Znalazlam niedawno mocno sfatygowana broszurke, wydana w 1972r.
Wywiad Marka Sewena, przeprowadzony z Cz. Niemenem w plenerze nad Wisla, sfilmowany przez zachodnioniemiecka ekipe - 1972 rok.
W czasie...kiedy ' to dzwigany z ruin Zamek tetnil rytmem pracy'.
Ciekawy wywiad, bardzo osobisty.Sporo zdjec; jak na takie drobne wydawnictwo, pare textow piosenek.
Ze wzruszeniem, ponownie zatopilam sie w lekturze...

Pozdrawiam wszystkich bywalcow tego forum )

Hana

Zdjęcia ,spis nagrań oraz teksty piosenek (z zapisem nutowym) to atuty tej książeczki wydanej przez PWM w grudniu 1972r. Wielu niemenologów zmieszało tę publikację z błotem, a powodu do takiego potraktowania dostarczyła seria pytań m.in. o ulubiony kolor, porę roku itp.dyrdymałki, które w opinii krytyków wyparły poważne pytania ,jakie należało postawić. Ale po pierwsze: z założenia była to broszura skierowana głównie do bardzo młodych czytelników; po drugie i tak przyniosła garść informacji, których nie było ani w wielu wywiadach,ani recenzjach z tego czasu. Autor M.Sewen-dyrygent i aranżer zespołów muzyki kameralnej powiedział mi kiedyś "wie pan kiedy myślimy o ,to mamy przed oczami wielkiego wokalistę, sławnego muzyka,aranżera (te jego niesamowite chóry),a ja bardzo zdziwiłem się spotykając dość wyciszonego człowieka,pełnego rozterek twórczych i lekceważącego przymioty sławy jaka Go otaczała". Mówił o spotkaniu w 1972r(!).Ja odniosłem takie wrażenie 13 lat później.
I jeszcze ślad: gdzie jest ten film kręcony przez ekipę z RFN