Włos mi się wczoraj zjeżył, kiedy zobaczyłam na youtube taki klip. Jego twórca bezczelnie twierdzi, że to "znakomita przeróbka utworu Pana Czesia". Dobrze, że Niemen nie widzi tego, co niektórzy wyczyniają z jego piosenkami...

Żenada! Niemen mógłby tego "twórcę" zastrzelić za takie "dzieło"!

http://www.youtube.com/watch?v=WjNq7BuE3tg - może to nie skandal, ale nie wiem, ile osób dotarło do tego linka, który umieściłem w innym dziale, liczę, że tutaj przeczytam jakieś komentarze ;D

Może nie tyle skandaliczna przeróbka, co jeden z komentarzy...

Co tu komentować... Zarówno w sprawie wykonania, jak i samego dowcipnisia.
żal.pl

KONIECZNIE:

http://videos.onsmash.com/v/CLDmbQBXwc8MXq4E

- nie zrażać się tym, że rozkręca się ok. 30 sekund; muszę przyznać, że z perspektywy słuchacza rapu, ten podkład to "niezły joint" (ta gitarka na pętli sampla...!) Ciekawe, jak wpadli na Niemena...

nie rozumiem dlaczego ta grupa jest w przedziale Re: Skandaliczne przeróbki utworów Niemena

jest tam bardzo dobry tekst (dzisiaj rzadki przypadek) jest bardzo dobre video z ny i 4 akordy

wstepu do dziwny jest ten swiat. spokolny loop dr i dobry mix. Niemen by sie BARDZO CIESZYL

jak to dobrze ze w ameryce mozna wiecej pozdrawiam rado

Po prostu nie wiedziałem, gdzie to umieścić, żeby jak najwięcej użytkowników się zapoznało z tym materiałem Ale ja nie uważam tego za skandal.

A co powiecie o dancingowej wersji "Płonącej stodoły" w wykonaniu Macieja Maleńczuka?
Słyszałam wczoraj jak mówił, że ze wszystkich piosenek, które wybrał na nową płytę, najbardziej bał się zmierzyć ze Stodołą, w której wysokie "d" jest nie do zaśpiewania przez normalnego człowieka - nie był więc w stanie zaśpiewać tak wysoko jak Czesław.
Ciekawe, czy Niemenowi spodobałaby się ta wersja.

P.S.
Ponieważ w tym topicu znalazły się nie tylko skandaliczne przeróbki piosenek Niemena, zmieniam tytuł na "kontrowersyjne".

Dla mnie Maleńczuk, to ślepy zaułek wokalistyki.

Ciekawe porównanie , z którym się zgodzę... Mój początek "degradacji" jego twórczości narodził się z chwilą wysłuchania wersji "Rapsodu..." - nawet nie całej...

TadeuszDla mnie Maleńczuk, to ślepy zaułek wokalistyki.

Nie tylko wokalistyki. Czekam kiedy zatańczy na lodzie ...

cocomo napisał:

Czekam kiedy zatańczy na lodzie ...

A ja czekam, kiedy zacznie wyplatać kosze wilkinowe albo robic marynaty na zimę...

Tacy artyści jak Maleńczuk mają te nasze oceny w nosie i robią dalej, co uważają za słuszne.
Co więcej, dostałem zaproszenie do NYC na jego koncert jaki ma się odbyć w ramach obchodów 9. rocznicy nadawania Polskiego Radia NY.
Chyba będę musiał się jescze zastanowić, czy nie zwrócić biletu.

A tak cieszyłem się na spotkania z Maćkiem i Krzysztofem.
Może jednak poczekam na okrągły jubileusz - wówczas podobno będzie gala z udziałem Stana Borysa i Skaldów, a dominować będą utwory Niemena.
(*)

Chciałem tylko nadmienić, że z kolei fani Maleńczuka zdeptaliby nas z ziemią, gdyby szersze grono widziało te komentarze Trochę za dużo zgryźliwości w nas tkwi; muzycznie taki "Bema pamięci..." wg Maleńczuka wcale nie jest zły - a, że jesteśmy przyzwyczajeni do nieziemskiego wokalu, to łatwo przychodzi nam powiedzieć "NIE"(-men ) każdemu, kto na swój sposób przetwarza utwory .

Osobiście nie darzę Maleńczuka sympatią - uważam jednak, że w całej jego dyskografii (choć przyznam, że słabo ją znam) jest kilka udanych pozycji. Chciałem wziąć go w obronę na forum, gdyż nikt inny tego nie uczyni, a to chyba brak tolerancji dla "inaczej myślących niż ja" sprawił, że dziś dyskutujących tutaj jest garść.

a teraz trochę na temat ale także trochę zbaczając:

Pisałem już, że kiedyś w liceum odtworzyłem dwie wersje "Bema pamięci..." i - niestety - większość słuchaczy była przyjazna wersji Homo Twist? Jak to należy interpretować? Oni są dziwni, bo nie wzrusza ich Niemen czy to my...? Boję się kończyć. Fakt faktem, Niemen tworzył muzykę dla wybranych i niestety duża część Jego dzieł dzisiaj nie ma siły przebicia wśród przeciętnych słuchaczy; sam - jedynie w wyjątkowych sytuacjach włączam pierwsze trzy płyty z dyskografii ale za to zaskakująco często w mej opinii ciągle dobrego rocka w wydaniu Czesława (notabene: stąd moje apele o Jego rockowe nagrania!). Ostatnim żywym, znanym mi przykładem człowieka, który nie okazjonalnie, a na co dzień słucha jest... forumowy kolega Piekarz. Chwała Ci za to!

Cóż, znów nie piszę z domu i pewnie trochę chaotycznie to wyszło - przepraszam i... nie zabijcie mnie za ostatni akapit wypowiedzi

Domin189
Osobiście nie darzę Maleńczuka sympatią - uważam jednak, że w całej jego dyskografii (choć przyznam, że słabo ją znam) jest kilka udanych pozycji. Chciałem wziąć go w obronę na forum, gdyż nikt inny tego nie uczyni(...)

Dominie, może Cię zdziwię, ale ja nawet lubię niektóre utwory z repertuaru Maleńczuka, choć z pewnością nie należą do nich przeróbki utworów Niemena.

ratajczak bogdanCo więcej, dostałem zaproszenie do NYC na jego koncert jaki ma się odbyć w ramach obchodów 9. rocznicy nadawania Polskiego Radia NY.

Też bym się wybrał do NYC na jakiś koncert ...

cocomo
Też bym się wybrał do NYC na jakiś koncert ...

Ale chyba niekoniecznie Maleńczuka, choćby śpiewał same covery Niemena?
Jest tyle pięknych kobiet...

(*)

"Maciej Maleńczuk "Psychodancing" jedna z najbardziej barwnych i kontrowersyjnych postaci polskiej sceny muzycznej. Nikt też nie ma specjalnych wątpliwości, że jest jedną z najbarwniejszych i najbardziej charyzmatycznych postaci polskiej sceny muzycznej. Tym razem kolejna zaskakująca odsłona Maleńczuka z projektem "Psychodancing" ze znanymi megaprzebojami polskiejpiosenki: Młynarski, Klenczon, NIEMEN (Wakacje z blondynką, Kronika podróży, PŁONĄCA STODOŁA)w nowych aranżacjach, a także nowe autorskie utwory ("Barman, Kaczory) nawiązujące w stylistyce do klimatów dancingu."-tom'kultury Nr 21(44)

Coś łączy Maleńczuka i C.Niemena , myślę tu w słowach zapisanych na wstępie. Maleńczuk mi odpowiada.

Stach napisał:

Coś łączy Maleńczuka i C.Niemena

Rzeczywiście łączy: kilka takich samyckh liter w nazwisku ( patrz wyżej )- a marny to związek- i fakt, że obaj są woklistami,jeden jest "Trabantem" wokalistyki, a drugi - "Rolls Roys'em"
Ryk silnika Trabanta i śpiew silnika Rolls Roys'a - to powinno pobudzic wyobraźnię!

Stach
Coś łączy Maleńczuka i C.Niemena , myślę tu w słowach zapisanych na wstępie. Maleńczuk mi odpowiada.

A w czymże Stachu widzisz te podobieństwa?
Tylko nie odsyłaj mnie do stwierdzenia z Tomu Kultury:

jedna z najbardziej barwnych i kontrowersyjnych postaci polskiej sceny muzycznej. Nikt też nie ma specjalnych wątpliwości, że jest jedną z najbarwniejszych i najbardziej charyzmatycznych postaci polskiej sceny muzycznej.

Bo takich "kontrowersyjnych" jest u nas na pęczki - wystarczy włączyć jakąkolwiek telewizyjną rozgłośnię komercyjną, czy pójść na ich koncerty.
I Doda jest kontrowersyjna, i Michał Wiśniewski, i... każdy, kto chce zaistnieć medialnie w tym biznesie poprzez szokowanie strojem czy bulwersującym zachowaniem. Wulgaryzacja wszelkich zachowań w życiu i na estradzie osiąga dno i to nazywa się "kontrowersyjnością". I to ci odpowiada? Tobie, gorliwemu wyznawcy wartości głoszonych przez Niemena?
Przecież to jawnie kłóci się z filozoficznymi tezami, wypowiadanymi i wyznawanymi przez Niemena. Jak ty to godzisz?
Jeżeli szokowanie jedynie takimi pustymi gestami i tanimi chwytami marketingowymi ma powodować, że dzięki temu widzisz łącznik Niemena z tymi wykonawcami, to czegoś znowu nie rozumiem.
To, że Niemena z całą pewnością nazwać możemy osobowością charyzmatyczną, myślę, że nie trzeba udowadniać (no chyba , że ktoś bardzo by tego chciał, można taki wątek założyć), natomiast szermowanie tym określeniem na lewo i prawo, deprecjonuje i pauperyzuje pojęcie CHARYZMY, nawet w jej potocznym, laickim ujęciu.
Charyzma Niemena = charyzmie Maleńczuka?
Przecież to dwa światy wartości i jakże oddalone od siebie postawy.
Niemen jest dla ciebie drogowskazem - temu nie zaprzeczysz - a jakim drogowskazem, w tym kontekście, jest Maleńczuk?

za WikipediąLider zostaje uznany za charyzmatycznego, gdyż po pierwsze, ma określoną misję do wypełnienia, a po drugie, w sposób spontaniczny zostają uznane przez zwolenników jego wyjątkowe cechy, zdolności czy właściwości. Uznanie to opiera się na irracjonalnych odczuciach i emocjach, dla których punktem odniesienia są cechy czy zdolności lidera postrzegane na podobieństwo boskiego stygmatu.

Jaką misję dostrzegasz Stachu w postawie artystycznej i wartościach wyznawanych przez Maleńczuka?
Jakie to wyjątkowe cechy, zdolności czy właściwości dostrzegasz u Maleńczuka, że spontanicznie uznajesz, jako jego zwolennik, tę jego charyzmę?
Może na razie tyle, ale proszę o odpowiedź niewymijającą.

(*)

Bogdanie, mamy identyczny pogląd dotyczący porównania Maleńczuka z Niemenem, z czego jestem dumny, bo bardzo cenię sobie Twoją wiedzę i gust muzyczny. Natomiast nie rozumiem, czemu marnujesz czas na udowadnianie rzeczy oczywistych?
Napisałem wyżej o „Syrence” i innej -znanej - marce samochodu, tylko po to, aby zamknąć bezprzedmiotową dyskusję o „ walonkach i lakierkach” .

Byłem wczoraj (tj. 8.11) na koncercie poznańskiego zespołu 52Dębiec i warszawskiego rapera Eldo. Ku mojemu zaskoczeniu, dwa razy pojawiła się w trakcie jego trwania postać, której tam bym się nie spodziewał. Chodzi oczywiście o .

Najpierw był Deep, który w swojej zwrotce rymuje:

Dziś muzyka tonie w kiczu
radio przypomina o tym stale
(...) media tworzą nędzne festiwale
pseudo-artyści i covery, gwiazd brak
liżą cztery litery by napisał o nich "Fakt"
(...) Sopot i Opole? Weź polej (...)
po Niemenie i Grechucie ten syf zabija Poland...

- całość do wysłuchania na Myspace zespołu (trzecia zwrotka)

Z kolei w drugiej części koncertu, warszawski raper Eldo zrobił przerwę na "tributy" dla "wielkich nieobecnych".

W pierwszej kolejności były nazwiska, których nie zrozumiałem - następnie pamiętam kolejno: James Brown, Tadeusz Nalepa i... Czesław Wydrzycki. Eldo złożył hołd Niemenowi fragmentem "Płonącej stodoły" odtworzonej z płyty analogowej. Reakcje zgromadzonych były jak najbardziej pozytywne... Choć miałem zdarte gardło, starałem się dorównać Cześkowi. Po koncercie uścisnąłem dłoń Eldo i podziękowałem za przypomnienie tak ważnej postaci polskiej sceny muzycznej. Odpowiedział, że nie ma za co - takich ludzi trzeba przypominać... Był także pod wrażeniem umiejętności Niemena, który nagrywał swoje płyty samodzielnie, od początku do końca: "jak nie podziwiać człowieka, który swoją muzykę tworzył od podstaw - każdy dźwięk, każdy bębenek...".

To nie przeróbka, a videoclip to wspomnianego przeze mnie utworu 5-2 Dębiec.

http://www.youtube.com/watch?v=dd0i82SYKF8