Niemen Aerolit

Archiwum forum fanów Czesława Niemena

Muzyko moja

Dyskusje o twórczości Niemena.

Podobne style 2004-04-09 - 2012-11-07 Adam 3 3828
Adam
2004-04-09 10:36:09
Witam,

chciałbym zainicjować dyskusję na temat podobnych stylów i wykonawców, które/którzy "krążą" na pograniczu twórczości Niemena. Oczywiście w tym przypadku trudno mówić o jakimś jednym określonym stylu, bowiem mówimy o bardzo zróżnicowanej, urozmaiconej twórczości.
Mam na myśli właściwie wszystko, co kojarzy się z muzyką N. Podobny styl, instrumentarium, vocal, świadome naśladownictwo, przypadkowe podobieństwa itd.


Pierwszym przykładem z mojej strony może być utwór pt.
Something's Cast a Spell Lasry Ledisses z płyty The Unnamables z roku 1972, francuskiej grupy Univeria Zekt (wczesna Magma). Płyta jest godna polecenia.

Zastanawiam się słuchając ten utwór w jakim stopniu jest to dzieło przypadku, a w jakim inspiracji naszym artystą, szczególnie jego głosem. Bowiem, jak świetnie i zwięźle napisał we wkładce recenzent płyty Strange is the World - cyt:
"Über allem schwebt die Stimme von Czesław Niemen, ein schartiges, rohes, erzmusikalisches Organ, das aller Modulationen zwischen Klage und Schrei fähig ist (...)".
W dosłownym tłumaczeniu: "Ponad wszystkim unosi się głos Czesława Niemena, wyszczerbiony, surowy, spiżowo twardy, muzyczny organ, zdolny do wszelkich modulacji, między żalem, skargą a krzykiem (...)".

głos N. słychać w tym utworze, ale oczywiście w wykonaniu innego artysty (Klaus Blasquiz).

Pozdrawiam Adam

Aredel
2004-08-16 21:26:44
Przed chwilą wysłuchałem po raz pierwszy płyty "Aerolit" i rzuciły mi sie w uszy pewne skojarzenia z SBB "Memento z banalnym tryptykiem". Powiązania Niemena i SBB są oczywiste, i choć sam Mistrz często mówił o zupełnym podejściu do muzyki jego i Skrzeka, to jednak mam wrażenie, że obaj poruszali się oni po bardzo, bardzo pokrewnym gruncie... gdzie więc leżą różnice? Nie mogę do końca sprecyzować, ale oczywiście Niemena z SBB pomylić nie można.
Co zaś tyczy się "Mementa" to chyba jedna z bardziej przystępnych pozycji w dorobku SBB. Kompozycje wciąż są rozbudowane, bogate w zmienne nastroje, jednak wszystkie je charakteryzuje niesamowita pogoda ducha, i momentami hard rockowe wręcz zacięcie ("Strategia Pulsu"). Jest tu dużo syntezatorów, wręcz synteztaorowych "ścian dźwięku", jednak udaje się Skrzekowi nie popaść w banał, jest też dużo gitary Apostolisa, momentami mocno bluesującej. Zresztą i bluesa czuć w tych nagraniach. Na pewno nie ma tu tego klimatu znanego z pierwszego, koncertowego longplaya grupu, posępnego, niepewnego. Jak już powiedziałem- z muzyki bije pogoda ducha! Nie jest to może arcydzieło rocka progresywnego, ale rzecz na pewno godna polecenia i oryginalna. Osobiście wolę SBB bardziej "mroczne", bardziej improwizujące, trudniejsze i bardziej "połamane", jednak do "Mementa" wracam z przyjemnością.
art
2004-08-20 19:44:41
Zwracam uwage, ze i na "Memento..." i na "Aerolicie" gra na gitarze Sławek Piwowar - tak wiec brzmieniowe konotacje sa dosc oczywiste.
Jurek
2012-11-07 07:32:44
Dostrzegam podobieństwo;
Czesław Niemen "Dziwny jest ten świat" , z Akwarelami,
Pink Floyd , płyta "Wish you were here" , rok 1975.
Pozdrawiam
Jurek
Przejdź na: główną stronę z listą forów | listę wpisów z Muzyko moja | górę strony