Niemen Aerolit

Archiwum forum fanów Czesława Niemena

Cztery ściany świata

Telewizja, prasa, radio i organizatorzy koncertów będą (mamy nadzieję) cały czas wspominać Niemena. Tutaj informujcie innych fanów o artykułach, programach i wydarzeniach, żeby też ich nie przegapili!

Super Express - sobota 12.03.11 - MN chce zabrać Legii hymn 2011-03-11 - 2011-05-04 Romuald Juliusz Wydrzycki 33 15805
Romuald Juliusz Wydrzycki
2011-03-11 17:11:43
Ciag dalszy dla sympatykow . :?
Romuald Juliusz Wydrzycki
2011-03-12 15:09:21
Cala nadzieja w kibicach .
Jak wiadomo hieny kapusty nie jedza .
Ja jadam ja co dnia . Czosnek tez . :)
Ewa
2011-03-12 18:00:49
Dla porządku podam jeszcze link do dzisiejszego artykułu:

http://gwizdek24.se.pl/pilka-nozna/ekst ... 75346.html

Skoro według pani Niemen "ryczenie" tej piosenki przez kibiców godzi w pamięć Niemena, dlaczego więc zaprotestowała dopiero teraz, po 7 latach? Może wcześniej mniej ryczeli... :?:
Tadeusz
2011-03-12 18:27:53
Zastanawiam się, czy warto zajmować się bełkotem pewnej pani;tym bardziej, że jej aktywność odnotowują już tylko brukowce
Może by zastosować stare przysłowie Nomadów: "pies szczeka, a karawana idzie dalej"
Markovitz
2011-03-12 18:59:51
Gwoli ścisłości - ta runda została rozpoczęta stronniczą publikacją Rzeczpospolitej, gdzie przedstawiono tylko racje pani M.Niemen. Dziś sprawą hymnu kibiców Legii, czyli "Snu o Warszawie" zajął się już tvn24 :

http://www.tvn24.pl/-1,1695645,0,1,legi ... omosc.html


.. Chodzi o domówienie warunków na jakich zarząd Legii zamierza odtwarzać "Sen o Warszawie" - tłumaczy (M.) Niemen.

Czyli jednak problem jest i nie chodzi tu o przysłowiową marchewkę.

I jak tu nie wierzyć prasie bulwarowej ..? 8)

PS Jest inne rozwiązanie: mogą odtwarzać na stadionie wersję Wilków albo J.Radka- z nimi zapewne łatwiej będzie się porozumieć. :)
Romuald Juliusz Wydrzycki
2011-03-12 21:10:44
A komu wierzyc Rzepie czy Glosowi . Wiemy co tam pisza !

Co tu dogadywac, chyba ze tlumaczyc sie !?
Prawa autorskie i pokrewne sa sprecyzowane .
Chyba ze z kazdym kibicem z osobna , razy ich ilosc . To jest to .
A wiec kontrola biletow w Warszawie . W Poznaniu juz karza/pisane inaczej/ liczyc !
Gdzie my zyjemy . Przeciez kazdy spiewac moze , lepiej lub gorzej .
Cala nadzieja w kibicach ! :shock:

PS1 Samo slowo Niemen coraz czesciej budzi irytacje .
PS2 Chyba pojade do Wasiliszek na skarge !
VICTOR
2011-03-13 19:13:47
A może wypadałoby się jednak zastanowić czy :N: byłby zachwycony odtwarzaniem swojego utworu z towarzyszeniem raczej amuzykalnego "śpiewu???" kibiców i raczej nie jest to najlepsza forma popularyzacji Jego twórczosci?
Darek Sieradzki
2011-03-13 19:42:50
VICTORA może wypadałoby się jednak zastanowić czy :N: byłby zachwycony odtwarzaniem swojego utworu z towarzyszeniem raczej amuzykalnego "śpiewu???" kibiców i raczej nie jest to najlepsza forma popularyzacji Jego twórczosci?


Cóż, Niemen już się nie wypowie, po co więc gdybać? Nie zapominajmy też, że "Sen o Warszawie" nie jest wyłącznie jego dziełem. Autor tekstu jest akurat zadowolony z przygarnięcia piosenki przez Legionistów: http://legia.com/www/index.php?akt=6075
VICTOR
2011-03-13 20:19:58
No to odpowiem bez gdybania - jestem przekonany, że stosunek :N: do tego rodzaju "śpiewu" w połaczeniu z Jego utworem byłby zdecydowanie - NEGATYWNY
Piekarz
2011-03-13 22:18:53
Heh... fajne :D No to ja też odpowiem bez gdybania: jestem przekonany, że stosunek Niemena do tego rodzaju śpiewu - w połączeniu z Jego utworem - byłby zdecydowanie POZYTYWNY. I co teraz? 8)
VICTOR
2011-03-14 10:01:06
To widać bardzo mało wiesz.... A na dowód tego kazdej zainteresowanej osobie moge wysłać fragment trójkowego panelu z 2002 roku - gdzie wyraznie mozna odczytac stosunek :N: do trybunowych fałszów kibiców.
VICTOR
2011-03-14 11:20:33
Jesli mi sie uda postaram sie ten fragment wrzucic w jakis ogólnodostepne miejsce.
b-side
2011-03-14 12:25:19
VICTORNo to odpowiem bez gdybania - jestem przekonany, że stosunek :N: do tego rodzaju "śpiewu" w połaczeniu z Jego utworem byłby zdecydowanie - NEGATYWNY


Byłoby to dosyć zabawne biorąc pod uwagę fakt, że kiedy młodzież w końcówce lat '60 fascynowała się utworem "Dziwny jest ten świat", starsze pokolenia zgodnie nie akceptowały tego "wycia" mówiąc, że "Niemen drze się jak stare prześcieradło".

Natomiast nie posądzałbym Niemena o brak dystansu do siebie (o czym świadczy chociażby audycja "100 pytań" z 02.11.1975), a osoby, które chcą mówić o "szkalowaniu" czy sprowadzać zwykłą piosenkę do rangi najwyższej sztuki, a jej odtwarzanie jako bezczeszczenie, powinny spuścić z siebie zbyt wysoki poziom dramatyzmu. I uświadomić sobie, że Niemen był także piosenkarzem, a nie antykiem ze szkła, który trzeba postawić na półce i oczyszczać szczoteczką z piórek, żeby nie pękł. Tradycja muzyczna na całym świecie pokazuje, że dobre piosenki po prostu się śpiewa przy różnych okazjach i nie ma tym nic złego, jeśli nie ma to charakteru komercyjnego. W tym przypadku nie ma.

A może warto zadać sobie pytanie czy gdyby Czesław jeszcze żył, zajmowałby się regulowaniem "co wolnego, a czego nie" w skali mikro? A gdyby sąsiedzi dom obok postanowiliby głośno zaśpiewać "Sen o Warszawie", też by należało zwrócić uwagę :D?
VICTOR
2011-03-14 14:11:07
Tu nie chodzi o to zeby sie nadymac - owszem :N: miał dystans do siebie ale tez chyba nikt nie ma wątpliwości co do tego, że był perfekcjonistą - jeżeli ktoś nie widzi dysonansu między piękną piosenką i porywającym jej wykonaniem (nawet w innych wersjach niz autorska) a zbiorowym kibicowskim fałszem to chyba ma drewniane ucho. A nawiasem mówiąc mecz piłkarski i cała jego otoczka jest przedsięwzieciem zdecydowanie komercyjnym (czyż nie???).
http://w757.wrzuta.pl/audio/75MjFb0q7P6 ... 26.06.2002 to link do w/w fragmentu - o ile uda sie komus to sciagnac bo w tym temacie nie jestem zbyt mocny
b-side
2011-03-14 19:25:38
jeżeli ktoś nie widzi dysonansu między piękną piosenką i porywającym jej wykonaniem (nawet w innych wersjach niz autorska) a zbiorowym kibicowskim fałszem to chyba ma drewniane ucho.

A jeśli ktoś nie widzi różnicy między zbiorowym wykonywaniem piosenki, a ogólnopolskim konkursem czy artystycznym recitalem to nie wiem co ma drewniane, ale też coś ma :).

Chyba zapomina się, że "Sen o Warszawie" nie był hymnem, ani niczym z kategorii sztuki wyższej, a peanem na cześć Warszawy. Czyli przejawem lokalnego patriotyzmu. Czyli ta piosenka funkcjonuje na bardzo podobnych zasadach, co kibice wspierający klub ze swojego miasta.

A co do komercyjnej otoczki - wydawało mi się, że to kibice płacą za wstęp na mecz, a nie klub płaci kibicom za przykładne wspieranie drużyny... Na identycznej zasadzie można oskarżyć ludzi przychodzących na koncert, gdy śpiewają muzykom "sto lat" albo cokolwiek innego.

Proponuję zejść z "wysokiego C" i zajmować się/umożliwiać promowanie muzyki i osoby Niemena "od podstaw", a nie czekać na namaszczenie ministra kultury. Czy ktoś się oburzał, że w ramach obchodów roku chopinowskiego Chopin doczekał się karykatury graffiti? Nie, i właśnie dzięki temu pamięć o Chopinie i jego łączności z Polską czy konkretnie Warszawą nie zginie. (tym bardziej, że zarówno graffiti jak i wykonanie "Snu..." przez kibiców nie jest wyrazem pogardy, ani próbą ośmieszenia, a wręcz przeciwnie).
VICTOR
2011-03-14 19:43:31
No cóz - proponuje jednak wysluchac tego fragmentu audycji z 2002 roku i wtedy mozemy ewentualnie dyskutowac. I nie chodzi tu wcale o wysokie C - a to ze tłum kibiców zafałszuje SEN to raczej kiepska popularyzacja - specjalnie obejrzałem sobie kilka fragmentów tworczosci kibiców i to jest totalna żenada.
Markovitz
2011-03-14 22:34:39
W tym sporze i w dyskusjach widzę zarys trzech postaw, które nieco upraszczając spróbuję nazwać:

1/ Pryncypialna - odnosi się do oceny artystycznej dokonanej przez samego Niemena, który niewątpliwie wyżej cenił śpiew p.Górniak od chóru kibiców. Trzymając się tego kryterium herezją jest chóralne dośpiewywanie do wersji oryginalnej. Wykonanie utworów z repertuaru mistrza wolno powierzyć tylko artystom wysokiej klasy.

2/ Kulturowa - zakłada, że chóralne odśpiewanie "Snu o Warszawie" ma pozytywny wydźwięk społeczny i to niezależnie od muzycznej poprawności. Zgodnie z tym poglądem pieśń śpiewana przez kibiców jest przejawem lokalnego patriotyzmu i przyczynia się do popularyzacji utworu. Taki los spotkał pieśń "Dni, których nie znamy".

3/ Merkantylna - oparta o kryterium ceny. Od przyjęcia oferty zależy co, kto i kiedy będzie mógł z nagraniem zrobić w ramach widowiska, jakim bywa mecz. Względy artystyczne i kulturowe schodzą na plan dalszy.

Nie ukrywam, że najbliższy jest mi jednak kontekst kulturowy i idea nieskrępowanego śpiewnego dopingu.

Co do zakreślania ram domniemanego zdania artysty, to byłbym ostrożny. Sam Cz.Niemen nie zawsze był tak pryncypialny, jak to mu się teraz przypisuje... Wystarczy choćby wspomnieć Jego krytyczne opinie o didżejach (np. w wywiadzie Szabłowskiej i Szewczyka), a następnie ochoczo wyrażoną zgodę na wykorzystanie loopa z "Pielgrzyma" udzieloną Chemical Brothers- duetowi didżejów właśnie 8)
VICTOR
2011-03-15 08:22:31
Ale wszystko jest kwestia poziomu - Chemical zrobili to świetnie i z duzym smakiem - zapewne dlatego otrzymali zgodę - to chyba oczywiste. Niemen zmieniał zdanie w indywidualnych przypadkach - również nie specjalnie przepadał za raperami i hip hopem, a OSTREMU w MTV CLASSIC oddał honor - mozna być pryncypialnym ale mozna byc tez elastycznym. Nie sadze, żeby w przypadku koszmarnie wyjących kibiców wyraził pozytywna opinie - LUDZIE CZY WY NIE SLYSZYCIE TEGO FAŁSZU?
Markovitz
2011-03-15 08:52:42
VICTORze - cenną rzecz zauważyłeś - Niemen bywał elastyczny w stosowaniu zasad. Mimo to nie nie masz chęci zauważyć niuansu, który przytomnie podał nam b-side : różnicy między zbiorowym wykonywaniem piosenki, a ogólnopolskim konkursem czy artystycznym recitalem.

I mi nie wydaje się konieczne ocenianie wartości artystycznej pieśni chóralnie wykonanej przez kibiców Legii.
Wszędzie na świecie, na każdym stadionie znajdzie się ktoś, kto śpiewać lubi, a niekoniecznie potrafi... I cóż z tego ? Wysłuchanie songu kilkunastotysięcznego tłumu zawsze robi na mnie duże wrażenie. Jedyne co mnie niepokoi, jeśli już mowa o meczach piłkarskich, to zagrożenia bezpieczeństwa widzów na naszych stadionach.

Co do Niemena- pamiętam taki koncert, gdy część młodej publiczności energicznie włączyła się właśnie w wykonanie "Snu o Warszawie". Jaka była reakcja mistrza? Obniżył tonację o oktawę, aby mogli bez koguciego piania towarzyszyć mu do końca...
Darek Sieradzki
2011-03-15 09:05:04
VICTORLUDZIE CZY WY NIE SLYSZYCIE TEGO FAŁSZU?

Victor, pomyśl o Mazurku Dąbrowskiego. Nie masz chyba chęci zakazać śpiewania hymnu podczas uroczystości państwowych tylko dlatego, że śpiewający będą fałszować, co nie będzie licować z powagą uroczystości? Sen o Warszawie funkcjonuje jako hymn, jakość jego wykonania ma drugorzędne znaczenie.

Zresztą jeśli na stadionie przestaną puszczać nagranie Snu, to gwarantuję, że kibice będą go i tak śpiewać. Sami, bez podkładu, bo kto im zabroni? I to dopiero będzie masakra.
VICTOR
2011-03-15 09:28:54
http://w986.wrzuta.pl/audio/aCrhLgrUV05 ... 6.2002_cz2 oto kolejny fragment 3kowego panelu z 2002r - to odnosnie śpiewania Jego utworów przez tych którzy niekonieczne potrafią śpiewać i zacytowany przez :N: fragment z Norwida - "Jam nie śpiewak ludu którego piosnkę kmieć powtórzy" = Niemen powiedział "bez obrazy" bo nie chciał nikogo obrażać - ale wymowa jest jednoznaczna. Proponuję posłuchać, a potem i tak zapewne każdy zostanie przy własnym zdaniu :D .
dzek
2011-03-15 13:14:50
Nie wiem jak mozna się obrazać,że na stadionach śpiewa się Niemena.Nie wymagajmy,żeby to była muzyka elitarna ,bo akurat piosenka "Sen o Warszawie "taka nie jest.Zresztą to i tak nie ma znaczenia.Przecież jest rzeczą oczywistą,że tego rodzaju wykorzystanie piosenki przysparza jej popularności.Jesli nawet jeden na stu tych kibiców zainteresuje się twórczością Niemena to wszyscy jego fani powinni temu przyklasnąć.A poza tym na rzeczywistość nie należy się obrażać.Popularnośc masowa bywa oczywiscie podejrzana,bo to co jest bardzo popularne bywa ,niestety,miałkie,ale są tez wyjatki od tej reguły.
VICTOR
2011-03-15 14:08:56
Akurat :lol: - zainteresuje sie twórczoscia Niemena - chyba raczej tym jak dowalic kibicom przeciwnej druzyny, ewentualnie komuś kto będzie pod ręką. A nawiasem mówiąc (bo widzę że to co sam :N: sądził na takie tematy raczej do Was nie dociera - to odnośnie zamieszczonych linków) dlaczego niby utwór który dotyczy całej Warszawy miałby być hymnem towarzystwa z Łazienkowskiej - są przecież jeszcze inne drużyny - czyżby Legia i tylko Legia=Warszawa? A moze by tak w ramach popularyzacji zaproponować bandowi Bayer Full aby zrobił chińsko-discopolowa wersje SNU - no bo jakby tak co setny Chińczyk zainteresował sie twórczościa :N: to kto wie??????
Ewa
2011-03-15 14:21:05
Jeśli komuś nie podoba się śpiewanie hymnu przez kibiców Legii, nie musi tego słuchać. Przyznam, że ja też nie przepadam za takim zbiorowym wyciem, ale rozumiem, że dla kibiców hymn to ważna sprawa. Myślę, że spadkobierczynie powinny potraktować to jako zaszczyt, że kibice akurat wybrali ten utwór. Czy ktoś z kibiców dzięki temu utworowi zainteresuje się twórczością Niemena, tego akurat nie jestem pewna, ale na pewno przyszłe pokolenie kibiców będzie wiedziało, kim był Niemen.

Victor pisze, że Czesławowi nie podobałby się śpiew kibiców - ja też tak sądzę. Nie uważam jednak, żeby chciał zabrać im hymn, który wykonują od 7 lat i który stał się już klubową tradycją. Z pewnością też nie wysuwałby wobec nich żadnych żądań finansowych...

Na stronie sports.pl można wziąć udział w sondzie dotyczącej tego, czy MN słusznie zabrania odtwarzania na stadionie tego utworu. Jak na razie zdania są podzielone, z niewielką przewagą głosów na "NIE".
VICTOR
2011-03-15 14:36:13
Ewo ja wcale nie uważam, że akurat :N: zabroniłby "śpiewania" SNU i nie jestem rzecznikiem M.N. - UWAŻAM TYLKO ZE NIE BYŁBY ZACHWYCONY - pewnie z pobłażaniem pokiwałby głową i tyle. Mnie chodzi tylko o to, że taka forma popularyzacji raczej nie specjalnie przyczynia się in plus i nie ma powodu podniecac sie tym że grupa fanatyków Legii nie zawyje zbiorowo zagłuszając skutecznie oryginał :N: .
Ewa
2011-03-15 15:12:40
VICTOR UWAŻAM TYLKO ZE NIE BYŁBY ZACHWYCONY - pewnie z pobłażaniem pokiwałby głową i tyle. Mnie chodzi tylko o to, że taka forma popularyzacji raczej nie specjalnie przyczynia się in plus i nie ma powodu podniecac sie tym że grupa fanatyków Legii nie zawyje zbiorowo zagłuszając skutecznie oryginał :N: .

No właśnie, Victorze, mnie też chodzi o to, że Niemen w całej tej sprawie byłby bardziej pobłażliwy i nie toczyłby bojów z kibicami (ani też z fanami), jak to robi jego żona.
A wykonywanie hymnu przez kibiców ani nie spopularyzuje bardziej Niemena, ani też nie zaszkodzi jego pamięci. Natomiast z całą pewnością pamięci :N: nie służą przepychanki miedzy wdową a kibicami, skutecznie podsycane przez prasę bulwarową.
VICTOR
2011-03-15 16:02:06
Ewo - co do przepychanek zgadzam się z Toba całkowicie....
Ewa
2011-03-17 16:56:58
W dzisiejszym Super Expressie w sprawie hymnu wypowiada się współautor "Snu o Warszawie", Marek Gaszyński.
b-side
2011-03-22 19:48:36
Cóż, gazeta Super Express wprowadziła czytelników w błąd... chyba :roll:.

Kilka dni temu dwie panie Niemen pojawiły się w jakimś kawowo-herbacianym programiku Kammela, który je wyjątkowo natarczywie wypytywał o sprawę hymnu kibiców. Jak się okazało panie mają pretensje wyłącznie do odtwarzania oryginalnej piosenki z głośników, a nie do samego wykonywania jej przez kibiców czy w ogóle śpiewania przez kogokolwiek gdziekolwiek. Poza tym skracały temat, nie chciały się specjalne nad nim rozwodzić.

I komu tu teraz wierzyć :roll:.
Romuald Juliusz Wydrzycki
2011-04-03 12:31:48
Nie ma Niemena wiec i nie bedzie kasy . Widocznie glos Czeska sie nie podobal , wiec beda tylko kibice . No i dobrze .Chytry dwa razy traci ! :) :?
Ewa
2011-04-04 21:38:15
Sprawę hymnu Legii poruszył również dzisiejszy Celownik.
Markovitz
2011-04-04 21:46:15
Właśnie obejrzałem ten reportaż, w którym pokazano fragment programu z TVP2 A normalnie o tej porze (z 18 marca br.), gdzie najważniejsza ze spadkobierczyń Artysty okazała wielkie niezadowolenie z pana Kamela, bo ów prezenter Dwójki nie bacząc na jej cenne wskazówki przed programem, ośmielił się zadać pytanie, jak pani widzi rozwiązanie sporu?
No zgroza. Czy pan Kamel nie wie, że zapraszając gwiazdę do studia ustala się przed programem pytania zgodnie ze zwyczajem peerl.. pardon.. piarowskim (takim bardziej europejskim)..? :wink:
Markovitz
2011-04-06 13:22:33
Jeśli ktoś chciałby pobrać lekcję manier, a zwłaszcza sztuki przekrzykiwania się w studio - oto link do programu
:arrow: A normalnie o tej porze z 18 marca. Zgadzam się, że to jest "nakręcone"...

Kto tę sprawę nakręcił, czyli kto zaczął cały spór wysyłając list do Zarządu klubu- to wiemy z Super expressu 8)

Co niby "kłamliwego" pojawiło się w komentowanym artykule..? Wygląda na to, że.. NIC. W programie TVP 2 obie Panie nie wypowiedziały się jasno co do meritum sporu. Albo jest to problem roszczeń, albo chodzi tylko o to, by Panie pytano, a one wciąż będą kręciły nosami, jak to mają we zwyczaju (prasa przynosi wiele przykładów).

Redaktor Leszczyński wyraził obiekcje co do tego, aby piosenka "Sen o Warszawie" była hymnem kibiców Legii. Nie zgadzam z jego argumentacją, ale doceniam że wyraził się jasno. Przykład z Maleńczukiem- na inną okazję.

W uzupełnieniu- warto zobaczyć film z próby kibiców. Nad nagraniem amatorskiego chóru czuwał Michał Grymuza.
Przy tej okazji warszawskimi konotacjami piosenki podzielił się z kibicami autor tekstu Marek Gaszyński.

Arkadiusz Żmudziński na portalu Sponsoring sportu.pl w komentarzu przytacza intencje córki Artysty:

"Każdemu wolno śpiewać daną kompozycję – dodała w programie Telewizji Polskiej córka Niemena Eleonora.
– Ale jeżeli chcą użyć wykonania Czesława Niemena na stadionie, to muszą zapytać o zgodę ".

Jeśli już tak skrupulatnie klub miałby przestrzegać praw wykonawczych, to może należałoby zapytać nie tylko spadkobierczynie Niemena Wydrzyckiego, ale także spadkobierców Michaela Colombier- dyrygenta i aranżera :idea:
Romuald Juliusz Wydrzycki
2011-05-04 16:50:51
Niniejszym donosze , choc nie jestem pryszczowaty na twarzy i gdzie indziej tez nie .
W Dniu 3 Maja zanim wykonano Hymn Legii w Bydgoszczy z fatalnym finalem ku przestrodze , wykonano go w Szczecinie w czasie uroczystosci Konstytucji pod pomnikiem Czynu Polakow , ku mojemu zaskoczeniu , i bez incydentow gorszacych .
Tak sobie mysle kogo miano pytac o zgode Legie czy czesc spa !? :)

PS Dzieki przemyslnemu scenariuszowi kto wie czy nie uzgodnionemu , zaslonieto planszami poczty sztandarowe , wsrod ktorych i ja bylem . Tak wiec pieknego widowiska plenerowego nie moglem widziec .!? Ale co slyszalem to slyszlem i tu opisalem . :)
Przejdź na: główną stronę z listą forów | listę wpisów z Cztery ściany świata | górę strony