Zacytuję kilka zdań z dyskusji pod wywiadem w "Rejsach", bo kiedyś mogą ulecieć w wirtualny niebyt. Żadna strata, że w nicość obrócą się ataki na nieszczęsnego organizatora rocznicowego koncertu w 2009, ale warto jednak - moim zdaniem- ocalić głosy internautek pod nickami Ewy i Anny w tej dyskusji.
I tylko z politowaniem odnotować udział w niej p. Stacha, który pisać tu już nie może..
EwaW dalszym ciągu nie ma obiecanych dvd, felietonów, grafik, a przede wszystkim nie ma kontynuacji cyklu "Niemen od początku", na którym tak zależało Niemenowi. Gdzie jest płyta z muzyka programową? Gdzie "Niemen na po mieszane języki"? Chyba to (a nie sądowe procesy) powinno być główną idee fixe osoby, która mieni się najbliższą Niemenowi. Przecież jemu tak bardzo zależało, żeby ten projekt doprowadzić do końca..
Anna I tak nie da się już umniejszyć roli pani Małgorzaty w życiu pana Czesława.
Fakty, wypowiedzi, twórczość artysty mówią same za siebie.
Jakże jest wstrętne, że osoby które tak adorują Niemena nie szanują jego żony.
A dosadniej: osoby które nie szanują żony Niemena nie szanują jego samego.
EwaJeśli chodzi o sprawę szacunku dla żony Niemena, to na pewno z naszej strony byłby większy, gdyby pani M. nie obrażała fanów w mediach i nie przybierała w stosunku do nas niegrzecznego i karcącego tonu, podobnego, jak w powyższej wypowiedzi.
Gdyby okazała fanom choć trochę życzliwości i zrozumienia, zamiast toczyć stale ze wszystkimi boje.
Na pewno w ten sposób nie przysporzy chwały ani sobie ani pamięci Niemena.
Stachu pod artykułem w Dzienniku Bałtyckim.. słowa (w szczególności forma) zdradzają horyzont ich autora
Staśkowy horyzont poznaliśmy dobrze, gdy był jeszcze użytkownikiem forum Niemen Aerolit. Stało się jasne, kto zacz, gdy splagiatował pracę naszego kolegi, gdy bez pardonu atakował mnie i Maćka, aż w końcu został zbanowany po ujawnieniu prywatnej korespondencji z Gracją. To horyzont płaski i pustynny.
Cytowane komentarze są dostępne na str. Dz.Bałtyckiego =>
http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/ ... rz-3586187
Post scriptum z cytatem z innego źródła.
Przez ową pustynię jednak coś płynie i to wartko jak NIEMEN- nie mylić z Czesławem. Z refleksyjną naturą naszego ulubionego Artysty ów potok pochlebstw i oskarżeń zawartych w komentarzu Stanisława na forum
GP 24- nie ma wiele wspólnego... Zresztą - oceńcie sami.
Gość- Stanisław W. na forum GP24 Jestem pełen podziwu dla tak skromnej i kruchej kobiety jak Pani Małgorzata Niemen, która jak widac jest wielka duchem i w obliczu zagrożeń stawia czoła całej watasze nienasyconych wilków żądnych „krwawicy’ twórczej Niemena jak i wywierania presji w celu zrealizowania swoich obsesyjno-maniakalnych dążeń. niektórych fanów i „przyjaciół od korzyści”. Namnożyło się sporo „ekspertów”, „doradców”, którzy znają lepiej Niemena od Jego własnej żony. Kto sieje wiatr, ten zbiera burze (itd, itd.)
No, właśnie...
PS 1
Aż nie chce mi się wierzyć, aby pomysłodawca festiwalu Niemen Non Stop w ferworze polemiki z samym sobą na Forum GP24 mógł tak krytycznie pisać o tym festiwalu. Wprawdzie pamiętam, że na Forum Niemen Aerolit rejestrował się wielokroć pod różnymi nickami i prezentował rozmaite opinie, ale akurat słupski festiwal uważał za najlepszą formę upamiętnienia ulubionego Artysty (może i słusznie).
A tu naraz tak bezpardonowa krytyka...
PS 2
Czy ktoś dostrzega - choćby w odległej perspektywie-
możliwie szczęśliwe zakończenie owych "burz" grzmiących nad stronami kultywującymi (każda na swój sposób) pamięć o Niemenie ?
Źródło =>
http://forum.gp24.pl/kto-dzis-slucha-ni ... ge__st__20