Dziś na profilu Natalii Niemen przeczytałam, co następuje:
Jako muzyk i artysta, jako dziecko nieżyjącego artysty wyraziłam swoje szczere oburzenie, iż nie zapytano się spadkobierców Niemena, czy można wykorzystać jego utwór do publicznego podkreślenia swoich poglądów i to takich poglądów, z którymi Czesław Niemen ABSOLUTNIE i NIGDY W ŻYCIU by się nie zidentyfikował. I przemądrzałe osoby, które NIC nie wiedzą o mojej rodzinie bardzo proszę o niepisanie, że Niemen się w grobie przewraca, że niby skąd ja wiem, jakie miał poglądy (!!!), że był hipisem - pacyfistą (nie był), że nie cierpiałby Jarka (zdziwilibyście się) itd. A jeśli chcecie dowodów, to zadajcie sobie trud i poczytajcie od deski do deski felietony, które pisał mój tata przez lat kilkanaście do pism "Tylko Rock" i "Teraz Rock", a dowiedzie się, że potrafił być i dosadny i niemiły, i ostry i umiał nazywać rzeczy po imieniu. Również rzeczy czerwone...oj, jak umiał...ale skąd Wy (niektórzy) możecie to wiedzieć, skoro zatrzymaliście się na Niemenie w latach 60 - tych, czy nawet 70 - tych?


Ponieważ znów, za sprawą córki, miesza się Niemena w obecną politykę, postanowiłam założyć ten temat, a przy okazji zadedykować pani Natalii fragmenty wywiadów z Niemenem, w których mówi zupełnie co innego niż twierdzi jego córka.
Te poglądy, z którymi Niemen według jego córki by się nie identyfikował, to ruch obywatelski KOD w obronie demokracji i Konstytucji, natomiast rzekomo poparłby PiS i Jarosława Kaczyńskiego.

Czat Wirtualna Polska 12.2000

C.N.: Szanowny Panie Henryku, bardzo Panu dziękuję za te słowa.(...) Zaś jeśli chodzi polityczne, jak Pan to ujął "zaangażowanie", to bez przesady . Ja tylko nie cierpię utopii głoszonych przez szeroko pojęty ruch intelektualno lewicowy, jako panaceum na wszystkie bolączki postępującej biedy w skali globalnej. Ale nie jestem w związku z tym opozycjonistą prawicowym, bo te partie dopiero mnie przerażają i żeby zakończyć ten krótki wywód o polityce przytoczę fraszkę C.K. Norwida pod tytułem "Miłość" :
(...)jeżeli szukasz nieprzyjaciół swoich nieprzyjaciół
to jakbyś szukał ostrza żebyś w ranę zaciął
i nie jesteś z miłości ogólnego ducha, lecz z ducha partii, który co pochlebne słucha (...)

Wywiad dla Teraz Rock 2001

WK- W czasie poprzedniej kampanii wyborczej do parlamentu pańskie nagranie ozdabiało telewizyjne programy AWS. W tegorocznej kampanii zabrakło pana muzyki, natomiast pojawił się pan na szklanym ekranie, reklamując - jak kilku innych znanych artystów - radio RMF FM. Niekomercyjny Niemen jednak niekiedy poddaje się regułom komercyjnego rynku?
CN- Nic z tego właściwie nie miałem. Zdecydowałem się, bo wpadli na dobry pomysł w czasie wyborów: „oddaję glos na muzykę". Ja oczywiście byłem na wyborach i głosowałem, ale odmówiłem wszystkim, którzy się do mnie zgłosili z propozycją, żebym wszedł w kampanię. Powiedziałem: nigdy więcej. Zawiodłem się na wszystkich i nie będę już nikogo popierać oficjalnie. Ani z lewej, ani z prawej.

"Nie chciałbym być młody"- Przegląd 2003

-Interesuje się pan polityką? Gdyby dzisiaj był pan młodym buntownikiem, przeciwko
czemu buntowałby się pan? O co walczył?
- Po pierwsze: nie chciałbym jeszcze raz być młodym Po drugie: nigdy nie walczyłem, jestem pacyfistą od dzieciństwa. Zaś swój bunt wyrażam w tekstach, apelując do resztek rozumu wszystkich uzurpatorów. Co do polityki polityków i ich anachronicznej działalności... Właściwie nie rozumiem, dlaczego działacze ruchów obywatelskich na całym świecie tkwią w przekonaniu, że
do uprawiania polityki wciąż są niezbędne organizacje partyjne. Może to było dobre kiedyś. Ale dziś? Parafrazując Norwida, który już w XIX w. widział problem, dopowiem: naturą każdej partii jest pozyskiwanie nieprzyjaciół swoich nieprzyjaciół oraz słuchanie tego, co pochlebne, niezależnie od szczerych czy fałszywych intencji pochlebców. A jeszcze na domiar złego żądanie dotacji finansowych z budżetu państwa, czyli z moich podatków, potwierdza tylko interesowność tych organizacji.

Na koniec fragment wiersza z Tylko Rocka 2001:

W kwestii ostatniego wywiadu 06.2001

Kto
przypisuje
ksenofobię
prawicy
nie zna
co to kadłub umysłowy,
Ów kadłub nie ma orientacji
w panoramie Left&Right
-jest bezręczny
atakuje frontem monostrachu
i ze strachu uruchamia całą wstecz
duszącą perfumerią
raczy przypadkowego
przechodnia...