Nigdzie nie moge natrafic na temat jak Czesław ćwiczył głos?Przecież musiał go gdzies cwiczyc;)Zwłaszcza,że jak sam mówił "przepoczwarzył sie,ze słodkiego szeptacza w rasowego krzykacza".Nie mógł tego zrobić z dnia na dzien:)Interesuje mnie gdzie cwiczył?gdzie spiewał ?o jakich godzinach?czy sie rozspiewywał przed koncertami a jesli tak to jak?:)Jak dbał o głos?(poza tym że unikał dymu).Dziekuje tym,którzy coś wiedzą i powiedzą:)pozdrawiam.Tado

Wiem, ze w mlodzienczych latach (juz chyba w Gdansku) cwiczyl w .........łaznience. Byla tam odpowiednia akustyka. Opowiadal o tym chyba Seweryn Krajewski.

Ale co do bardziej szczegolowych informacji to niewiele wiem

tadoNigdzie nie moge natrafic na temat jak Czesław ćwiczył głos?Przecież musiał go gdzies cwiczyc;)Zwłaszcza,że jak sam mówił "przepoczwarzył sie,ze słodkiego szeptacza w rasowego krzykacza".Nie mógł tego zrobić z dnia na dzien:)Interesuje mnie gdzie cwiczył?gdzie spiewał ?o jakich godzinach?czy sie rozspiewywał przed koncertami a jesli tak to jak?:)Jak dbał o głos?(poza tym że unikał dymu).Dziekuje tym,którzy coś wiedzą i powiedzą:)pozdrawiam.Tado

zachęcam do obejrzenia "CZESŁAWA NIEMENA gdański epizod"

Dzieki za odp.Oglądałem "Gdański epizod"ale to za mało:)Rzeczywiscie była wzmianka ,że Czesław ćwiczył w nocy gdy już wszyscy spali.(Myśle jednak, że czas nocny na ćwiczenie przez Czesława był sporadyczny)bo żeby wyćwiczyc skale i brzmienie głosu trzeba solidnie pracowac i tego nie można wyszeptać;)a w nocy za bardzo nie mógł hałasować:) ktos to musi słyszeć;)Poza tym śpiewanie w nocy zamiast snu na dłuższą mete nie prowadzi do zdrowia;) zwłaszcza u wokalistów...i tak sie po prostu nie da funkcjonowac gdy rano trzeba wstać...Wiemy ,że po gdańskim epizodzie był i to już nie epizod;)warszawski i ten czas bardzo mnie interesuje.Czesław mieszkał swego czasu w hotelu MDM,mieszkał na ul.Niecałej...i do konca na Wieniawskiego...musiał ćwiczyć ale...kto to słyszał?:)Przecież aby zaspiewać "Dziwny..."musiał być rozśpiewany.Ciekawi mnie klimat przed zaśpiewaniam na żywo już na setke "Dziwnego..." w 1967r.Pewnie Akwarelowi Muzycy mogli by coś powiedziec...pozdrawiam Tado.