Przerażenie ogarnia, na samą myśl o mentalności Polaków i orwellowskiej ( albo komunistycznej - jak kto woli) mentalność służb specjalnych i prokuratury.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... dzera.html

Napiszę nieco w tym temacie.
Włączam rano 4:05 telewizję polską , polscy artyści wykonują hiszpańskie tańce.
Przełaczam na czeską telewizję , czescy artyści wykonują czeską muzykę ludową.
Czytam polską gazetę, wywiad z Jerzym Połomskim, rocznica urodzin Jerzego Połomskiego, Jerzy Połomski smutny.
Czytam czeską gazetę , Karel Gott wypowiada się o swoim koncercie w Moskwie w 2011 roku , bisował sześciokrotnie.
Czytam o polskich rockmanach , mało płyt sprzedali.
Czytam o czeskim rockowym "Lucie" , sprzedali legalnie swoje cd w ilości 120.000. sztuk , 150.000. sztuk.
Patrzę na polski program o kulturze , i co to za program "kultura , i co dalej, co to za słowo jest?"
Patrzę na czeski program o kulturze , są programy o kulturze.
W polskiej telewizji można posłuchać polskiej muzyki ludowej.
W czeskiej telewizji można posłuchać czeskiej muzyki ludowej , ilość czasu znaczna.

Temat artyści w kraju , to odbiorcy pracy artystów , a opisałem nieco jak jest to w Czechach, w Polsce.
Pozdrawiam
Jurek

Odpowiem Jurkowi słowami Eugeniusza Iwanickiego:

"Nasza kultura przypomina piękny sad,
nad którym opiekę
powierzono nie sadownikom, lecz drwalom"

Ale , ale , w lipcu 2012 roku w Anglii, W Hyde Parku koncertuje Bruce Springsteen i Paul McCartney , jest kilkadziesiąt tysięcy ludzi na tym koncercie, wykonawcy przedłużyli koncert o pół godziny w stosunku do umówionego kontraktu i organizatorzy koncertu wyłączyli mikrofony tym wykonawcom . Gitarzysta z zespołu Bruce'a wyraził się o Anglii " co to policyjne państwo Anglia?" . Byłem na dwu koncertach Niemena i Czesław Niemen był oszczędny w bisach.
Pozdrawiam
Jurek

JurekByłem na dwu koncertach Niemena i Czesław Niemen był oszczędny w bisach.
Pozdrawiam
Jurek

No właśnie. Ja niestety nie byłem na żadnym Zbyt późno odkryłem fenomen Niemena. Możesz jeszcze coś napisać? Jaki był, jak zachowywał się na koncertach? Buszuję w necie od ponad roku, ale nadal mam niedosyt informacji. Cenię sobie opinie "żywych" ludzi

Kangie, dziękuję za zainteresowanie się relacją z koncertu Czesława Niemena.
Rok 1979 , wiosna, maj lub początek czerwca , we Wrocławiu mnóstwo plakatów , na tych plakatach napisane " Czesław Niemen jeden koncert w Teatrze Polskim na ulicy Zapolskiej we Wrocławiu ". I to gdzie , w Teatrze, pełny komfort, wygodne siedzenia z oparciem , miękkie wyłożenie krzeseł w Teatrze Polskim, widoczność wspaniała, ludzie siedzący przede mną nie przesłaniają muzyków , po prostu totalnie świetnie. Pełny teatr ludzi , słoneczny dzień , Czesław Niemen z muzykami wystąpi w Teatrze Polskim. Punktualnie po tym jak wszyscy ludzie zajęli miejsca na widowni wchodzi na scenę Czesław Niemen , burza oklasków , trwa i trwa, Czesław Niemen władczym gestem ręki uspokaja publiczność , wita się z publicznością , mówi kilka słów . Muzycy towarzyszący są skupieni w lewej części sceny , Czesław Niemen z prawej części sceny teatru , patrząc od strony widowni. Czesław Niemen siedział na stołku mając przed sobą olbrzymi syntezator , zakrywający wszystko od podłogi do wysokości splotu słonecznego Czesława Niemena , mikrofon . Nagłośnienie doskonałe, Czesław Niemen popatrzał na publiczność i nie było watpliwości, sprawy techniki koncertu są dopracowane , rzeczywiście dżwięk doskonale słyszalny w czasie koncertu. Co było na tym koncercie, akurat przed koncertem ukazała się płyta Czesława Niemena "Idee fixe" i muzyka z tego podwójnego albumu była wykonywana i "Pielgrzym". Po wykonaniu "Pielgrzyma" Czesław Niemen powiedział " oczekujemy na przybycie pielgrzyma Polaka ", oklaski po tych słowach. Ten koncert był w czasie tuż przed przybyciem do Polski z wizytą Jana Pawła II . Nastrój podniosły tej wizyty nazywanej pielgrzymką. Ten nastrój podniosły udzielił się w czasie koncertu . Muzycy towarzyszący skupieni , dżwieki jakie grali były precyzyjnie umówione , Czesław Niemen wzrokiem kontrolował muzyków, żaden się nie wychylił , nie do pomyślenia , aby muzycy towarzyszacy wychylili się jakimkolwiek dżwiękiem bez uzgodnienia z Czesławem Niemenem. Czesław Niemen pozwałał sobie na popisy na syntezatorze , powoli , leniwie rozwijane , z elegancją grał na syntezatorze . Były momenty kiedy Czesław Niemen przedłużał czas muzyki przed umówionym czasem popisu gitarowego gitarzysty, muzycy , dosłownie wszyscy towarzyszący Niemenowi podnoszą wzrok na Czesława Niemena , kiedy zacząć szybsze granie z popisem gitarowym, Czesław Niemen patrzy na muzyków towarzyszacych , Czesław Niemen uspokaja muzyków wzrokiem , można , wszyscy muzycy towarzyszący jak na komendę spuszczają wzrok na swoje instrumenty, zasuwają. Czesław Niemen spokojnie przygląda się wysiłkom muzyków , realizują program.
Był jeden bis , Czesław Niemen i muzycy towarzyszący podziękowali . Koncert dopracowany, muzycy skoncentrowani, Czesław Niemen popisywał się głosem i grą na syntezatorze. Koncert trwał około 1,5 godziny , był w czasie 17:00 do około 18:30 . Po koncercie jasno, słońce , ciepło.
Pozdrawiam
Jurek

Dziekuje za te relacje z koncertu. Troche zaluje, ze urodzilem sie w 1980 roku. Dzisiaj juz chyba nikt nie komponuje i koncertuje jak nasz Niemen...

Kangie, jakie to było proste , plakat wielki 1 na pół metra , wielkie litery "NIEMEN" , w kasie Teatru Polskiego we Wrocławiu dostępne bilety, bilety seryjne teatralne, oznaczony dzień , godzina, miejsce siedzące numerowane. Publiczność zajmuje miejsca w Teatrze , po tym jak wszyscy znależli się na swoich miejscach sterowano oświetleniem w sposób fachowy ; wygaszenie świateł na sali i oświetlenie sceny. Te czynności to komfort dla odbiorcy , spokój , zająłem miejsce siedzące , widzę instrumenty na scenie teatralnej, i jakie to proste, na scenę Teatru Polskiego we Wrocławiu na ulicy Zapolskiej wchodzi Czesław Niemen. Długie włosy, broda, wąsy, Czesław Niemen ubrany elegancko, ale świetna koszula, uczesany, podszedł sprawnie do instrumentu klawiszowego, zajął miejsce siedzące przed tym instrumentem, wykonuje ukłon do publiczności , mówi "dzień dobry" i patrzy na muzyków towarzyszących , którzy zajeli swoje miejsca przy swoich instrumentach , muzycy kłaniają się krótko , zdecydowanie w kierunku publiczności i grają. Tak było.
Czego nie było , na pewno , i dobrze;
- wielokolorowych plakatów ,
-biletów drukowanych specjalnie na ten koncert,
-loga organizatora koncertu na plakacie,
-loga sponsorów na plakacie,
-wystąpienia kogoś zagajającego koncert,
-spóżnień artystów ,
-spóżnień publiczności,
-ingerencji ludzi obsługujących technikę koncertu.
Istniało dogadanie się atrystów , organizatorów, publiczności , koncert zrealizowany sprawnie . Czesław Niemen chciał przedstawić bajkowy muzyczny świat i przedstawił. Koncert Czesława Niemena w najlepszych latach twórczości .
Odczucie moje tego koncertu Czesława Niemena takie, do Polski przybywał z pielgrzymką Jan Paweł II, i Czesław Niemen zapowiedział tą pielgrzymkę ze sceny Teatru Polskiego . Celebrowanie tego faktu jest istotne dla Polek i Polaków , Czesław Niemen zapowiedział Jana Pawła II . Takie były oczekiwania i taki był ten koncert . Myślę o jednej sprawie, czy istnieje zapis fonii , wizji z tego koncertu, takie coś to byłoby naprawdę coś.
Pozdrawiam
Jurek

Jurek i capricorn2 - dziękuję. Dzięki Wam odkrywam geniusz i historię CN.
Potwornie żałuję, że wszystko co dobre w związku z CN było i ominęło mnie Co ja sam mogę zrobić, to pogłębiać wiedzę, kolekcjonować płyty i obiecuję sobie, że moja obecnie półtoraroczna córeczka będzie znała twórczość Niemena. Chciałbym żebyśmy kiedyś razem siedzieli na sofie i słuchali tej muzy, czy to z płytki CD, płyty winylowej czy odtwarzacza strumieniowego i plików FLAC. Nieważne. Ważne, że będzie śpiewał Niemen. Nie wiedziałem, że to będzie taka straszna choroba. Wyleczyć się nie mogę. Słucham i przestać nie mogę. To jest po prostu zaje....e dobre!
Sorki za mały OT, ale musiałem to z siebie wyrzucić.

http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34 ... y.html#Cuk