Kurier Lubelski z dnia 26.05.2006
Rozmowa z Małgorzatą Niemen.
Oto fragment tego wywiadu:

"Nie chciałabym tylko jeździć na uroczystości, odbierać kwiaty i tak dalej. Mamy z rodziną, ze spadkobiercami Czesława plany wydawania jego felietonów czy wierszy, wznawiania płyt, wydawania rzeczy jeszcze nieznanych. Z tymi ostatnimi utworami może być kłopot, bo Czesław bardzo dopieszczał każde nagranie, był w tym niesłychanie precyzyjny. Żeby można było te nowe rzeczy opublikować, będą wymagały masteringu, oczyszczenia. Niemniej jednak trzeba to zrobić, bo czuję na karku oddech fanów, którzy są przekonani, że nawet takie niedoczyszczenie ma swój dodatkowy walor. Jestem więc w rozterce."

http://www.kurier.lublin.pl/modules.php ... &sid=26256

Dobrze, że z ust Pani Małgorzaty padły te słowa, choć nie są to jakieś konkretne obietnice. Wszystko pozostaje nadal w sferze mglistych planów. Obyśmy doczekali ich realizacji.

"Bo czuję na karku oddech fanów"
Przyznam ,że nie zazdroszczę Pani Małgorzacie .
Z jednej strony zgłodniali fani ,a z drugiej, spadek po mężu ,po człowieku ,który był perfekcjonistą.

(co to będzie,co to będzie)

Spieszmy się bo ludzie tak szybko odchodzą

DaszaKurier Lubelski z dnia 26.05.2006
Rozmowa z Małgorzatą Niemen.
Oto fragment tego wywiadu:

"Nie chciałabym tylko jeździć na uroczystości, odbierać kwiaty i tak dalej. Mamy z rodziną, ze spadkobiercami Czesława plany wydawania jego felietonów czy wierszy, wznawiania płyt, wydawania rzeczy jeszcze nieznanych. Z tymi ostatnimi utworami może być kłopot, bo Czesław bardzo dopieszczał każde nagranie, był w tym niesłychanie precyzyjny. Żeby można było te nowe rzeczy opublikować, będą wymagały masteringu, oczyszczenia. Niemniej jednak trzeba to zrobić, bo czuję na karku oddech fanów, którzy są przekonani, że nawet takie niedoczyszczenie ma swój dodatkowy walor. Jestem więc w rozterce."

Rozterki .. Któż ich nie ma ? Wiem coś o tym , bo i ja zazwyczaj nie lubię wypowiadać się, czy też postępować pochopnie. Prawie za każdym razem, gdy mam napisać post myślę - czy to aby naprawdę potrzebne, czy nie może ktoś inny ..?
Doświadczenie mnie uczy, że nie zawsze przecież te posty były potrzebne.
Jednak w końcu działam- czasami wbrew woli innych, czasem nawet wbrew swoim oporom.

Przez ostatni rok śledziłem rozterki w wypowiedziach Spadkobierczyń Zbigniewa Herberta. Rzecz dotyczyła dalszych losów rękopisów Poety. Zgodnie z wolą Księcia Poetów miały one trafić do zacnej biblioteki w USA. Wielbiciele poezji Pana Cogito zaprotestowali : jak to ?! Przecież On nasz i tu powinny pozostać Jego pisma.
Siostra Poety w wywiadach przypominała o ostatniej woli Brata.
A Ci "fani" - swoje.
I o to na koniec roku Żona wraz z Siostrą Poety przekazały manuskrypty Ministerstwu Kultury, a te udostępni je nam w Bibliotece Narodowej.
Bardzom ciekaw - jak udało się Tym Paniom pokonać owe rozterki..?

Markovitz I o to na koniec roku Żona wraz z Siostrą Poety przekazały manuskrypty Ministerstwu Kultury, a te udostępni je nam w Bibliotece Narodowej.
Bardzom ciekaw - jak udało się Tym Paniom pokonać owe rozterki..?

Marku ! Nie wiem, czy takie rozterki targają Paniami N. ?! Natomiast mogę Cię zapewnić, że ja już przestałem wierzyć w nowe boxy C. Niemena. Powtarzam to już po raz tysięczny - za dwa, trzy lata nikt już nie kupi płyt CN ( mam wrażenie, że jest to działanie celowe ! ) i kto będzie temu winny ? Okazuje się, że bardziej fanom zależy na ocaleniu dorobku Artysty niż Jego najbliższej rodzinie. Oj! smutna to prawda !!!

Maciek napisał:

za dwa, trzy lata nikt już nie kupi płyt CN ( mam wrażenie, że jest to działanie celowe ! ) i kto będzie temu winny ? Okazuje się, że bardziej fanom zależy na ocaleniu dorobku Artysty niż Jego najbliższej rodzinie. Oj! smutna to prawda !!!

.
Uważam,że tu przesadziłeś!-
Czy Ty znasz motywy postępowania żony Niemena i jego córek?
Masz prawo wyrażać własną opinię ,lecz nie masz prawa głosić jako pewnik,że nie zależy im na ocaleniu jego dorobku, bo sprawiasz im tym duży ból. Pomyślałeś o tym? Czy kiedykolwiek z nimi o tych sprawach rozmawiałeś? Jeśli nie, to może będzie Ci to kiedyś dane, a wtedy...
Po-zdrowie-nia

Piotr StarzyńskiMaciek napisał:

za dwa, trzy lata nikt już nie kupi płyt CN ( mam wrażenie, że jest to działanie celowe ! ) i kto będzie temu winny ? Okazuje się, że bardziej fanom zależy na ocaleniu dorobku Artysty niż Jego najbliższej rodzinie. Oj! smutna to prawda !!!

.
Uważam,że tu przesadziłeś!-
Czy Ty znasz motywy postępowania żony Niemena i jego córek?
Masz prawo wyrażać własną opinię ,lecz nie masz prawa głosić jako pewnik,że nie zależy im na ocaleniu jego dorobku, bo sprawiasz im tym duży ból. Pomyślałeś o tym? Czy kiedykolwiek z nimi o tych sprawach rozmawiałeś? Jeśli nie, to może będzie Ci to kiedyś dane, a wtedy...
Po-zdrowie-nia

Piotrze ! może faktycznie jestem zbyt radykalny w poglądach, ale naprawdę minął kolejny rok i nic ! Co mogę więc o tym sądzić ? Błagam tylko mi nie pisz, że dziś trzeba lat, by wydać przynajmniej zachodnie lp. Mistrza ! Nie rozmawiałem z Paniami N., ale ponieważ nigdy i nigdzie nie przeczytałem ( odpowiedź, którą otrzymaliśmy była delikatnie mówiąc nic nie mówiąca, by nie powiedzieć lekceważąca ), więc mogę jedynie domniemywać, że postanowiły nic więcej nie wydawać !