ratajczak bogdan
2007-09-29 17:00:23
Edytowany 2 raz(y), ostatnio 2007-09-29 17:00:23 przez ratajczak bogdan
CZESŁAW NIEMEN - TEKSTY PIOSENEK, JAKIE ZAMIEŚCIŁ NA WSZYSTKICH SWOICH POLSKICH PŁYTACH AUTORSKICH
CD: „DZIWNY JEST TEN ŚWIAT”
1. „GDZIE TO JEST“
Czesław Niemen/Marta Bellan
Gdzie to jest, co szczęściem wszyscy zwą?
Gdzie ono ma swój dom?
Gdzie to jest i jaki wygląd ma?
Kto imię tego zna?
Wołam - gdzieżesz szczęście me?
Ukaż się choć raz.
Coś błyśnie gdzieś, dobiegam - znowu nie,
To błędnych ogni blask.
Gdzie to jest, co szczęściem zowie się?
Bo jest, na pewno, wiem.
Gdzie to jest? To śniło mi się już,
Lecz nie pamiętam snów.
Ktoś w dziewczęce oczy wpadł,
Aż na samo dno,
I myślał, że tam właśnie znalazł ślad,
Że to jest właśnie to.
Może w moim zapomnianym śnie,
Szedł na spotkanie z nim miłości cień.
Gdzie dziś tych oczu ciepły blask,
Co szczęście mogą dać?
W jaki dzień te oczy przyjmą mnie?
Na jawie nie we śnie.
Ktoś gdzieś szuka tak jak ja,
Szczęście znaleźć chce.
I nie wie, że pewnego przecież dnia,
W mych oczach znajdzie je.
..........................................
..........................................
2. „NIGDY SIĘ NIE DOWIESZ”
Czesław Niemen/Czesław Niemen
Ja przez Ciebie nie śpię po nocach,
A Ty nawet nic nie wiesz o tym.
I tak z myślami wciąż jestem sam,
Sam na sam.
Świat swój urok traci bez Ciebie,
A Ty o tym chyba też nie wiesz.
Ale to na pewno już zostanie moją tajemnicą,
Wiem, będzie tak jak jest.
Zachowam to sobie, nie powiem o tym, nigdy,
Tobie.
Sam widziałem z jakim uśmiechem,
Raz pocałowałaś innego.
I tak zgubiłem sens, cały sens moich dni.
Tak wśród nocy ciemnej do rana,
Sam z myślami długo zostałem.
A Ty nawet o istnieniu moim nigdy się nie dowiesz,
To, co na sercu mam zachowam już sobie.
Nie powiem o tym nigdy,
Tobie.
3. „TEN LOS, ZŁY LOS”
Czesław Niemen/Krzysztof Dzikowski
SZEDŁ ZE MNĄ PRZEZ WSZYSTKIE DNI
ZŁY LOS
I KOCHAŁ MNIE TAK, JAK NIKT
ZŁY LOS
WIEŚCI ZŁE WCIĄŻ NIÓSŁ,
I WODZIŁ MNIE ZA NOS.
NA DROGI ZŁE MNIE WIÓDŁ,
TEN LOS, ZŁY LOS, ZŁY LOS.
SMAGAŁ WCIĄŻ DESZCZEM W TWARZ
ZŁY LOS
NOC CIEMNĄ ROBIŁ Z DNIA
ZŁY LOS.
I CHYBA ZE MNIE KPIŁ,
BO KIEDYŚ TAK NA ZŁOŚĆ.
ZŁY LOS MI CIEBIE DAŁ,
TEN LOS, ZŁY LOS, ZŁY LOS.
I ODTĄD MI SZCZĘŚCIE NIÓSŁ
ZŁY LOS
Z TOBĄ - MÓJ WIERNY DRUCH
ZŁY LOS.
WIDAĆ LOS TAK CHCIAŁ,
ŻE Z TOBĄ JESTEM WCIĄŻ.
BO CIEBIE LOS MI DAŁ,
TEN LOS, ZŁY LOS, ZŁY LOS.
4. „COŚ, CO KOCHAM NAJWIĘCEJ”
Czesław Niemen/Jacek Grań
Jest coś
Coś, co kocham najwięcej
Coś, od czego
Oddalił mnie czas.
Lecz myślami
Wracam jeszcze najczęściej
Do dziecięcych zabaw
I do minionych lat.
Jest taki dom daleko,
Za nim pola i las,
A za lasem,
Tam nad rzeką
Rosną, rosną kwiaty
Których już
Nie zobaczę nigdy,
Nigdy, nie zobaczę już.
Jest wiele wspomnień,
Których nie złamał czas,
Ale żadne z nich
Nie powraca, jak to.
Jest taki dom daleko,
Za nim pola i las,
A za lasem
Tam nad rzeką były
Były kwiaty,
Których już dawno nie ma
Nie ma, nie ma
Dla mnie nie ma tu
Tam, wśród kwiatów
Zostawiłem wspomnienia,
Których nigdy,
Nigdy nie, nie zapomnę już.
5. „WSPOMNIENIE”
Marek Sart/Julian Tuwim
Mimozami jesień się zaczyna,
Złotawa krucha i miła.
To ty, to ty, jesteś ta dziewczyna,
Która do mnie na ulicę wychodziła.
Od twoich listów pachniało w sieni,
Gdym wracał zdyszany ze szkoły.
A po ulicach w lekkiej jesieni,
Fruwały za mną jasne anioły.
Mimozami zwiędłość przypomina
Nieśmiertelnik żółty – październik.
To ty, to ty, moja jedyna,
Przychodziłaś wieczorem do cukierni.
Z przemodlenia, z przeomdlenia senny,
W parku płakałem szeptanymi słowy.
Młodzik z chmurek prześwitywał jesienny,
Od mimozy złotej – majowy.
Ach, czułymi, przemiłymi snami
Zasypiałem z nim gasnącym o poranku,
W snach dawnymi bawiąc się wiosnami,
Jak tą złotą, jak tą wonną wiązanką...
6. „NIE WSTAWAJ LEWĄ NOGĄ”
Czeslaw Niemen/Czesław Niemen
Nie wstawaj nigdy lewą nogą, bo
Ponury i bezowocny spędzisz dzień,
A jeszcze na dodatek złego masę kłopotu
Przysporzysz komuś i sobie.
Gdy nawet mucha cię ugryzie w nos
Na pewno nie będziesz bardziej złościć się,
Niż właśnie wtedy, kiedy z łóżka rano
Lewą nogą wstaniesz.
Pomyśleć tylko ile człowiek temu zawdzięcza,
Gdy niefortunnie stanie raz
Natychmiast prześladuje go pech.
Nie wstawaj nigdy lewą nogą, bo
Naprawdę to nie są żarty, ani śmiech
A zresztą się przekonasz o tym na własnej skórze
Jeżeli kiedyś spróbujesz.
Pomyśleć tylko ile człowiek temu zawdzięcza,
Gdy niefortunnie stanie raz
Natychmiast prześladuje go pech.
Nie wstawaj nigdy lewą nogą, bo
Ponury i bezowocny spędzisz dzień,
A jeszcze na dodatek złego masę kłopotu
Przysporzysz komuś i sobie.
7. „DZIWNY JEST TEN ŚWIAT”
Czeslaw Niemen/Czesław Niemen
Dziwny jest ten świat
gdzie jeszcze wciąż
mieści się wiele zła
i dziwne jest to
że od tylu lat
człowiekiem
gardzi człowiek
Dziwny ten świat
świat ludzkich spraw
czasem aż wstyd
przyznać się...
a jednak często jest
że ktoś słowem złym
zabija tak jak nożem
Lecz Ludzi Dobrej Woli
jest więcej
i mocno wierzę w to
że ten ŚWIAT
nie zginie nigdy
dzięki nim
Nie! Nie!! Nie!!!
Nadszedł już czas
najwyższy czas
nienawiść
zniszczyć w sobie
Lecz Ludzi Dobrej Woli
jest więcej
i mocno wierzę w to
że ten ŚWIAT
nie zginie nigdy
dzięki nim.
Nie! Nie!! Nie!!!
Nadszedł już czas
najwyższy czas
nienawiść
zniszczyć w sobie
8. „JESZCZE SWÓJ EGZAMIN ZDASZ”
Marian Zimiński/Marek Gaszyński
Robisz to co chcesz, mówisz to co wiesz, wszystko byś zmienić chciał.
Każdy zwykły gest, każda prosta myśl, wszystko to złości cię.
Lecz poczekaj, mamy czas, tyle mamy dni, cały wiek.
Popatrz jaki świat, ile trudnych spraw,
Jeszcze dziś nie znasz ich, jeszcze przyjdzie czas, jeszcze parę lat,
Może ktoś radę da,
Jeszcze swój egzamin zdasz, będziesz umiał coś,
Na pewno sobie doskonale radę dasz.
Zobaczysz minie złość, cały gniew.
Teraz masz szesnaście lat, owszem to jest coś,
Lecz kiedy swój egzamin jeszcze zdasz,
Przejdzie cała złość, cały gniew.
9. „CHCIAŁBYM COFNĆ CZAS”
Czesław Niemen/Czesław Niemen
Dobrze wiesz o czy myślę.
Chyba nikt nie wie tak,
Że mi wciąż czegoś brak.
I chyba nikt, chyba nikt,
Nie pomoże mi, nie pocieszy mnie.
Mogła byś jednym gestem,
Zmienić mój życia sens,
Ale ty nie chcesz, więc już
Chyba nikt, chyba nikt,
Nie pomoże mi, nie pocieszy mnie.
Chciałbym cofnąć czas,
Usłyszeć jeszcze raz.
Szum drzew, szum rzek
Zobaczyć światło gwiazd
Twój śmiech i płacz
I ziemię w blasku dnia
Dobrze wiesz o czy myślę.
Chyba nikt nie wie tak,
Że mi wciąż czegoś brak.
I chyba nikt, chyba nikt,
Nie pomoże mi, nie pocieszy mnie.
Chciałbym cofnąć czas,
Usłyszeć jeszcze raz.
Szum drzew, szum rzek
Zobaczyć światło gwiazd
Twój śmiech i płacz
I ziemię w blasku dnia
10. „PAMIĘTAM TEN DZIEŃ”
Czesław Niemen/Czesław Niemen
Pamiętam ten dzień, jak dziś padał deszcz,
A ty stałaś tuż obok mnie.
Tylko wciąż nie wiem czy to był szept, czyżby deszcz
Powiedział wtedy: kocham.
Pamiętam, że wiatr, jak dziś smagał w twarz,
A deszcz zmywał dziś twoje łzy
Lecz nie deszcz i nie wiatr, wiem to ty wtedy tak
Mówiłaś: kocham, kocham, mh-hm...
Więc dlaczego dziś nic nie mówisz,
Nic nie mówisz teraz mi,
Gdy ja tak czekam na znak, tyle dni
Czy to znaczy, że nigdy już, nie usłyszę tamtych słów
I wspomnieniem będę żył, cóż.
Pamiętam ten dzień, jak dziś padał deszcz,
A ty stałaś tuż obok mnie.
Ale już nie wiem sam - może to jednak deszcz
Okłamał wtedy mnie, mh-hm...
11. „NIE DLA MNIE TAKA DZIEWCZYNA”
Czesław Niemen/Jacek Grań
To nie dla mnie,
Nie dla mnie taka dziewczyna,
Choć najładniej, najładniej śmieje się do mnie,
Ale nie kocha, nie kocha, tak jak ja, jak ja,
Jak ja kocham ją,
To o niej o niej po nocach warto,
Marzyć, śnić
Cóż mi po niej, skoro dla innych uśmiech ma,
A mnie nie kocha, nie kocha, tak jak ja, jak ja,
Jak ja kocham ją.
Dla mnie uśmiech jej, nic nie znaczy, bo
Nie kocha mnie, nie, nie, nie kocha już mnie.
To nie dla mnie,
Nie dla mnie taka dziewczyna,
Choć najładniej, najładniej śmieje się do mnie,
Ale nie kocha, nie kocha, tak jak ja, jak ja,
Jak ja kocham ją,
Jak ja kocham ją,
Jak ja kocham ją...
12. „CHYBA, ŻE MNIE POCAŁUJESZ”
Czesław Niemen/Jacek Grań
Ktoś mi mówił, że
Ty mnie kochasz,
Ale to chyba był żart.
Po co miałabyś się zakochać,
Nagle ni stąd, ni zowąd.
No, gdzieś chyba się przesłyszałem,
No bo to niemożliwe,
Skoro wiem, że już
Zapomniałaś nawet jak mam na imię.
Jednak cud nagle stanie się,
I sama powiesz mi,
To ja i tak nie, nie, nie uwierzę ci,
Chyba, chyba, że
Udowodnisz mi
I mnie pocałujesz.
Dopiero w to uwierzę.
O tym chyba dziś nie ma mowy,
Skoro mi nic nie mówisz.
Zwodzisz tylko wciąż,
Puste słowa rzucasz tak sobie na wiatr.
Jednak cud nagle stanie się,
I sama powiesz mi,
To ja i tak nie, nie, nie uwierzę ci,
Chyba, chyba, że
Udowodnisz mi
I mnie pocałujesz.
Dopiero w to uwierzę,
Że mnie kochasz tak, jak ja ciebie
I nie myślisz o nikim,
Ale żebym w to
Bardziej wierzył,
Musisz coś mi obiecać.
Oddać musisz już swoje serce,
Zamiast je chować dla innych.
Pomóż wreszcie mi w tej rozterce,
Przestań kpić sobie ze mnie.
13. „JAKI KOLOR WYBRAĆ CHCESZ”
Marian Zimiński/Marek Gaszyński
JAKI KOLOR WYBRAĆ CHCESZ ?
JAKIE OCZY KOCHAĆ CHCESZ ?
TAJEMNICĘ MUSZĘ ZNAĆ.
WIEM,ŻE WIELU CHŁOPCÓW MASZ,
KOMU SWOJE SERCE DASZ ?
TAJEMNICĘ MUSZĘ ZNAĆ.
ZA TOBĄ W OGIEŃ WSKOCZĘ !
UTONĘ W TWOICH OCZACH.
A PRZED OŁTARZEM POWIEM: " TAK ! "
KTÓRY Z NAS JEST CIEBIE WART ?
SPYTAJ SERCA, SPYTAJ KART,
TAJEMNICĘ MUSZĘ ZNAĆ.
JAKI KOLOR WYBRAĆ CHCESZ ?
KOGO KOCHASZ,TEGO BIERZ !
TAJEMNICĘ MUSZĘ ZNAĆ.
ZA TOBĄ W OGIEŃ WSKOCZĘ
UTONĘ W TWOICH OCZACH.
A PRZED OŁTARZEM POWIEM: " TAK ! "
WIEM,ŻE WIELU CHŁOPCÓW MASZ,
KOMU SWOJE SERCE DASZ ?
TAJEMNICĘ MUSZĘ ZNAĆ.
KTÓRY Z NAS JEST CIEBIE WART?
SPYTAJ SERCA, SPYTAJ KART,
TAJEMNICĘ MUSZĘ ZNAĆ.
14. „PROSZĘ PRZEBACZ”
Czesław Niemen/Marek Gaszyński
Przebacz, przebacz,
Jak jeszcze długo możesz gniewać się?
Pamiętaj, że słowem złym przekreślasz tyle dobrych dni,
Przebacz.
Przebacz, przebacz,
Nie wiem doprawdy, jak tłumaczyć ci, że
Płaczem swym zniechęcasz mnie,
A jednak proszę przebacz mi.
Przebacz
Może zawiniłem nie raz,
Może miałem zły dzień,
Lecz słońce też nie świeci stale,
Zawsze gasi je noc.
Czarny dzień, potem znów dobry wraca czas.
Przebacz, przebacz,
Moja cierpliwość wkrótce skończy się,
Więc jeszcze raz namawiam cię,
Uśmiechnij się i przebacz mi.
Przebacz, przebacz...
Więc jeszcze raz namawiam cię,
Uśmiechnij się i przebacz mi.
Przebacz, przebacz, przebacz...
15. „DOMEK BEZ ADRESU”
Andrzej Korzyński/Andrzej Tylczyński
Spójrz, szczyty już w płaszczu chmur,
to na pożegnanie staw,
Czarny Staw żegna nas wspomnieniami.
Gdy wrócisz tu, przejdziesz znów
Pięciu Stawów szlakiem,
Sznur wspomnień z gór
będzie ci drogę znaczył.
Ti, ti, ri, ti, ti, rit, ti, ti
Ye------h
Tam znajdziesz mnie,
w chatce tej, gdzie samotna jodła
Stać będę w drzwiach,
zaraz mnie z dala poznasz.
Stąd będę wciąż patrzeć w dół,
aż nadejdzie wieczór.
Czy znajdziesz tu
domek mój bez adresu...?
Ti, ti, ri, ti, ti, rit, ti, ti
Ye------h
Ti, ti, ri, ti, ti, rit, ti, ti
Ye------h
CD: „DZIWNY JEST TEN ŚWIAT”
1. „GDZIE TO JEST“
Czesław Niemen/Marta Bellan
Gdzie to jest, co szczęściem wszyscy zwą?
Gdzie ono ma swój dom?
Gdzie to jest i jaki wygląd ma?
Kto imię tego zna?
Wołam - gdzieżesz szczęście me?
Ukaż się choć raz.
Coś błyśnie gdzieś, dobiegam - znowu nie,
To błędnych ogni blask.
Gdzie to jest, co szczęściem zowie się?
Bo jest, na pewno, wiem.
Gdzie to jest? To śniło mi się już,
Lecz nie pamiętam snów.
Ktoś w dziewczęce oczy wpadł,
Aż na samo dno,
I myślał, że tam właśnie znalazł ślad,
Że to jest właśnie to.
Może w moim zapomnianym śnie,
Szedł na spotkanie z nim miłości cień.
Gdzie dziś tych oczu ciepły blask,
Co szczęście mogą dać?
W jaki dzień te oczy przyjmą mnie?
Na jawie nie we śnie.
Ktoś gdzieś szuka tak jak ja,
Szczęście znaleźć chce.
I nie wie, że pewnego przecież dnia,
W mych oczach znajdzie je.
..........................................
..........................................
2. „NIGDY SIĘ NIE DOWIESZ”
Czesław Niemen/Czesław Niemen
Ja przez Ciebie nie śpię po nocach,
A Ty nawet nic nie wiesz o tym.
I tak z myślami wciąż jestem sam,
Sam na sam.
Świat swój urok traci bez Ciebie,
A Ty o tym chyba też nie wiesz.
Ale to na pewno już zostanie moją tajemnicą,
Wiem, będzie tak jak jest.
Zachowam to sobie, nie powiem o tym, nigdy,
Tobie.
Sam widziałem z jakim uśmiechem,
Raz pocałowałaś innego.
I tak zgubiłem sens, cały sens moich dni.
Tak wśród nocy ciemnej do rana,
Sam z myślami długo zostałem.
A Ty nawet o istnieniu moim nigdy się nie dowiesz,
To, co na sercu mam zachowam już sobie.
Nie powiem o tym nigdy,
Tobie.
3. „TEN LOS, ZŁY LOS”
Czesław Niemen/Krzysztof Dzikowski
SZEDŁ ZE MNĄ PRZEZ WSZYSTKIE DNI
ZŁY LOS
I KOCHAŁ MNIE TAK, JAK NIKT
ZŁY LOS
WIEŚCI ZŁE WCIĄŻ NIÓSŁ,
I WODZIŁ MNIE ZA NOS.
NA DROGI ZŁE MNIE WIÓDŁ,
TEN LOS, ZŁY LOS, ZŁY LOS.
SMAGAŁ WCIĄŻ DESZCZEM W TWARZ
ZŁY LOS
NOC CIEMNĄ ROBIŁ Z DNIA
ZŁY LOS.
I CHYBA ZE MNIE KPIŁ,
BO KIEDYŚ TAK NA ZŁOŚĆ.
ZŁY LOS MI CIEBIE DAŁ,
TEN LOS, ZŁY LOS, ZŁY LOS.
I ODTĄD MI SZCZĘŚCIE NIÓSŁ
ZŁY LOS
Z TOBĄ - MÓJ WIERNY DRUCH
ZŁY LOS.
WIDAĆ LOS TAK CHCIAŁ,
ŻE Z TOBĄ JESTEM WCIĄŻ.
BO CIEBIE LOS MI DAŁ,
TEN LOS, ZŁY LOS, ZŁY LOS.
4. „COŚ, CO KOCHAM NAJWIĘCEJ”
Czesław Niemen/Jacek Grań
Jest coś
Coś, co kocham najwięcej
Coś, od czego
Oddalił mnie czas.
Lecz myślami
Wracam jeszcze najczęściej
Do dziecięcych zabaw
I do minionych lat.
Jest taki dom daleko,
Za nim pola i las,
A za lasem,
Tam nad rzeką
Rosną, rosną kwiaty
Których już
Nie zobaczę nigdy,
Nigdy, nie zobaczę już.
Jest wiele wspomnień,
Których nie złamał czas,
Ale żadne z nich
Nie powraca, jak to.
Jest taki dom daleko,
Za nim pola i las,
A za lasem
Tam nad rzeką były
Były kwiaty,
Których już dawno nie ma
Nie ma, nie ma
Dla mnie nie ma tu
Tam, wśród kwiatów
Zostawiłem wspomnienia,
Których nigdy,
Nigdy nie, nie zapomnę już.
5. „WSPOMNIENIE”
Marek Sart/Julian Tuwim
Mimozami jesień się zaczyna,
Złotawa krucha i miła.
To ty, to ty, jesteś ta dziewczyna,
Która do mnie na ulicę wychodziła.
Od twoich listów pachniało w sieni,
Gdym wracał zdyszany ze szkoły.
A po ulicach w lekkiej jesieni,
Fruwały za mną jasne anioły.
Mimozami zwiędłość przypomina
Nieśmiertelnik żółty – październik.
To ty, to ty, moja jedyna,
Przychodziłaś wieczorem do cukierni.
Z przemodlenia, z przeomdlenia senny,
W parku płakałem szeptanymi słowy.
Młodzik z chmurek prześwitywał jesienny,
Od mimozy złotej – majowy.
Ach, czułymi, przemiłymi snami
Zasypiałem z nim gasnącym o poranku,
W snach dawnymi bawiąc się wiosnami,
Jak tą złotą, jak tą wonną wiązanką...
6. „NIE WSTAWAJ LEWĄ NOGĄ”
Czeslaw Niemen/Czesław Niemen
Nie wstawaj nigdy lewą nogą, bo
Ponury i bezowocny spędzisz dzień,
A jeszcze na dodatek złego masę kłopotu
Przysporzysz komuś i sobie.
Gdy nawet mucha cię ugryzie w nos
Na pewno nie będziesz bardziej złościć się,
Niż właśnie wtedy, kiedy z łóżka rano
Lewą nogą wstaniesz.
Pomyśleć tylko ile człowiek temu zawdzięcza,
Gdy niefortunnie stanie raz
Natychmiast prześladuje go pech.
Nie wstawaj nigdy lewą nogą, bo
Naprawdę to nie są żarty, ani śmiech
A zresztą się przekonasz o tym na własnej skórze
Jeżeli kiedyś spróbujesz.
Pomyśleć tylko ile człowiek temu zawdzięcza,
Gdy niefortunnie stanie raz
Natychmiast prześladuje go pech.
Nie wstawaj nigdy lewą nogą, bo
Ponury i bezowocny spędzisz dzień,
A jeszcze na dodatek złego masę kłopotu
Przysporzysz komuś i sobie.
7. „DZIWNY JEST TEN ŚWIAT”
Czeslaw Niemen/Czesław Niemen
Dziwny jest ten świat
gdzie jeszcze wciąż
mieści się wiele zła
i dziwne jest to
że od tylu lat
człowiekiem
gardzi człowiek
Dziwny ten świat
świat ludzkich spraw
czasem aż wstyd
przyznać się...
a jednak często jest
że ktoś słowem złym
zabija tak jak nożem
Lecz Ludzi Dobrej Woli
jest więcej
i mocno wierzę w to
że ten ŚWIAT
nie zginie nigdy
dzięki nim
Nie! Nie!! Nie!!!
Nadszedł już czas
najwyższy czas
nienawiść
zniszczyć w sobie
Lecz Ludzi Dobrej Woli
jest więcej
i mocno wierzę w to
że ten ŚWIAT
nie zginie nigdy
dzięki nim.
Nie! Nie!! Nie!!!
Nadszedł już czas
najwyższy czas
nienawiść
zniszczyć w sobie
8. „JESZCZE SWÓJ EGZAMIN ZDASZ”
Marian Zimiński/Marek Gaszyński
Robisz to co chcesz, mówisz to co wiesz, wszystko byś zmienić chciał.
Każdy zwykły gest, każda prosta myśl, wszystko to złości cię.
Lecz poczekaj, mamy czas, tyle mamy dni, cały wiek.
Popatrz jaki świat, ile trudnych spraw,
Jeszcze dziś nie znasz ich, jeszcze przyjdzie czas, jeszcze parę lat,
Może ktoś radę da,
Jeszcze swój egzamin zdasz, będziesz umiał coś,
Na pewno sobie doskonale radę dasz.
Zobaczysz minie złość, cały gniew.
Teraz masz szesnaście lat, owszem to jest coś,
Lecz kiedy swój egzamin jeszcze zdasz,
Przejdzie cała złość, cały gniew.
9. „CHCIAŁBYM COFNĆ CZAS”
Czesław Niemen/Czesław Niemen
Dobrze wiesz o czy myślę.
Chyba nikt nie wie tak,
Że mi wciąż czegoś brak.
I chyba nikt, chyba nikt,
Nie pomoże mi, nie pocieszy mnie.
Mogła byś jednym gestem,
Zmienić mój życia sens,
Ale ty nie chcesz, więc już
Chyba nikt, chyba nikt,
Nie pomoże mi, nie pocieszy mnie.
Chciałbym cofnąć czas,
Usłyszeć jeszcze raz.
Szum drzew, szum rzek
Zobaczyć światło gwiazd
Twój śmiech i płacz
I ziemię w blasku dnia
Dobrze wiesz o czy myślę.
Chyba nikt nie wie tak,
Że mi wciąż czegoś brak.
I chyba nikt, chyba nikt,
Nie pomoże mi, nie pocieszy mnie.
Chciałbym cofnąć czas,
Usłyszeć jeszcze raz.
Szum drzew, szum rzek
Zobaczyć światło gwiazd
Twój śmiech i płacz
I ziemię w blasku dnia
10. „PAMIĘTAM TEN DZIEŃ”
Czesław Niemen/Czesław Niemen
Pamiętam ten dzień, jak dziś padał deszcz,
A ty stałaś tuż obok mnie.
Tylko wciąż nie wiem czy to był szept, czyżby deszcz
Powiedział wtedy: kocham.
Pamiętam, że wiatr, jak dziś smagał w twarz,
A deszcz zmywał dziś twoje łzy
Lecz nie deszcz i nie wiatr, wiem to ty wtedy tak
Mówiłaś: kocham, kocham, mh-hm...
Więc dlaczego dziś nic nie mówisz,
Nic nie mówisz teraz mi,
Gdy ja tak czekam na znak, tyle dni
Czy to znaczy, że nigdy już, nie usłyszę tamtych słów
I wspomnieniem będę żył, cóż.
Pamiętam ten dzień, jak dziś padał deszcz,
A ty stałaś tuż obok mnie.
Ale już nie wiem sam - może to jednak deszcz
Okłamał wtedy mnie, mh-hm...
11. „NIE DLA MNIE TAKA DZIEWCZYNA”
Czesław Niemen/Jacek Grań
To nie dla mnie,
Nie dla mnie taka dziewczyna,
Choć najładniej, najładniej śmieje się do mnie,
Ale nie kocha, nie kocha, tak jak ja, jak ja,
Jak ja kocham ją,
To o niej o niej po nocach warto,
Marzyć, śnić
Cóż mi po niej, skoro dla innych uśmiech ma,
A mnie nie kocha, nie kocha, tak jak ja, jak ja,
Jak ja kocham ją.
Dla mnie uśmiech jej, nic nie znaczy, bo
Nie kocha mnie, nie, nie, nie kocha już mnie.
To nie dla mnie,
Nie dla mnie taka dziewczyna,
Choć najładniej, najładniej śmieje się do mnie,
Ale nie kocha, nie kocha, tak jak ja, jak ja,
Jak ja kocham ją,
Jak ja kocham ją,
Jak ja kocham ją...
12. „CHYBA, ŻE MNIE POCAŁUJESZ”
Czesław Niemen/Jacek Grań
Ktoś mi mówił, że
Ty mnie kochasz,
Ale to chyba był żart.
Po co miałabyś się zakochać,
Nagle ni stąd, ni zowąd.
No, gdzieś chyba się przesłyszałem,
No bo to niemożliwe,
Skoro wiem, że już
Zapomniałaś nawet jak mam na imię.
Jednak cud nagle stanie się,
I sama powiesz mi,
To ja i tak nie, nie, nie uwierzę ci,
Chyba, chyba, że
Udowodnisz mi
I mnie pocałujesz.
Dopiero w to uwierzę.
O tym chyba dziś nie ma mowy,
Skoro mi nic nie mówisz.
Zwodzisz tylko wciąż,
Puste słowa rzucasz tak sobie na wiatr.
Jednak cud nagle stanie się,
I sama powiesz mi,
To ja i tak nie, nie, nie uwierzę ci,
Chyba, chyba, że
Udowodnisz mi
I mnie pocałujesz.
Dopiero w to uwierzę,
Że mnie kochasz tak, jak ja ciebie
I nie myślisz o nikim,
Ale żebym w to
Bardziej wierzył,
Musisz coś mi obiecać.
Oddać musisz już swoje serce,
Zamiast je chować dla innych.
Pomóż wreszcie mi w tej rozterce,
Przestań kpić sobie ze mnie.
13. „JAKI KOLOR WYBRAĆ CHCESZ”
Marian Zimiński/Marek Gaszyński
JAKI KOLOR WYBRAĆ CHCESZ ?
JAKIE OCZY KOCHAĆ CHCESZ ?
TAJEMNICĘ MUSZĘ ZNAĆ.
WIEM,ŻE WIELU CHŁOPCÓW MASZ,
KOMU SWOJE SERCE DASZ ?
TAJEMNICĘ MUSZĘ ZNAĆ.
ZA TOBĄ W OGIEŃ WSKOCZĘ !
UTONĘ W TWOICH OCZACH.
A PRZED OŁTARZEM POWIEM: " TAK ! "
KTÓRY Z NAS JEST CIEBIE WART ?
SPYTAJ SERCA, SPYTAJ KART,
TAJEMNICĘ MUSZĘ ZNAĆ.
JAKI KOLOR WYBRAĆ CHCESZ ?
KOGO KOCHASZ,TEGO BIERZ !
TAJEMNICĘ MUSZĘ ZNAĆ.
ZA TOBĄ W OGIEŃ WSKOCZĘ
UTONĘ W TWOICH OCZACH.
A PRZED OŁTARZEM POWIEM: " TAK ! "
WIEM,ŻE WIELU CHŁOPCÓW MASZ,
KOMU SWOJE SERCE DASZ ?
TAJEMNICĘ MUSZĘ ZNAĆ.
KTÓRY Z NAS JEST CIEBIE WART?
SPYTAJ SERCA, SPYTAJ KART,
TAJEMNICĘ MUSZĘ ZNAĆ.
14. „PROSZĘ PRZEBACZ”
Czesław Niemen/Marek Gaszyński
Przebacz, przebacz,
Jak jeszcze długo możesz gniewać się?
Pamiętaj, że słowem złym przekreślasz tyle dobrych dni,
Przebacz.
Przebacz, przebacz,
Nie wiem doprawdy, jak tłumaczyć ci, że
Płaczem swym zniechęcasz mnie,
A jednak proszę przebacz mi.
Przebacz
Może zawiniłem nie raz,
Może miałem zły dzień,
Lecz słońce też nie świeci stale,
Zawsze gasi je noc.
Czarny dzień, potem znów dobry wraca czas.
Przebacz, przebacz,
Moja cierpliwość wkrótce skończy się,
Więc jeszcze raz namawiam cię,
Uśmiechnij się i przebacz mi.
Przebacz, przebacz...
Więc jeszcze raz namawiam cię,
Uśmiechnij się i przebacz mi.
Przebacz, przebacz, przebacz...
15. „DOMEK BEZ ADRESU”
Andrzej Korzyński/Andrzej Tylczyński
Spójrz, szczyty już w płaszczu chmur,
to na pożegnanie staw,
Czarny Staw żegna nas wspomnieniami.
Gdy wrócisz tu, przejdziesz znów
Pięciu Stawów szlakiem,
Sznur wspomnień z gór
będzie ci drogę znaczył.
Ti, ti, ri, ti, ti, rit, ti, ti
Ye------h
Tam znajdziesz mnie,
w chatce tej, gdzie samotna jodła
Stać będę w drzwiach,
zaraz mnie z dala poznasz.
Stąd będę wciąż patrzeć w dół,
aż nadejdzie wieczór.
Czy znajdziesz tu
domek mój bez adresu...?
Ti, ti, ri, ti, ti, rit, ti, ti
Ye------h
Ti, ti, ri, ti, ti, rit, ti, ti
Ye------h