Niemen Aerolit

Archiwum forum fanów Czesława Niemena

Dziwny jest ten świat

Dyskusje na dowolne tematy dla ktorych nie znalazło się miejsce w pozostałych forach. Wątki nie muszą dotyczyć Czesława Niemena, jednak ograniczamy się do tematów związanych z kulturą i sztuką.

Kim jest Gasket albo kogo udaje ? 2007-07-26 - 2007-07-27 Maciek 9 4498
Maciek
2007-07-26 15:46:43
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-07-26 15:46:43 przez Maciek
Gasket to kretyn, czy tylko udaje kretyna ?

Ponieważ to forum coraz bardziej schodzi na psy ( wybaczcie czworonożni przyjaciele za porównanie ! ) pozwalam sobie założyć jeszcze jeden temat i prawdę powiedziawszy nie oczekuję odpowiedzi - bo ją znam !

Oczywiście temat jest bardzo wakacyjny, ale mam nadzieję, że sprawi dużo satysfakcji gasketowi, który od pewnego czasu swoimi wypocinami próbuje zastąpić głównego bohatera forum.

P.S. Gasket tu możesz spokojnie rozwijać swoje pseudo-analizy, które są tyle warte co zeszłoroczny śnieg.
gasket
2007-07-26 15:56:47
MaciekGasket to kretyn, czy tylko udaje kretyna ?

I jedno i drugie!
(Trzeba bylo zrobic ankiete, to bysmy sie wtedy na pewno dowiedzieli!)

PS. Zobaczymy co na to powiedza Moderatorzy.
Ewa
2007-07-26 17:54:59
MaciekPonieważ to forum coraz bardziej schodzi na psy ( wybaczcie czworonożni przyjaciele za porównanie ! ) pozwalam sobie założyć jeszcze jeden temat...

Też uważam, że coraz gorzej się tu dzieje i wszyscy dobrze wiemy, kto jest tego przyczyną, ale na pewno nie uzdrowi sytuacji używanie inwektyw w stosunku do tej osoby.
Co najwyżej to forum całkiem zejdzie na psy. :(
Maciek
2007-07-26 18:01:34
Ewaale na pewno nie uzdrowi sytuacji używanie inwektyw w stosunku do tej osoby.
Co najwyżej to forum całkiem zejdzie na psy. :(


Ewo, gdzie tu są jakieś inwektywy ? To przecież tylko pytanie i to podobne do tych, którymi to forum zasypuje gasket ! Najważniejsze, że jeszcze w tym roku pojawi się ( nareszcie !!!!! ) nowa płyta C. Niemena :)
Andrzej Mróz
2007-07-26 18:17:29
Też uważam, że Maciek doskonale posłużył się jedynie gasketową retoryką, nikogo nie obraził, podobnie jak Gasket nikogo bezpośrednio nie obraża, on tylko się zastanawia i Maciek podobnie jedynie się zastanowił.

Być może, takim sposobem Gasket pojmie choćby cokolwiek, że inni też mają swoje uczucia i nie wszyscy mają chęć pleść dyrdymały jedynie po to aby je pleść i tak.... bez końca pleść...i pleść. .
ratajczak bogdan
2007-07-26 19:07:02
Poza tym Gasket na, retoryczne w końcu, pytanie Maćka, odpowiedział twierdząco.
Maciek nie twierdził tylko się głosno zastanawiał!
Gasket natomiast, na zasadzie, "uderz w stół..." - odpowiedział...
I w dodatku twierdząco.
Nie ma zatem o co kruszyć kopii.
Tylko mną dalej szarga niepewność - czy można być i równocześnie udawać kretyna?
Zachodzi jakaś sprzeczność.
Gasket, możesz to wyłuszczyć jaśniej, bo jakoś nie rozumiem tej dwoistości?
PS.
No i pytanie zasadnicze. Jaka to tożsamość?
Czy będąc jednym i drugim przypadkiem jej nie zatraciłeś?
Andrzej Mróz
2007-07-27 05:24:17
Ostatnio pojawiło się na forum kilka wypowiedzi z których wynikałoby, że dziennikarze muzyczni nie mają podstawowej wiedzy zawodowej w zakresie polskiej muzyki.
Mam tu na myśli muzykę rockową.
Dziwne to tym bardziej, że nie dotyczy ten brak wiedzy dziennikarskiej muzyków z dalszych szeregów, ale muzyka z naszej polskiej najwyższej półki.
Jak zawsze w podobnych sytuacjach pomyślałem sobie i teraz, że nasze forum mogłoby pełnić rolę bazy materiałowej dla ewentualnych chętnych poszukiwaczy wiedzy w zakresie twórczości Niemena.
Temu jednak przeciwstawia się wciąż narastający na naszym forum problem od którego już bebechy mi (i chyba nie tylko) się wywracają, gdy mam o nim pisać lub czytać.
Bo gdy ktoś nowy wejdzie na forum Niemena to... napotka przede wszystkim całą plejadę tendencyjnych i bzdurnych tytułów tematycznych, a wewnątrz tych tematów natrafi na natrętny bełkot gasketowych „przemyśleń”.
Trzeba mieć wiele samozaparcia aby przez ten gąszcz bzdur przejść „i dojść do celu” czyli znaleźć tu coś co może istotnie informować, zaciekawić czy zainspirować.

Tu chcę się zwrócić do nas wszystkich z pytaniem: jak długo jeszcze tak być musi i czy naprawdę musi?

Wiele wszak zależy od nas, gdyż to my podejmując dyskusję z Gasketem dajemy mu możliwość dalszej egzystencji i dalszego uczestnictwa w dziele pomniejszania artystycznej wartości Niemena.

A same „przemyślenia” ....czy są to istotnie tezy do dyskusji, czy tylko retoryczne prowokacje mające na celu w konsekwencji obniżenie wartości artysty w oczach głównie tych fanów, którzy zaglądają tu jedynie z ciekawości, chęci poznania, itp.

Chęci poznania, więc mają okazję poznać Niemena jako człowieka i artystę innego niż był w rzeczywistości, bo wszędzie na swojej drodze poznawczej po forum napotkają gasketowe „przemyślenia”.

Jak temu zaradzić?

Moim zdaniem są dwie możliwości, jedna radykalna stosowana na forach dyskusyjnych dbających o kulturę i poziom dyskusji, druga możliwość to nasze konsekwentne i rygorystyczne w każdej sytuacji unikanie dyskusji z Gasketem.
Gasket potrafi prowokować, więc jest to trudne, mnie też będzie ciężko przemilczać i nie pisać choćby kilku słów prawdy tam gdzie to jest konieczne, ale musimy coś przedsięwziąć, bo Gasket zasypie nas po szyję albo i jeszcze wyżej swoimi „przemyśleniami”.

Inna sprawa, że gdyby Gasket był człowiekiem z przeciętną jedynie kulturą, moralnością, to sam by zaprzestał tego co robi, choćby jedynie przez wzgląd na ludzi tu piszących.
Nie czerpałby satysfakcji z dokuczania, raczej starałby się okazać wszystkim poszanowanie i przez to mógłby pozyskać tu dla siebie prawdziwych przyjaciół.
gasket
2007-07-27 10:00:47
ratajczak bogdanTylko mną dalej szarga niepewność - czy można być i równocześnie udawać kretyna?
Zachodzi jakaś sprzeczność.
Gasket, możesz to wyłuszczyć jaśniej, bo jakoś nie rozumiem tej dwoistości?

Jako biegly w dialektyce, z latwoscia wytlmacze Ci to na przykladach. Nic chyba nie stoi na przeszkodzie, abym, bedac fizykiem, mogl rownoczesnie udawac fizyka! Nie ma potrzeby doszukiwac sie wszedzie sprzecznosci tam, gdzie mamy tylko do czynienia z dualizmem! To ze istnieje cialo nie stoi w sprzecznosci do istnienia duszy!

Co do wczesniejszych wydarzen w tym temacie, wiedzialem, ze Macka przyslowiowa krew zalala. Bardzo dobrze, ze nie kontynuowal wtedy "dyskusji"... Zawsze lepiej odczekac pare godzin i podjac rozmowe (albo nie) dopiero za jakis czas. W takim stanie moglby powiedziec cos, czego by potem zalowl; czesto tak sie dzieje gdy wypowiadamy nasze opinie w zlosci.

Niech ponosi nas intelekt - a nie zlosc!
Maciek
2007-07-27 12:19:23
gasket[Co do wczesniejszych wydarzen w tym temacie, wiedzialem, ze Macka przyslowiowa krew zalala.


Nic bardziej błędnego - bo nic mnie nie zalało ! :) Tym wątkiem chciałem dać Ci szansę do kolejnych rozważań pseudofilozoficznych i nic więcej. Na pewno nie chciałem Cię obrażać ! Nie mam zamiaru również z Tobą polemizować. Możesz nabierać kilku naiwnych userów na swoje " naukowe " wywody, które dla mnie nie są niczym innym, jak stekiem bzdur, a ty sam stoisz po kostki w wodzie :) Bo, czy można traktować poważnie gościa, który pisze, że przez fakt śpiewania po angielsku - Niemen traci tożsamość. Niemen był pełen sprzeczności ( i to dla mnie jest zrozumiałe i czasami bywało drażniące ), ale nie był głupkiem, by próbować w tamtych latach trafić do zachodniej publiczności, śpiewając po polsku. Przypominasz mi pewnego znanego redaktora Tylko Rocka, ktory po przesłuchaniu CD " Cisza krzyczy " - zarzucił Skaldom, że Andrzej Zieliński koncerty w b.ZSRR zapowiadał po rosyjsku, a jego ukochany Nalepa nie. I nic to, że w Niemczech Andrzej zapowiadał grupę po niemiecku, a w Anglii po angielsku. Gościu widać nie może pojąć, że w odróżnieniu od Nalepy - Andrzej Zieliński zna języki obce :) Zapewne ten sam redaktor w najbliższym numerze Tylko Rocka będzie się zachwycał Mickiem Jaggerem i jego próbami mówienia po polsku podczas świetnego koncertu w Warszawie :) I podobnie jest z tobą, ale nie martw się bo dziś wieczorem wypiję za nasze wspólne zdrowie :)
gasket
2007-07-27 14:53:47
Macieknie martw się bo dziś wieczorem wypiję za nasze wspólne zdrowie :)

Bede i ja pamietal o Tobie w ten piatkowy wieczor! (Przypuszczam, ze bedzie to Cointreau)
MaciekBo, czy można traktować poważnie gościa, który pisze, że przez fakt śpiewania po angielsku - Niemen traci tożsamość. Niemen był pełen sprzeczności ( i to dla mnie jest zrozumiałe i czasami bywało drażniące ), ale nie był głupkiem, by próbować w tamtych latach trafić do zachodniej publiczności, śpiewając po polsku.

Rozumiem - byc soba - adaptujac cudze wzory! Ale wzor bycia soba to to chyba nie jest?

MaciekPrzypominasz mi pewnego znanego redaktora Tylko Rocka, ktory po przesłuchaniu CD " Cisza krzyczy " - zarzucił Skaldom, że Andrzej Zieliński koncerty w b.ZSRR zapowiadał po rosyjsku

No to okropne!
Ja na szczescie nie "zarzucam" nic nikomu. Ja tylko pytam o fakty! Ocene moralna dostarczaja inni uzytkownicy pytajac "a co w tym zlego?"
Przejdź na: główną stronę z listą forów | listę wpisów z Dziwny jest ten świat | górę strony