I stało się.
Wczoraj po raz ostatni (mam nadzieję, że tylko w tym roku) w Klubie"ZAK" w Poznaniu poprowadziłem 16 raz spotkanie poświęcane osobie i twórczości .
Tym razem przybyło co prawda kilku młodych słuchaczy Studium Piosenkarskiego z Zespołu Szkół Muzycznych im. Czesława Niemena i wykonaliśmy kilka piosenek - osobno i razem -("pokoleniowo"),ale z miesiąca na miesiąc , poczynając od I-ej rocznicy śmierci, frekwencja malała...
Z bólem zapowiedziałem koniec spotkań " Spodchmurykapelusza" żywiąc nadzieję, że będziemy się tam spotykać choć jeden raz w roku- 17 stycznia.
Z radoscią stwierdzam jednak, że to (ostatnie?) spotkanie należało do jednych z najbardziej udanych.
"... i nie żal nic i żal tak wiele."
Szkada, że nikt z WAS nigdy w tych spotkaniach nie uczestniczył- to nie wymówka, lecz nostalgia...
Może się spotkamy przy innej Niemenowej okazji.
Po-zdrowie-nia.
Piotr S.
Wczoraj po raz ostatni (mam nadzieję, że tylko w tym roku) w Klubie"ZAK" w Poznaniu poprowadziłem 16 raz spotkanie poświęcane osobie i twórczości .
Tym razem przybyło co prawda kilku młodych słuchaczy Studium Piosenkarskiego z Zespołu Szkół Muzycznych im. Czesława Niemena i wykonaliśmy kilka piosenek - osobno i razem -("pokoleniowo"),ale z miesiąca na miesiąc , poczynając od I-ej rocznicy śmierci, frekwencja malała...
Z bólem zapowiedziałem koniec spotkań " Spodchmurykapelusza" żywiąc nadzieję, że będziemy się tam spotykać choć jeden raz w roku- 17 stycznia.
Z radoscią stwierdzam jednak, że to (ostatnie?) spotkanie należało do jednych z najbardziej udanych.
"... i nie żal nic i żal tak wiele."
Szkada, że nikt z WAS nigdy w tych spotkaniach nie uczestniczył- to nie wymówka, lecz nostalgia...
Może się spotkamy przy innej Niemenowej okazji.
Po-zdrowie-nia.
Piotr S.