Niemen Aerolit

Archiwum forum fanów Czesława Niemena

Dziwny jest ten świat

Dyskusje na dowolne tematy dla ktorych nie znalazło się miejsce w pozostałych forach. Wątki nie muszą dotyczyć Czesława Niemena, jednak ograniczamy się do tematów związanych z kulturą i sztuką.

Temat adekwatny do tego wątku, czyli kultura i sztuka. 2010-06-28 - 2010-07-01 Andrzej Kolendo 5 3278
Andrzej Kolendo
2010-06-28 08:29:52
Witam Państwa.

Chciałbym na tym forum zaprezentować jedną z moich ostatnich kompozycji, niełatwych, lecz przecież nie zawsze muzyka musi być lekka, łatwa i przyjemna. Bezpośrednią przyczyną tego postu nie jest chęć autoreklamy (od tego akurat zawsze byłem daleki), lecz dziwna w swojej treści wypowiedź jednego z forumowiczów, który utożsamił ten utwór z "Rapsodem...", twierdząc, iż jest to mało udolna próba jego naśladowania. Najpierw mnie to nieźle ubawiło, lecz później zdecydowałem się poddać go ocenie Was - osób, dla których muzyka Niemena nie ma większych tajemnic.

Z racji ograniczeń portalu YouTube utwór został podzielony na 2 części: part I oraz part II and III.
Będę ogromnie wdzięczny za Wasze opinie, które mogą być przecież krytyczne (a o takie przede wszystkim mi chodzi), lecz zarazem, jestem o tym przekonany, będą przynajmniej merytoryczne :) Z góry dziękuję za wszystkie, które zechcą Państwo wyrazić.

Andrzej

http://www.youtube.com/watch?v=bEz4ZGgzj44
http://www.youtube.com/watch?v=-NrWqkFsFzs
Tadeusz
2010-06-28 13:41:25
„Dzwony bić będą” – patetyczne, wzniosłe, pełne zadumy i przerażenia. Może tu o bicie dzwonów żałobnych chodzi ku czci nieszczęśników spod Smoleńska? – bo innej okazji do takiego patetyzmu nie widzę. Podniosłość kompozycji rzeczywiście przypomina klimat „Rapsodu...” - ale to już było w latach 70-tych. Ten forumowicz to ja ( należało napisać to wprost, a nie stwarzać atmosferę domysłów i typowo polskiej '"życzliwości" - byłoby przynajmniej po męsku.), a jego spostrzeżenie zapisane pod tym klipem zostało usunięte... Pewnie nie na temat było. :shock:
Ale cóż, każdy robi to, na co ma ochotę.
To wszystko, co mam na ten temat do powiedzenia..
Andrzej Kolendo
2010-06-30 07:26:00
Chciałbym tą drogą podziękować za swoje opinie tym wszystkim forumowiczom, którzy zechcieli się ze mną skontaktować. Były to dla mnie bardzo cenne uwagi i spostrzeżenia.
Markovitz
2010-06-30 15:59:39
No właśnie całość ma charakter z lekka pasyjny i robi wrażenie filmowego soundtracku 8)

Część pierwsza nasuwa mi skojarzenia ze stylem muzyki Michała Lorenca, natomiast części druga luźno kojarzy mi się z twórczością Góreckiego i jako że jest bardziej "zakręcona" podoba mi się bardziej niż temat z części pierwszej. A już część trzecia to po prostu zgrabna coda nawiązująca do części pierwszej.
Jeśli miałbym wysunąć jakiś postulat do kompozytora, to chyba warto czasem pójść za głosem serca, coś przesadnie uwydatnić, aby całość nie robiła wrażenie sterylnie studyjnej perfekcji.

PS 1 Takie jest moje zdanie (dotąd skrywane przed sobą) i mam nadzieję nie oberwać za nie mocno po łbie :wink:

PS 2 Niektóre rzeczy jednak lepiej wyjaśnić sobie na PW :)
Darek Sieradzki
2010-06-30 16:21:59
Moderacja: Bardzo proszę trzymać się tematu.
Andrzej Kolendo
2010-07-01 08:51:02
MarkovitzNo właśnie całość ma charakter z lekka pasyjny i robi wrażenie filmowego soundtracku 8)

Część pierwsza nasuwa mi skojarzenia ze stylem muzyki Michała Lorenca, natomiast części druga luźno kojarzy mi się z twórczością Góreckiego i jako że jest bardziej "zakręcona" podoba mi się bardziej niż temat z części pierwszej. A już część trzecia to po prostu zgrabna coda nawiązująca do części pierwszej.
Jeśli miałbym wysunąć jakiś postulat do kompozytora, to chyba warto czasem pójść za głosem serca, coś przesadnie uwydatnić, aby całość nie robiła wrażenie sterylnie studyjnej perfekcji.

PS 1 Takie jest moje zdanie (dotąd skrywane przed sobą) i mam nadzieję nie oberwać za nie mocno po łbie :wink:



Dzięki bardzo. Oczywiście Twoje uwagi są trafione, zresztą spodziewałem się, że jeżeli zechcesz coś napisać, to jedynie Ty możesz skojarzyć pewne fragmenty (luźno) :wink: właśnie z muzyką Góreckiego. A tak a'propos - Henryk Mikołaj Górecki czytał już partyturę tego utworu i po łbie zdecydowanie nie dostałem :D

Jedno wyjaśnienie natury stricte formalnej, jeżeli można - część III to właśnie ta "zakręcona", z pochodami septym (wielkich oczywiście, jakże by inaczej :) ) i ekspozycją puzonów, do których dochodzą trąbki w zależności kwartowej, a wyciszona coda to po prostu coda - finale.
Przejdź na: główną stronę z listą forów | listę wpisów z Dziwny jest ten świat | górę strony