Czy ktoś może się orientuje ile oktaw miał Niemen ? Jaka była skala jego głosu ? Na pewno było sporo ale ile ?
Dzięki za odpowiedz!
Dzięki za odpowiedz!
O Villas też słyszałem, że ma 4 oktawy, ale to inny repertuar. Natomiast czterema oktawami może się też pochwalić Arthur Brown.
To z kolei przypomina mi trochę muzykę dodekafoniczną, gdzie matematyka zaczyna brać górę nad sztuką
Moja odpowiedź jest bardzo krótka (i jedyna): jestem absolwentem Akademii Muzycznej. Pozdrawiam.
Trochę obocznie ..., lecz słyszałem przed laty opinie niektórych, mówiązą, iż głos Czesława NIEMENA jakby się rozdwajał, rozdzielał. Niektórzy przypuszczali, że miał jakąś poważną chorobę gardła. Ludzie wszystko potrafią mówić.
Czy ktoś może się orientuje ile oktaw miał Niemen ? Jaka była skala jego głosu ? Na pewno było sporo ale ile ?
niemen ma, co oczywiste:), głos wyjątkowy co jest zasługą niezwykle spokojnego oddechu i klasycznego treningu.
z czasem zaczął śpiewać zbyt otwartym dźwiękiem co dla każdego wokalisty może się skonczyć
zmianą barwy głosu, w którym slychać więcej powietrza.
Przecież to Wy wiecie najlepiej, w których utworach Czesław śpiewał najwyżej, a w których emitował najniższe dźwięki. Jest to jedyny sposób, bo innej metody nie ma.
wykładowca w uczelni muzycznej sprawdza studentowi ćwiczenie z kontrapunktu - "prowadzenie linii melodycznych bez zarzutu, forma właściwa etc, ale niestety nie ma w tym muzyki".
Potrafię jedynie powiedzieć , używając słów Andrzeja, że w śpiewie Niemena była muzyka
Tadeusz napisał(a):
Potrafię jedynie powiedzieć , używając słów Andrzeja, że w śpiewie Niemena była muzyka
Wiele prawdy jest w tym, co Tadeuszu napisałeś i ja zgadzam się z takim rozumieniem wokalistyki Niemena.
Mówiąc o najniższym dźwięku Piekarz miał na myśli, jak przypuszczam, dis w oktawie wielkiej, a nie małej.
Jeśli tak, to Niemen dysponował 4,5 oktawami! Heh... Wioletta Willas ze swoimi 4 może się schować!
Jeśli chodzi natomiast o utwory do przeanalizowania to proponuje:
-dla rejestrów niskich:
"Pieśń wojów" (...)
Miał 102 oktawy, a nawet więcej i co z tego ? Już wiem ! Po raz kolejny, kilku " znawców " udowodniło, że CN był największy !
Nie widzę nic zdrożnego w prowadzeniu właśnie TU dyskusji na temat skali głosu bohatera tego Forum. Zwłaszcza jeśli rzeczywiście miałby zostać uznany za najlepszego wokalistę...
Jeśli chodzi natomiast o utwory do przeanalizowania to proponuje:
-dla rejestrów niskich:
"Pieśń wojów" (...)
Ten utwór to znakomity przykład użycia niskich rejestrów głosu, choć jednocześnie to dość trudny materiał do zbadania, bo w tych wielogłosowych partiach wokalnych pobrzmiewają bardzo niskie alikwoty.
Podobnie ma się rzecz w chóralnej "Krainie białej".
Natomiast jeśli chodzi o wysokie zaśpiewy Czeslawa to chyba "mury Jerycha" nie mogą być pominięte?
dla rejestrow wysokich:"Bema pamieci..." (...mury Jerycha...) i "Terra Deflorata" (ostatnia zwrotka)
Sadze rowniez ze krzyk w "Jednego serca" z Niemen Enigmatic to nie falset. Falsetem Niemen te fragmenty piosenki zastepowal w latach pozniejszych (liczne nagrania z z Robotestra i inne, np z Ewa Bem).
-dla rejestrow niskich:"Piesn wojow" i nieszczesny "Spizowy krzyk"
Proponuje znawcom oktaw przeanalizowanie piosenki Terra Deflorata. Sluchajac jej ma sie wrazenie ze Niemen spiewa kazda kolejna zwrotke o oktawe wyzej od poprzedniej. Czy to skala glosu czy moze mistrzostwo intonacyjne powoduje to wrazenie?
Za to myślę, że Pieśń wojów rzeczywiście jest najniżej śpiewanym przez Niemena utworem (z tych, które znam), i można się tu dużo pomylić w „odszyfrowywaniu”. Ale odkryłem też, że mozliwe, że jest także utworem, gdzie zostały uzyte bardzo wysokie dźwięki - posłuchajcie sobie na dużej głśności, co dzieje się od około 3min 10sek - "ukryty" falset
Dzięki za wnikliwą ocenę skali głosu . Mam nadzieję, że każdemu z nas przyda się ta wiedza.
Raz jeszcze dzięki !
pieśń wojów jest na ostatnio wydanej składance z muzyką a capella Niemena. Widziałem wczoraj w Empiku. Przestańcie do cholery wieszać psy na Małgorzacie
Ciekawe, że w zespole ludzi,gdzie rozpiętość głosów jest ogromna- nie znalazł się nikt, kto wygenerowałby ze swoich strun głosowych tak niskie alikwoty, jakie usłyszeć można w chórze Niemena
A więc to Jego naturalny głos pobrzmiewa w tych arcy-niskich partiach? To nie żaden "miks", ani instrument?