Wasze głosy dot. koncertu w Sopocie poświęconemu sprowokowały mnie do podzielenia się z Wami -sympatykami i fanami tą myślą, którą nosiłem w sobie od dawna, jeszcze za życia Czesława.
Zorganizujmy w Polsce (może w Poznaniu?) koncert lub festiwal naśladowców Czesława Niemena. Pokażmy, że również wśród nas, prawdziwych( a nie tych po śmierci) sympatyków znajdą się tacy, którzy piosenki zaśpiewają lepiej od tzw. prawdziwych" piosenkarzy. Ostatnio czytałem, że w tym roku, w dniu rocznicy śmierci Elvisa Presleya rozpoczęły się tygodniowe obchody i imprezy jemu poświęcone, m.in. koncert naśladowców Elvisa, oczywiście łącznie z naśladowaniem sposobu jego śpiewania i wyglądu, Dziś po 27 latach nikogo to nie dziwi, a nawet dość sporej grupie osób daje namiastkę bycia w kręgu ich Wzoru.
Cóż, myśl może śmiała i jeszcze przedwczesna, lecz czy "nasz" Czesław Niemen nie zasługuje na to, co Elvis Presley??
Ciekawy jestem Waszej opinii na ten temat ,lecz z pomysłu tego się nie tylko nie wycofam, lecz czekam na Wasze pomysły i pomoc w tej materii. Jako pierwszego kandydata w takimż konkursie wystawiam...siebie. Przyjedźcie do Poznania 17 (września i nie tylko) i posłuchajcie, mam już małe grono stałych słuchaczy 17 każdego miesiąca.Kochani! Na CD mam koncert, który prowadziłem i na którym zaśpiewałem kilka piosenek m.in. fragment " Hymnu o miłości" apostoła Pawła( koncert miał miejsce u OO. Karmelitów Bosych w Poznaniu- w marcu tego roku) "Moją piosnkę II" C.K.Norwida i " Czy mnie jeszcze pamiętasz". Sądząc po reakcji publiczności- podobało się...Chyba mogę umieścić to na forum...
Cóż...wyrzuciłem to z siebie..." i nie żal nic i żal tak wiele."
Po-zdrowie-nia.Piotr S.
Zorganizujmy w Polsce (może w Poznaniu?) koncert lub festiwal naśladowców Czesława Niemena. Pokażmy, że również wśród nas, prawdziwych( a nie tych po śmierci) sympatyków znajdą się tacy, którzy piosenki zaśpiewają lepiej od tzw. prawdziwych" piosenkarzy. Ostatnio czytałem, że w tym roku, w dniu rocznicy śmierci Elvisa Presleya rozpoczęły się tygodniowe obchody i imprezy jemu poświęcone, m.in. koncert naśladowców Elvisa, oczywiście łącznie z naśladowaniem sposobu jego śpiewania i wyglądu, Dziś po 27 latach nikogo to nie dziwi, a nawet dość sporej grupie osób daje namiastkę bycia w kręgu ich Wzoru.
Cóż, myśl może śmiała i jeszcze przedwczesna, lecz czy "nasz" Czesław Niemen nie zasługuje na to, co Elvis Presley??
Ciekawy jestem Waszej opinii na ten temat ,lecz z pomysłu tego się nie tylko nie wycofam, lecz czekam na Wasze pomysły i pomoc w tej materii. Jako pierwszego kandydata w takimż konkursie wystawiam...siebie. Przyjedźcie do Poznania 17 (września i nie tylko) i posłuchajcie, mam już małe grono stałych słuchaczy 17 każdego miesiąca.Kochani! Na CD mam koncert, który prowadziłem i na którym zaśpiewałem kilka piosenek m.in. fragment " Hymnu o miłości" apostoła Pawła( koncert miał miejsce u OO. Karmelitów Bosych w Poznaniu- w marcu tego roku) "Moją piosnkę II" C.K.Norwida i " Czy mnie jeszcze pamiętasz". Sądząc po reakcji publiczności- podobało się...Chyba mogę umieścić to na forum...
Cóż...wyrzuciłem to z siebie..." i nie żal nic i żal tak wiele."
Po-zdrowie-nia.Piotr S.