Mam nadzieję, że właśnie tu znajdę najwięcej osób zainteresowanych spotkaniem, które zaplanowaliśmy na 2. weekend października. Zapraszam do wygłoszenia referatów, uczestnictwa w dyskusjach czy po prostu bycia z nami.

Instytut Filologii Wschodniosłowiańskiej
Uniwersytetu Opolskiego

serdecznie zaprasza do wzięcia udziału w konwersatorium
z okazji 70-lecia urodzin Czesława Niemena

Unisono na pomieszane języki...
...o rocku, jego twórcach, dziełach, także tych pozamuzycznych,
oraz różnych stronach opisu tego, co z kulturą rocka związane,

które odbędzie się w dniach 9-10 października 2009 r. w Tułowicach.

Spoiwem tematycznym spotkania, które będzie jednocześnie imprezą towarzyszącą XVIII edycji Międzynarodowego Festiwalu Perkusyjnego, jest rock jako zjawisko mogące podlegać wszechstronnemu opisowi interdyscyplinarnemu, dlatego zaproszenie kierujemy do przedstawicieli różnych dziedzin wiedzy i sztuki.

W roku 2009 będziemy obchodzić 70. rocznicę urodzin Czesława Niemena, chcemy więc, by pierwszy dzień spotkania zdominowały referaty poświęcone temu wszechstronnemu artyście – wokaliście, multiinstrumentaliście, poecie, felietoniście, autorowi grafik komputerowych. Wszystkie działania Niemena na tych polach mogą stanowić przedmiot refleksji naukowej.

Drugi dzień obrad zamierzamy poświęcić twórczości innych wykonawców oraz kwestiom bardziej ogólnym, związanym z opisem tego niezwykle zróżnicowanego zjawiska, jakim jest rock.

Propozycje tytułów wystąpień wraz z kilkuzdaniowymi abstraktami prosimy przesyłać do 15 kwietnia 2009 r. pod adresem [email protected] . W wypadku dużej ilości zgłoszeń zastrzegamy sobie prawo dokonania wyboru spośród nich. Organizatorzy czynią starania, aby wygłoszone referaty, po uzyskaniu pozytywnych opinii recenzentów, ukazały się w tomie pokonferencyjnym.
Wszystkie koszty uczestnictwa w spotkaniu (wpisowe, podróż, noclegi i wyżywienie) pokrywają uczestnicy lub instytucje delegujące. Miejsce obrad i noclegu będzie zależne od liczby przyjętych zgłoszeń i zostanie podane wraz z kontem bankowym dla dokonania należnych wpłat po 15 kwietnia 2009 r.

W imieniu organizatorów

dr Radosław Marcinkiewicz

Dodam, że koszt noclegu nie powinien przekroczyć 30zł; wkrótce napiszę też na temat opłaty za wyżywienie, gdyż, jak sądzę, mogą się znaleźć chętni... Na wszelkie pytania zainteresowanych przyjazdem chętnie odpowiem.

Przede wszystkim gratuluję pomysłu i ..terminu pażdziernikowego,który pozytywnie sugeruje mi ,że 70.rocznicę urodzin CZESŁAWA NIEMENA obchodzimy aktywnie przez cały 2009 rok BRAWO!
Śmiało powiem, że mam propozycję poruszenia tematu słupskiego festiwalu młodych talentów NIEMEN NON STOP 4. edycja 16, 17 października 2009 Słupsk

StachPrzede wszystkim gratuluję pomysłu i ..terminu pażdziernikowego,który pozytywnie sugeruje mi ,że 70.rocznicę urodzin CZESŁAWA NIEMENA obchodzimy aktywnie przez cały 2009 rok BRAWO!

Dziękuję! Marzyłem o lutym, ale nie zdążyłbym z realizacją... Poza tym - właśnie w październiku mamy w Opolu znakomity festiwal, którego gośćmi są od kilkunastu lat najlepsi perkusiści świata, którzy coraz częściej zabierają ze sobą całe znakomite zespoły jazzowe i rockowe. Zastanawiający się nad uczestnictwem w konwersatorium będą mieli dodatkową zachętę do przyjazdu.

Co prawda nasza konferencja nie wzbudziła na tym forum zbyt wielkiego zainteresowania (co mnie zresztą nie martwi, bo i tak zapowiada się już bardzo ciekawie; oczywiście - wszystkich niezdecydowanych ponownie zapraszam ), ale pomyślałem, że warto w tym miejscu wspomnieć o tegorocznej edycj DrumFestu, który odbywa się w Opolu, a któremu nasze spotkanie będzie towarzyszyć.

W tym roku lista zaproszonych muzyków wygląda naprawdę imponująco. Pojawią się muzycy związani z takimi wykonawcami jak Deep Purple, Dream Theater, Toto, King Crimson, Ayreon, Frank Zappa, U.K., Bozzio Levin Stevens... Jeśli nikt nie odwoła występu, czeka mnie co najmniej 6 koncertów. Zagrają m.in.:
Glenn Hughes,
Terry Bozzio i Pat Mastelotto,
Spock's Beard,
Planet X,
Stream Of Passion,
Steve Lukather.
Więcej wykonawców wymieniono tu: http://www.miedzynarodowyfestiwalperkusyjny.pl/

Ciekaw jestem, kto zagra w czasie trwania naszej konferencji...

Radku mam film (materiały promocyjne) z festiwalu 1-4 Niemen Non Stop, wykonany profesjonalnie, praktycznie nie trzeba nic omawiac, materiał jest tak ułożony, że w ciągu 20 min. wszystko staje sie jasne.
Emisja filmu wchodzi w grę?
Szczegóły na PW.

Dziękuję za propozycję!
Uczciwie będzie, jeśli zaznaczę, że decyzja o ewentualnej prezentacji filmu, jeśli go otrzymamy, zostanie podjęta nie tylko przeze mnie... Jedyną przeszkodą może okazać się duża liczba wystąpień i ewentualne burzliwe dyskusje - w końcu to konferencji naukowej cel podstawowy. Obecnie mogę zadeklarować jedynie, że postaramy się być na tyle elastyczni, by wszyscy zainteresowani bez problemu mogli ten film obejrzeć.

Radku ,jest mi niezmiernie miło.
Chciałbym poznac Twoją opinię, gdy już zobaczysz ów film.
Proszę pisz na e-maila. Tu nie.

Lista z tematami wystąpień powinna zostać dopieszczona do końca tygodnia, a tymczasem - by nie zakładać nowego wątku - pozwolę sobie zaprosić wszystkich, którzy nie mają daleko do Opola, na... dyktando. VIII edycja naszej imprezy, tym razem - Niemenowska, odbędzie się w najbliższy poniedziałek (25 maja) w Auli Błękitnej Collegium Maius Uniwersytetu Opolskiego. Zapraszamy wszystkich zainteresowanych. Rozpoczęcie - pod pomnikiem o godz. 9.45.

Stach [uw innym wątku[/u]"]Radek:Mam nadzieję, że właśnie tu znajdę najwięcej osób zainteresowanych spotkaniem, które zaplanowaliśmy na 2. weekend października. Zapraszam do wygłoszenia referatów, uczestnictwa w dyskusjach czy po prostu bycia z nami.
(...)
myślę, że warto przypominac o powyższym przedsięwzięciu Radka

Moja - wyrażona w 1. poście - nadzieja nie została spełniona tutaj, ale na szczęście propozycja spotkała się z (bardzo mnie satysfakcjonującym) odzewem naukowców. Wygląda na to, że Czesławowi Niemenowi zostanie poświęconych 7 intrygująco zapowiadających się referatów/wspomnień (co stanowi 1/3 wszystkich planowanych wystąpień) i odrębna dyskusja Niemenowska, której fragmenty, jeśli okażą się interesujące, mają szanse na to, by także znaleźć się w książce pokonferencyjnej.
Co mnie cieszy najbardziej? To, że kilka dni temu zatelefonował do mnie, by potwierdzić swój udział, Gość Specjalny - ktoś, z kim współpracował przez lata.

RadekWygląda na to, że Czesławowi Niemenowi zostanie poświęconych 7 intrygująco zapowiadających się referatów/wspomnień (co stanowi 1/3 wszystkich planowanych wystąpień) i odrębna dyskusja Niemenowska, której fragmenty, jeśli okażą się interesujące, mają szanse na to, by także znaleźć się w książce pokonferencyjnej.

Radku, mam nadzieję, że jakaś relacja z tej ciekawej imprezy znajdzie się też na naszym forum.
No i może przy okazji dowiemy się, kto był tym Gościem Specjalnym.

Radek Wygląda na to, że Czesławowi Niemenowi zostanie poświęconych 7 intrygująco zapowiadających się referatów/wspomnień (co stanowi 1/3 wszystkich planowanych wystąpień) i odrębna dyskusja Niemenowska, której fragmenty, jeśli okażą się interesujące, mają szanse na to, by także znaleźć się w książce pokonferencyjnej.

Poza Gościem Specjalnym będzie kilku innych referentów.
Radku, czy wiadomość kim oni są jest okryta tajemnicą?
A książka pokonferencyjna - kto jest (ewentualnie będzie) jej wydawcą i czy będzie do nabycia drogą kupna?

(*)

Proszę Państwa czy nie jest dla Was problemem zrozumiec cele takiego wspaniałego przedsięwzięcia jakiego autorem jest RADEK? O czym Wy piszecie.Odsyłam do 1. postu. Kto na tym forum odpowiedział pozytywnie na zaproszenie RADKA.Kto przygotował referat.? Tylu jest dyskutantów na forum o bogatej wiedzy dlaczego nikt nie zgłosił swego udziału.

Jestem głęboko przekonany, że RADEK wchodzącv na Nasze forum liczył na... ECHO!!!!!!!
Zawiedliśmy Go! My sympatycy życia i twórczości NIEMENA.Jest to wspaniały i celny sposób na popularyzowanie NIEMENA, dlaczego nie chcemy skorzystac? To są moje odczucia!

StachJestem głęboko przekonany, że RADEK wchodzącv na Nasze forum liczył na... ECHO!!!!!!!

No i wykazując nasze zainteresowanie Radek chyba je otrzymał.
Czyż nie jest miło, gdy ludzie pytają o planowany przebieg imprezy?
O plany wydawnicze?
O uczestników - prelegentów.
Gdy chcą o tym przeczytać na forum, lub poznać wydanie książkowe?

StachZawiedliśmy Go! My sympatycy życia i twórczości NIEMENA.Jest to wspaniały i celny sposób na popularyzowanie NIEMENA, dlaczego nie chcemy skorzystac? To są moje odczucia!

Staraj się mówić za siebie. OK?
Jeżeli czujesz, że go zawiodłeś, to musisz mieć do tego powody.
Przecież deklarowałeś swój udział i chyba słowa dotrzymasz.

StachŚmiało powiem, że mam propozycję poruszenia tematu słupskiego festiwalu młodych talentów NIEMEN NON STOP 4. edycja 16, 17 października 2009 Słupsk

Życzę powodzenia i ciekawego wykładu z odkrywczymi myślami na temat twórczości Niemena.
A później wyczerpującej relacji na forum.
Jako fan Niemena nie czuję, wyrzutów sumienia, że nie będę zabierał głosu w tamtej dyskusji.
To robić można wszędzie, najlepiej w swoim środowisku.
Bo tylko wówczas te wici rozsiane po całym kraju, dokonają najwięcej - zgodnie z lokalnymi potrzebami, możliwościami i zapotrzebowaniem.

(*)

EwaRadku, mam nadzieję, że jakaś relacja z tej ciekawej imprezy znajdzie się też na naszym forum.
No i może przy okazji dowiemy się, kto był tym Gościem Specjalnym.

Relacja powinna się pojawić. Mam nadzieję, że będziemy mieli dużo ciekawych zdjęć, bo będzie wśród nas znakomity fotografik, którego wystawa ma towarzyszyć spotkaniu.

ratajczak bogdanPoza Gościem Specjalnym będzie kilku innych referentów.
Radku, czy wiadomość kim oni są jest okryta tajemnicą?
A książka pokonferencyjna - kto jest (ewentualnie będzie) jej wydawcą i czy będzie do nabycia drogą kupna?

Wśród osób referujących znajdą się przedstawiciele rożnych dyscyplin naukowych (muzykologia, językoznawstwo, historia, filozofia, literaturoznawstwo, kulturoznawstwo) - profesorowie, doktorzy, magistrowie, studenci... Dwie z tych osób są tu doskonale znane. Wykaz tematów (wraz z autorami) powinienem podać we wrześniu - uczestnicy konferencji też będą mieli okazję poznać go dopiero wtedy. Za uzasadnienie niech posłuży przykład pana, który zaproponował 3 interesujące tematy wystąpień i wciąż nie może się zdecydować, który wybrać.

Z przyjemnością mogę zapowiedzieć, że tom pokonferencyjny prawdopodobnie zostanie wydany przez GAD Records. Nakład będzie zapewne niewielki (ok. 200 egzemplarzy) - taki już los zbiorowych opracowań naukowych, które przeważnie w całości finansowane są z opłat wnoszonych przez uczestników konferencji.

Aż miło czytać tak skondensowane, a przy tym pełne wyjaśniającej treści odpowiedzi.
Nie brakuje tu niczego.
Każde zapytanie potraktowane zostało z nalezytą powagą i ustosunkowano się do nich w poscie.
Takich wypowiedzi życzyłbym sobie widzieć TUTAJ więcej, bo to stanowi o wartości jaką reprezentują rozmówcy i szacunku do ludzi piszących i odwiedzających to forum.
Dzięki Radku za te wyjaśnienia i aż żałuję, że jest zbyt daleko, abym wziął udział w tej konferencji naukowej.
Z chęcią zaś zapoznam się z treściami i problemami, poruszonymi w trakcie tego sympozjum niemenologicznego.

(*)

W miniony weekend odbył się V Ogólnopolski Zlot Forum Dinozaurów. Frekwencja - zdecydowanie najniższa z dotychczasowych (termin!), ale spotkanie było bardzo udane.
Wspominam o tym wydarzeniu, ponieważ miało ono miejsce w Tułowicach - w budynku, w którym odbędzie się także konwersatorium Unisono na pomieszane języki. Zdjęcia (także wakacyjnie opustoszałej przyszłej sali konferencyjnej) można obejrzeć na 2 ostatnich stronach tego wątku:
http://www.rockjazz.pl/viewtopic.php?t= ... c&start=60

Mamy już szczegółowy program konwersatorium. Przy jednym referencie należy jeszcze postawić maleńki znak zapytania, więc nie umieszczam całości na forum. Zainteresowanym chętnie prześlę program w PW.

Zapowiada się naprawdę ciekawe wydarzenie, już żałuję, że mnie tam nie będzie, bo chętnie posłuchałabym zarówno referatów o Niemenie, jak i pozostałych.
Mam nadzieję, że nie będzie problemu z nabyciem wydawnictwa pokonferencyjnego, bo chętnych pewnie na naszym forum będzie wielu. Arta (autora referatu Niemen i SBB ) bardzo bym prosiła o jakieś info w sprawie tego wydawnictwa.

Informacja o wydawnictwie pojawiła się na blogu GAD Records:

http://gadrecords.blogspot.com/2009/10/ ... ezyki.html

Konferencja zakończona. Poziom większości referatów przerósł moje najśmielsze oczekiwania, a interesującym dyskusjom nie było końca. Cieszę się niezmiernie, bo, kiedy wydamy tom pokonferencyjny, naprawdę będzie co czytać.

W ostatniej chwili z udziału zrezygnowało kilka osób. Dwie (poniżej ich nie wymieniam) nie zdążyły napisać referatów, jedna nie dotarła do nas z powodów zdrowotnych, jedna - w związku z pilnym wyjazdem (promocja nowej książki). (Art)Rockowy Michał też nie dotarł, ale Jego tekst pięknie zaprezentował nasz znajomy z Forum Dinozuarów. W książce powinny znaleźć się także teksty wymienionych nieobecnych.

Tematy podaję w starych wersjach, ponieważ nie zdążyłem zanotować zmian, których zdążyli dokonać niektórzy autorzy od zgłoszenia udziału w konwersatorium.

PROGRAM KONWERSATORIUM
UNISONO NA POMIESZANE JĘZYKI

Prof. Wojciech Chlebda (Opole) – Wprowadzenie

Prof. Stanisław Nicieja (Opole) – Niemen i Opole

Prof. Bohdan Głuszczak (Olsztyn) – Wspomnienie

Michał Wilczyński (Katowice) – Niemen i SBB

Mgr Mariusz Gradowski (Warszawa) – Niemen bez Niemena

Dr Joanna Skolik (Opole) – „Jak dziwny jest ten świat” – wędrówka po tekstach utworów Czesława Niemena w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie o kondycję współczesnego człowieka

Mgr Marek Bodusz (Opole) – Norwid Czesława Niemena

Dr Piotr Chlebowski (Lublin) – Rapsod Norwida w interpretacji Niemena

Magdalena Stelmach (Opole) – Psychospołeczne uwarunkowania narodzin polskiego rocka a rzeczywistość polityczna PRL

Mgr Bartosz Suwiński (Opole) – Po ciemnej stronie echa. O poetyckim wymiarze tekstów Rogera Watersa

Prof. Mariusz Rutkowski (Olsztyn) – Impresje we krwi. Konwencja symboli werbalnych w subkulturze death metal

Dr Jolanta Greń-Kulesza (Opole) – Kontekst kulturowy w tekstach rosyjskich zespołów rockowych

Mgr Marcin Jurzysta (Toruń) – Muzyka Joy Division w służbie teatru – spektakl „Transfer” Jana Klaty

Dr Paweł Tański (Toruń) – „Sztuka jest skarpetką kulawego”. O kilku tekstach Kobranocki

Mgr Jolanta Marcinkiewicz, dr Radosław Marcinkiewicz (Opole) – Odimienne nazwy instrumentów muzycznych i ich opis w polsko- i anglojęzycznych słownikach eponimów

Dr Alicja Przyszlak (Opole) – Teksty rockowe jako niewyczerpane źródło skrzydlatych jednostek języka

Dr Radosław Marcinkiewicz (Opole) – Unisono czy na pomieszane języki? Kilka uwag na temat terminologii rockowej

Witold Sułek (Opole) – Recenzja płytowa jako martwy gatunek. Frankensteinowska próba tchnienia nowego życia

Michał Rupniewski (Łódź) – Odczuwanie a rozumienie utworu muzycznego – pojęcia przeciwstawne czy komplementarne?

W uzupełnieniu informacji o spotkaniu warto zamieścić tu chociaż jedno zdjęcie.


Przed spotkaniem obawiałem się, czy prorocze w naszym wypadku nie okażą się słowa Niemena z utworu Począwszy od Kaina:

agenci - konferenci
do słów
dodają rtęci
trują
dławią
psują
prawią
niszczą
po zgliszczach
przeciągają bożyszcza.

Teraz mogę odetchnąć i potwierdzić, że Niemen musiał śpiewać o jakiejś innej konferencji.

Żałuję, że nie dane mi było uczestniczyć w tej konferencji, bo tematy kilku referatów zapowiadały niezwykle ciekawą dla mnie zawartość tych prac.
Oczywiście z przyjemnością wysłuchałbym wspomnień o Niemenie opowiedzianych przez szacownych profesorów oraz prac norwidologów, ale jakże intrygująco zapowiadał się referat : "Niemen bez Niemena"... Ten tytuł moim zdaniem niezwykle trafnie obrazuje to, co dzieje się z edycją niemenowskiej spuścizny.

Poczytałbym także rozważania zatytułowane : "Psychospołeczne uwarunkowania narodzin polskiego rocka a rzeczywistość polityczna PRL", albo "Kontekst kulturowy w tekstach rosyjskich zespołów rockowych" (Maszinu Wremieni jeszczo pomnu, ale o nastajaszczich - nie znaju niczewo).

Chętnie trochę bym się pomądrzył na temat sztuki, która była skarpetą kulawego.
Za młodu miałem sposobność kuśtykać na koncerty Kobranocki, a i sami muzycy byli częstymi gośćmi klubów i akademików

Pytanie zasadnicze - jak można wejść w posiadanie zbioru tych referatów

Markovitz Pytanie zasadnicze - jak można wejść w posiadanie zbioru tych referatów

Zaopatrując się w książkę Unisono na pomieszane języki, którą wyda niezawodne wydawnictwo GAD Records.

Mam nadzieję, że nieobecność wielu wielbicieli da się nadrobić podczas kolejnych edycji, choć podczas minionego konwersatorium nie było nas wcale tak mało. Na drugie nasze spotkanie serdecznie zapraszam już teraz. Z e-maili, które otrzymuję od uczestników, wynika, że w przyszłym roku może być nas znacznie więcej - prawie wszyscy zadeklarowali (niepytani!) powrót do Tułowic.

Referat Niemen bez Niemena (zaprezentowany przez muzykologa) był znakomity i dotyczył wybranych utworów Artysty w interpretacjach innych wykonawców. Zapewniam, że będzie co czytać, nie tylko w tekstach poświęconych Czesławowi Niemenowi. Niektóre tytuły słabo zapowiadają zawartość artykułów i zapewne część z nich zostanie zmodyfikowana czy zastąpiona całkiem nowymi. Zresztą możliwe, że w książce znajdą się także fragmenty emocjonujących dyskusji, które powodowały, że większość posiłków musieliśmy skonsumować "na zimno". Mamy nagraną prawie całą konferencję, więc będzie z czego spisywać...

To forum jest pierwsze. Serdecznie zapraszam do udziału w 2. edycji.

RadekMam nadzieję, że właśnie tu znajdę najwięcej osób zainteresowanych spotkaniem, które zaplanowaliśmy na 2. weekend października. Zapraszam do wygłoszenia referatów, uczestnictwa w dyskusjach czy po prostu bycia z nami.

Będę robił wszystko aby po prostu byc z Wami. Jest to jedyna okazja by posłuchac mądrych ludzi, zgromadzonych w jednym miejscu i czasie, w wypowiedziach dotyczących Czesława NIEMENA. Inicjatywa godna szerszego spopularyzowania, gdyz wg mnie jest to ewenement na światową skalę .

Upłynął termin nadsyłania zgłoszeń do udziału w 2. edycji. Liczba referatów jest znacznie wyższa niż przed rokiem. Jeśli ich jakość będzie przynajmniej zbliżona do poziomu z ubiegłego roku, będę spokojny.

Tom I doczekał się recenzji wydawniczych. Wszystkie teksty dopuszczono do druku. Finiszujemy!

Ostateczna wersja okładki:

No i jest
http://www.gadrecords.pl/pl/bk_unisono.html

artNo i jest
http://www.gadrecords.pl/pl/bk_unisono.html

No to super! Właśnie zamówiłam.

artNo i jest
http://www.gadrecords.pl/pl/bk_unisono.html

Na stronie sbb czytamy:
"W końcu 1971 roku cały Silesian Blues Band rozpoczął ponad półtoraroczną współpracę z Czesławem Niemenem, jako grupa Niemen. Koncertowali wówczas wiele w Europie (m.in. podczas festiwalu Rock And Jazz Now w Monachium) i w kraju, zarejestrowali także cztery albumy. Latem 1973 roku drogi muzyków rozeszły się, Niemen wkrótce założył Niemen Aerolit, a Silesian Blues Band przekształcił się w SBB,..."

i dlatego uważam, że NIEMEN nie współpracował z sbb. Należy uścislic informacje podaną w/w publikacji.

"Bohaterem pierwszej części zbioru jest Czesław Niemen. Znalazły się tutaj artykuły dotyczące jego relacji z poezją Norwida, współpracy z zespołem SBB"

Stach napisał:

..i dlatego uważam, że NIEMEN nie współpracował z sbb..

Jest mi obojętne, kto współpracował: - Niemen z SBB, czy SBB z Niemenem. To domena historyków muzyki i biografów. Dla mnie ważne są wydania utworów Niemena, które zostały nagrane, a nie ukazały się na żadnych płytach, a których z pewnością się nie doczekamy, bo...( tu każdy może podstawić sobie to, co zechce..)

W kontekście informacji o książce - to po prostu skrót myślowy i nic więcej. Zainteresowani wiedzą o jaki okres chodzi - a dla reszty nazwa SBB jest lepszym sygnałem niż rozpisywanie się o zawiłościach kto z kim. Zresztą jak pisał Tadeusz - to nie jest najważniejsze.

Nie bagatelizowałbym tego typu faktów. "Skróty myślowe" owszem ale w tym konkretnym przypadku mogą wprowadzac całkiem niepotrzebne zamieszanie faktograficzne. Zresztą nie mam najmniejszych wątpliwosci, że bylo to obliczone jak pisze Art na " lepszy sygnał". http://forum.tvp.pl/index.php?topic=3023.0 Interesująca jest wypowiedz Andrzeja Mr
Nie mniej jednak dobrze, że książka się ukazała. Moje gratulacje!

"Jesienią 2009 roku w malowniczym pałacu Frankenbergów w Tułowicach odbyła się konferencja "Unisono na pomieszane języki. Jej efektem jest książka o tym samym tytule, zredagowana przez pomysłodawcę "Unisono", dra Radosława Marcinkiewicza z Instytutu Filologii Wschodniosłowiańskiej Uniwersytetu Opolskiego."

"Pan Tadeusz"

Litwo! Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie.
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.

Panno Święta, co jasnej bronisz Częstochowy
I w Ostrej świecisz Bramie! 2 Ty, co gród zamkowy
Nowogródzki ochraniasz z jego wiernym ludem!
Jak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem
(Gdy od płaczącej matki pod Twoją opiekę
10 Ofiarowany, martwą podniosłem powiekę
I zaraz mogłem pieszo do Twych świątyń progu
Iść za wrócone życie podziękować Bogu),
Tak nas powrócisz cudem na Ojczyzny łono.
Tymczasem przenoś moję duszę utęsknioną
Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych,
Szeroko nad błękitnym Niemnem rozciągnionych;

Fragmentem „Pana Tadeusza" A.Mickiewicza pragnę złożyc podziękowanie Panu dr Radosławowi Marcinkiewiczowi za książkę, która powstała dzięki Jego wielkiemu sercu, pasji, silnej woli, wyjątkowemu zaangażowaniu, poświęceniu …DZIĘKUJĘ !

Ewa

artNo i jest
http://www.gadrecords.pl/pl/bk_unisono.html

No to super! Właśnie zamówiłam.

Egzemplarz już odłożony

Wielkimi krokami zbliża się Konwersatorum "Unisono na pomieszane języki. Czy na forum Niemen Aerolit nie ma nikogo kto mialby jakiekolwiek pytanie do Radka w/w sprawie ?
Ukazała sie książka, świetnie! Zapewne ukaże sie kolejna po 2. edycji konwersatorium.
Czy jest ktoś kto wybiera się do Tułowic ? Czy jest ktoś kto przygotowal referat?
Jest to intrygujące , nietuzinkowe wydarzenie ! Zatem? WARTO O TYM PISAC i MÓWIC!

UNISONO NA POMIESZANE JĘZYKI. Niemen w kręgu nazw - tematyka wystąpień

8 października

Prof. Wojciech Chlebda (Opole) — Wprowadzenie

Mgr Mariusz Gradowski (Warszawa) — Na pomieszane języki. Niemen na eksport

Dr Joanna Skolik (Opole) — Niemena dialog z Norwidem: o muzyce, poezji myśli ulotne

Dr Artur Trudzik (Szczecin) — Niemen o sobie, życiu, rocku i nie tylko... w „Tylko Rocku”

Mgr Michał Rupniewski (Łódź) — Gdzie jest Pod Papugami?

Witold Sułek (Opole) — Okładki płyt Czesława Niemena na tle tendencji w światowym rocku

Mgr Daniel Borysowski (Opole) — Этот мир странный czy Как странен этот мир? Utwory Czesława Niemena na gruncie rosyjskojęzycznym

Dr Radosław Marcinkiewicz (Opole) — Ile jest Niemna w Niemenie? W kręgu eponimów

-----

Mgr Jolanta Marcinkiewicz (Opole) — O mikrostrukturze anglojęzycznych słowników eponimów na przykładzie haseł związanych z muzyką

Prof. Joanna Czaplińska (Opole) — Magiczne noce. Współpraca Egona Bondy’ego z The Plastic People of the Universe

Dr Monika Konert-Panek (Warszawa) — Cechy fonostylistyczne w twórczości Nicka Cave'a

Mgr Marcin Jurzysta (Toruń) — Let me see you stripped. Wokół Stripped Depeche Mode

Mgr Bartosz Suwiński (Opole) — The Cure: zaklinanie braku. Tekstowy świat Roberta Smitha

Dr Paweł Tański (Toruń) — „Siedzi, a chciałby postać”. O kilku tekstach śpiewanych przez Lecha Janerkę

Daria Jaranowska (Toruń) — „A czerwień mojej krwi to tylko żart”. Pesymistyczny obraz człowieka w wybranych tekstach zespołu Myslovitz

Artur Jabłoński (Toruń) — Aluzje historyczne w twórczości Krzysztofa „Grabaża” Grabowskiego


9 października

Dr Tamara Milutina (Opole) — Uwagi o onomastyce rosyjskiej poezji rockowej

Dr Dariusz Gancarz (Kraków) — Fatum i śmierć w rosyjskiej poezji rockowej

Dr Maciej Fic (Katowice) — Edukacyjny walor utworów polskiej muzyki rockowej w nauczaniu historii

Dr Jacek Kurek (Katowice) — Rock i historia. O życzliwej wzajemności

Sylwia Czachór (Poznań) — Rozwój kontrkultury i muzyki rockowej lat 60. a przełom performatywny w teatrze

Dr Zbigniew Pyż (Opole) — “The modern-day composer refuses to die” — Frank Zappa i muzyka klasyczna

Prof. Piotr Chlebowski (Lublin) — Całość jako kategoria formotwórcza i estetyczna w rocku progresywnym

Prof. Mariusz Rutkowski (Olsztyn) — (Anty)estetyka nazewnictwa punkrockowego

art
Egzemplarz już odłożony

Art, czy nie uważasz, że książkę "Unisono..." można byłoby podarowac aktywnym forumowiczom? To raptem kilka sztuk. Promocja, popularyzowanie...

Stach

art
Egzemplarz już odłożony

Art, czy nie uważasz, że książkę "Unisono..." można byłoby podarowac aktywnym forumowiczom? To raptem kilka sztuk. Promocja, popularyzowanie...

Jak to się fajnie czyimś portfelem dysponuje, cudze rozdaje...
Kup mi Stasiu jeden egzemplarz

Jestem już po lekturze książki. Jest naprawdę sporo ciekawych artykułów, choć oczywiście moje największe zainteresowanie wzbudziły te dotyczące Niemena, a z tych z kolei najbardziej przypadły mi do gustu referaty Piotra Chlebowskiego na temat Rapsodu w interpretacji Niemena, Marka Bodusza o Norwidzie Niemena oraz Mariusza Gradowskiego o Niemenie bez Niemena. Do pozostałych mam niewielkie zastrzeżenia, a zwłaszcza do referatu Arta, który wydaje mi się nieco zbyt stronniczy. Po prostu widać, że pisał to fan SBB, a z tej pozycji chyba trudno o obiektywizm.
Arcie, oceniając obustronne dokonania Niemena i SBB na szali położyłeś dwa zagraniczne albumy Grupy Niemen, bardziej Niemenowy „Strange is this Word” i bardziej Skrzekową „Ode do Venus”. A przecież w międzyczasie były jeszcze „Marionetki”, które dla wielu fanów Niemena są najważniejszym albumem tej grupy. Wspomniałeś tylko o jednym utworze z tej płyty, notabene kompozycji Skrzeka, podczas, gdy po dodaniu całego albumu (do dwóch pozostałych) szala przechyla się wyraźnie na stronę Niemena.
Po za tym piszesz, że "Ode to Venus" „jest zapowiedzią przyszłych projektów Niemena (vide pierwsza wersja „Pielgrzyma”…)”, a przecież pierwsza wersja „Pielgrzyma” została zarejestrowana w radiu dwa miesiące przed nagraniem Ody…
Jest tam jeszcze kilka stwierdzeń, z którymi się nie zgadzam, np., że część koncertów grana była pod wyraźne dyktando SBB. Ja uważam, że to Niemen trzymał wszystkie sznurki i to on pozwalał muzykom na dłuższe improwizacje. Jak widać, wszystko zależy, z której strony na to spojrzeć…
W jednym za to całkowicie się z Tobą zgadzam - że brakuje nam koncertowej płyty Grupy Niemen, prezentującej ich dokonania z polskich i zagranicznych płyt i wspaniale byłoby, gdyby taka płyta kiedyś się ukazała.

EwaJestem już po lekturze książki. Jest naprawdę sporo ciekawych artykułów, choć oczywiście moje największe zainteresowanie wzbudziły te dotyczące Niemena, ...

W dniu wczorajszym przekazano mi książkę UNISONO NA POMIESZANE JĘZYKI 1 O rocku, jego twórcach i dziełach (w 70-lecie Czesława NIEMENA) pod redakcją Radosława MARCINKIEWICZA
Otrzymując książkę... wzruszyłem się, gdyż ..."ludzi dobrej woli jest więcej" i w Nich NADZIEJA! Ewa przeczytała b.szybko i podzieliła się swoimi uwagami i bardzo dobrze. Ja potrzebuję znacznie więcej czasu, ponieważ tego typu wydawnictwo ...studiuję krok po kroku z uwagi na istotę poruszanych problemów.
Przede wszystkim piekielnie jestem ciekaw prac:
Jolanty Marcinkiewicz, Radosława Marcinkiewicza, Joanny Skolik, Mariusza Gradowskiego, P. Chlebowskiego i innych autorów bardzo ważnych prac, którzy nieszczędzili czasu i zapału.

Unisono

Joanna Skolik (Opole) w kilku zdaniach zawarła to co dotyka każdego człowieka. Jakże znakomity dobór cytatów, popartych osobistym stosunkiem do „Wędrówki po tekstach…” Jestem pod silnym wrażeniem Pani szkicu, oby więcej takich autorów. Chylę czoła przed Pani podejściem do tematu. Rewelacyjna praca!

Mariusz Gradowski, świetna praca. Nie zgadzam się z Pana określeniem iż „kopia lepsza od oryginału”, bez względu w jakim kontekście Pan tego użył. To jest tylko ta jedyna moja uwaga, pozostała częśc pracy znakomita.

Piotr Chlebowski (Lublin), znam Pana wypowiedzi, z innych publikacji.Świetne.

Marek Bodusz, Pana praca powaliła mnie, jestem szczęsliwy, że mogłem przeczytac taką cudowna pracę!. Dziękuję!

Joanna Marcinkiewicz i Radosław Marcinkiewicz (Opole) zafundowali znakomitą wędrówkę po instrumentarium. Szczególne podziękowanie!

----------------------------
to zaledwie wzmianka, reszta w ...sercu

Książka Radosława Marcinkiewicza z Opola, zawiera świetne prace, oprócz jednej. Będę wracał do tej książki, to świetne profesjonalne wydawnictwo. Na tym kończę wszak zastępy wszelkiej maści recenzentów, „pisarzy”, a są ich w Internecie tabuny, czekają aby cos „nagryzmolic”!

Radosław Marcinkiewicz ”Unisono czy na pomieszane języki ? O kilku terminach związanych z rockiem…”:
„… tekst wyrasta z przekonania o istotnych lukach w opisie terminologii odnoszącej się do muzyki rockowej. Stan ten, jak sądzę, jest w dużej mierze spowodowany obniżeniem standardów krytyki rockowej, sytuacją, w której muzyce tej poświęcone są nieliczne (przeważnie - pozostawiające wiele do życzenia) czasopisma, i w której właściwie każdy, kto opanował alfabet, może - za pośrednictwem Internetu - stac się recenzentem. „

Praca Radosława Marcinkiewicza znakomicie zazębia się m.in. z pracą Michała Rupniewskiego z Łodzi „Odczuwanie a rozumienie utworu muzycznego”
jak i również z opracowaniem
Witolda Sułka z Opola „Recenzja płytowa jako martwy gatunek. Frankensteinowska próba tchnięcia nowego życia”.

… zapadam w dalszą błogą ciszę… miła lektura.

Chciałoby się rzec” jak tu cicho jak ponuro”. Tylko dwoje zabrało głos w sprawie opracowań zawartych w tak znakomitej książce. Są dwie możliwości albo userzy Tego forum nie czytają książek, tylko je snobistycznie gromadząc, zwłaszcza tak naukowo-przystępnie napisane albo nie chcą się dzielic wrażeniami po przeczytaniu i wolą czytac co inni napiszą jak powiedział mi to jeden z userów podczas przebiegu realizacji pewnego przedsięwzięcia. Doprawdy nie wiem w jakich kategoriach to postrzegac. Można i tak. O tego typu publikacjach musi być głośno. Warte są tego, gdyż zasługuje na to Pamięc o NIEMENIE, rock’n’roll.

Mów Stasieńku, mów szerzej . Nie mam tej książki, więc chętnie poczytam fragmenty, Twoje spostrzeżenia, może i inni się wtedy dołączą nawet w formie dyskusji.
Jak mówisz, inni może nie mają tyle czasu, albo tej książki, więc co napiszesz, zostanie właśnie w formie relacji. Może więc skusi jeszcze kogoś do nabycia tego opracowania. Ja czekam właśnie cały czas na te relacje i nie przejmuję się tym, czy napiszesz to w pięknej czystej literackiej formie, czy swoimi zwykłymi słowami. Ja sens potrafię wyczytać z wierszy i pomiędzy .

Stachu,nie bądź taki niesprawiedliwy.Ja np.czytam raczej zupełnie inne książki tj.powieści.Raczej taka forma do mnie przemawia.Obecnie czytam książkę Kate Mosse "Labirynt" traktującą o średniowiecznych katarach.W ogóle lubię powieści historyczne.Ostatnio czytałem trylogię o templariuszach.Także lubię bardziej takie książki niż w formie zebranych wykładów.

... ja piszę (niestety pisałem) o konkretnej pozycji Unisono na pomieszane języki -więc... piszmy o książce pod regakcją Radosława Marcinkiewicza.

… Jednocześnie jednak wciąż słychac zachowane Niemenowskie ramy: następstwo części, zręby linii melodycznej…
To wielkie osiągnięcie Czesława Niemena jako kompozytora…
Mariusz Gradowski „ To przecież nie jest moja własnośc, czyli Niemen bez Niemena „ Unisono, 43.

czy ten fragment opracowania zachęci do przeczytania , ...

Myślę, że trzeba zdać sobie sprawę jasno z tego, że Czesław już nigdy nie pokaże nam żadnej innej interpretacji swoich utworów, a ponieważ zostały one jak dzieci wypuszczone w świat, mają one już własne życie. Przenoszą jedynie "krew Niemenową, jego kości i naleciałości". Jednakże każde inne wykonanie będzie miało swój własny charakter, cienie, lepsze i nie do przyjęcia brzmienie.
I nie ważne jak zostanie ono zaśpiewane, zagrane, ukazane...
po zapłaceniu tantiema za autorstwo, każdy będzie modelował te oryginalne szkielety
na swój sposób w miarę możliwości instrumentalnych, na miarę potrzeb scenicznych i
na miarę własnej pomysłowości.
No takich psi-klonów musimy się spodziewać, niekiedy dziwacznych, ale może być, że nadejdzie uczeń, który prześcignie mistrza.
Wersja, którą Stachu podajesz, jest takim właśnie przykładem, z którym niestety trzeba się będzie coraz bardziej oswajać.
Uważam, że zwolennicy aktorstwa M Maleńczuka czują się zauroczeni jego wykonaniem i jakby nie było przybliżaniem i reklamowaniem twórczości Czesława Niemena.
Kto zechce zajrzy do oryginału, choć to całkiem inny klimat.
Mimo jednak wszelkich za i przeciw, uważam, że Maleńczuk zaprezentował ten utwór całkiem z przystępną i należną mu powagą. Więc to też należy docenić. ...
Nasze dzieci są tylko do nas podobne...ale bywa, że bardziej do sąsiada

Jolanta Marcinkiewicz, Radosław Marcinkiewicz (Opole)

Dziwne przypadki doktora Hammonda i pana Mooga, czyli o odimiennych nazwach instrumentów muzycznych w polsko- i anglojęzycznych słownikach eponimów.


"Eponimizacja jest procesem, który mocno zaznaczył się w opisie rzeczywistości związanej z muzyką, w tym – także z rockiem. (...)
Jak pokazują wymienione przykłady, liczną grupę stanowią nazwy przeniesione, czyli eponimy, które powstały w wyniku transonimizacji. Do tych ostatnich należy także pseudonim Niemen, który Czesław Wydrzycki przyjął ( za namową żony F.Walickiego Czesławy), i który następnie stał się nazwiskiem artysty. Eponimiczny charakter mają także nazwy jego zespołów : Grupa Niemen, Niemen Enigmatic, Niemen Aerolit, N.AE.
Do grupy eponimów należą również nazwy niektórych instrumentów muzycznych Ich opisowi leksykograficznemu chcielibyśmy się niniejszym przyjrzec. Warto w tym miejscu nadmienic …"

Eponimizacja, ŁADNIE I NAUKOWO BRZMI, BO NOWE I MAŁO UŻYWANE SŁOWO.
Ale to najzwyklejsze słowotwórstwo, przecież codzienność.
Kiedyś mówiło się, że to pseudonim literacki, bądź artystyczny, zamieniony potem na nazwisko. A teraz tak wzniośle stało się eponimem...
Tworzy się coś nowego dla jakiś celów i nadaje się temu normalnie jakieś określenie, potoczną nazwę, bądź wygodniejszą.
A za tym idzie cała rzesza odniesień z tym związanych.
Więc nic tu nowego nie widzę, ani jakowegoś niespotykanego w opisie, żeby się akurat tym artykułem zainteresować.
Po prostu wraz z Czesławem nadszedł czas niemenizacji i tyle.
A Niemen jak płynął, tak płynie niezmiennie po wyżynach i nizinie i kołem wciąż o Polskę zahacza...jak nie wodą, to twórczością Czesława Niemena.

Ale w sumie...to fajnie Stachu, żeś tu przytoczył ten fragment...bo faktycznie zainteresowujesz mnie coraz bardziej, co tam jeszcze można takiego naukowego znaleźć w tych "Unisono na pomieszane języki"

Qrczaki, a nie pomyślałam, żeby swoje wielorakie niektóre całkiem nie głupie wypowiedzi zadedykować mojemu synkowi, albo córci ...albo...no świetny pomysł...

Ps. A patrz! nawet nasz dziadek Googel niewiele podaje linków i info na temat Eponimizacji...

StachGraCjo patrząc na wklejone przez Ciebie emotikony wystarczą mi za komentarz.
Na jedno wszak zwrócę Ci uwagę iż nie na miejscu jest Twoja ironia dotyczaca ...dedykacji.
Po prostu nie znasz faktów.

Wiedziałam, że się do tego odniesiesz. Jednakże emotkę usunę, ale na pewno nie jest ona związana ABSOLUTNIE Z IRONIĄ, bo samo określenie "Pamięci, naszej córki" mówi za siebie...
Jednakże taki jest mój wniosek, że część swoich różnych prac właśnie będę dedykować komuś.
Przecież nie musi to być dedykacja dla tych, którzy pozostają już tylko w naszej pamięci.
Tak mało się docenia dziś tych, których należy wyróżnić chociażby poprzez dedykację. Zauważyłeś?
Stąd moja radość z takiego akurat odkrycia, a NIE KPINA.
Jak nie wiem, jak mam myśleć, wolę myśleć dobrze, bo tym nie zrobię nikomu przykrości.
A czy ta emotka wyraża IRONIĘ? nie wiedziałam...ale usunę, żeby nie nasuwała takich skojarzeń.

Ps. Masz rację Stach, usunęłam wszystkie emotki i teraz jest poważniej...

Stachu, to, że piszę co mi się skojarzy, a nawet wyda się przyziemne wcale nie upoważnia Cię do zaniechania popularyzowania tych artykułów w zebranej pracy Unisono na pomieszane języki.
Czasami ludzi również ponosi wybujała nie tylko fantazja, ale i snobizm, więc czy mamy ich całkowicie przez to odrzucać.
Piszą po prostu o sprawach oczywistych posługując się niekiedy nawet zbyt wyszukanymi i niepotocznymi określeniami.
Stąd pozostają nacechowane, jako prace naukowe, bo używają tylko innego, niecodziennego języka.
I tyle.
Ale zamieszczone fakty i spostrzeżenia są w tym wszystkim najistotniejsze i tego doszukiwałabym się w pracach na temat np. Artystów, bądź twórczości artystycznej, niż ukazywanie jakże oczywistych wniosków bądź faktów, że nazwa Organy Hammonda pochodzi od nazwiska zegarmistrza Laurensa Hammonda, a Grupa Niemen od przybranego nazwiska Czesława Wydrzyckiego Niemen.
A wyobraź sobie, że właśnie zaciekawiłeś mnie tym fragmencikiem, co jeszcze takiego ciekawego miał autor artykułu do powiedzenia.
Poza tym weź pod uwagę to, że jeśli autor owej książki zajrzy na stronę
NAE Unisono na pomieszane języki - zaproszenie..
i poczyta wszelkie komentarze, jakże będzie mógł bardziej krytycznie ustosunkować się do odbioru przez czytelników jego wypowiedzi zamieszczonych w artykułach.
Z czystym zyskiem dla przyszłych dzieł!
Wszak życie polega na ciągłych szlifach i poprawkach.
Więc nie poddawaj się tak łatwo .
A jak mnie zachęcisz do zakupu tej książki, to jeszcze wygrzebię Ci grosik na piwko. Bo mam nadzieję, że kiedyś wpadnę znowu do Słupska i przetrę szlaki niemenowych stóp.
A widzisz, jak byłam, to nie wiedziałam.
Człowiek całe życie się uczy! I chwała za takie możliwości.
Czekam więc na kolejne fragmenty...

Z pierwszych ważniejszych odkryc. NIEMEN i Silesian Blues Band. Michał Wilczyński.

„…krążek formacji Niemen Aerolit (1975), gdzie Niemen odnalazł swoją autorską formułę rocka progresywnego i momentami wydaje się ona ciekawsza i pełniejsza brzmieniowo od tego, co robił z Grupą Niemen. (…) Dbałośc o brzmienie, o dobór konkretnych barw, uwypukliły zresztą kolejne płyty Niemena: nagrane solo „Katharsis „(1976), jak i długo przygotowywane opus magnum artysty ”Idee Fixe” (1978). Ten dwupłytowy album stanowi najpełniejszy obraz ówczesnych fascynacji artysty. …pokazuje go jako dojrzałego kompozytora, aranżera i wykonawcę. … radzi sobie Niemen jako wokalista , gdy ma oddac tęsknotę z ”Mojej piosnki” Norwida, jak i jako pianista w” Białych górach”.

Witold Sułek (Opole) Recenzja płytowa jako martwy gatunek. Frankensteinowska próba tchnięcia nowego życia
Jednym z najważniejszych źródeł informacji o albumach plytowych jest recenzja. To z niej najczęściej dowiadujemy się, ktorej z plyt warto poświęcic czas, zwłaszcza, kiedy rynek muzyczny (w tym - rockowy) jest obecnie niezmiernie bogaty.
(...)
Co jest powodem tego, że większośc recenzji plyt rockowych jest niemal identyczna? (...) Czy jest to wina kiepskiego warsztatu samych recenzentów, czy może wynik słusznosci od lat powtarzanego stwierdzenia, że "wszystko już było"? ...
odpowiedź znajdziecie w powyższej pracy

c.d. cytatów z książki Radka Marcinkiewicza

Mariusz Rutkowski (Olsztyn)

IMPRESJE WE KRWI.
KONWENCJA SYMBOLI NAZEWNICZYCH TWÓRCÓW Z GATUNKU DEATH METAL.

Przedstawione poniżej rozważania skupiają się wokół nazw własnych organizujących przestrzeń symboliczną gatunku muzycznego death metal. Symbolika stosowana w kręgu tego gatunku jest tak spójna i zorganizowana wokół kilku kluczowych domen, że można widziec w niej twór ściśle skonwencjonalizowany, poddany wewnętrznym rygorom semantycznym czy szerzej – semiotycznym (…)

RELIGIA
Biblia: Armagedon ( i pochodne derywaty; łącznie 44 zespoły, w tym 5 z Polski, Byblos, Sodom … Children Of Sodom, Gates Of Sodom czy Sodom and Gomorrah, Kain;
Kościół i anty-Kościół: Jesus ( 29 nazw, m.in. Dead Jesus, ‘martwy Jesus’, Jesus Korpus’ ciało Jezusa… Evil Chuch, ’Kościół zła’, …Angel Butcher ‘anioł rzeźnik’…

TRUP
Zwłoki/korpus: Korpus ‘zwłoki’, Necro Terror, Nekrofilia, Necromorph…

SEKS
Porno: Vaginal Penetration, ‘ penetracja waginalna’, Anal Blasphemy ’analne przekleństwo’, Anal Death ‘analna śmierc’…

PRZESTRZEN i CZAS
Otchłań: Abyss, Abyss Angel, Abyss Of Sorrow….
Ciemnośc: Age Of Darkness…
Nieskończonośc, wiecznośc: Beyond Eternity…
zapraszam do lektury i zgłębienia ...zagadnienia

Joanna Skolik (Opole)

Wędrówka po tekstach autorstwa Czesława NIEMENA w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie o kondycję współczesnego człowieka

Claude Levi-Strauss powiedział, że "to mit nas wybiera, a nie my mit" i jest to stwierdzenie słuszne w wypadku twórców wywodzących się z kresów, bowiem nie istnieje kultura kresowa bez stylizacji mitycznej. Kresy to nazwa krainy końca, to "najdalszy obszar", to jednocześnie i "raj utracony" i "zniszczona Arkadia", i antemurale christianitatis. Kresy to poczucie regionalnej odrebności obszarów kresowych w połączeniu z całkowitym przekonaniem o ich jedności z dawną Rzeczpospolitą. Klimat duchowy kresów stał się klimatem duchowym całej Polski, bo to kresy właśnie "stworzyły typ postawy umożliwiającej zachowanie poczucia narodowej ciągłości[...]
Dramatyczne przesłanie wiersza nie wierzcie przypomina, że pierwotne znaczenie słowa bestia to nie 'istota sprytna', ale 'potwór'. W Bezszczelnicy... pojawia się smutna konstatacja co do kondycji współczesnego świata:"pycha nie musi/przed nikim/pochylac czoła..."[...] Kolejny przedstawiony tu przeze mnie utwór Dlatego pilno mi... to jednocześnie protest i afirmacja;sprzeciw wobec fobii i wad narodowych, braku tolerancji, a zarazem afirmacja zwykłych ludzi, to głos wyrażający zmęczenie narodowymi sporami, polityką: skarlały/naród ten/który/przemilcza/zbrodnie /swoich...

-----------------------
Zachęcam do przeczytania, tych co nie przeczytali jeszcze, wielu bardzo ciekawych prac
Pracę Pani Joanny cenię sobie szczególnie i serdecznie jej dziękuję za podjęcie tematu!
na tym kończę ...

StachJoanna Skolik (Opole)
Wędrówka po tekstach autorstwa Czesława NIEMENA w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie o kondycję współczesnego człowieka

No Stachu! Powiem, że ten ostatni artykuł Pani Joanny Skolik, który tu przedstawiłeś to jest właśnie ten jeden, dla którego teraz jestem gotowa kupić tą książkę. A przy okazji zapewne znajdzie się jeszcze kilka innych perełek...
Jak widać zadany trud się opłaca, chociażby miał on być poświęcony dla jednego, JEDYNEGO człowieka.
DZIĘKI STACHU, teraz jest nas dwoje ukontentowanych.

GraCja
... artykuł Pani Joanny Skolik... to jest właśnie ten jeden, dla którego teraz jestem gotowa kupić tą książkę.

Intrygująco-"kontrowersyjne" prace zachęcają nas do spojrzenia na drogę artystyczną i życie NIEMENA jak przez... "kalejdoskop" życia, zdarzeń , wydarzeń, ludzi...

GraCjaA przy okazji zapewne znajdzie się jeszcze kilka innych perełek...

O! tak.

GraCja...zadany trud się opłaca, chociażby miał on być poświęcony dla jednego, JEDYNEGO człowieka.

Tak.

GraCja
DZIĘKI STACHU, ...

Podziękowania jeżeli już maja byc skladane to przede wszystkim należą się one:
Annie i Antoniemu Wydrzyckim
Czesławowi NIEMENOWI i Jego MUZIE .
a w tym konkretnym temacie Redaktorowi książki i pomysłodawcy konwersatorium Unisono na pomieszane języki Panu dr Radosławowi Marcinkiewiczowi.

Z tego co wiemy to muzy byly co najmniej cztery .
Spadkobierczynie tez co najmniej cztery .
Natomiast unison na pomieszane , poplatane i pokretne mysli jest na szczescie mniej .

Nie mam najmniejszego zamiaru licytowac się z RJW ile jest Muz. Obaj wiemy, że Jedna. Zresztą Niemen w oficjalnych wypowiedzaich wielokrotnie o tym mówił.
Kompetencje i zakres Spadkobierczyń jest poza mną, to nie moja sprawa.W odniesieniu do Unisono... ....

Romuald Juliusz Wydrzycki
Natomiast unison na pomieszane , poplatane i pokretne mysli jest na szczescie mniej .

... absolutnie nie zgadzam sie z RJW z jego ogólnikową opinią, która jest pozbawiona merytorycznego rozpatrzenia tejże publikacji.
Jestem przekonany, że owej pozycji wydawniczej nie muszę bronic, ponieważ ona sama doskonale sie obroni przed atakami niekometentnych osób. Czy w ogole została przeczytana przez krytykanta? Nie wiadomo! Korci mnie żeby uzmysławiać pewnym osobom że niekoniecznie zawsze mają
rację. Czy to w życiu realnym czy wyimaginowanym.
Przez te lata zauważyłem ,że pewne osoby są niereformowalne i
do głowy im nie przychodzi, że można na coś popatrzeć jeszcze raz i
inaczej i np. zmienić zdanie. Widzę,
że ten dorosły mężczyzna zachowuje się kompletnie irracjonalnie, nie
bacząc na realia i że nie wspomnę o
przyzwoitości.
Wiemy co Niemen mówil na temat pracy. Pan dr Radosław Marcinkiewicz na zrealizowanie pomysłu, poświęcil ogrom prywatnego czasu, a przecież mógł iśc na spacer, uprawiac sporty itp ale nie, poświęcil się dla nas, dla czytelników, aby oddac znakomicie opracowane wydawnictwo!
Różnorodnośc tematów, naukowców, fanów, milośników MUZYKI... przekazują nam swoje wnętrze. Opisują co i jak odczuwają , postrzegają, jak to analizują...
Szeroka gama nietuzinkowych szkiców, prac pozwala unieśc sie ponad wszelkiego typu podziały, miałkośc, ...gdyż łączy je MUZYKA ! Tak jestem b. szczęśliwym posiadaczem Unisono na pomieszane języki , pod redakcją Pana dr Radosława Marcinkiewicza

StachNie mam najmniejszego zamiaru licytowac się z RJW ile jest Muz. Obaj wiemy, że Jedna. Zresztą Niemen w oficjalnych wypowiedzaich wielokrotnie o tym mówił.

A ja zgadzam się z Romualdem, że w życiu Niemena były przynajmniej cztery muzy, bo dowody na to są w jego twórczości.

Stach
... absolutnie nie zgadzam sie z RJW z jego ogólnikową opinią, która jest pozbawiona merytorycznego rozpatrzenia tejże publikacji.

A jesteś pewien,Stachu, że Romuald rzeczywiście miał na myśli tę publikację?

Nie zmienia to mojego podejścia w kwestii Unisono ..., i temu poświęcilem znaczną częśc mojego postu.
Jest to właściwy temat!

Romuald Juliusz Wydrzycki
Natomiast unison na pomieszane , poplatane i pokretne mysli jest na szczescie mniej .

... absolutnie nie zgadzam sie z RJW z jego ogólnikową opinią, która jest pozbawiona merytorycznego rozpatrzenia tejże publikacji.
Jestem przekonany, że owej pozycji wydawniczej nie muszę bronic, ponieważ ona sama doskonale sie obroni przed atakami niekompetentnych osób. Czy w ogole została przeczytana przez krytykanta? Nie wiadomo! Korci mnie żeby uzmysławiać pewnym osobom że niekoniecznie zawsze mają
rację. Czy to w życiu realnym czy wyimaginowanym.
Przez te lata zauważyłem ,że pewne osoby są niereformowalne i
do głowy im nie przychodzi, że można na coś popatrzeć jeszcze raz i
inaczej i np. zmienić zdanie. Widzę,
że ten dorosły mężczyzna zachowuje się kompletnie irracjonalnie, nie
bacząc na realia i że nie wspomnę o
przyzwoitości.
Wiemy co Niemen mówil na temat pracy. Pan dr Radosław Marcinkiewicz na zrealizowanie pomysłu, poświęcil ogrom prywatnego czasu, a przecież mógł iśc na spacer, uprawiac sporty itp ale nie, poświęcil się dla nas, dla czytelników, aby oddac znakomicie opracowane wydawnictwo!
Różnorodnośc tematów, naukowców, fanów, milośników MUZYKI... przekazują nam swoje wnętrze. Opisują co i jak odczuwają , postrzegają, jak to analizują...
Szeroka gama nietuzinkowych szkiców, prac pozwala unieśc sie ponad wszelkiego typu podziały, miałkośc, ...gdyż łączy je MUZYKA ! Tak jestem b. szczęśliwym posiadaczem Unisono na pomieszane języki , pod redakcją Pana dr Radosława Marcinkiewicza

Alez oczywiscie ze nie mialem na mysli tego opracowania ktore oczywiscie pochwalam.
Mialem na mysli tych co jak zwykle udaja ze nie wiedza o co chodzi .
Tracac laski sa w stanie pelzac w nadziei ich odzyskania .
Sa w stanie robic zamieszanie i zadyme az do skutku . Na jakis czas zamilkna i od nowa czynia zamet .
Mialem na mysli tych co gratuluja i dziekuja , a z drugiej strony gdzie tylko moga dyskredytuja nie majac zadnej gruntownej wiedzy .
Dla nich prawo nie istnieje . Swoje zdanie uwazaja za obowiazujace .
Ich cel to szukanie przyjaciol dla korzysci , siejac poklady nienawisci .

WPROWADZENIE (Wojciech Chlebda) fragmenty

Każdy z nas ma takiego NIEMENA, jakiego potrzebuje. Kto szuka piosenki lekkiej, łatwej i przyjemnej, znajdzie NIEMENA w "Ciuciubabce". Potrzebującym lekkiego swingu dawał "Pod papugami", czekając na soul - "Klęcząc przed tobą". Gdy się przegląda katalog śpiewanych przez NIEMENA tytułów, dochodzi jeszcze rhythm'n'blues, folk, hard rock, free jazz, muzyka dla filmu, teatru i pantomimy, poezja śpiewana - od prostej piosenki stroficznej po rapsod - wreszcie czysta wokaliza wszelkimi stylami czy gatunkami. [...]
NIEMEN odważał się przekraczac granice wszelkich zastanych przez siebie w muzyce konwencji, [...]
Jak w tym muzycznym otoczeniu z Czesława Wydrzyckiego wyrósł Czesław Niemen, a właściwie NIEMEN, która to piosenka zadecydowała o zwrocie, po którym nie było już odwrotu,[...]
Głos prawdziwie dany od Boga: naturalny, w jakimś sensie nieszkolony, nieustawiany, nośny i przestrzenny, głos, jaki daje się słyszec w tenorach cerwi rosyjskiej, ale wschodni w szerszym jeszcze sensie: dalekowschodni, orientalny, otwarty na arabską melizmatykę i tuwiński śpiew alikwotowy (burdonowy) i w całym tym bogactwie chłonący emocjonalizmem czarnego soulu i synkopowany rytm bluesa.[...]
NIEMEN szedł dalej, ale przestrzeń wokół niego pustoszała. Młodzież stanu wojennego i chudych lat 80. miała nowych idoli, ten i ów poczuł się urażony kąśliwymi wypowiedziami NIEMENA w radio czy w prasie, inni nie nadążyli za jego muzycznymi eksperymentami, jakie rodziły się w domowym studio.[...]
Z tej publicznej ciszy wyrwała NIEMENA śmierc. Znowu zrobiło się o nim głośno, niemal tak, jak 40 lat wcześniej; niemal - gdyż określenia, jakimi żegnano zmarłego muzyka, układały się teraz w ciąg epitetów dostojnych, niemal hieratycznych. [...]
Kiedy się dzieło życia Czesława NIEMENA dopełnilo, zaczynamy je postrzegac jako całośc, całośc zaskakująco złożoną i wielostronną, całośc niejednoznaczną, intrygującą, prowokująca do analiz, zestawień, nowych odczytań.
To byl punkt wyjścia dla idei spotkania pod Niemenowym hasłem "Unisono na pomieszane języki". [...]
Na zaproszenie pomysłodawcy "Unisono", dra Radosława Marcinkiewicza z Instytutu Filologii Wschodniosłowiańskiej Uniwersytetu Opolskiego, w październiku roku 2009 - roku siedemdziesięciolecia urodzin Czesława NIEMENA - w gościnnych murach Zespolu Szkół w Tulowicach na Opolszczyźnie zebralo się grono ludzi różnych wiekiem ( od studentów, nawet licalistów, po dinozaurów rocka) [...]
Niemen był jednym z najistotniejszych zjawisk polskiej kultury powojennej, zjawiskiem tyleż muzycznym w ścisłym sensie słowa, ile też literackim i artystycznym w ogóle, wreszcie - społecznym, jak cała muzyka, literatura i kultura rocka.
Plon tych dwu tułowickich dni, dni wypełnionych referatami, dyskusjami, polemikami, gorącymi rozmowami przy wieczornym stole, oddajemy dziś Czytelnikom w wierze, iż przyciągnie on nowych chętnych do nowych rozmów, dyskusji i polemik.[..]
na jesień roku 2010 "Unisono 2" z wywoławczym hasłem "NIEMEN w kręgu nazw"

Wojciech Chlebda