24 września, punktualnie o godzinie 20:00, światła w sali kameralnej Obornickiego Ośrodka Kultury gasną, aby na ascetycznie oświetloną scenę wkroczyły trzy postacie. Zasiadają za stołem, ktoś polewa zawartość butelki do kieliszków. Trzask drzwi. Konsternacja, zdziwienie - czwarta postać, swym przybyciem sprawia, że pozostałe zastygają w bezruchu. Norwidowska Ciemność.
Czwórka wypija zawartość kieliszków. Dwóch z nich zasiada przy instrumentach, dwaj inni zostają przy stole, posępni. W tle słychać dziwne dźwięki. Syntezatorowy loop. Publiczność nie wie, że te dźwięki to pewnego rodzaju hołd dla Czesława Niemena, który ponad trzydzieści lat wcześniej wykorzystał je do własnej ilustracji wierszy z tomu poezji Pan Cogito.
Dwaj mężczyźni przy stoliku rozmawiają o ruchu myśli, słowami wiersza Pan Cogito a ruch myśli. Gorzka pointa. Muzyka. Nieskładna, nieznośna. W końcu harmonia zostaje osiągnięta. Ognista perkusja i zimna maszyneria prowadzą pierwszy z trzech dialogów tego wieczoru.
Zasypiamy w słowach
"...czasem są to łagodne, proste rzeczowniki...". Słowa odrywają się od mówiących, niczym okręt (...) bez śladu i przyczyny.
Pan Cogito obserwuje w lustrze swoją twarz
Kura... "jest najlepszym przykładem, do czego doprowadza bliskie współżycie z ludźmi."
Muzyka intuicyjna. Syntezator KORG, elektryczne piano, bębny.
Co Pan Cogito myśli o piekle
Szalona improwizacja muzyczna.
Pierwszy raz, pół godziny od rozpoczęcia spektaklu - zapada kompletna cisza. Ten sam młody mężczyzna co na początku, mówi (wyzywająco? prowokująco? ostro.) do publiczności fragmentem "Promethidiona":
"A teraz - wróćcie do waszéj rozmowy
O sztukach pięknych i pieśni ludowéj,
A teraz wróćcie do wyobrażenia,
Że jest rozrywką znudzonej materii
Odcedzać światło i czyścić półcienia,
Z bezkolorowej wskrzeszając Syberii
Pozatracane Boskości wspomnienia;
Że piękno to jest, co się wam podoba
Przez samolubstwo czasu lub koterii (...)”
Wychodzi. Natychmiast za nim, wprawieni w osłupienie - pozostali trzej. Publiczność pozostawiona sama sobie. Kilka chwil ciszy później, na scenę zostają wywołani ci, którzy na niej występowali.
lub bezpośredni LINK