Niemen Aerolit

Archiwum forum fanów Czesława Niemena

Cztery ściany świata

Telewizja, prasa, radio i organizatorzy koncertów będą (mamy nadzieję) cały czas wspominać Niemena. Tutaj informujcie innych fanów o artykułach, programach i wydarzeniach, żeby też ich nie przegapili!

NIEMEN - PRESLEY 2009-09-04 - 2010-05-11 Romuald Juliusz Wydrzycki 2 2201
Romuald Juliusz Wydrzycki
2009-09-04 20:29:16
Zawsze wydawalo mi sie ze podobnie jak Presley , Niemen bedzie u nas wynoszony pod niebiosa .
Wprawdzie to nie ta epoka i trudno porownywalne osobowosci .Roznice w tworczosci i rozpietosci osiagniec tez rozne .
Nic z tego , ani nowych wydan , ani , ani , ani niczego wiecej .
Kiedy wreszcie zetra bielmo z oczu ci ktorzy niezmordowanie neguja jego wielkosc . Czasem mam wrazenie ze chca pokazac ze sa wieksi nic nie robiac , nie mowiac o tworzeniu .
Jako ze Niemena mam chyba prawie wszystko / !? / , to Presleya tylko sporo .
Zaklinalem sie ze nie dam sie nowej pokusie Biblioteki Gie Wu , ale wpadlem .
Nie ma Niemena no to jest Presley .
Ogladajac kolejny zeszyt i sluchajac nie mam watpliwosci ze jezdzil tymi pojazdami , ale czy to bez watpliwosci jego glos w pewnych utworach to czasem mam watpliwosc .
Jak by bylo dobrze miec takie dylematy z Niemenem , no ale trzeba by najpierw wydac wszystko , albo prawie wszystko . :? :o :)
Romuald Juliusz Wydrzycki
2009-10-20 13:45:25
W momencie kupna 11-go czyli przedostatniego tomiku Elvisa dochodze nie po raz pierwszy do wniosku nastepujacego .
Najwieksza kleska wszelkiego rodzaju artystow i nie tylko sa ich priscille .
Nie jest to zasada ale nader czeste zjawisko . :( :( :(
Romuald Juliusz Wydrzycki
2010-05-11 21:42:52
Jak sie okazuje to dobrze ze zalozylem ten temat kiedys tam .
Mam nadzieje ze ilosc postow bedzie mniejsza niz o Komedzie .
Robie wyjatek bo stwierdzilem ze szkoda oczu nerwow i czasu na gloszenie apeli i krytyk .
W dzien wielki dla wschodu i w przed dzien smutny dla nas odbyl sie super koncert w Poznaniu .
W Sali Wielkiej Zamku widowisko poswiecono ELVISOWI - 75 rocznica urodzin .
Oczywiscie organizatorem byl niezmordowany Krzysztof Wodniczak .
Tym razem nie mial zadnych pretensji od zadnych pryszczylli ani ich corek .
Okolo 600 osob przez 3 godziny sluchalo i podziwialo 6 artystow z USA na estradzie . Dwoje z nich gralo i komponowalo dla Elvisa .
Ponoc najlepszy aktualnie solista Robert Washington spiewal ale tez i gral Elvisa .
Nie ma co mowic . To bylo to . Totalny luz i brak megalomanii wielkosci podobnie jak rok temu u Faridy .
Przeboje znane i mniej znane .
Dreszcz emocji i wzruszenia zwlaszcza , przez caly koncert .
Recenzji nie wystawiam bo jak zwykle sa wieksi znaaawcy . :) :D :) :D :)
Przejdź na: główną stronę z listą forów | listę wpisów z Cztery ściany świata | górę strony