radomusicGRAMY WSZYSCY (prawie) KRZAKOWCY w sobote na festiwalu Riedla
Dzięki Maćku, że dałeś sygnał, bo nie każdy z nas na bieżąco śledzi wydarzenia bluesowe (cóż - wakacje), a tutaj szykuje się naprawdę wspaniałyy festiwal i zarazem obraz konsolidacji środowiska, typowego dla braci bluesowej i Śląska, jakiego trudno szukać pomiędzy muzykami, przez lata związanymi z Niemenem.
Rozumiem, życie porozrzucało ich po świecie, ale
taka idea mogłaby przenieść góry.
Rzucam odważne hasło :
LUDZIE NIEMENA (porozrzucani po świecie) ŁĄCZCIE SIĘ!
Wracając do Ryśka Riedla:
Festiwal Muzyczny im. Ryśka Riedla, zmarłego przed 15 laty charyzmatycznego wokalisty grupy Dżem, odbędzie się 24 i 25 lipca w Chorzowie. W tym roku, po raz pierwszy w jedenastoletniej historii imprezy, nie zorganizowano jej w Tychach, z którymi związany był Riedel.
Chciałoby się, aby podobna impreza poświęcona
Czesławowi Niemenowi z Waszym oczywiście udziałem, zaistniała w naszej rzeczywistości.
To nie fantasmagorie - to jest realna SZANSA i WYZWANIE!
To byłby PRAWDZIWY HIT nie tylko na 55. lecie rock'n'rolla w Polsce.
A jest z pośród kogo tworzyć przeróżne konstelacje.
Jesteś Ty, Staszek Kasprzyk, Jacek Gazda, Janek Błędowski, Jurek Dziemski, Sławek Piwowar, Andrzej Nowak, Jarek Jakimowicz - to
Niemen Aerolit.
Są na miejscu Lakis i Jo, a zapewne byłaby szansa ściągnąć zza Oceanu Ketę, namówić (wciąż będącego w świetnej formie) - Andrzeja Przybielskiego, czy zaprosić z Niemiec Helmuta Nadolskiego - a więc
Grupa Niemen.
Z
Akwarelami i
Niebiesko-Czarnymi też jakoś by się zapewne ułożyło (są wszak świetni instrumentaliści, którzy z Czesławem grali i śpiewali okazjionalnie, że rzucę kilka nazwisk - Janusz Yanina Iwański, Staszek Sojka, Mateusz Pospieszalski, Rysiek Sygitowicz, Grzegorz Markowski, Grzegorz Skawiński, Darek Kozakiewicz, Grzegorz Strużniak, Janusz Smyk, Krzesimir Dębski, Krzysztof Ścierański, Jerzy Grunwald... ) - a trzon to "stara gwardia" - mam na myśli ciągle aktywnych: Tomka Jaśkiewicza, Tomka Butowtta, Andrzeja Nebeskiego, Ryszarda Podgórskiego, Wojtka Kordę, Włodka Wandera, Zbyszka Bernolaka, a pewnie i Paweł Brodowski chętnie sięgnąłby po instrument i troche poćwiczył...
Niemen Enigmatic? Cóż trudnego dla chcącego? Jest wspomniany Tomek Jaśkiewicz, jest Czesław Mały Bartkowski, jest Janusz Stefański. Są do osiągnięcia Jacek Mikuła, Tadeusz Gogosz, Alibabki, Krystyna Prońko z koleżankami...no i trio jazzowe rzadkiej urody: Zbigniew Namysłowski, Michał Urbaniak i Wojciech Karolak!!!
A w odwodzie Laborka ze Stryszowskim, Grzywaczem i Górką.
Coraz częściej w Polsce bywają muzycy z USA - John Abercrombie, mógłby dojechać Pan Jan Hammer, Krzysztof Medyna, Andrzej Zieliński - wszyscy grali z Czesławem!
Będzie jeszcze pięknie, będzie jeszcze wspaniale (?)
A odnośnie festiwalu w Chorzowie => więcej na stronie internetowej, gdzie nie tylko
Krzak.
Mam pewność, że gdyby Czesław był pośród nas, nie zabrakoby Go na tym zlocie poświęconym Ryśkowi.
Pozdrowienia Maćku i do usłyszenia.
(*)