Niemen Aerolit

Archiwum forum fanów Czesława Niemena

Cztery ściany świata

Telewizja, prasa, radio i organizatorzy koncertów będą (mamy nadzieję) cały czas wspominać Niemena. Tutaj informujcie innych fanów o artykułach, programach i wydarzeniach, żeby też ich nie przegapili!

Promocja książki Wiesława Bernolaka 2009-04-24 - 2009-07-24 Ewa 7 5460
Ewa
2009-04-24 22:18:52
17.04. w Gdyni i 18.04. w Gdańsku miała miejsce promocja książki Wiesława Bernolaka "Bernolak Boogie". Książkę można zamówić :arrow: tutaj.
Mam nadzieję, że w książce znalazły się również jakieś wspomniania związane z Czesławem Niemenem, z którym w Niebiesko-Czarnych grał brat Wiesława-Zbigniew.
O pierwszym spotkaniu Wiesława Bernolaka z Niemenem można przeczytać w tym artykule.
ratajczak bogdan
2009-04-25 06:30:48
Dziękuję Ewo, za tę informację, bo niewielu zwróciło uwagę na tę uroczystą, chociaż skromną, promocję książki Wiesława Bernolaka - "Bernolak Boogie". Tak barwnej przecież postaci w polskim rock'n'rollu. Trzeba mówić o tego typu imprezach i ludziach, coraz bardziej malejącej grupy pionierów big-beatu.
Póki jeszcze są obok nas.
Trzymaj rękę na pulsie. Trójmiasto jest Ci bliskie, a tam przecież wiele spraw miało swój początek. To wszak był ów "wiatr od morza", o którym często wspomina - i słusznie - Franciszek Walicki.
Andrzej Icha, autor monografii Skaldów - widoczny na jednym ze zdjęć obok Wiesława Bernolaka i Emila Karewicza - zapowiada wydanie kronikarskiej ksiązki o początkach "muzyki młodzieżowej" w Trójmieście.
Z zainteresowaniem kibicuję i temu przedsięwzieciu, gdyż nadszedł już najwyższy czas na takie przedsięwzięcie, aby nie obudzić się z ręką w nocniku, bo wkrótcenie nie będzie już z kim rozmawiać na ten temat.
Czas jest nieubłagany i robi swoje...
Niestety!
Dobrze więc, że są ludzie, którzy to rozumieją i chcą ten wyścig z czasem wygrać.

(*)
cocomo
2009-05-13 08:14:16
Czy ktoś może czytał tę książkę i jest w stanie napisać o niej kilka zdań ?
art
2009-05-13 15:13:02
Mój egzemplarz właśnie do mnie zmierza. Jak dotrze, to napiszę :)
ratajczak bogdan
2009-05-15 10:21:33
cocomoCzy ktoś może czytał tę książkę i jest w stanie napisać o niej kilka zdań ?


Właśnie dzisiaj ją otrzymałem za pośrednictwem poczty kurierskiej. :)
Książeczka "Bernolak boogie" jest całkiem przyjemna do czytania (zwłaszcza w podróży czy na majówce), styl prosty, język lakoniczny, często może nawet nazbyt.
Jednak szereg spraw istotnych postrzeganych jest przez autora chyba - mimo wszystko - zbyt powierzchownie, bez głębszego wnikania w konteksty kulturotwórcze, z jakim wszak Wiesław Bernolak miał do czynienia.
Ale może takie było założenie - bezpretensjonalna, snuta bez patosu opowieść muzyka, któremu dane było współtworzyć historię rodzimego rock'n'rolla. Bez silenia się na wnikliwe analizy, konteksty, wnioski etc.
Subiektywne, proste i pozbawione pompy spojrzenie na wiele spraw, którym nadano już charakter legend. Ubarwionych i przekłamanych.
Tutaj kilka legend zostało zweryfikowanych (np. powstanie Polan) i ukazanych w zupełnie inny sposób, niż powszechnie głoszone "prawdy".
To walor tego opowiadania.
Do kolejnego zaliczam serię fantastycznych zdjęć z archiwum autora i przyjaciół (w tym wokalistki Luxemburg Combo - dziś podobnie jak autor, mieszkającej w Szwecji - Anny Cewe).
No i znalazło się kilka miłych zdań, wypowiedzianych pod adresem Czesława Niemena.
Z pierwszego spotkania w murach szkoły muzycznej (Wiesław Bernolak - jak się okazuje - także uczył się w klasie fagotu!!!)

Obrazu nie udało się pobrać z zewnętrznego adresu.


Oraz krótka opinia Bernolaka o Czesławie:

Obrazu nie udało się pobrać z zewnętrznego adresu.


Wiesław Bernolak nie ma pretensji do tworzenia wielkiej literatury faktu - napisał kilkadziesiąt stron osobistych wspomnień i... tyle.
Pamiętajmy, że jest przede wszystkim muzykiem (nadal koncertującym!) i w tym języku najpełniej się wypowieda(ł).
Ja mu ze swej strony za tę książkę dziękuję, bo to wszak ważna część jego życia, którą ukazał w sposób dla niego najlepszy - tak jak chciał i potrafił.
W sumie muszę stwierdzić, że każdy sznujący się poszukiwacz informacji o prapoczątkach polskiego rocka, powinien tę pozycje mieć bezwzględnie na swej półce.
Mała rzecz, a cieszy!

(*)
Ewa
2009-05-20 19:37:40
Rozmowa z Wiesławem Bernolakiem w dzisiejszym Dzienniku Bałtyckim.
Stach
2009-07-24 16:35:26
EwaRozmowa z Wiesławem Bernolakiem w dzisiejszym Dzienniku Bałtyckim.

A jej recenzja [Michała Wilczyńskiego ]w Jazz Forum 7-8/2009 .
ratajczak bogdan
2009-07-24 17:25:51
Mogę tylko wyrazić swoje zadowolenie z faktu, że takie renomowane pismo jak "Jazz Forum" zwraca także uwagę na książki, o których my wspominamy i je recenzujemy - często jako pierwsi.
To ma znaczenie i daje satysfakcję. :)

(*)
Przejdź na: główną stronę z listą forów | listę wpisów z Cztery ściany świata | górę strony