Niemen Aerolit

Archiwum forum fanów Czesława Niemena

Cztery ściany świata

Telewizja, prasa, radio i organizatorzy koncertów będą (mamy nadzieję) cały czas wspominać Niemena. Tutaj informujcie innych fanów o artykułach, programach i wydarzeniach, żeby też ich nie przegapili!

"Pali się", Atlas Arena, 09.03.2014 2014-01-09 - 2014-04-14 Domin189 6 4138
Domin189
2014-01-09 13:48:45
Obrazu nie udało się pobrać z zewnętrznego adresu.


na stronie http://www.cinemahotel.pl/pali-sie-konc ... wa-niemena nieznany autorWszystkich miłośników twórczości Czesława Niemena zapraszamy na niezwykły koncert do łódzkiej Atlas Areny. 09.03.2014 roku odbędzie się seminarium z zakresu ochrony p.poż. pt. “Pali się” wraz z uroczystym koncertem poświęconym twórczości Czesława Niemena.

Wystąpią:

Natalia Niemen,
Mietek Szcześniak,
Janusz Radek,
Natalia Sikora,
Janusz Kruciński,
Spirituals Singers Band,
Zespół Kameleon.

Całość wyreżyseruje Marcin Kołaczkowski, a poprowadzi Paweł Sztompke.

Więcej szczegółów na stronie: http://www.atlasarena.pl/index.php?page ... ci-niemena

...seminarium z zakresu ochrony przeciwpożarowej? Że niby "płonie stodoła"? :o
Piotr Starzyński
2014-01-09 19:35:04
Dominie,
prawie jest pewne, że ten..."pożar" czeka poznaniaków 08.02 w poznańskiej Arenie.

http://arena.poznan.pl/index.php?option ... 6&Itemid=4


Może się tam zobaczymy. :)
Ewa
2014-01-23 17:03:21
NIEMEN INACZEJ.jpgNIEMEN INACZEJ.jpg


PROGRAM TRASY KONCERTOWEJ:

08.02.2014 | godz.16:00 | POZNAŃ | Hala ARENA
09.02.2014 | godz.15:00 | WARSZAWA | Hala TORWAR
09.02.2014 | godz.19:00 | WARSZAWA | Hala TORWAR
01.03.2014 | godz.17:00 | KATOWICE | Hala SPODEK
09.03.2014 | godz.17:00 | ŁÓDŹ | Hala ATLAS ARENA
13.04.2014 | godz.16:00 | GDAŃSK/SOPOT | Hala ERGO ARENA
22.04.2014 | godz.18:00 | WROCŁAW | Hala STULECIA
Ewa
2014-04-13 22:08:32
Dziś „paliło się” w trójmiejskiej Ergo Arenie. Ponieważ rynek ogłoszeń zalały darmowe strażackie wejściówki sprzedawane po symbolicznej cenie, skusiłam się na takową, żeby na własne oczy zobaczyć ten program. I muszę przyznać, że nie żałuję, choć przed koncertem musiałam pół godziny słuchać wykładu o zatruciu czadem i oglądać filmiki poglądowe. Rozumiem, że Straż Pożarna była głównym sponsorem, ale gdybym dała za bilet 119 zł, to byłabym bardzo niezadowolona, że w pakiecie razem z koncertem znajduje się obowiązkowe seminarium.

Jeśli chodzi o sam koncert to bardzo podobała mi się jego formuła, tzn. przeplatanie utworów wypowiedziami ludzi, którzy go znali (na telebimach) oraz rozmowami z występującymi artystami, usadowionymi na kanapie wśród publiczności. Były jednak pewne niedociągnięcia, np. po pierwszej telebimowej wypowiedzi Krzysztofa Szewczyka o początkach twórczości Niemena i zakończonej słowami „tak kiedyś śpiewał” - spodziewałam się utworu z pierwszego okresu twórczości, a usłyszałam „Pieśń wojów” w wykonaniu wrocławskiego chóru Spirituals Singers Band. Ostatnią wypowiedź Krzysztofa Materny bez sensu puszczono już po zakończeniu koncertu, kiedy ludzie masowo zaczęli opuszczać salę…

Podobnie jak w koncercie „Total Niemen”, tak i w tym razem najbardziej podobał mi się Janusz Kruciński, który pięknie wykonał „Bema pamięci żałobny rapsod”, „Jednego serca” w duecie z Natalią Sikorą i „Klęcząc przed Tobą” śpiewany też w duecie z Sikorą - tyle, że ona akurat wykonywała utwór „Stoję w oknie” :wink: . Były też inne ciekawe duety, np. Mietka Szcześniaka z Natalią Niemen („Człowiek jam niewdzięczny”) i ten najbardziej wzruszający córki z ojcem, czyli finałowy „Dziwny jest ten świat”. Tym razem wypadło to dużo lepiej niż w zeszłym roku w Opolu, może dlatego, że było więcej Czesława (wykorzystano Dziwny z Opola ’79) i obyło się bez udziwniania tekstu. Niepotrzebnie tylko po tym wykonaniu, kiedy publiczność jeszcze siedziała wzruszona, Paweł Sztompke wywołał do bisu Janusza Radka z „Ciuciubabką” (ten utwór śpiewał już wcześniej, jak również kilka innych). To według mnie było zupełnie niepotrzebne, bo po pierwsze Dziwny był pięknym zwieńczeniem koncertu, a po drugie publiczność wcale nie domagała się bisów.

Tak, to był rzeczywiście "Niemen inaczej", w kompletnie innych aranżacjach, ponoć bardziej współczesnych. Może nie wszystkie mnie przekonywały (najwyraźniej nie jestem zbyt współczesna. :wink: ), ale ogólnie było OK.
Były chwile uśmiechu, zwłaszcza przy opowiadanych przez Maternę czy Manna anegdotkach, ale także przy niektórych, pozbawionych zadęcia wykonaniach, były również chwile wzruszeń i to nie tylko wśród publiczności. Natalii Niemen kilka razy ze wzruszenia uwiązł głos, kiedy śpiewała "Moje zapatrzenie", ale rozumiem, że ma do tego utworu szczególny sentyment.

Reżyserem koncertu był Mariusz Kołaczkowski, a realizatorem dźwięku był Tadeusz Trzciński grający kiedyś na harmonijce w zespole Breakout, a od połowy lat 70. zajmujący się reżyserią dźwięku. Czytałam gdzieś, że pierwszą aparaturę do realizacji dźwięku pożyczył od Niemena, którego koncerty także muzycznie oprawiał. Na dzisiejszym koncercie opowiedział na ten temat anegdotkę. Otóż Czesław zawsze przed koncertem pytał się go: „Tadek, czy jest gites?” Po odpowiedzi Trzcińskiego że „gites” Czesław mówił „To więcej mi już tam nie kręć”. :)

PS
A to mój bilet, jako dowód, że brałam udział w seminarium. :)
Bilet.JPGBilet.JPG
Tadeusz
2014-04-14 07:45:01
Ewo,
nie wierzę, że byłaś. Bilet pewno znalazłaś :D
Czy Natalia Sikora dała tyle samo czadu, co w Zielonej Górze?
Ewa
2014-04-14 08:46:53
Bilet jest ciekawy, dlatego go wkleiłam. Przy okazji można przypomnieć sobie numery alarmowe. :)

TadeuszCzy Natalia Sikora dała tyle samo czadu, co w Zielonej Górze?

Oj, dała, aż chwilami bolały uszy. :wink: Energia jak zwykle ją rozpierała. Znów też była boso - może taki bezpośredni kontakt z podłożem pomaga jej się rozładować? :)

Tu można zobaczyć fragmenty koncertu i zdjęcia:
http://rozrywka.trojmiasto.pl/Udany-wie ... 78832.html
Tadeusz
2014-04-14 15:14:14
Ewa pisze o Natalii Sikorze:

Znów była boso - może taki bezpośredni kontakt z podłożem pomaga jej się rozładować? :).

Interpretacje Natalii Sikory, też i Marka Bałaty, najbardziej cenię. Nijak mają się do nich "wrocławskie" - przerysowane,teatrane i generalnie NIE NA TAMAT
Natalia znowu była boso, pisze Ewa, to tak jak moja ukochana Cesaria Evora; zawsze występowała boso, nigdy nie bisowała, a jak zmarła w 2011 roku, to nawet słówka nie było na ten temat na forum :(

Ewa pisze:
Bilet jest ciekawy, dlatego go wkleiłam. Przy okazji można przypomnieć sobie numery alarmowe. :)


Ewo prześlij mi, proszę, na PW skan biletu. To dla mnie ważne ze względu na te numery alarmowe. Zawsze marzyłem, żeby mieć taki bilet :wink:
Przejdź na: główną stronę z listą forów | listę wpisów z Cztery ściany świata | górę strony