Od początku drogi artystycznej -a także inni artyści sięgali po Jego kompozycje lub piosenki z Jego repertuaru.
Po odejściu -a słyszymy jeszcze więcej utworów, w bardziej lub mniej trafionych interpretacjach, zasługujących czasem na pochwałę ,omówienie ale też na krytykę. Wobec mnogości takich wykonań , czy nie byłoby sensowne stworzenie nowego podforum (albo zastąpienie któregoś z mniej odwiedzanych) ,gdzie znalazłoby się dość miejsca na komentarze dotyczące śpiewania -a, wykonywania Jego utworów przez b.różnych artystów: od popowych po rockmanów, od jazzmanów po divy operowe, a może nawet orkiestry symfoniczne; jak myślicie, hę

Markovitz napisał:

czy nie byłoby sensowne stworzenie nowego podforum (albo zastąpienie któregoś z mniej odwiedzanych

Bardzo mi się ten pomysł podoba, tym bardziej, że sam, rzadko co prawda ale wykonuję piosenki a
Poza tym, jak może wiecie, do maja tego roku w klubie "ZAK" prowadziłem w Poznaniu 17 każdego miesiąca spotkania poświęcone Niemenowi zatytułowane "Spodchmurykapelusza".
W drugą rocznicę odejścia a planujemy zorganizować właśnie koncert różnych, może mniej znanych wykonawców utworów Czesława N.
Do tematu tego spotkania jeszcze wrócę, a na razie dzięki, Markovitzu, za ten świetny pomysł
Oby nie było to tylko krytykanctwo!
Po-zdrowie-nia
Piotr S.

Stworzenie podforum to nie jest problem. Pytanie tylko, czy jest konieczne?
Choć wykonawca inny temat nadal dotyczy muzyki Niemena i jako taki może się znaleźć na forum "Muzyko moja".

Gdy tematów tego typu zacznie się robić dużo, to pomyślę o przeniesieniu ich do osobnego podforum, ale jak na razie nie ma takiej potrzeby.

ps. to oczywiście moja opinia, którą mogę zmienić. Piszcie co sądzicie o pomyśle.

Darek Sieradzki Gdy tematów tego typu zacznie się robić dużo, to pomyślę o przeniesieniu ich do osobnego podforum, ale jak na razie nie ma takiej potrzeby(...) to oczywiście moja opinia, którą mogę zmienić. Piszcie co sądzicie o pomyśle.

Piszcie Wszyscy, którym leży na sercu, by ukochana przez Nas Muzyka nie zamilkła, by była stale wykonywana, by rzeczywiście Inni Wykonawcy znajdowali w niej natchnienie..
Ciekawi jesteśmy opinii Starszyzny (stażem) i Młodzieży forumowej (ja już niestety nie mogę się do Niej zaliczać ).
Czy chcielibyście, aby w oddzielnym podforum informować Was o koncertach (np.Marka Bałaty), programach tv, wystawach i różnych innych inicjatywach, dla których inspiracją jest i będzie twórczość -a ..

Ja również uważam Twój pomysł Markovitzu za ciekawy, chociaż uważam, że niewielu wykonawców śpiewających utwory -a zasługuje na uwagę i na to, żeby o nich pisać. Poza tym tych koncertów, programów etc. nie ma chyba aż tak wiele, żeby potrzebne było zakładanie osobnego podforum, przynajmniej na razie.

-
nae byl wykonawca wyjatkowym - nie slyszalem nikogo kto by gp dobrze nasladowal albo spiewal jego piosenki przyzwoicie
nie warto temu poswiecic podforum

sam calkiem niezle podlapalem taka maniere spiewania... - a i te kilka sztuczek na minimoogu tez znam i jestem w stanie zagrac sobie w domu solo a la nae na korgu
ale wszystkie tego typu probki-podrobki to tylko do smiechu w domu

a te telewizyjne koszmary wykonan nae jak chyba w ostatnim opolu lobaszewska czy ktos taki spiewal dziwny swiat...
szkoda sobie tym zawracac glowy

nowe podforum byloby raczej - zrzedzen zbieraniem -

gasket-nae byl wykonawca wyjatkowym - nie slyszalem nikogo kto by go dobrze naśladował (..) nowe podforum byloby raczej - zrzedzen zbieraniem -

Nie widzę w tym wielkiego niebezpieczeństwa -zwłaszcza dla mnie i dla Gasketa-w końcu z troski o poziom gdzieś trzeba powybrzydzać.

A poważnie, to chodzi głównie o czytelny układ forum -jak Muzyko moja to a nie Inni Artyści .

Ewa uważam, że niewielu wykonawców śpiewających utwory -a zasługuje na uwagę i na to, żeby o nich pisać

Wartych uwagi wątków związanych z tą tematyką- Ewo- znajdzie się aż nadto, choćby z tych które już są na forum: rocznicowe koncerty ,Szczeciński kamyk, w Poznaniu karaoke, Wspomnienie (M.Bałata), inspiracje artystów stąd (Skrzek) i nie tylko (Chemical Brothers, Farida), festiwalowe koncerty w Sopocie i w Opolu, jak i te które -mam nadzieję- wkrótce się ukażą -np.: próby odtworzenia stylu i Akwareli przez Joachima Perlika (wbrew krytyce myślę, że nie robi tego z wyrachowania, lecz ze szczerej potrzeby serca ), a ostatnio również śpiewający aktorzy, symfonicy i uliczni grajkowie .
Podobne tematy- tak czy owak- będą się pojawiały. Ja tylko proszę o miejsce w oddzielnym podforum. Czekamy na dalsze opinie

P.S.W takim podforum byłoby także miejsce na.. cytaty z Niemena -tak jak w innym temacie pojawił się cytat z Paganiniego (no brawo Gasket -sam przypomniałem sobie wersję ,w której Błędowski parafrazuje hejnał mariacki ) . A więc może jednak warto ?

Przede wszystkim gratulacje, Markovitzu, z okazji dwusetnego postu!
Pewnie bałeś się, że przegapimy ten fakt i dlatego zamówiłeś to śmieszne trio? Życzę Ci, żebyś dalej pisał dużo i z sensem, wzbogacając naszą wiedzę w temacie

Skoro tych wątków jest tak wiele, jak piszesz, to może jednak warto znależć dla nich jakieś odpowiednie miejsce. Ciekawe co na to inni forumowicze?

-
moim zdaniem nowe podfory nie sa potrzebne

ale jezeli zdecydujecie inaczej - na pewno bede je odwiedzal i dzielil sie moimi pogladami i przezyciami - za pomoca postow - tamze - takze

czasem rzeczywiscie wydaje sie ze podforow za malo
czesto jest ze na kazdym po kilka ostatnich postow to gasket - i nie ma juz gdzie poscic!!!
podforny-gasket

Może na początek wystarczy stworzyć jeden wątek w podforum np. Dziwny jest ten świat i tam komentować i zajmować się coverami utworów Niemena.

Podforum jako osobny dział mógłby być gdy by ów wątek się bardzo rozrósł.

jest to sprawa czysto techniczna...Moze rzeczywiscie by to nieco ulatwilo skoncentrowanie danego tematu. Jednak pisac mozemy zawsze i wszedzie (najwyzej Darek przeniesie nasz post w bardziej odpowiednie miejsce ), jesli tylko mamy potrzebe pisac na dany temat.

Markovitz
Po odejściu -a słyszymy jeszcze więcej utworów, w bardziej lub mniej trafionych interpretacjach, zasługujących czasem na pochwałę ,omówienie ale też na krytykę. Wobec mnogości takich wykonań , czy nie byłoby sensowne stworzenie nowego podforum (albo zastąpienie któregoś z mniej odwiedzanych) jak myślicie, hę

Hę
Ja raczej jestem za zastąpieniem któregoś z mniej odwiedzanych .

A tak między Bogiem a prawdą , obawiam się ,że krytycznych komentarzy będzie więcej,wadomo dlaczego ...
Poprzeczka jest bardzo wysoka, a i my Jego wielbiciele - surowi .

Oto zdanie " młodzieży forumowej "
Nie wiem czy mogę się tak nazwać -są" młodsi."...

pozdrowionka

Ps Gratulacje !!! następnych 200 życzę

Ewa Pewnie bałeś się, że przegapimy ten fakt i dlatego zamówiłeś to śmieszne trio?

Zgadza się . Tak właśnie było i cieszę się ,że atmosfera jest lepsza niż przy mojej setce. Pozdrawiam Wszystkich Setkowiczów i Początkujących.
A co do obrazka z kapelą - wiadomo: w trio zawsze raźniej (no nie, Gasket ? ). Do podobnego wniosku doszedł też Joachim Perlik, który koncertuje ostatnio z zespołem i nie mam gdzie na tym forum wyeksponowaćb, że np. 19 listopada wystąpi z tym akwarelo-podobnym bandem w kościele we Wrocławiu, bo zaraz Ed mi napisze "co ty z tym Perlikiem- nas interesuje t y l k o ! ".
W takim temacie możnaby też zamieścić news o programie w TVP3 ,w którym wystąpią (emisja już 1 listopada) m.in. : Młodzieżowa Orkiestra Symfoniczna, Capella Zamku Rydzyńskiego, Józef Skrzek, Krzysztof Jarmużek, Małgorzata Ostrowska.

mattjest to sprawa czysto techniczna ... pisać możemy zawsze (...), jeśli tylko mamy potrzebę pisać na dany temat

Matt utrafił w sedno problemu : tylko jednego usera nie trzeba zachęcać do pisania
W konkluzji napiszę wyraźnie: nie podoba mi się milczenie Starszych Stażem Forumowiczów i apeluję, aby je bezwarunkowo przerwać , bo inaczej najbardziej adekwatną nazwą dla nowego podforum będzie : Nie wiem, czy to warto...[/i]

P.S.(edit) Nie jest z naszą aktywnością tak źle: przy zbliżonej liczbie użytkowników jak na forum Czerwonych Gitar, mamy dwa razy tyle napisanych postów .. A przecież Cz.G. nadal grają koncerty...

"Ładne piosenki,które miały powstać,już powstały" -powiedział NIEMEN ,w rozmowie z dn.12XII 2001r. na podobne pytanie NIEMEN odpowiedział:"Jeżeli ktoś próbuje włączyć je do swojego repertuaru-niech to czyni na własną odpowiedzialność"Osobiście nie widzę nikogo ,kto mógłby śpiewać NIEMENA , wówczas gdy coś takiego słyszę ,irytuję się,jak np p. Flinta na 41. festiwalu w Sopocie,to były tortury, dobrze ,że Pani Małgosia NIEMEN z córami nie przybyła.Wszyscy,którzy chcieliby śpiewać NIEMENA muszą zapytać najważniejszą osobę właśnie Panią Małgorzatę .!!!!!!!!!!

stan.i.slaw N.AE.Osobiście nie widzę nikogo ,kto mógłby śpiewać NIEMENA , wówczas gdy coś takiego słyszę ,irytuję się,jak np p. Flinta na 41. festiwalu w Sopocie,to były tortury

Wiadomo, że nikt nie zaśpiewa tak, jak Niemen, ale chyba trochę przesadzasz, Stan.i.slawie z tą torturą. Akurat wykonanie Flinty było całkiem niezłe.

Ewa

stan.i.slaw N.AE.Osobiście nie widzę nikogo ,kto mógłby śpiewać NIEMENA , wówczas gdy coś takiego słyszę ,irytuję się,jak np p. Flinta na 41. festiwalu w Sopocie,to były tortury

Wiadomo, że nikt nie zaśpiewa tak, jak Niemen, ale chyba trochę przesadzasz, Stan.i.slawie z tą torturą. Akurat wykonanie Flinty było całkiem niezłe.

Też myślę, że Flinta się postarała, mnie się jej wykonanie również podobało.
Może łatwiej byłoby wokalistom, podejmującym się śpiewać piosenki Niemena, nie naśladować go, tylko wykonać w swoim własnym stylu ?

Czy podoba Wam się jakieś wykonanie piosenek Niemena przez innych artystów ?

Ewa

stan.i.slaw N.AE.Osobiście nie widzę nikogo ,kto mógłby śpiewać NIEMENA , wówczas gdy coś takiego słyszę ,irytuję się,jak np p. Flinta na 41. festiwalu w Sopocie,to były tortury

Wiadomo, że nikt nie zaśpiewa tak, jak Niemen, ale chyba trochę przesadzasz, Stan.i.slawie z tą torturą. Akurat wykonanie Flinty było całkiem niezłe.

nadal sądzę,że wykonanie było okropne(a widziałaś reakcję publiczności) prasa pisała m.in."Niemen przewraca się w grobie" i teraz wiem dlaczego NIEMEN niechciał mieć grobu ,o tym mówił w "Dzienniku Piątkowym" w rozmowie z W.Krupińskim.

migaweczkaCzy podoba Wam się jakieś wykonanie piosenek Niemena przez innych artystów ?

Nie... Jeszcze nie...

gasket

migaweczkaCzy podoba Wam się jakieś wykonanie piosenek Niemena przez innych artystów ?

Nie... Jeszcze nie...

A Niemenowi się już ktoś spodobał...
cyt: "Przysłuchuję się zupełnie młodym artystom, którzy dopiero debiutują. Takim ciekawym debiutem , który mnie zaskoczył jest Piotr Cugowski, który zmierzył się bardzo skutecznie i przekonywająco z piosenką Jednego serca."

za: http://czat.gazeta.pl/czat/1,48880,892877.html

migaweczka

gasket

migaweczkaCzy podoba Wam się jakieś wykonanie piosenek Niemena przez innych artystów ?

Nie... Jeszcze nie...

A Niemenowi się już ktoś spodobał...
cyt: "Przysłuchuję się zupełnie młodym artystom, którzy dopiero debiutują. Takim ciekawym debiutem , który mnie zaskoczył jest Piotr Cugowski, który zmierzył się bardzo skutecznie i przekonywająco z piosenką Jednego serca."

za: http://czat.gazeta.pl/czat/1,48880,892877.html

NIEMEN niech będzie dla innych inspiracją, bezmyślnego epigoństwa nie akceptował.

migaweczka
Czy podoba Wam się jakieś wykonanie piosenek Niemena przez innych artystów ?

Wbrew radykalnym sądom Stan.i.slawa uważam, że było przynajmniej kilka ciekawych wykonań, zarówno w przeszłości (pamiętne wykonanie Paszy Christowej),jak i w ostatnich latach. Mnie też podobał się Piotr Cugowski, a także Kasia Kowalska i Janusz Radek, śpiewający "Dziwny jest ten świat". Nie słyszałam tylko wykonań Marka Bałaty, ale sądząc z relacji Markovitza musiały być bardzo ciekawe.

Ewa

migaweczka
Czy podoba Wam się jakieś wykonanie piosenek Niemena przez innych artystów ?

Wbrew radykalnym sądom Stan.i.slawa uważam, że było przynajmniej kilka ciekawych wykonań, zarówno w przeszłości (pamiętne wykonanie Paszy Christowej),jak i w ostatnich latach. Mnie też podobał się Piotr Cugowski, a także Kasia Kowalska i Janusz Radek, śpiewający "Dziwny jest ten świat". Nie słyszałam tylko wykonań Marka Bałaty, ale sądząc z relacji Markovitza musiały być bardzo ciekawe.

oglądałem i sluchałem Paszę,żal ,że zginęła.

Jeszcze mały cytat z Onet.pl-Rozmowy:

Pszczola: Co Pan sądzi o młodych wykonawcach sięgajacych po Pana utwory (np. K.Kowalska czy M.Balcar)?

Czesław Niemen: Miło mi, że o mnie pamiętają.

Pamiętam też, jak bardzo podobali się Niemenowi młodzi wykonawcy, śpiewający jego piosenki w "Szansie na sukces".

EwaJeszcze mały cytat z Onet.pl-Rozmowy:

Pszczola: Co Pan sądzi o młodych wykonawcach sięgajacych po Pana utwory (np. K.Kowalska czy M.Balcar)?

Czesław Niemen: Miło mi, że o mnie pamiętają.

Pamiętam też, jak bardzo podobali się Niemenowi młodzi wykonawcy, śpiewający jego piosenki w "Szansie na sukces".

ale ja, Stanisław ,nie znoszę słuchania utworów Niemena śpiewanych przez innych ,nawet najlepszych wykonawców,to jest już wówczas "nadawane na innej fali ,inne QSS .Nigdy nie zaakceptuję innych wykonujących utwory NIEMENA.

stan.i.slaw N.AE. Nigdy nie zaakceptuję innych wykonujących utwory NIEMENA.

Czyli chciałbyś Stanisławie, aby muzyka NEA rozbrzmiewała tylko z płyt i nakręconych kiedyś filmów Czy wiesz jakie skutki niesie taka postawa ?
Przykre, ale to oznacza złożenie tej Twórczości do lamusa historii.

Ja mogę zrozumieć, że interpretacje samego -a są niedoścignione, ale nie jestem w stanie zgodzić się na prezentowane mi już przez Innego WażnEgo Usera stanowisko : "Niemen i tylko Niemen".

Szkoda, że planowany od dłuższego czasu wrocławski koncert Marka Bałaty nie dojdzie do skutku w czasie Zlotu, bo być może pozwoliłoby to nieprzekonanym zauważyć , że Inni artyści też mogą i potrafią śpiewać Niemena...

stan.i.slaw.N.AE stoi na stanowisku, że śpiewać każdy może, byle nie niemenowski repertuar. Hmm.. można i tak, ale świat muzyki rozrywkowej i jazzowej opiera się na fundamencie zwanym "standardy" lub evergreeny. Gdyby twórczo zastosować taką mentalność, to smutny i ograniczony byłby dźwiękowy świat. Nikt, rzecz jasna nie kwestionuje racjonalności opinii stan.i.slawa.N.AE, ale przypomnijmy sobie, że i Czesław Niemen śpiewał publicznie piosenki przynależne innym wykonawcom. Wnioski z tej kolizji poglądów pozostawiam czytelnikom.

Markovitz napisał:

nie jestem w stanie zgodzić się na prezentowane mi już przez Innego WażnEgo Usera stanowisko : "Niemen i tylko Niemen".

Czcigodny Markovitzu, cóż to??? Nie podejrzewam, abyś pisał o sobie samym?? Zatem któż, u licha, może pełnić tę rolę InnEgo Ważnego Usera???

wireq Nie podejrzewam, abyś pisał o sobie samym?? Zatem któż, u licha, może pełnić tę rolę InnEgo Ważnego Usera???

Ej , nie rozśmieszaj mnie Wirqu ... Jest tu tylko jedna taka Edminencja
Ed chyba również nie bardzo lubi, gdy inni artyści sięgają po utwory -a , lecz co by nie mówić , to jednak nie można Mu zarzucić, że interesuje Go wyłącznie muzyka Niemena.
Myślałem, że po takim dictum odezwie się . Byłby już prawie komplecik (i Nasz Szach'raj by się troszkę rozpromienił, prawda ? )

Zmienię post ze dwa razy, to Ed się od razu zaniepokoi i na pewno odezwie...

Musi być trochę humoru na Forum, bo śledzę dziś pewne baaardzo poważne wpisy, by nie użyć słowa medytacje . Ed z pewnością jest gościem fantastycznie osłuchanym w najróżniejszej muzyce, a domyślam się, że pojawi się tu już wkrótce .

PS. Niedyskretnie wpiszę, że Szachraj ma się nieźle .

Dzięki, Wirqu za optymistyczną ocenę mego ,hm.. " samopoczucia" .
Deprecha atakuje znienacka ...
Co do Markovitza to ma rację Ewa . Wiem, oczywiście, że Wireq żartował. Dodam jednak przy okazji, że Markowe (w pełni tego słowa znaczenia) gusta sięgają dalej niż w swej niewiedzy można się domyślać. Jest poza tym wyjątkowo na bieżąco jeśli chodzi o światek polskiego rocka – jak przystało na organizatora rockowych imprez.
Tak, czy siak proponuję na przyszłość zostawić tego typu sprawy lub przenieść je na privy – wiemy wszak doskonale do czego to ostatecznie prowadzi.
Na Forum i bez tego jest wiele do roboty...
Pozdrawiam Wszystkich ( świadom sensu tego określenia…)

wireqEd z pewnością jest gościem fantastycznie osłuchanym w najróżniejszej muzyce, a domyślam się, że pojawi się tu już wkrótce .

"Kto mnie wolał..." )) "Jestem, jestem..." Bylem w lesie, nadrabiam zaległe posty...
Z tym osłuchaniem to przesada podobnie jak z Edminencją...

Chyba będziesz miał sporo do nadrobienia. Trochę się tu działo pod Twoją nieobecność.

EdBylem w lesie, nadrabiam zaległe posty...

trochę się ich nazbierało miłego czytania

Dziewczyny! - melduję, ze wszystkie posty przeczytałem... tylko nie zmuszajcie mnie żebym się wypowiedział na wszystkie tematy... plisssss :D:D

EdDziewczyny! - melduję, ze wszystkie posty przeczytałem... tylko nie zmuszajcie mnie żebym się wypowiedział na wszystkie tematy... plisssss :D:D

Zakładam, że nikogo się tu do niczego nie zmusza, ale przydałoby sie tu i ówdzie Twoje zdanie (niekoniecznie dzisiaj)

stan.i.slaw N.AE.ale ja, Stanisław ,nie znoszę słuchania utworów Niemena śpiewanych przez innych ,nawet najlepszych wykonawców,to jest już wówczas "nadawane na innej fali ,inne QSS .Nigdy nie zaakceptuję innych wykonujących utwory NIEMENA.

stanislawieNAE, widze, ze znawca niemenowych textow rozmaitych jestes zacnym... Wlasnie wspomniales slynne QSS... Co to oznacza? Sprawdzalem na internecie i jest mnostwo odpowiedzi, jakies towarzystwo koraniczne, system nauczania, ksiegarnia internetowa, etc, etc. Poprosze o oswiecenie...

Co do tematu - byc moze kiedys zaakceptuje innych spiewajacych Niemena. Na razie mnie to zniesmacza i, podobnie jak dla Stanislawa, jest nie-do-zniesienia.

Przyczyna jest prosta. Niemen byl spiewakiem (wokalista, piosenkarzem - jak kto chce tak niech nazywa). To jego glos byl najwazniejszy. Wszystko inne to byla bzdura (texty, kompozycje, syntezatory). Bzdura w tym sensie, ze to nie bylo konieczne. Buty nam tak samo spadaly przy Wierzcholku Gory, i przy Papugach pod Gornym. To wykonania byly nie do podrobienia! Do tego dochodzila jeszcze "osobowosc"...

Nie wystarczy spiewac piosenek spiewanych przez Niemena, nie wystarczy wzorowac sie i podrabiac Niemena (jesli sie da!). To byla indywidualnosc... W takim sensie jak np Kiepura. Wielu uczy sie spiewac i spiewa "operowo", takze repertuar Kiepury i co? I nic! To nie ma sensu! Nie bedzie drugiego Kiepury!

Zeby nie popadac w zbytni patos dodam, ze tak samo jest z innymi. Nie wyobrazam sobie nowych wersji Ciagle pada, Cyrku noca czy Breakoutow.
gasket

PS Nieco inna sytuacja jest w przypadku spiewania domowego, gdzie, juz kiedys wspominalem, cieszyla mnie np moja wersja Rapsodu a la Schody do nieba...

gasketNie wystarczy spiewac piosenek spiewanych przez Niemena, nie wystarczy wzorowac sie i podrabiac Niemena (jesli sie da!). To byla indywidualnosc... W takim sensie jak np Kiepura. Wielu uczy sie spiewac i spiewa "operowo", takze repertuar Kiepury i co? I nic! To nie ma sensu! Nie bedzie drugiego Kiepury!

myslę, że dopóki ktoś nie próbuje podrabiać Niemena, to jest szansa na ciekawe (bo inne) wykonanie jego piosenek. Wszelkie "podróbki" zaś brzmią trochę żałośnie...

gasketZeby nie popadac w zbytni patos dodam, ze tak samo jest z innymi. Nie wyobrazam sobie nowych wersji Ciagle pada, Cyrku noca czy Breakoutow.

może więc myśl o nich nie "nowe", lecz "inne"

gasket
Niemen byl spiewakiem (wokalista, piosenkarzem - jak kto chce tak niech nazywa). To jego glos byl najwazniejszy. Wszystko inne to byla bzdura (texty, kompozycje, syntezatory).

Widzę, że dalej podważasz kompozytorskie umiejętności Niemena oraz przekaz tekstowy Jego utworów.
Dobrze, że choć doceniasz wokal.
Zgadzam się, że Jego wykonania są nie do podrobienia, co nie znaczy, że inni mają tego nie śpiewać. W końcu, jak zauważył Wireq, te piosenki są już standardami dla młodych wykonawców.
A drugiego Niemena nie będzie na pewno!

gasket

stan.i.slaw N.AE.ale ja, Stanisław ,nie znoszę słuchania utworów Niemena śpiewanych przez innych ,nawet najlepszych wykonawców,to jest już wówczas "nadawane na innej fali ,inne QSS .Nigdy nie zaakceptuję innych wykonujących utwory NIEMENA.

stanislawieNAE, widze, ze znawca niemenowych textow rozmaitych jestes zacnym... Wlasnie wspomniales slynne QSS... Co to oznacza? Sprawdzalem na internecie i jest mnostwo odpowiedzi, jakies towarzystwo koraniczne, system nauczania, ksiegarnia internetowa, etc, etc. Poprosze o oswiecenie...

Co do tematu - byc moze kiedys zaakceptuje innych spiewajacych Niemena. Na razie mnie to zniesmacza i, podobnie jak dla Stanislawa, jest nie-do-zniesienia.

Przyczyna jest prosta. Niemen byl spiewakiem (wokalista, piosenkarzem - jak kto chce tak niech nazywa). To jego glos byl najwazniejszy. Wszystko inne to byla bzdura (texty, kompozycje, syntezatory). Bzdura w tym sensie, ze to nie bylo konieczne. Buty nam tak samo spadaly przy Wierzcholku Gory, i przy Papugach pod Gornym. To wykonania byly nie do podrobienia! Do tego dochodzila jeszcze "osobowosc"...

Nie wystarczy spiewac piosenek spiewanych przez Niemena, nie wystarczy wzorowac sie i podrabiac Niemena (jesli sie da!). To byla indywidualnosc... W takim sensie jak np Kiepura. Wielu uczy sie spiewac i spiewa "operowo", takze repertuar Kiepury i co? I nic! To nie ma sensu! Nie bedzie drugiego Kiepury!

Zeby nie popadac w zbytni patos dodam, ze tak samo jest z innymi. Nie wyobrazam sobie nowych wersji Ciagle pada, Cyrku noca czy Breakoutow.
gasket

PS Nieco inna sytuacja jest w przypadku spiewania domowego, gdzie, juz kiedys wspominalem, cieszyla mnie np moja wersja Rapsodu a la Schody do nieba...

odpowiadam: QSS= moja częstotliwość robocza,to sygnał radiowy ,nadawany przez moich kolegów z działu "radio" na okręcie Mar. Woj.. a u Niemena QSS I =Pytanie o naszą skromność, QSS II=Nawoływanie. acha teksty,syntezatory,kompozycje Niemena są dla mnie "katharsis" Stach

Gasket napisał:

Wszystko inne to byla bzdura (texty, kompozycje, syntezatory). Bzdura w tym sensie, ze to nie bylo konieczne.

Bzdura, to mocne słowo. Pasuje w omawianym kontekście, jak "Schody" do "Rapsodu". Czyżbyś był zwolennikiem Niemena "acapella"? Były w jego repertuarze i takie pieśni ... polecam.

gasketNie wystarczy spiewac piosenek spiewanych przez Niemena, nie wystarczy wzorowac sie i podrabiac Niemena (jesli sie da!). To byla indywidualnosc... W takim sensie jak np Kiepura. Wielu uczy sie spiewac i spiewa "operowo", takze repertuar Kiepury i co? I nic! To nie ma sensu! Nie bedzie drugiego Kiepury!

Wydaje mi się, że ludzie (a przynajmniej większość) śpiewają nie po to, by poczuć się drugim Kiepurą czy drugim Niemenem, ale dla samej przyjemności wykonywania tych utworów, które lubią. Dla mnie przyjemnością jest śpiewanie klasycznych kawałków, a nie usiłuję podrobić Małgorzaty Walewskiej, bo mi do niej daleko Ale za to mam przyjemność w pracy nad utworami, których wysłuchałam w jej wykonaniu. Tak samo z piosenkami Niemena, lubię ich słuchać, lubię je sobie śpiewać, ale nigdy nie pokusiłabym się o wykonywanie ich przed jakimś audytorium, bo w moim wydaniu to takie sobie mruczenie pod nosem, dla czystej przyjemności śpiewania
Jestem pewna, że każdy lubi sobie ponucić różne "kawałki" tylko dla siebie, dla przyjemności, a może i Niemen lubił ?

Ewa

gasketbzdura

Widzę, że dalej podważasz kompozytorskie umiejętności Niemena oraz przekaz tekstowy Jego utworów.

no coz, posluchalem wczoraj paru piosenek i jakosc "przypadlosci" nie ulegla zmianie! Czulem, ze ta "bzdura" wywola w co wrazliwszych pewien oddzwiek. Stad wytlumaczylem kontext.

Esencja Niemena byl jego glos. Akwarele, Aerolit, Roboty - to tylko tlo; kapelusz, peruka, okularki - to tylko poza; texty, przekaz, obrazy - dodatki i proby uzupelnienia...

Nie ma co rozbijac na czynniki pierwsze co to sa piosenki Niemena, bo jest to i Wspomnienie i Spokojnym krokiem, bez wzgledu na to kto komponowal, kto gral i w ktorym roku. To sa jego piosenki = jego wykonania.

Pewnie mozna probowac zrobic z tego cos nowego/innego, czemu nie... Ale jak na razie nie slyszalem nic co by dorastalo do przyslowiowych piet niemenowym wykonaniom. Moze kiedys uslysze - nie przekreslam przyszlosci... Jak na razie kicha. Zapoznalem sie z Rapsodem Malenczuka w sobote i nie bylem w stanie wytrwac, chociaz jestem odbiorca cierpliwym i nie jeden raz wielu potworom pozwolilem wypowiedziec sie do konca.

Byc moze przyczyna jest generalnie jakosc i muzykalnosc (czy wlasnie ich brak) tych probujacych, choc nie koniecznie mlodych... Jakos zle sie chyba za to zabieraja...

Ale zauwazmy, ze generalnie piosenki Niemena byly trudne do reprodukcji (publicznej). Sam kiedys wspominal, ze kto lepiej niz on te "swoje" piosenki rozumie, wiec ktoz inny moglby je odnowic we wspolczesniejszej szacie. No a rezultat znamy sami z koncertow - nowa Stodola, Jednego serca... Co pozostalo w tych wykonaniach, to glos. I dlatego wszyscy cieszylismy sie, ze slyszymy jak Niemen znowu spiewa Stoje w oknie. W nowych/innych wykonaniach zawsze bedzie brakowalo tego elementu. (bo w tym wypadku inne elementy byly wlasnie ta nieco dyskusyjnie brzmiaca - "bzdura")...

Mam nadzieje, ze zrozumiale sie tym razem wypowiedzialem. Rownoczesnie dziekuje za wyjasnienie niezrozumialego dla mnie wczesniej wlasciwego znaczenia QSS...

stan.i.slaw N.AE. odpowiadam: QSS= moja częstotliwość robocza,to sygnał radiowy ,nadawany przez moich kolegów z działu "radio" na okręcie Mar. Woj.. a u Niemena QSS I =Pytanie o naszą skromność, QSS II=Nawoływanie. acha teksty,syntezatory,kompozycje Niemena są dla mnie "katharsis" Stach

Dla mnie wlasnie takim, no moze nie "katharsis" ale czynnikiem przyciagajacym do sluchania Niemena, jest jego glos. Glos pozostal najwazniejszy. Tak jak bylo "od poczatku" kariery Niemena - to jego glos byl najwazniejszy.

A ze lubimy sobie samemu pospiewac Niemena to dobrze... Jest zasadnicza roznicza miedzy spiewaniem samemu a sluchaniem spiewania innych...
nie przedluzajac - gasket

stan.i.slaw N.AE. odpowiadam: QSS= moja częstotliwość robocza,to sygnał radiowy ,nadawany przez moich kolegów z działu "radio" na okręcie Mar. Woj.. a u Niemena QSS I =Pytanie o naszą skromność, QSS II=Nawoływanie. acha teksty,syntezatory,kompozycje Niemena są dla mnie "katharsis" Stach

Też nigdy sobie nie zadałem pytania, co oznacza tajemniczy skrót QSS... Teraz wiem, skąd Niemen ten skrót podłapał... może Tadeusz Skliński umieści w swojej książce zdjęcie Niemena w mundurze marynarki wojennej floty czarnomorskiej lub bałtyckiej (nie pamiętam)

Ed

stan.i.slaw N.AE. odpowiadam: QSS= moja częstotliwość robocza,to sygnał radiowy ,nadawany przez moich kolegów z działu "radio" na okręcie Mar. Woj.. a u Niemena QSS I =Pytanie o naszą skromność, QSS II=Nawoływanie. acha teksty,syntezatory,kompozycje Niemena są dla mnie "katharsis" Stach

Też nigdy sobie nie zadałem pytania, co oznacza tajemniczy skrót QSS... Teraz wiem, skąd Niemen ten skrót podłapał... może Tadeusz Skliński umieści w swojej książce zdjęcie Niemena w mundurze marynarki wojennej floty czarnomorskiej lub bałtyckiej (nie pamiętam)

no cóż,przede wszystkim brawo Edzie za humor ,sygnał QSS rownież jest nadawany w marynarce handlowej,tak żeby uściślić. A propos munduru,Niemen wykorzystał jego elementy( m.in.guziki),widoczne na fotkach.Dar Pomorza",Zawisza Czarny"osobiście stałem na ich pokładach(Oksywie,stocznia remontowa) i skwer Kościuszki,no ale dość "chwalipięcienia" się .Widać,że NIEMEN był sam sobie "sterem ,żeglarzem,okrętem"-wybrał słuszną drogę. Dociekam w wielu sprawach dot. Niemena np. wyk. utworów Norwida,"Marmur biały"-o bohaterach ( jawny i ukryty) tego wiersza lub "Sariusz",dziś wiem ,że był to przydomek Zamojskich z 1333 roku itd.

stan.i.slaw N.AE.A propos munduru,Niemen wykorzystał jego elementy( m.in.góziki),widoczne na fotkach.

a gdzie fotki z tymi gUzikami można zobaczyć ? jest coś w necie ?