Z całego serca dziękuję panie Dariuszu za tę stronę. Jej znaczenie jest nie do przecenienia. Wielokrotnie do niej zaglądałem. Życzę wytrwałości w prowadzeniu tej strony. Smutno tylko, że to forum powstaje w takim właśnie czasie.
Jerzy Marszałek
Witam serdecznie na forum i bardzo dziękuję.
Forum powstaje w smutnym momencie, to prawda. Sam żałuję, że wcześniej nie znalazłem czasu i energii, żeby odpowiednio rozwinąć tę stronę i zatroszczyć się o odpowiednie forum.
Choć tak naprawdę to strona i forum były tu już od dłuższego czasu, paru znajomych znało jej adres i widocznie przekazali go paru swoim znajomym itd. Tak, że w ostateczności, kiedy w smutny sobotni wieczór ludzie zaczęli się wpisywać, nie widziałem już sensu trzymać jej w ukryciu...
Mam nadzieję, że z czasem będzie tutaj nas, miłośników Niemena, coraz więcej. Internet sprzyja kontaktom, wymianie myśli i wspomnien, opierając się przy tym różnicom pokoleniowym, co w przypadku Niemena, którego słucha już któreś z kolei pokolenie, może być wyjątkowo cenne. Wykonawcy tacy jak Skaldowie, SBB, czy Maryla Rodowicz mają swoje fankluby - z tego co wiem miłośnicy Niemena nie są w żaden sposób zorganizowani. Może ta strona/forum stanie się namiastką takiej "organizacji"?
Może też z czasem będzie sens rozwinąć to forum o działy poświęcone innym polskim muzykom "z tamtych lat"? Pewnie czas pokaże...
Czekam na kolejnych użytkowników i na dalsze uwagi.
Dzięki Darku za stronę ! Mam nadzieję, że będzie ona trawać w sieci tak długo jak muzyka Czesława Niemena w nas !
Myślę, że przeżycia Zbyszka są podobne do tego, co my wszyscy odczuwaliśmy i wciąż odczuwamy. Tamtej niedzieli miałem prawie cały czas łzy w oczach ...
Mam prośbę do Darka Sieradzkiego. Czy można gdzieś na stronie głównej umieścić informacje o tym, jak dojechać do kościoła i na Powązki dla tych, którzy nie znają tak dobrze Warszawy. Przykładowo chodziłoby o dojazd z Dworca Centralnego.
Pozdrawiam
Jurek
Witam wszystkich
Całe szczęście, że nasza strona znów normalnie funkcjonuje, już się przestraszyłem że to koniec, nie było jej około tygodnia.