Jak dowiedziałem się na stronie pewnego konsorcjum- oto po latach marudzenia fanów coś drgnęło w stolicy i po kilku wystawach w Trójmieście (a także po otwarciu Domu na Białorusi), podobna inicjatywa muzealna ma szansę ziścić się na Żoliborzu ..w starym forcie. Widocznie na razie nie ma dobrego miejsca na ulicy Burakowskiej...

Wcześniej zaplanowano jeszcze wystawę pamiątek, na którą jak się spodziewam, nikt kto za bardzo interesuje się twórczością Niemena- zaproszenia nie otrzyma. W ten sposób będzie więcej miejsca dla miłośniczek wazoników...

*********************************************************************************


PS 1 Wybaczcie sarkastyczny ton, ale C.Niemen zasługuje na coś więcej niż dzielnicowa ekspozycja. Jego imieniem powinna być nazwana prestiżowa aleja w stolicy. Dzięki fanom the Beatles jest w W-wie ulica Lennona, a niebawem będzie aleja Harrisona.

PS 2 W treści uzasadnienia uchwały Rady Dzielnicy Żoliborz stanowiącej wniosek o przemianowanie części ul. Burakowskiej na ul. Niemena jest błąd świadczący o słabej znajomości przeszło 40-letniej (a nie 30.) obecności Niemena na polskiej scenie muzycznej.