Witam!
Od pewnego czasu męczy mnie pewna rzecz. Słuchając "Czerwonego Niemena" wydanego przez Digiton w 1992 roku, zauważyłem, że wszystkie utwory, poza dwoma pierwszymi i dwoma ostatnimi, są nagrane w technologii monofonicznej.
Mam wiec pytanie do osób także posiadających tę płytkę - czy i u Was występuje ten "mankament"?
A tak przy okazji - to jest mój pierwszy post na tym forum. Mam nadzieję, że nieostatni.
Pozdrawiam!
Od pewnego czasu męczy mnie pewna rzecz. Słuchając "Czerwonego Niemena" wydanego przez Digiton w 1992 roku, zauważyłem, że wszystkie utwory, poza dwoma pierwszymi i dwoma ostatnimi, są nagrane w technologii monofonicznej.
Mam wiec pytanie do osób także posiadających tę płytkę - czy i u Was występuje ten "mankament"?
A tak przy okazji - to jest mój pierwszy post na tym forum. Mam nadzieję, że nieostatni.
Pozdrawiam!