Niemen Aerolit

Archiwum forum fanów Czesława Niemena

Dziwny jest ten świat

Dyskusje na dowolne tematy dla ktorych nie znalazło się miejsce w pozostałych forach. Wątki nie muszą dotyczyć Czesława Niemena, jednak ograniczamy się do tematów związanych z kulturą i sztuką.

NIEMEN W OCZY INNYM 2005-09-19 - 2006-06-15 Ed 56 22103
Ed
2005-09-19 11:01:32
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2005-09-19 11:01:32 przez Ed
Patrząc na okładkę Spodchmurykapelusza, zastanawiam się, jak podsumowałby ostatnie prawie dwa lata tego, co się dzieje wokół tematu NIEMEN w swoich felietonach...
gasket
2005-09-19 14:39:21
znajac ton tych felietonow - raczej niemilo

ponarzekalby troche... jak zwykle...
- taki juz mial styl
po prostu - gasket
Ed
2005-09-19 14:58:03
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2005-09-19 14:58:03 przez Ed
... to może puścić wodze fantazji???
gasket
2005-09-19 16:08:13
nie bardzo jestem zorientowany w sprawie domu etc - bo mnie interesuje tylko muzyka

ale nie bylby zadowolony z wydawania jego nagran koncertowych - zwlaszcza bez jego udzialu w poprawianiu jakosci
podobnie z dvd - bo tak naprawde to nie bedzie - jego - dvd - bo ostatnio wszystko robil sam - jak spodchmury - okladka wkladka mastering etcetc

ja sie ciesze ze to jeszcze ujrzy swiatlo dzienne - gasket
gasket
2005-09-20 16:20:34
czy bylby zadowolony z ksiazek? - pewnie nie...

mam nadziejeze - zakladajac ze mialby obecny bagaz doswiadczen - stwierdzilby ze trzeba sie spieszyc z wydawaniem rzeczy niepublikowanych - wiekszosc fanow jest tylko troche mlodsza od niego

watpie zeby mlodzi siegali po slabej jakosci bootlegi kogos w wieku ich rodzicow czy dziadkow - maja przeciez swoja muzyke - swoich geniuszy

co znaczy dla mlodych np grupa niemen - NIC - zapytajcie kogokolwiek - oczywiscie nie swoich dzieci - bo ci przez przypadek znaja
tylko milosnicy pamietajacy tamte czasy moga sluchac czegos takiego
tamte czasy - kiedy niemen byl znany i sbb
teraz nikt juz tego nie pamieta! - gasket
Ed
2005-09-20 18:12:18
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2005-09-20 18:12:18 przez Ed
gasketczy bylby zadowolony z ksiazek? - pewnie nie...

mam nadziejeze - zakladajac ze mialby obecny bagaz doswiadczen - stwierdzilby ze trzeba sie spieszyc z wydawaniem rzeczy niepublikowanych - wiekszosc fanow jest tylko troche mlodsza od niego


... oj, padały takie pytania i odpowiedź byla zawsze jedna - "Komu to potrzebne!!!" Chciał pilnować dobrej jakosci swoich wydawanych płyt, piętnował piratów, dbał o swoje dobre imię... i to mu się udawało. Kiedy go zabrakło, powyciągano zakurzone-odrzucone maszynopisy, otworzyło się pole do popisu dla niektórych zapomnianych...

No i spotkania fanów, zloty, z których pierwszy zorganizowałem - z mojego punktu widzenia, tam zrodziły się przyjaźnie i otworzyły możliwości do dyskusji, wymiany mysli oraz nagrań... to swoista uczta duchowa dla tych, którzy szukają podobnych zapaleńców ale miały też moc obnażania póz, ukazywania prawdziwej wartości niektórych, choćby nawet w zbroję herbową byli odziani...
I cóż on by powiedział???
bitels
2005-09-21 11:10:41
gasket

co znaczy dla mlodych np grupa niemen


Dla mnie znaczy...
Ed
2005-09-21 12:19:48
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2005-09-21 12:19:48 przez Ed
... bo jesteś z pewnością młodym-gniewnym-poszukującym, a to typ niestety na wymarciu... :D
gasket
2005-09-21 12:52:43
Ed... bo jesteś z pewnością młodym-gniewnym-poszukującym, a to typ niestety na wymarciu... :D
nie powiedzialbym

mlodzi sa i zawsze byli gniewni i poszukujacy - i slucha czegos innego niz to czego sluchaja rodzice - za moich czasow byly to szarpidruty chyba - ostatnio bylo techno teraz moze jest hiphop
nigdy nie przyszloby mi do glowy zachwycac sie zespolem ktory rozpadl sie 10 lat przed moim urodzeniem

mlodzi sa gniewni - ja tez
ale ja dla mlodych nie jestem starym-gniewnym - tylko starym prykiem
czy rodzice kiedykolwiek byli gniewni? - a babcia i dziadzius?
Ewa
2005-09-21 13:29:50
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2005-09-21 13:29:50 przez Ewa
gasket

mlodzi sa i zawsze byli gniewni i poszukujacy - i slucha czegos innego niz to czego sluchaja rodzice - za moich czasow byly to szarpidruty chyba - ostatnio bylo techno teraz moze jest hiphop
nigdy nie przyszloby mi do glowy zachwycac sie zespolem ktory rozpadl sie 10 lat przed moim urodzeniem

Zaręczam Ci ,że nie wszyscy młodzi słuchają hip-hopu. Znam młodych ludzi, którzy zachwycają się zespołami, których ja słuchałam we wczesnej młodości: The Beatles,The Doors, Led Zeppelin itd. Nie znam co prawda takich, którzy słuchają :N: -a, ale mam nadzieję, że Bitels nie jest wyjątkiem. A może jeszcze młodsze pokolenie odkryje na nowo tę muzykę...
Ed
2005-09-21 14:17:06
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2005-09-21 14:17:06 przez Ed
gasket
nigdy nie przyszloby mi do glowy zachwycac sie zespolem ktory rozpadl sie 10 lat przed moim urodzeniem


dlatego dla obecnego pokolenia pampersów muzyka Grupy Niemen odeszła w cień - ona żyje tylko w nas i z nami umrze. :cry:
Ed
2005-09-21 14:20:13
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2005-09-21 14:20:13 przez Ed
gasketnie bardzo jestem zorientowany w sprawie domu
ale nie bylby zadowolony z wydawania jego nagran koncertowych... bo ostatnio wszystko robil sam - jak spodchmury - okladka wkladka mastering etcetc


dom zostawmy w spokoju... to azyl...
Płyt (poza boxami) jak nie było tak nie ma... ale czy częstotliwość ich wydawania wczesniej była większa??? nie...
czekajmy więc, tak jak czekaliśmy do tej pory.

za to ukazały się trzy książki...
bitels
2005-09-21 15:00:31
Faktycznie bardzo mało młodzieży słucha Niemena, ale warto odnotować fakt, że mimo wszystko część docienia jego wkład w muzykę polską i to co zrobił.
gasket
2005-09-21 15:13:57
kazdy moze sluchac tego na co ma ochote - i kiedykolwiek

ale mnie osobiscie zal mlodych ktorzy siegaja tak daleko wstecz a nie sluchaja tego co dzieje sie wspolczesnie - w czasach w ktorych zyja
jest to takim troche schizofrenicznym zagubieniem w czasie
sluchalas dorsow wtedy kiedy oni byli na topie - i to ok - ale czy zachwycalas sie wtedy czyms sprzed 30 lat?
prosciej - na pewno mialas swoja ulubiona lalke - czy teraz chcialabys zeby cora bawila sie ta lalka? - nawet gdyby ja kiedys -odkryla na nowo- gdzies na strychu
Edmuzyka Grupy Niemen odeszła w cień - ona żyje tylko w nas i z nami umrze. :cry:
tak jest! prawda!
zyjemy teraz - cieszmy sie tym co jest teraz
jestesmy swiadomi pozostawiania za soba sladow ktorych potomni - nie tylko z lenistwa - nie odczytaja - choc byliby nadsentymentalni - gasket
moznaby sprobowac - uwspolczesnic
Ewa
2005-09-21 16:06:24
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2005-09-21 16:06:24 przez Ewa
Ja natomiast uważam, że to bardzo dobrze, gdy młodzi sięgają po klasyczne kawałki. W końcu dzisiejsza muzyka nie jest czymś zupełnie nowym i orginalnym, lecz czerpie z tego, co już było wcześniej.
Kiedy ja słuchałam Doorsów nie mogłam słuchać tego, co było 30 lat wcześniej, ponieważ muzyka rockowa zaczęła rozwijać się w latach 60-tych.Dzisiaj nie ma już tak wielkich muzycznych geniuszy, jak np. Hendrix, Morrison czy Cobain i pewnie długo nie będzie, podobnie jak nie będzie nigdy drugiego takiego muzyka jak Niemen, więc warto, by młodzi poznali ich twórczość.
Porównywanie muzyki do starej lalki wydaje mi się bardzo niewłaściwe, gdyż lalka jest tylko zwykłym, bezdusznym przedmiotem, który wyrzuca się, gdy ulegnie zniszczeniu, a muzyka jest nieśmiertelna.
Andrzej Mróz
2005-09-21 16:51:06
Cudownie napisałaś Ewo, muzyka a ja bym dodał jeszcze i poezja są nieśmiertelne, bo w nich jest ukryta dusza twórcy, i tylko potrzeba nam odbiorcom wrażliwości, na tyle aby to piękno dotarło do nas.
Dla niskiej wrażliwości piękno muzyki, czy poezji, jest niedostępne.
Niskiej wrażliwości wystarczy rozrywka medialna.
Ludzie z duszą błądzą po wszystkich życiowych ścieżkach w poszukiwaniu tego co nieśmiertelne, ponadczasowe.

Niemen cytował za Norwidem "nie tylko przyszłość, ale i przeszłość jest wieczności dobą"

Mody przeminą, pozostanie po nich jedynie wspomnienie, to co ponadczasowe nie przeminie tak długo dopóki będą żyli ludzie wrażliwi na piękno i nie ważna jest ich metryka urodzenia.
Bożena
2005-09-21 18:02:05
Ed

Grupy Niemen odeszła w cień - ona żyje tylko w nas i z nami umrze. :cry:


a może słowa Ewy są prorocze "A może jeszcze młodsze pokolenie
odkryje na nowo tę muzykę..."

Ewo! mam nadzieję że tak :lol:
W mojej dużej rodzinie ja jestem samotnym żaglem od zawsze.

pozdrawiam wszystkich
Ed
2005-09-21 18:38:49
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2005-09-21 18:38:49 przez Ed
BożenaW mojej dużej rodzinie ja jestem samotnym żaglem od zawsze

...chyba nie tylko Ty jesteś w takiej sytuacji... ;)
Czerpaliśmy z tej muzyki naukę. Niemen przełomu lat 60-tych i 70-tych był wzorem dla niemal wszystkich, Niemen lat siedemdziesiątych był w sytuacji, w której mógł oddać się poszukiwaniom i nadal był podziwiany przez wielu. A potem to już zostaliśmy tylko my i ci, którzy może przez przypadek lub z innych pobudek przypomnieli sobie, że ktoś taki jak Niemen istniał i że została po nim muzyka...
gasket
2005-09-22 09:38:01
nie chce przynudzac - ale porownanie do lali jest bardzo wlasciwe
mowie o wrazliwych odbiorcach -
i jak lalka potrzebuje dziewczynki ktora ja kocha i z nia spi przez pare lat - tak i muzyka rockowa sluchacza
i tak jak rock tak i lalka jest niesmiertelna - bo zadna dziewczynka nie pomysli ze bedzie dorosla a lalka wyladuje na smietniku
EwaJa natomiast uważam, że to bardzo dobrze, gdy młodzi sięgają po klasyczne kawałki. Kiedy ja słuchałam Doorsów nie mogłam słuchać tego, co było 30 lat wcześniej, ponieważ muzyka rockowa zaczęła rozwijać się w latach 60-tych.
to nie jest pieknie napisane - bo co? - przed bitelsami nie bylo muzyki? nie bylas widze mloda-gniewna-poszukujaca - przeciez -
EwaW końcu muzyka nie jest czymś zupełnie nowym i orginalnym, lecz czerpie z tego, co już było wcześniej.
mlodzi tez moga teraz powiedziec -
gaska - lat17Kiedy ja słucham eminem nie moge słuchać tego, co było 30 lat wcześniej, ponieważ muzyka hiphopowa zaczęła rozwijać się w latach 90-tych.
Ewa
2005-09-22 13:19:26
Gasket, jak zwykle czepiasz się szczegółów, a gubisz sedno sprawy. Chciałam tylko powiedzieć, że jest bardzo dobrze, gdy młodzi sięgają do muzycznych korzeni. Skoro tego nie zrozumiałeś, to trudno, dalsza dyskusja z Tobą wydaje mi się bezcelowa.
Powiem Ci tylko na zakończenie, że to nie lalka potrzebuje dziewczynki, lecz dziewczynka lalki, ale tylko do pewnego wieku, dopóki nie odkryje czym jest Muzyka.
gasket
2005-09-22 14:13:53
ciesze sie ze mi wytlumaczylas - zgadzam sie -
Ewajest bardzo dobrze, gdy młodzi sięgają do muzycznych korzeni.
a ja bym dodal - i nie tylko mlodzi - i nie tylko do korzeni - takze do muzyki nam wspolczesnej - i do wszystkiego posrodku

czy to byloby normalne gdyby moje dzieci sluchaly muzyki rozrywkowej mojej mlodosci? - bo one zyja teraz - dzisiaj
niech sie ciesza kwiatami i owocami - dla mnie nie musza siegac do korzeni czy nawozu

to mysmy powinni sluchac mlodej muzyki - wtedy lepiej mlodych zrozumiemy
co ja pisze sluchac - grac powinnismy!!!
zamiast sie krztusic kurzem staroci - ze o zapachu nie wspomne
Ewajest bardzo dobrze, gdy młodzi sięgają do muzycznych korzeni.
i starzy do owocow ktore z tych korzeni wyrosly!
stare lalki na smietnik wywalmy!!!
Ed
2005-09-23 11:19:43
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2005-09-23 11:19:43 przez Ed
MarkovitzA poważnie: myślę, że :N: patrząc Stamtąd na to ,co Niektórzy z Nas czynią -już się tak bardzo nie sroży. Np. jeden Autor obecnie gdzieś kandyduje (ma nawet taką płytkę promocyjną i plakacik ;) .
Czyż Czesława to nie śmieszy ? :twisted: Powiedziałby :Stary Druhu, a co Tobie ? Takie fajne piosenki wciąż puszczasz w Radio , a tu ... o co chodzi w ogóle ? (albo jakoś tak :roll: ).


Mówisz Młody Markovitzu że już nie bardzo się sroży???
A ja bym powiedział, że czeka na moment kiedy WALNĄĆ (pięścią w Niebieski Stół) :twisted: !!! Bo to, że Autor Wspomniany na płytce promocyjnej zamieścił utwór ze swoimi słowami, to tylko pół biedy ... ale nadejdą chwile, kiedy takie WALNIĘCIE będzie niezbędne i to niekoniecznie w stosunku do wspomnianego Autora... i do tego służy ten post :twisted: .
gasket
2005-09-23 12:20:23
Markovitza tu ... o co chodzi w ogóle ?
no wlasnie
???????????????
ga?ket
Ed
2005-09-23 15:50:20
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2005-09-23 15:50:20 przez Ed
To taka stara zaszłość wspomnianego Autora, za którą przepraszał na łamach swojej książki... ale cóż, każdemu wolno kandydować i wykorzystać w swojej płytce reklamowej swoją twórczość - choćby były to tylko słowa do piosenki śpiewanej przez Niemena - a może się mylę???
Markovitz
2005-09-23 16:18:10
Jestem zdania, że wydanie singla w okładce z emblematem partii polit. powinno być uzgodnione ze Spadkobierczyniami kompozytora . Owszem :N: wyraził zgodę na zamieszczenie piosenek z tekstem M.G. na składankach prezentujących Autora, ale nie na płytkach używanych jako oręż w kampanii wyborczej. Może jednak są takie uzgodnienia, o których nic nie wiemy ?
Dla nas taki SP to kolejna kolekcjonerska ciekawostka. Nie ma nowych wydawnictw, więc pozostają takie.. kwiatki :wink:
Ed
2005-09-23 18:28:22
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2005-09-23 18:28:22 przez Ed
MarkovitzOwszem :N: wyraził zgodę na zamieszczenie piosenek z tekstem M.G. na składankach prezentujących Autora, ale nie na płytkach używanych jako oręż w kampanii wyborczej

A pamiętacie kampanię Krzaklewskiego??? Co prawda płyt nie było ale muzyka :N:-a, była orężem w walce politycznej... wtedy to chyba :N: przełknął gorzką pigułę...

MarkovitzDla nas taki SP to kolejna kolekcjonerska ciekawostka

Zainteresowanych kolekcjonerów-allegrowiczów pocieszam - zapewne niebawem pojawi się na aukcji i jak znam życie, o pierwsze egzemplarze będzie zapewne zażarta walka z niesamowitymi cenami - tak jak to trwa od stycznia 2004 :wink:
Markovitz
2005-09-23 19:04:03
Ed
Markovitz :N: wyraził zgodę na zamieszczenie piosenek z tekstem M.G. na składankach prezentujących Autora, ale nie na płytkach używanych jako oręż w kampanii wyborczej

A pamiętacie kampanię Krzaklewskiego??? Co prawda płyt nie było ale muzyka :N:-a, była orężem w walce politycznej... wtedy to chyba :n: przełknął gorzką pigułę...

..ale Niemen te doświadczenie zapisał na własne konto jako działacz" jako artysta, autor i wykonawca w jednej osobie...
matt
2005-09-24 10:51:42
Ed (...) muzyka Grupy Niemen odeszła w cień - ona żyje tylko w nas i z nami umrze. :cry:



(...)

VII

A śmiech? - to potem w dziejach - to potomni
Niech się uśmieją, że my tacy mali,
A oni szczęśni tacy i ogromni,
I czyści, i tak zewsząd okazali...

(...)

XV

Ale cóż? - ptaki, co im się przywidzi,
To wyśpiewują, przysiadłszy na tarczy
Albo na hełmie moim - a duch widzi,
Że kłamią - prawda jedynie wystarczy
Nam, co za prawdą gonim, D o n K i c h o t o m ,
Przeciwko smokom, jadom, kulom, grotom!...


C.K. Norwid
Markovitz
2005-09-25 19:31:57
matt za Norwidem ptaki, co im się przywidzi,
To wyśpiewują, przysiadłszy na tarczy
Albo na hełmie moim - a duch widzi,
Że kłamią - prawda jedynie wystarczy
Nam, co za prawdą gonim, D o n K i c h o t o m ,
Przeciwko smokom, jadom, kulom, grotom!

Postawą Don Kichota można dziś nazwać obronę wartości obywatelskich. Dziwne to i smutne , że po 15 latach od odzyskania niepodległości Polakom.. wcale nie chce się głosować .
Kiedyś w okresie wyborów samorządowych bardzo długo rozmawiałem z :n: właśnie o .. sensie dokonywania wyborów obywatelskich. Nie powtórzę słów oburzenia, jakich wtedy użył na potępienie "tumiwisizmu".
Warto się nad tą absencją przy urnach zastanowić , bo sam :N: z zaangażowania w sprawy publiczne żadnych osobistych korzyści nie odniósł -wręcz przeciwnie- dlatego, że nie chciał być bierny , wielu antagonistów sypało mu piasek w oczy...
gasket
2005-09-26 12:19:47
czy ktos moglby mnie laskawie oswiecic o co chodzi z tym gaszynskim i tumiwisizmem?

bo gleboko ukryte pod pokladami poezji i wieloznacznych skojarzen i kontextow -
Markovitz
2005-09-26 12:47:04
Nie ma tu nic trudnego do zrozumienia: M.Gaszyński jako kandydat do parlamentu posiłkował się płytką z piosenką "Sen o W-wie" - bez uzgodnień z następcami prawnymi Kompozytora. Zaś co do "tumiwisizmu" to :n: wielokrotnie krytykował absencję przy urnach wyborczych. I tyle.
Obawiam się , że dalsze bicie piany w tym wielowątkowym temacie byłoby poczytane przez forumowiczów jako nietakt , więc już sobie darujmy...
gasket
2005-09-26 16:03:28
MarkovitzGaszyński jako kandydat do parlamentu posiłkował się płytką z piosenką "Sen o W-wie" - bez uzgodnień
aha - nic o tym nie wiedzialem - no to good luck!
ja sie rzeczywiscie tylko muzyka interesuje - nie mam np pojecia kto jest prezydentem w-wy
czy nie jest przejawem glebszego zaangazowania obywatelskiego startowanie w wyborach niz tylko glosowanie? - tak sobie bzdurze - pobzdurzylbym dluzej ale lece do pubu

jeszcze raz - dzieki za objasnienie
Markovitz
2005-09-26 19:02:18
gasketczy nie jest przejawem glebszego zaangażowania obywatelskiego startowanie w wyborach niż tylko glosowanie?

Owszem - tak właśnie jest , zwłaszcza jeśli kandyduje się, aby coś dobrego zdziałać , a nie tylko zasiadać .
Przypuszczam, że i na ten falstart swego kolegi -redaktora Cz.:n: spojrzałby raczej pobłażliwie ; wszak kiedyś darował mu wpadkę ze słynną płytą z "największymi przebojami" i broszurką autorstwa Redaktora (bez zgody :N:-a ), a jednak ostatniego wywiadu radiowego udzielił właśnie Jemu- red.M. Gaszyńskiemu...

P.S. A propos frekwencji wyborczej Rodaków- Niemen (już w III RP) na news, iż dwóch dwóch znajomych muzyków pochwaliło się absencją przy urnie wyborczej, bo "nie mieli na kogo głosować", zareagował oburzony:
" Kimże oni są , że nie mają na kogo ?!"
Ed
2005-11-25 11:41:18
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2005-11-25 11:41:18 przez Ed
"Śpiewać każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej..."
Widziałem pana Perlika w akcji w Łagowie, podczas publicznego występu... i pomyślałem sobie że lepiej by było, gdyby zaczął śpiewać Fogga - w jego piosenkach nie ma melizmatów na których się wykładał, upraszczał, wysokości z którymi nie zawsze sobie radził...nie wspomnę o sile wyrazu artystycznego obecnej w każdym śpiewanym przez Niemena utworze. Ale już wykorzystanie w nazwie zespołu "Projekt Niemen" nazwy NIEMEN to chyba skromna przesada... Facet podpina się pod NAZWĘ FIRMĘ - bo Niemen to "firma" , uznane artystyczne nazwisko ... były wprawdzie Żuki, więc nie miałbym nic przeciw gdyby ten zespół nazwał się PROJEKT RZEKA albo PROJEKT TEGO Z WIENIAWSKIEGO i gdyby pan Perlik śpiewał swoje kompozycje. Ale spiewać kompozycje Niemena publicznie i udawać że robi się to dobrze? - jeżeli już zaczeło się to robić, wykorzystując koniunkturę na nazwisko które się sprzeda, należy to robić perfekcyjnie panie amatorze...
Z tygo wszystkiego co słyszałem do tej pory, jedynie Grzegorz Markowski z towarzyszeniem gitary Kozakiewicza, na warszawskim spotkaniu niemenologów - oddając Niemenowi hołd - zrobił to bezbłędnie w każdym calu, w każdej najdrobniejszej nutce, z ładunkiem tego, co muzyka powinna nieść... to było PERFECT-cyjne.
Ewa
2005-11-25 17:41:36
Czytając wczoraj recenzję Aliny, zastanawiałam się, czy tacy naśladowcy :N: -a są potrzebni. Chyba jednak tak, skoro ludzie chcą tego słuchać i w ten sposób wspominać dawne nagrania. Osobiście słyszałam pana Perlika jeszcze z zespołem Act dwa lata temu w Augustowie. Nie śpiewał wtedy zbyt wielu piosenek :n: -a, więc trudno mi ocenić jego interpretacje, ale wydawało mi się, że robił to nieżle. Mimo wszystko nie wiem, czy wybrałabym się dziś na jego koncert.
Dla mnie :N: jest tylko jeden i obcując na codzień z oryginałem, nie mam potrzeby słuchania kopii. Choćby były nie wiem jak dobre, zawsze będą tylko kopią.
Co do używania nazwy Projekt Niemen, to całkowicie zgadzam się z Edem.
Ed
2006-02-02 13:17:58
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2006-02-02 13:17:58 przez Ed
Tekst osobisty do panów Gasketa i Wirqa: Wiecie co... Panowie??? takiej dyskusji jaką prowadzicie, to forum potrzebowało od dawna... ukazuje ona i uzmysławia że muzyka, a w tym konkretnym przypadku muzyka Niemena ma swoją powierzchowność i głębię do której należy dotrzeć aby cokolwiek próbować z niej zrozumieć... niczym antagoniści pozwalacie wyrobić sobie innym swoje zdanie, choć wiem że w niektórych przypadkach skostnienie jest porażające...
Taka dyskusja lub inaczej różne punkty widzenia (słyszenia) - za a nawet przeciw - to coś czego brakuje w oficjalnych lukrowanych wydawnictwach nt Niemena niech więc będzie chociaż na naszym forum... to chyba dobry materiał na książkę ;)
wireq
2006-02-02 22:56:19
Ed napisał:

takiej dyskusji jaką prowadzicie, to forum potrzebowało od dawna...


Ed, dzięki za miłe słowa. Obawiam się trochę, że pewnymi nieuniknionymi dywagacjami w naszych pogwarkach zanudzimy czytelników zainteresowanych wyłącznie twórczością Czesława (mogą też wyczerpać się nasze zasoby argumentacyjnej amunicji lub z różnych zawodowo - osobistych powodów poddamy się na pewien okres hibernacji). Co do dywagacji: nie sposób ich uniknąć, bo muzyka przypomina mi system wodny na naszej planecie: są źródła, strumyki, rzeczki, oceany, mieszające się z sobą krople - i te słone, i te słodkie - tworzące w efekcie zasoby substancji niezbędnej do życia. Zatem nie sposób postrzegać dokonań Czesława, jako wyalienowanego aktu twórczego, wolnego od obcych inspiracji i zapożyczeń, niezwiązanego z muzyką światową.

Chcę mieć tylko nadzieję, że do polemik najczęściej prowadzonych w trójkącie Gasket - Markovitz - wireq dołączą inni forumowicze. Czytając wiele interesujących wątków, już wcześniej tu obecnych, zauważyłem że jest przecież grono osób chętnie i mądrze dyskutujących o Czesławie: zapraszamy więc do wirtualnych rozmów.
Ed
2006-02-03 03:00:19
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2006-02-03 03:00:19 przez Ed
wireqmogą też wyczerpać się nasze zasoby argumentacyjnej amunicji lub z różnych zawodowo - osobistych powodów poddamy się na pewien okres hibernacji


właśnie cos takiego mnie dopadło... ale dyskutujcie - zwłaszcza chciałbym zmobilizować Gasketa do bardziej stanowczego bronienia swoich racji... Proszę Państwa!!!... w taki sposób ukazujecie koloryt osobowości muzycznej Niemena ;)
Tadeusz
2006-02-03 15:15:20
Ja natomiast proszę Gasketa, aby stosował zasady interpunkcji, aby przynajmniej starał się o to. To, co wyprawia woła o pomstę do nieba. NASZ GASKET NIE PRZYKŁADA SIĘ TEŻ DO "LITERÓWEK". TA NIESTARANNOŚC ZNIECHĘCA MNIE DO CZYTANIA JEGO WYWODÓW. NIUE ( CZYT. NIE - TO W STYLU GASKETA) CZYTAM ICH. NIE TOLERUJĘ BRAKU SZACUNKU DLA INNYCH. JEGO NIECHLUJSTWO JEST PRZEJAWEM BRAKU TAKIEGO SZACUNKU.
gasket
2006-02-03 15:48:55
TadeuszJa natomiast proszę Gasketa, aby stosował zasady interpunkcji, aby przynajmniej starał się o to. NIE PRZYKŁADA SIĘ TEŻ DO "LITERÓWEK". NIE TOLERUJĘ BRAKU SZACUNKU DLA INNYCH. JEGO NIECHLUJSTWO JEST PRZEJAWEM BRAKU TAKIEGO SZACUNKU.
tadeuszu - nie zrazaj sie bledami literowymi i intepunkcja
to w duchu tego forum - technika nie jest istotna - zrozum tylko tresc i przekaz

wyrazem szacunku jest istotna tresc
niedoskonala oprawa - brakiem czasu

technike pozostawmy wlasnie - gdzies obok nas...
Tadeusz
2006-02-03 16:03:54
Nie panie Gasket, to nie brak czasu, to brak szacunku. Każdy z nasz pisze i każdy robi drobne błędy. Ty jednak jesteś gigantem- ignorantem. Niestety, nie jesteś geniuszem abyś mógł pozwolić sobie na taką ekstrawagancję. To tak, jak byś miał kołnierzyk ładnie wyprasowany ale brudny... .
Niemen był perfekcjonistą, więc jeżeli jesteśmy jego fanami, to bądźmy jego naśladowcami.
Nie będę czytał Twoich postów , a zatem i odpowiedzi na nie, jeżeli zawierać będą elementarne błędy interpunkcyjne, literowe i ortograficzne. Pozdrawiam i owocnej samooceny życzę.
gasket
2006-02-03 16:40:49
rowniez pozdraiwm i zycze milego weekendu
pozostaj ez szacunkiem
za eewntualne bledy interp z gory przepraszam - przesladuja mnie one juz od szkoly podstawowej - nie wiadomo skad zjawiaja sie - zakatarzone - posiedzo podumajo
do poniedzialku!!!
Tadeusz
2006-02-03 16:48:34
... jeżeli to nie jest tajemnicą, skończyłeś tę podstawówkę? Wal śmiało!!!!!
Ja skończyłem...
gasket
2006-02-06 11:53:43
-
odpowiedzialbym
tylko - skromnosc nie pozwala
Tadeusz
2006-02-06 11:56:47
Widzę, że jesteś bystry, więc na pewno skończyłeś.
stan.i.slaw N.AE.
2006-06-11 08:34:11
Ed
gasket
nigdy nie przyszloby mi do glowy zachwycac sie zespolem ktory rozpadl sie 10 lat przed moim urodzeniem


dlatego dla obecnego pokolenia pampersów muzyka Grupy Niemen odeszła w cień - ona żyje tylko w nas i z nami umrze. :cry:
NIE !!!!!!!!!! to muzyka ponadczasowa,ponadpokoleniowa nie wierze aby kiedykolwiek umarla,gdyz pojawi sie "pozny wnuk",ktory odczyta Jego przeslania..."czuwaj'
stan.i.slaw N.AE.
2006-06-11 08:42:08
gasket-
odpowiedzialbym
tylko - skromnosc nie pozwala
..... twoje wypowiedzi budza we mnie kontestacje,traktuje je jako eskapizm ,brak wlasciwej egzegezy a co do twej skromnosci to nie jestem absolutnie przekonany."czuwaj"
stan.i.slaw N.AE.
2006-06-11 08:46:34
EdPatrząc na okładkę Spodchmurykapelusza, zastanawiam się, jak podsumowałby ostatnie prawie dwa lata tego, co się dzieje wokół tematu NIEMEN w swoich felietonach...
ujaby bat i wybatorzylby towarzystwo !
Ed
2006-06-11 13:45:27
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2006-06-11 13:45:27 przez Ed
:D:D:D oj tak, tak... ;)
gasket
2006-06-12 12:35:17
stan.i.slaw N.AE.
EdPatrząc na okładkę Spodchmurykapelusza, zastanawiam się, jak podsumowałby ostatnie prawie dwa lata tego, co się dzieje wokół tematu NIEMEN w swoich felietonach...
ujaby bat i wybatorzylby towarzystwo !
...tak...
mysle jednak, ze nie ukazalaby sie zadna nowa, ciekawa plyta...
Domin189
2006-06-12 15:28:36
Także wątpię w to, aby :N: nas jakąś nową produkcją uraczył... Skoro już gdybamy, to jak sądzicie, czy Niemen powróciłby (a może po prostu okazjonalnie coś nie coś nagrał z...) do żywych instrumentów i zespołu? Każdy wie, jak wyglądała ta współpraca wcześniej i jakie zdanie o niej miał sam Mistrz, ale... może jednak?

...a jeśli tak, to co by to był za zespół?

a teraz pytanie, które znacznie odbiega od tematu, ale proszę, odpowiedzcie mi na nie, bo mnie nurtuje: dlaczego zakończyła się współpraca :N:-na z SBB? Jak wiecie, nie posiadam zbyt wielkiego pojęcia o przeszłości naszego idola!

tak w ogóle, to gasket wrócił -_-
migaweczka
2006-06-12 15:34:35
Domin189
a teraz pytanie, które znacznie odbiega od tematu, ale proszę, odpowiedzcie mi na nie, bo mnie nurtuje: dlaczego zakończyła się współpraca :N:-na z SBB? Jak wiecie, nie posiadam zbyt wielkiego pojęcia o przeszłości naszego idola!


Domin, mniejszą czcionką się już nie dało ??? :D
też się chętnie dowiem :)

Domin189 tak w ogóle, to gasket wrócił -_-


widzę, że też się cieszysz :) :)
Domin189
2006-06-12 17:06:09
Domin, mniejszą czcionką się już nie dało ??? Very Happy
też się chętnie dowiem Smile


Anobo mi wstyd, że to własnie ja znowu czegoś nie wiem ^_^
Pozdrawiam Migaweczko :-)
Ed
2006-06-12 18:42:37
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2006-06-12 18:42:37 przez Ed
Domin189
Domin, mniejszą czcionką się już nie dało ??? Very Happy
też się chętnie dowiem Smile


Anobo mi wstyd, że to własnie ja znowu czegoś nie wiem ^_^
Pozdrawiam Migaweczko :-)


Nie ma się czego wstydzić... ;) wydaje mi się że ten temat był poruszany, trzeba byłoby poszukać w postach... ale najogólniej mówiąc przyczyną rozstania były różne wizje artystyczne, twórcze i przywódcze Niemena i Skrzeka - zderzenie osobowości...
Kto pyta nie błądzi... ;)
migaweczka
2006-06-12 19:33:38
Domin189
Anobo mi wstyd, że to własnie ja znowu czegoś nie wiem ^_^


oj tam Domin, tu się bywalcy nie czepiają (przynajmniej większość), jeśli się czegoś nie wie, a wręcz przeciwnie, chętnie odpowiadają na pytania ;)
Domin189
2006-06-13 06:27:46
Edzie, Migaweczko, dziękuję za Waszą wyrozumiałość ;) Poszperam w postach w dłuuugi weekend, który bynajmniej dla mnie zacznie się od jutrzejszego, późnego popołudnia.

Pozdrawiam,
Domin.
stan.i.slaw N.AE.
2006-06-15 14:29:26
EdPatrząc na okładkę Spodchmurykapelusza, zastanawiam się, jak podsumowałby ostatnie prawie dwa lata tego, co się dzieje wokół tematu NIEMEN w swoich felietonach...
myślę,że Niemen powiedziałby"najbanalniejsze z banałów" ?
Przejdź na: główną stronę z listą forów | listę wpisów z Dziwny jest ten świat | górę strony