Angur Potknąłem się (do dziś nie wiem czy sprawiedliwie) na najłatwiejszym pytaniu dot. pierwszej złotej płyty, odpowiedziałem Niemen a miało być Niemen i Akwarele: 
.
Jako nagrodę pocieszenia dostałem płytę Niemen Aerolit 
.
Oj, chyba była to nadgorliwość Redaktora, bo przecież najistotniejszy był prawidłowy tytuł płyty! Pociesz się Angurze, że dziś wielu Kolegów wyżej od "Mourner's Rhapsody" ocenia ":n:. Aerolit".
Ja też słuchałem radia w akademiku, po czym musiałem biec na pocztę do najbliższego czynnego automatu telefonicznego, gdzie oczywiście odstałem swoje w kolejce... Dodzwoniłem się jako ostatni (już po czasie) i Redaktor M.Gaszyński powiedział mi :
"-Zabchrrrakło panu jednego punktu, zchrrresztą mamy już zwycięzcę .. ".
"-Pan Skliński ?" -spytałem.
"-:o -A skąd pan wie ?! "
A ja już wiedziałem, jaki Gigant z Tadeusza, bo poznałem Go w październiku 1986r., więc konkurs, o którym tu pisałem musiał być nieco później. Mieszają mi się już te quizy i audycje -pora chyba przejść na forumową emeryturę ... Dziewczyny już przede mną drżą ze strachu... dziadzisko
-owi, a grono zgadujących -pewnie jak zwykle 
; audycja zwała się chyba "Co było grane?" i M.Gaszyński później dzwonił do Niemena pytając , czy On poradziłby sobie z tymi pytaniami...
