nazywać "Pod papugami". Może udałoby się gdzieś zamieścić tę fotkę ...
Ed
2005-07-23 07:19:33
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2005-07-23 07:19:33 przez Ed
Markovitz,a Ktoś jeszcze dodał , że naprawdę to chodziło o dziewczyny :wink:, no nie , Ed ? Wężykiem, wężykiem...
P.S. Nie wszyscy widzieli Eda w otoczeniu dziewczęcego tria w łagowskim barze, który mógłby się nazywać "Pod papugami". Może udałoby się gdzieś zamieścić tę fotkę ...


Ad 1 - Ja tego nie słyszałem, byłem wtedy zapewne zaabsorbowany muzyką...
Ad 2 - ...oj, może dajmy sobie spokój z publikowaniem wizerunków i twarzy... :D

PS. Wielkie brawa należą się w tym miejscu Romualdowi Wydrzyckiemu, który wyciągnął niemal spod ziemi owe łagowskie dziewczęce trio... "Szukamy Młodych Talentów" nadal aktualne ;)
Andrzej Mróz
2006-05-08 05:08:13
Roman napisał:
Nadal będę tu pisał co mi mózg i serce dyktuje i nie sądzę, by KTOKOLWIEK mógł mi tego zabronić, czy też oceniać sensowność polemik, które sam wszczyna...


Przy okazji filmu "Korowód" wspomniałem wczoraj piękny Łagów.. i to , co nastąpiło po nim. Wielka szkoda, że Roman nie ma (czasu ?, chęci ?) , żeby napisać nam coś na forum , że już o włączeniu się w dyskusje nie wspomnę...
Markovitz
2006-05-11 07:32:52
Kiedy w Łagowie dość sceptycznie mówiłem o stowarzyszeniu z osobowością prawną i korowodach temu towarzyszących w Krajowym Rejestrze Sądowym, to dobrze wiedziałem o czym mówię, natomiast Koledzy zapaleni do idei takiego stowarzyszenia - już chyba niekoniecznie...

Andrzej Mróz Wielka szkoda, że Roman nie ma (czasu ?, chęci ?) , żeby napisać nam coś na forum , że już o włączeniu się w dyskusje nie wspomnę...


Łatwo dociec przyczyn absencji Romana ...

EdNie widzę sensu i potrzeby polemizowania (...) Romanie- Przyjacielu działaj (...) jako stowarzyszenie założycie swoją własną, oficjalną stronę internetową, na którą - mam nadzieję - będziesz czasami zapraszał.


Inna rzecz, że chyba za łatwo się na siebie obrażamy...
Tadeusz
2006-10-16 22:25:09
Jak to się wiele zmieniło od tego czasu ( od drugiego zlotu), i na forum i w życiu. Wracam czasami do starych postów i widzę wyraźne zmiany: zapał już nie ten i fani już nie ci sami. Zostało wprawdzie kilku niedobitków, ale ...
Różnie bywało: był okres "przeintelektualizowany" -wypisywanie mądrości na modłę szkolnych wypracowań i długie wywody o rzeczach oczywistych oraz pozoracja nieograniczonej wiedzy o muzyce; był okres nauki interpunkcji i walki z prowokacją; był też okres bezpardonowych polemik, po których nieliczni ( nie-mimozy) pozostali na forum.
Przed drugim zlotem było najlepiej.
Czy powróci dawny klimat, ten sprzed drugiego zlotu ? Wątpię, bo milczą dwaj wielcy klasycy: ED i Roman. Bez nich, klasyków tego forum, jego duch przestał istnieć, a przynajmniej zmienił oblicze - na mniej wyraziste !
gasket
2006-10-18 13:01:48
TadeuszRóżnie bywało
Tak jak mowie - ile uzytkownikow - tyle roznych opinii na temat tego forum... Jakie jest, jakie byc powinno, jakie nie powinno, etc, etc.

Gdy znalazlem to forum i zaczalem tu pisywac, bylem zaskoczony wlasnie "pozoracja" (jak to nazywa Tadeusz). Wszystkie pozory, ktore Niemen wbudowal w swoj obraz byly bez najmniejszych zastrzezen przyjmowane. Co wiecej, dodawano jeszcze pozorow! Pozorow smiesznych i smiesznie plytkich, tworzonych wedlug czyichs niby induwidualnych a ogolnie przyjmowanych kanonow tego co "wazne", "wartosciowe", "dobre"...

Przyklad? Niemen powiedzial, ze chcialby zajac sie muzyka powazna. Ogolne poczucie wartosci podopowiada, ze to wartosciowe zajecie. I juz na tym forum Niemen stal sie wybitnym przedstawicielem tzw. muzyki powaznej! A przeciez sluchanie muzyki powaznej jest takze ogolnie uwazane za wartosciowe, wiec wszyscy moglismy sie cieszyc i dowartosciowywac - ze sluchajac Niemena sluchamy przeciez - muzyki powaznej! Przyklady moznaby mnozyc...

Duzo bylo (i jest!) ubostwiania i "pozoracji"...

A z drugiej strony, co mnie teraz zastanawia, to zachwyty na TYM forum nad rozmaitymi meluami itp.
Pisal kiedys jeden "pseudo-intelektualista", ze Niemen i jego muzyka byly jakby wstepem do innych poszukiwan muzycznych. Wstepem do jazzu, klasyki, etc. Intelektualista jednak sie mylil i pewnie dlatego nie wypisuje juz do spolki ze mna "szkolnych wypracowan o rzeczach oczywistych". Mylil sie, bo jak widac nikt z nas nie pisuje tu o jakims jazzie, klasyce, awangardzie, czy podobnych dziwactwach. Co sie pojawia w zamian? Melua! Tak to nas pieknie Niemen wyksztalcil muzycznie!

Jak Tadeusz, tez czasem wracam do starych postow, do tych z okresu "przeintelektualizowanego"... Wtedy bylo najlepiej... Czy powroci ten dawny klimat? Watpie, bo milczy wielki klasyk: wireq. Bez niego, klasyka tego forum, jego duch przestal istniec, a przynajmniej zmienil oblicze - na mniej intelektualne! Duzo mniej!
Tadeusz
2006-10-18 13:41:32
Gasket napisał: Czy powroci ten dawny klimat? Watpie, bo milczy wielki klasyk: wireq. Bez niego, klasyka tego forum, jego duch przestal istniec, a przynajmniej zmienil oblicze - na mniej intelektualne! Duzo mniej!

No tak, masz Gasket rację! On jedyny wdawał się w "intelektualne dyskusje" z Tobą. Brakło tych dyskusji i zrobiło się mniej intelektualnie- dużo mniej. :x
Wasze dyskusje rzeczywiście podnosiły poziom. Byłem pod wrażeniem. :lol: :lol: :lol: :x
Poprzeczka była tak wysoko, że nikt z nas nie śmiał, i nawet nie próbował, zakłócać Wam tej "intelektualnej" uczty. :x
Ewa
2006-10-18 18:29:35
A ja bardzo żałuję, że nie ma już tych ciekawych dyskusji o muzyce, jakie toczyli Wireq i Gasket. I że w ogóle nie ma już prawie żadnych dyskusji. Po kolei odchodzą Ci, którzy najlepiej pisali i mieli największą wiedzę zarówno o Niemenie, jak i o muzyce w ogóle. Niestety nie pojawiają się osoby, które mogłyby Ich zastąpić. Forum straciło ducha i nie wiem, czy cokolwiek zdoła go ożywić, chyba, że wrócą Markovitz, Wireq, Roman, Szach'raj, no i Ed będzie częściej się odzywał.
gasket
2006-10-19 11:05:19
Ewabardzo żałuję, że nie ma już tych ciekawych dyskusji o muzyce... I że w ogóle nie ma już prawie żadnych dyskusji.
Zaluje i ja... Niemen jest niewyczerpanym zrodlem tematow do internetowych dyskusji, nie tylko tych ograniczajacych sie do powtorzenia zapowiedzi programowych radia czy telewizji. Jeszcze nie wszystko o Niemenie powiedziane zostalo!!!
TadeuszWasze dyskusje rzeczywiście podnosiły poziom. Byłem pod wrażeniem.
Poprzeczka była tak wysoko, że nikt z nas nie śmiał, i nawet nie próbował, zakłócać Wam tej "intelektualnej" uczty.
No, no, jaki teraz jestes skromny! A przeciez to Ty byles jednym z bardziej zaklocajacych nasza (co prawda malo z tych postow zostalo, bo Admin je powyrzucal) ""intelektualna" uczte". Udalo Ci sie ja zaklocic na tyle, ze intelektualne dyskusje egzystowac przestaly... Odniosles SUKCES!

Jednak z punktu widzenia FORUM, jest to sukces tylko polowiczny - bo nie dales rady wypelnic forum SWOIMI nie-"intelektualnymi" postami.

Pozostaje dla mnie zagadka, czemu tak zaciekle z naszymi dyskusjami walczyles? Dlaczego zapomniales, ze w miejscu, gdzie spotyka sie kilka osob, powinno byc miejsce dla wszystkich. Nie podobaja Ci sie jakies dyskusje? Nie masz pojecia o co w nich chodzi? To nie pisz! Albo popros o objasnienie, jesli musisz w tych akurat dyskusjach zabierac glos. Bo przeciez czesto kilka dyskusji toczylo sie rownoczesnie! Czemu wiec przeszkadzac w tych, ktorych sie akurat nie lubi?

Jestes jednym z tych, co zwykli deptac kazde ziarno po ziemi, zdzblo niewinne (tu nawiazuje do centralnej postaci tego forum - a przypomne, ze jest nia Niemen)... Niemen ciekawie odnosil to do Norwida, do "Mojej Piosnki 2": "kruszyne chleba podnosza z ziemi przez uszanowanie...", "popsowac gniazdo... bo wszystkim sluza"

Popsowales to forum - popsowales forum majace sluzyc wszystkim... Chcac, zeby bylo ono tylko Tobie - do uciechy... Dla Twojego zadowolenia - i samozadowolenia. W swoim ogromnym egoizmie nie uszanowales innych uzytkownikow, ich pogladow i oczekiwan.

Pozostales prawie sam... Dumny z tego, ze jestes "nie-mimoza". Ty badz dumny! A mnie sie przypomina szkolne powiedzenie o tym, kto komu ustepuje...

Jak dlugo forum bedzie spelnialo swoje zadanie, tak dlugo ja tu bede czynnie zagladal. Brak czasu moze uniemozliwic mi niekiedy wypuszczanie slusznej dlugosci postow ale nawet gdyby pojawilo sie stu Tadeuszow "walecznych nie na temat", nie bedzie to w stanie zniechecic mnie do uczestnictwa w forum dyskusyjnym poswieconym jednemu z najbardziej dyskusyjnych zjawisk naszych czasow!
Markovitz
2006-10-19 13:09:29
Przypomniało mi się powiedzonko : przyganiał garnek kotłowi ..czy jakoś tak :wink:

Ale poważnie .. Dobrze byłoby czasem dostrzec, że :N: był człowiekiem.
I dobrze byłoby pamiętać o tym, gdy wypowiadamy się o Jego twórczości (tekstach, utworach, umiejętnościach etc.).

Człowiekiem- nie "zjawiskiem". Tylko tyle i aż tyle.

Przyznaję, że ferment intelektualny bywa ożywczy.

Natomiast nie mogę zaakceptować , że mimo obietnic od miesięcy nie jesteś Gaskecie skłonny wywiązać się z obietnicy danej najpierw mi ,a później Ewie...
A przecież zrelacjonowanie spotkania z :N: na Krakowskim Rynku nie powinno przysporzyć trudności tak zaawansowanemu Userowi ...

Widocznie różne przykładamy miary do siebie i Innych.

Bez urazy - w końcu dla takiego Forum zabójcze jest tylko milczenie...

8)
stan.i.slaw N.AE.
2006-10-19 13:36:57
Edytowany 2 raz(y), ostatnio 2006-10-19 13:36:57 przez stan.i.slaw N.AE.
Nie jestem pod mocnym wrażeniem wywodu pana G., nie ma tu nic nowego, stare metody ,sprawdzony styl dyskusji.
Wtłaczanie swych wielolicowych reżimów wypowiedzi. I jeszcze ta ,napuszoność ,wymieszana z hipokryzją. Choćby i w tym poście wyrażnie widać,że sam sobie zaprzecza,kłóci się w majestacie,poszanowania czyjegoś zdania ,tylko po to aby za chwilę dopiec.
Zdobywca monopolu na nie omylność i mówiący ,że ma coś do powiedzenia,lecz tylko mówi.Nagle doznał olśnienia ,że SERCEM na tym forum jest NIEMEN.
Cytuję: "powinno być miejsce dla wszystkich" zaraz dodając : "to nie pisz".
Ten sssssyk brzmi jak... żmija ...w miodzie. Mówisz o ego a co ty w tej chwili robisz, przedstawiasz sobą ? Dlaczego walczysz z osobami a nie z ich poglądami,dlaczego kreujesz się ...nieudolnie ,na dyktatora-cenzora.?
Na podstawie twoich postów,wiem ,że będzie ci okropnie ciężko zrzucić ...maskę,przyzwyczaiłeś się do niej,tak czujesz się bezpiecznie,choc sam sobie ..piórka jak papużka ( pa puszka Pandory!),wyrywasz.
Nie wierzę ,że przejdziesz metamorfozę. Nie będę cie nigdy prosił o zgodę na zabranie głosu,czy też akceptację moich wypowiedzi. Ten twój post nie był tylko do Tadeusza, ponieważ nie był pisany na p.w.
migaweczka
2006-10-19 14:19:58
stan.i.slaw N.AE....Swiętokractwem ... żmiji ... egoiżmie ... papuszka ...


Piszę rzadko, bo nikt tu nie lubi userów, którzy nie uważają Niemena za bóstwo, tylko za człowieka-artystę, ale czytam Wasze...hmmm...wywody :wink:
Ja rozumiem, że emocje przez Ciebie przemawiają Stanisławie, ale błagam - zaglądaj do słownika, bo trudno czasem czytać Twoje wypowiedzi...i te przecinki - jak maki na polu rozsiane wszędzie, gdzie się da - też sprawiają, że sens postu gdzieś się zatraca :roll:

[Odnośnie słowa "egoiżmie" - piszemy je przez "z", a jeśli już o "ź" chodzi, to na polskiej klawiaturze ukrywa się ono pod literą "x" + alt :) ]

Pozdrawiam i wracam do czytania 8)
Jeśli zaś ktoś z userów ma problem z tym, że tak od czasu do czasu zwracam uwagę na zasady polskiej pisowni, to mam pytanie: Czy Niemen pisał (wypowiadał się) poprawnie, czy też było mu to obojętne :?:
Tadeusz
2006-10-19 15:17:48
Gasket napisał: Dlaczego zapomniales, ze w miejscu, gdzie spotyka sie kilka osob, powinno byc miejsce dla wszystkich.

Brawo za , nareszcie, trafną refleksję. Mam nadzieję, że uszanujesz jej przesłanie i nie będziesz pisał (przepraszam ) bzdur, przez które większość Cię ignoruje i uważa za zło konieczne, którego niestety zmienić się nie da. Wielu, nawet sam ADMIN, zwracało Ci uwagę, że niektóre Twoje wypowiedzi przekraczały granice dobrego smaku.
Nie moralizuj więc szanowny forumowiczu….
Ewa
2006-10-19 15:24:08
migaweczka
Piszę rzadko, bo nikt tu nie lubi userów, którzy nie uważają Niemena za bóstwo...

Nie zauważyłam, żeby ktoś jeszcze oprócz jednego Usera uważał Niemena za bóstwo.
Jak wcześniej napisał Markovitz, był tylko człowiekiem i miał swoje wady, jak my wszyscy. Na pewno też nie chciałby, żebyśmy obejmowali go boskim kultem.
Markovitz
2006-10-19 15:31:52
.. większość Cię ignoruje i uważa za zło konieczne


Niestety każdy z Nas- piszących może czasem wziąć tę uwagę do siebie.
Wiele podobnych do tej wypowiedzi świadczy o tym, że oczekiwań Większości .. nikt nie bierze pod uwagę.
I pewnie dlatego Większość, do której - po długim okresie ignorowania moich wypowiedzi i ja postanowiłem dołączyć - ciągle milczy ..

P>S Migaweczko - i ja zauważyłem to ubóstwianie u jednego Usera, ale z drugiej strony, czy to jest dobre miejsce żeby :N:-a za byle co okładać ..? Zresztą .. może nie mam racji..
stan.i.slaw N.AE.
2006-10-19 16:40:41
dziękuję wszystkim cudownym userkom i userom za potwierdzenie moich tez,aby wesoło zakończyć,powiem że jesteście ...fajni :D,,,,,,,Pani Mig@weczko,ja rozumiem i podzielam pani troskę o właściwą ortografię.Nie wiem czemu i komu ma służyć..".podpieranie" się Niemenem.Z furią atakuje pani moje błędy i potwierdza to co wcześniej mówił p.RJW.,,,,rzycze pani zdrufka :wink:
Tadeusz
2014-05-20 10:34:49
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2014-05-20 10:34:49 przez Tadeusz
.
Tadeusz
2014-05-20 10:35:57
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2014-05-20 10:35:57 przez Tadeusz
Byłem na tym zlocie i od tamtego czasu nie opuściłem żadnego z kolejnych. Zlot ten odbył się w Łagowie, a występ Joachima Perlika uświetnił tę imprezę. Śpiewał on wówczas kawałki z pierwszych płyt Niemena. Rozmawiałem z nim po koncercie i zasugerowałem mu sięgnięcie po późniejsze nagrania Niemena, np. z opstatniej jego płyty.
Widocznie posłuchał:
http://www.youtube.com/watch?v=esxGr6p7BWY

Prawdę mówiąc, wolę słuchać wykonań Joachima Perlika niż cudaków z Teatru Polskiego we Wrocławiu ( na ten temat już się wypowiadałem), czy też Stanisława Sojki, który, aby "zadać oryginalności", "melizmaci" bez sensu, co powoduje, że śpiewa nie na temat ( ale za to jazzman z niego :twisted: )
puszek
2014-05-20 15:26:57
No, no. Powiedz Tadeuszu po jakiemu on śpiewa ? Tak trochę jakby po czesku czy jakiemuś ichniemu. Przepraszam cię Tadeusz ale tu to nawet odrobiny klimatu niema z oryginału. Nuty niby podobne i zaśpiew wyrywny. Lecz jakoś... Ale może dobrze, ze chłopak chce... . Tak sobie myślę, że wszystko zaśniedziało i wątroba nie ta.
Przejdź na: główną stronę z listą forów | listę wpisów z Cztery ściany świata | górę strony