Zapewne wszyscy już słyszeli o sprzedaży Polskich Nagrań za 8 mln 100 tys. zł firmie Warner Music Poland.
Wiele osób ze środowiska artystycznego głośno zaprotestowało przeciwko pozbyciu się za bezcen ogromnego dorobku polskich artystów.
Na prośbę Krzysztofa Wodniczaka zamieszczam poniższy apel.
Wiele osób ze środowiska artystycznego głośno zaprotestowało przeciwko pozbyciu się za bezcen ogromnego dorobku polskich artystów.
Na prośbę Krzysztofa Wodniczaka zamieszczam poniższy apel.
Apel i zaproszenie
Media prawicowe opublikowały informacje - kiedy tracimy po kolei niektóre dobra narodowe, co zrobić w takiej sytuacji? Może należy zebrać ekspertów prawa autorskiego i adwokatów, którzy z muzykami i autorami wytoczą proces o bezprawną sprzedaż Polskich Nagrań, naszej polskiej własności. Ponadto wycofać dzieła z archiwum Warner Music Poland jako bezprawnie przejęte. Potrzebni są dobrzy prawnicy w kraju i za granicą najlepiej od zaraz. Zdaję sobie sprawę, że nie należy tej akcji-protestu kojarzyć z jakimkolwiek aktem politycznym.
W imię solidarności środowiskowej – jako że jestem związany ze światem muzyki od półwiecza - staję w obronie interesu publicznego, a także artystów kompozytorów, autorów, dyrygentów, aranżerów i producentów.
Przygotowywaną akcję obrony robię to con amore. Myślę, że wspólne pospolite ruszenie uda się zrealizować bez nakładów pieniężnych. Koszt autokaru z Poznania pokryją sami uczestnicy. Mieszkańcy Warszawy dotrą na Krakowskie Przedmieście, miejsce zbiórki - Ministerstwo Kultury, po czym przejdziemy do ul. Kruczej (około 2 km), gdzie mieści się Ministerstwo Skarbu, a na zakończenie przed gmach Sejmu RP przy ul Wiejskiej i tam wręczymy petycję marszałkowi Radosławowi Sikorskiemu.
Obok transparentów, każdy z uczestników niech poniesie okładkę swego ulubionego longplaya, który będzie elementem wizualnym naszej akcji-protestu (może zostanie to pokazane w telewizji lun innych mediach).
Na początek społeczna akcja protestu w Warszawie, 29 kwietnia 2015 r., potem koncert(y), m. in. 17 maja br. w Poznaniu - koncert-protest „Teraz dokąd Polsko?".
W międzyczasie prowadzone będą rozmowy z adwokatami. Rządzący ani opozycja nam nie pomogą. Bierzmy to w swoje ręce i serca wierząc, że się uda. Proszę mi życzyć wytrwałości w moim, mam nadzieję, nie „donkiszotowym" działaniu.
Krzysztof Wodniczak