Zgody mojej uzyskiwać nie musieli, i mogą sobie śpiewać do woli (w lesie, daleko od ludzi), ale winno ich się skazać na wieczną banicję – do lasu - za narażanie ludzi na przeżywanie czegoś w rodzaju odrazy. Wszak to szmira okrutna -nawet nie jarmarczne kugle.
Mnie również to oburzyło. I tu już nie chodzi o wykonanie. Sam fakt jest wystarczająco skandaliczny. Żałość.
Jedna z naszych Pań napisała mi na PW - "i ten z ćwiekami w pysku".
Bardzo mi się spodobało to określenie. Można mieć ćwieki w pysku, jak się ma talent i coś do powiedzenia na scenie, ale jak się ma tylko ćwieki w pysku – a talentu nie, i do powiedzenia jeszcze mniej- to: do „lasu na jagody”.
Niestety, komercja wypromuje największe „G.” i wmówi , że jest to ciastko tortowe, a ciemny naród uwierzy… Brutalna to prawda…
Masz rację Dominie, sam fakt, że ten kuglarz ( pajac) sięga tak wysoko -oburza.
Uważam,że jest to najgorsze wykonanie Dziwnego Świata,
jakie słyszałam.
Aż strach pomyśleć,że niektórym młodym ludziom,ta piosenka
może kojarzyć się tylko z zespołem Ich Troje.
To co ,stawiamy "kosy na sztorc"-silne argumenty(potrzeby ,oczekiwania,dbałość o dobro kultury narodowe) i idziemy- w formie listów ...otwartych, na siedziby PR i TVP ?!........albo wołajmy o pomstę do nieba , tylko ,gdzie usłyszymy ...echo.Ja wystąpiłem do władz miast: Koszalina i Gdańska z zapytaniem i o zgodę na manifestację mojej postawy wobec stanowiska PR i TVP ( "zamknięcie "Jego twórczości w latach 60-tych , brak NIEMENA w mediach. np. PR Koszalin emituje ostatnio tylko "Wspomnienie") przed ich siedzibami,czekam na odpowiedz. A pózniej....Warszawa, albo NIE-BO.
Stanisław napisał:To co ,stawiamy "kosy na sztorc"-silne argumenty
Rzecz w tym, że to nic nie da, bo jak napisałem wcześniej : "Niestety, komercja wypromuje największe „G.” i wmówi , że jest to ciastko tortowe, a ciemny naród uwierzy…"
Komercja potrafi cuda; potrafi nawet wypromować rozpuszczalnik do wszystkiego, tylko dyskretnie przemilczy fakt, że nie będzie do niego naczynia, a ludzie to kupią, i nie załapią, że "kit" kupują. Musimy zatem znosić obok siebie takie "indywidualności" jak farbowany świr.
Markovitz napisał:Obawiajcie się, że tylko z Dziwnym, Snem , Papugami i Wspomnieniem pozostawią Go w pamięci pokoleń
Otóż, widomo od dawna, że tak się stanie, bo tak jest najłatwiej: nie trzeba niczego promować, nikogo przekonywać, nikomu kształtować gustu. Sprzedawany jest sprawdzony „produkt” Po co tracić energię skoro łatwiej jest sprzedać coś chodliwego? KOMERCJA!!!