Niemen Aerolit

Archiwum forum fanów Czesława Niemena

Muzyko moja

Dyskusje o twórczości Niemena.

Niemen... Kresy i bezkresy... 2007-04-10 - 2007-05-15 gasket 6 4470
gasket
2007-04-10 15:10:36
Kiedys, podczas dyskusji w innym temacie, zadalem nastepujace pytanie:
gasket I tak mysl moja poleciala nad te pola "wyzlacane pszenica". Wspomniales, ze pochodzisz rowniez z tamtych rejonow - i jakos tamtejszy romantyzm pozostal w Tobie mimo przesiedlen etc. Podobnie bylo przeciez z Niemenem... Podobnie tez z co najmniej jedna z jego fanatek (fanatyk? -tyczek?) - pani Krysia ze slynnej audycji radiowej.

Jak wielki wplyw na Twoja fascynacje Niemen mialo Wasze wspolne/podobne pochodzenie i losy?
Czy czujesz sie duchowym spadkobierca romantyzmu tamtejszych "pol szerokich" i stepow (vide p.Krysia)?

Niemena nieodlacznie kojarzymy z kresami...

Zwracam sie do Was, wszyscy jego zwolennicy, Ci z Kresow, z pytaniem:

Jak wielki wplyw na Twoja fascynacje Niemen mialo Wasze wspolne/podobne pochodzenie i losy?
Czy czujesz sie duchowym spadkobierca romantyzmu tamtejszych "pol szerokich" i stepow?

Stach obiecal odpowiedziec... Czekamy... Takze na innych Kresowiakow...

**************************
I jeszcze jedno pytanie, tym razem nieco bardziej osobiste...

Nie znam dokladnie losow Niemena, nie znam Waszych. Z tego co rozumiem - jestescie (i czujecie sie) Polakami. Zbiegiem historycznych okolicznosci Wasza Polska zostala zajeta przez ZSRR a Wy zmuszeni tak czy inaczej do jej opuszczenia. To rozumiem.

A czego nie rozumiem, to Wasze zamilowanie do jezyka rosyjskiego, piosenek rosyjskich, etc. (Ktos tlumaczyl mi kiedys na tym forum, ze Niemen wystapil na festiwalu piosenki radzieckiej, bo kochal jezyk rosyjski).

To cos takiego jakby niektorzy przedwojenni Warszawiacy czy ci ktorzy przezyli okupacje, moze oboz - kochali teraz jezyk niemiecki, spotykali sie na jakichs niemieckich spotkaniach czy dniach niemieckich, spiewali niemieckie piosenki i podziwiali ich texty w oryginale.

Wydaje mi sie to dosyc - dziwne... Przewrotne...
AKTON
2007-04-10 15:26:43
Dźwigał (wspomniany włóczęga) raczej swój los. Nic nie wiem o nosie, lecz może to jakaś unikatowa wersja :)
matt
2007-04-12 15:40:58
gasket
Zwracam sie do Was, wszyscy jego zwolennicy, Ci z Kresow, z pytaniem:

Jak wielki wplyw na Twoja fascynacje Niemen mialo Wasze wspolne/podobne pochodzenie i losy?
Czy czujesz sie duchowym spadkobierca romantyzmu tamtejszych "pol szerokich" i stepow?

(...)

Wydaje mi sie to dosyc - dziwne... Przewrotne...


Rzeczywiscie Twoje pytanie wydaje sie dziwne, przewrotne. Az dziwie sie ze na nie odpowiadam :wink: .

Wszyscy jestesmy Slowianami i mysle, ze to nas łaczy. Stad tez ta muzyka i jezyk rosyjski sie podoba. Po prostu mamy wspolne korzenie. A Ci co pochodza z Kresów sa po prostu jeszcze blizej tej kultury.



gasketA czego nie rozumiem, to Wasze zamilowanie do jezyka rosyjskiego, piosenek rosyjskich, etc.

(...)
Wydaje mi sie to dosyc - dziwne... Przewrotne...


Tak, znowu sie zgadzam (co do tego ostatniego zdania :wink: ). A jesli chodzi o to zamilowanie to jest to po prostu kultura, ale taka wyniesiona od ludzi a nie narzucona z góry (bo ta rzeczywiscie jest automatycznie odrzucana). Zreszta sam :n: tez o tym mowil (w jednej z ksiazek), ze nie bylo nienawisci Polaków do ludzi innego pochodzenia tam gdzie mieszkal. Chodzilo tylko i wylacznie o wladze, ktora na sile probowala "naturalizowac".

p.s.
Tak dla jasnosci - nie pochodze z Kresów :wink:

Sam tez raz pisales, ze w pewnym afrykanskim kraju (o ile mnie pamiec nie myli) bardzo podobal sie Ci spiew tamtejszych ludzi. Czyzby wynikalo to z Twojego podobnego pochodzenia, losów?
gasket
2007-04-13 11:28:23
mattTak dla jasnosci - nie pochodze z Kresów :wink:

Wlasnie dlatego pytam - bo sam tez nie jestem z Kresow.

Jezyka rosyjskiego uczylem sie kiedys w szkolach przez kilkanascie lat. Nigdy nie stal sie moim az tak ulubionym jezykiem obcym, abym go podziwial czy wrecz kochal (najwazniejsze, ze mnie tak nie smieszy jak czeski!) - mimo, ze tez slowianski a ja przeciez jestem slowianinem.

Nie wydaje mi sie zeby bycie slowianinem w jakis sposob wplywalo na milosc do innych slowianskich jezykow. Osobiscie znam bardzo malo osob, ktore "kochaja jezyk rosyjski". Stad takie nagromadzenie ich w jednym miejscu - na tym forum - wywolalo moje powyzsze pytanie. Moi przedwojenni protoplasci nie znali tego jezyka wcale... Znajomi i krewni powojenni znali, z oczywistych powodow, ze szkoly. A ze jezyk ten "ukochany" wprowadzano juz od drugiej klasy szkoly podstawowej (w rok po rozpoczeciu nauki jezyka ojczystego - polskiego) kojarzylo sie to raczej z rusyfikacja... A w wiekszej skali z rezymem sowieckim, nielubianym ustrojem, zaborami, etc.

Od doswiadczonych "przesiedleniami" i "przesladowaniami" spodziewalbym sie raczej jeszcze wiekszej niecheci... A tu niespodzianka! Oni ten jezyk - kochaja! Spotykaja sie na rosyjskich wieczorkach i z zaangazowaniem studiuja ludowe pienia! I sami je pieja!

Stad wzielo sie moje pytanie... Wcale nie przewrotne...

mattSam tez raz pisales, ze w pewnym afrykanskim kraju (o ile mnie pamiec nie myli) bardzo podobal sie Ci spiew tamtejszych ludzi. Czyzby wynikalo to z Twojego podobnego pochodzenia, losów?

Co do muzyki "egzotycznej", to owszem lubie ja - glownie za innosc, za to, czego jeszcze nigdy nie slyszalem. Wydaje mi sie jednak, ze gdyby w takim kraju skopano mi porzadnie tylek, to moja sympatia skonczylaby sie bardzo szybko. Przypuszczam, ze bezpowrotnie.
matt
2007-04-13 18:08:57
gasket
mattTak dla jasnosci - nie pochodze z Kresów :wink:

Wlasnie dlatego pytam - bo sam tez nie jestem z Kresow.


No wlasnie, w tym względzie nie mamy doswiadczen.

gasketWydaje mi sie jednak, ze gdyby w takim kraju skopano mi porzadnie tylek, to moja sympatia skonczylaby sie bardzo szybko. Przypuszczam, ze bezpowrotnie.


A mi sie wydaje (pamietajac o tym co napisalem wyzej), ze jednak jesli taka muzyka Ci sie podoba to nawet jesli by Ci tam "skopali tylek" to muzykę dalej byc cenil i by Ci sie podobala. Bo to przeciez muzyka Cie urzeka a nie Ci z ktorymi nie sympatyzujesz. Tak tez tlumacze pewne zamilowanie do jezyka rosyjskiego. Tym bardziej jeszcze, jesli chodzi o to forum, to :N: swietnie wykonywal utwory w jezyku rosyjskim, wiec jak tu ma nam sie nie podobac jezyk rosyjski :wink: .

Mozna by tez zapytac skad w Polsce takie zamilowanie do jezyka angielskiego - przeciez tyle piosenek podoba sie nam w tym jezyku :lol: .
gasket
2007-04-17 10:28:01
mattMozna by tez zapytac skad w Polsce takie zamilowanie do jezyka angielskiego - przeciez tyle piosenek podoba sie nam w tym jezyku :lol: .

Piosenki angielskie - tak lubimy je. Ale nie przepadamy za niemieckimi czy czeskimi. A ze wschodu dostalismy kilka, i to nie tylko, solidnych kopniakow... Ktos napisal: "Łączyło ich zdecydowanie więcej, tak zreszta jak milionowe rzesze ludzi z Kresów. Polskie Drogi są wybrukowane cierpieniem, krwią."

Stad zamilowanie do rosyjskosci pozostaje dla mnie zagadka...

Ale dziekuje za probe odpowiedzi... Zwlaszcza, ze sami Kresowiacy milcza.
gasket
2007-05-15 11:28:24
TadeuszPytałeś Gasket o Kresowiaków , to masz przysłowie zacytowane przez Kresowiaka. ( jestem Kresowiakiem)

szach'rajJeszcze pripomniał ja - ukraiński hopak i ruski kozak - synkopów tam mnoga. A Niemen od maleńkości musiał się o nie "ocierać".
A potem w główce takie rzeczy zostają.... Wiem, jakem pół-Ukrainiec...

Ujawnia sie coraz wiecej osob zwiazanych z Kresami... Moze stanowia nawet wiekszosc? Kto wie...

Nikt mi juz nie wmowi, ze nie ma zwiazku miedzy byciem fanem Niemena a wspolnym z nim pochodzeniem. Na paru aktywnych uzytkownikow, ponad polowa jest jakos z kresami zwiazana. To nie przypadek!

Szkoda tylko, ze brakuje im odwagi aby doswiadczeniem tym podzielic sie z innymi. Bylby to znakomity przyczynek do szkicy Andrzeja Mroza o kulturze duchowej narodu.
Przejdź na: główną stronę z listą forów | listę wpisów z Muzyko moja | górę strony