Hallo
Wydaje mie sie ze nie wapniactwo.
Co do "Ze slowem..." to jest to plyta troche zawalona produkcja.
Ta plyta studyjna jest taka bardzo "plaska".
Przyznam sie ze mnie sie ona podobala i czesto jej sluchalem.
I tu chyba lezy klucz do tej plyty.Jezeli sie pare razy poslucha
to znajduje sie tu rözne smaczki,etz.
Zreszta sam Skrzek w jednym z wywiadöw opowiadal ze to miala
byc plyta z orkiestra.Czyli troche inna.
A na koncercie wypada bardzo "malowniczo".
Ale z plyt SBB to chyba najbardziej lubie "Memento..." i "Welcome".
Ale "Pamiec" i.....hm.
Tylko do tego "nowego" SBB nie moge sie przekonac.
"Nastroje" byly niestety cieniem starego SBB.Troche tak jakby zamiast
szaszlyka z ostrym sosem podano Ci jogurt owocowy.
Da sie zjesc ale przyjemnosc srednia.Ona nie ma juz zadnego
pazura i malo energii.
Co do tej nowej to SBB nagrywalo ja w 5 dni (!!!) i nie wiem
czy mozna nagrac dobra plyte w tak krötkim czasie.
Okay Skaldowie nagrali "Krywan,Krywan" w jedna noc i wyszla naprawde
swietnie.Ale...no zobaczymy.
Tiger