Niemen Aerolit

Archiwum forum fanów Czesława Niemena

Muzyko moja

Dyskusje o twórczości Niemena.

Utwory NIEUDANE
Który utwór w twórczości Czesława Niemena uważasz za nieudany ..?
Nie bądź taki bitels 19% 4
Ptaki śpiewają 'kocham' 0% 0
Allilah 5% 1
Tyle jest dróg 5% 1
Ptaszek 14% 3
Dialog 14% 3
Ulice niby piosenki 14% 3
Jagody szaleju 19% 4
Trąbodzwonnik 5% 1
Inny utwór (proszę uzasadnić ) 5% 1
Liczba głosów: 21
2007-11-21 - 2017-06-05 Markovitz 23 18742
Markovitz
2007-11-21 08:36:53
Czytając posty na Forum spotykam się najczęściej z dylematami w rodzaju - co bardziej progresywne ?, co lepiej napisane ?, a co jeszcze lepiej wykonane ? Słowem Twórczość doskonała...
A przecież siłą rzeczy po przeszło 40-letniej karierze muzycznej i tak dużej liczbie utworów i ich wykonań musiały pozostać także po Niemenie utwory (a może tylko ich wykonania) słabsze, wręcz nieudane, albo przynajmniej "przefajnowane"....

Wybór utworów w tej kategorii nie był znów łatwy, ale brałem pod uwagę zdania krytyki, Wasze opinie z dyskusji , a w przypadku utworu innego kompozytora ("Ulice niby piosenki"- walczyk Marka Sarta) wziąłem pod uwagę tylko pojedynczy głos na forum (z którym nie zgadzam się, bo po prostu lubię tą piosenkę), ale zdania mogą być przecież podzielone...

Moim typem na taki nieudany utwór jest "Dialog" - sprawiający wrażenie kompozycji z ducha i treści socrealistycznej, a przecież był to koniec lat 70-tych... I niezbyt przemawia do mnie okoliczność, że autorzy wierszy składających się na tą drętwą kantatę (Majakowski i Broniewski) sami dramatycznie poróżnili się z panującym wtedy najbardziej świetlanym ustrojem.

Ale zapewne znacie zdanie krytyków i samego Niemena na ten temat, więc to do Was - miłośników tej twórczości - należy odpowiedź na pytanie :

Który utwór w twórczości Czesława Niemena uważasz za nieudany..?

Ankieta jest tu tylko punktem wyjścia do krytycznej analizy kompozycji Niemena, a przede wszystkim śpiewanych przez Niego tekstów i ich kontekstu kulturowego, bo właśnie tam najczęściej szukamy źródeł tego, co młodzi zwą "obciachem"....
ratajczak bogdan
2007-11-21 11:34:17
Stanowczo "Dialog" - Markovitz powtórzył w ogólnych zarysach pogląd Romana, ale nic dziwnego, bo taka była i pozostaje prawda o tej kompozycji.
Próbuję ją "rozgryść" na kilka sposobów, ale zawsze pozostaje niedosyt, bo nie bardzo wiem, po co Niemenowi było potrzebne zmierzenie się z takim tematem i nadanie utworowi przebrzmiałej (jakby wyciągniętej z lamusowych mroków sockultury) i niosącej, już w swym założeniu stricte muzycznym, cechy programowej pieśni masowej.
Niezrozumiała i przynajmniej dla mnie nie do końca jasna decyzja "pokuszenia" się na taką (jakby rodem z głębokiego socrealizmu) formę muzyczną.
Niejasna i nieprzekonywująca mnie jest wypowiedź samego Niemena, uzasadniająca genezę powstania utworu (patrz "Niemen o sobie" s. 171-172 D.Michalski).
Może czegoś nie wiemy do końca?
Szkoda, naprawdę szkoda było Czesławowego czasu, talentu i gardła na tego rodzaju przedsięwzięcia.
Jakie korzyści wyniósł z tego on, jakie przyjemniości wrażeniowe mamy dzisiaj my? Chyba niewielkie.
Próba zmierzenia się z większą formą muzyczną (nierockową) i chęć nawiązania do klasyki?
Próba zdecydowanie, jak na mój gust, nieudana!
Dlatego właśnie ten utwór wybieram na najbardziej nieudany.

(.)
Tadeusz
2007-11-21 12:54:35
Zdedcydowanie- "Ulice niby piosenki"

"Nie bądź taki bitels", " Ptaki śpiewają 'kocham"- te utworki można wybaczyć, bo to są wprawki młodego, nieukształtowanego artysty, który dopiero się "pierzy" i poszukuje swojego stylu.
Natomiast "Ulice niby piosenki" stworzył dojrzały już artysta. Moim zdaniem jest to największa wpadka, jaką zaliczył Niemen.
Nie znam "Dialogu", więc być może ...
Tadeusz
2007-11-21 13:51:38
Napisałem, że nie znam "Dialogu"- juz znam. Dostałem go jednocześnie od kilku przyjaciół z Forum. Dzięki !!! "Ubawiłem" się niesamowicie. "Ulice niby piosenki" są najwiekszą wpadką - "Dialog" jest największym niewypałem. Żałuję, że go poznałem.
Ewa
2007-11-21 20:32:12
"Dialog" rzeczywiście nie stanowi chlubnej karty w dorobku Niemena, ale jakoś nie drażni mnie tak, jak "Jagody szaleju", które uważam za najbardziej nieudany utwór Czesława. Dziwne, że sam Niemen miał, co do tej piosenki zupełnie inne zdanie i typował ją na radiowy przebój.
Piosenki typu "Nie bądź taki Bitels" dziś mnie co najwyżej śmieszą i traktuję je z przymróżeniem oka, ale Jagody mnie naprawdę wkurzają i nikt nie jest w stanie przekonać mnie do tego utworu.
Andrzej Mróz
2007-11-21 21:19:02
Uważam Ewo podobnie jak Ty. Dla "Bitelsa" mam dużo zrozumienia, takie czasy, "Jagody" najsłabsze, ale są w utworze i elementy komiczne i jest on takim szołem nicości twórczej nagminnie promowanej, i to mnie bawi.
Dialog, co by nie mówić o tym utworze, dla mnie jest arcydziełem. Nie razi mnie poezja Majakowskiego, czy Broniewskiego, bo te jej fragmenty, które zaprezentował Niemen w Dialogu są absolutnie szczere. A szczerość jest ponad ideologiczna.

Ulice niby piosenki jest zapisem atmosfery określonych czasów i znów jestem pełen podziwu dla Niemena, że i temu wyzwaniu sprostał jak największy artysta. Nie do poprawienia. Są w tym utworze wszystkie elementy tej specyficznej kultury.

Pisząc o pozostałych utworach wyszło by na to, że wcale nie są dla mnie złe, wręcz przeciwnie.
Ptaki śpiewają kocham - kocham tę piosenkę, jest ona jak gdyby prekursorką późniejszej Klęcząc przed tobą.
Dasza
2007-11-21 22:25:57
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-11-21 22:25:57 przez Dasza
Ponieważ dyskusja toczy się wokół czterech piosenek, dorzucę też swoje trzy grosze
o nich.
„Ulice niby piosenki” bardzo lubię . Nikt by lepiej od Niemena tego nie zaśpiewał.
W „Jagodach szaleju” drażnią mnie niektóre fragmenty tekstu, ale nie jest to powód dla którego mogłabym skreślić całą piosenkę.
Zagłosowałam na „Nie bądź taki bitels”, bo nigdy nie lubiłam tej piosenki, ani w latach
sześćdziesiątych , ani później i nie lubię jej do dziś. Jest to jedyna piosenka Niemena,
którą omijam podczas słuchania płyty, chociaż nie zawsze.
Dużo słów krytycznych padło na temat Dialogu.
Może trzeba uważniej wsłuchać się w tekst i wydobyć z niego coś więcej ?
Zachęcam do lektury, szczególnie tych, którzy go nie znają
w temacie Teksty piosenek Czesława Niemena
Andrzej Mróz
2007-11-22 06:19:21
Dasza„Ulice niby piosenki” bardzo lubię . Nikt by lepiej od Niemena tego nie zaśpiewał.


Racja Daszo, dodam i ja swój kolokwizm, ale tę formę muzyczną Niemen wydźwignął do poziomu artyzmu, zrobił z tego perełkę sztuki.

Cieszę się, że nie jestem sam w swoich odczuciach. :D
Stach
2007-11-22 11:38:40
Ewa: Jagody mnie naprawdę wkurzają
Tadeusz:Żałuję, że go ( Dialog) poznalem
Coś podobnego :?: :!:
Ewa
2007-11-22 12:16:07
Stach
Coś podobnego :?: :!:

Uwielbiam Niemena, ale to wcale nie znaczy, że muszę być wobec niego bezkrytyczna. On sam zresztą też nie był zadowolony ze wszystkiego, co w życiu stworzył. Więc o co chodzi? Mam przyznać, że Jagody są piękne, jeśli wywołują we mnie awersję? :wink:
Tadeusz
2007-11-22 15:01:39
Stachu, nie bądź ... - nie lubię i mam prawo. Pogódź się z tym.
Stach
2007-11-23 09:35:20
TadeuszStachu, nie bądź ... - nie lubię i mam prawo. Pogódź się z tym.

Owszem masz prawo( a ja?). Wyraziłem swoje zdanie , podobnie jak Ty Tadeuszu, lecz dlaczego myślimy tylko o naszych prawach a o ... obowiazkach zapominamy? Obowiązki rozumiem jako ... popularyzowanie twórczości :N: , szerszej ... publiczności a takie wypowiedzi żałuję, wkurzają zdecydowanie nie służą ... miłemu obowiązkowi.
Domin189
2007-11-27 12:41:19
Dlaczego "Trąbodzwonnik" znalazł się wśród w/w? :|
Andrzej Mróz
2007-11-27 13:17:02
Domin189Dlaczego "Trąbodzwonnik" znalazł się wśród w/w? :|


Ja też bym się o to zapytał.
Markovitz
2007-11-27 16:46:07
To ja Wam spróbuję odpowiedzieć - na pewno nie ze względu na muzykę.

Przeanalizujmy tekst tego utworu. O czym jest ów Trąbodzwonnik ?

Klarowny początek tego tekstu sugeruje niezgodę na zastany świat. To obiecujący początek utworu 8)

Co prawda - sam nie robiłbym wyrzutów ani ludziom niepełnosprawnym intelektualnie, ani seksualnie, ale przyjmuję, że autorowi chodziło nie tyle o ludzi spełniających słownikowe definicje niepełnosprawności w tych dziedzinach, lecz o żądnych władzy głupców i dewiantów próbujących zawłaszczyć ten świat.

Ten świat, który nie jest pierwowzorem dziwnego świata Niemena... (A miał być ???)

Oczekiwałbym rozwinięcia buntowniczych tez w dalszej części utworu. Tymczasem - nic z tego ! W następnej strofce Niemen rozprawia się z ledwie napiętnowanymi we wstępie kiepskimi wokalistami chcącymi zawojować świat. I tym zajmuje się już do końca !

Generalną przewiną tychże artystów jest ich ograniczenie cienką struną głosu...

A przecież w felietonie traktującym o niesprawiedliwej krytyce płyty córki- wokalistki sam Niemen napisał, że nie jest ważne, jaki kto ma głos, tylko jak nim włada !
Gdzie tu konsekwencja?

Na koniec tego utworu odlatujemy za artystą w kosmos i to w momencie końca czasów, gdy nastąpić ma galaktyk zatrzymanie... Czy kiedy to rzeczywiście nastąpi, tak błahe kwestie jak: kto cienko śpiewał i czy zrobił karierę w Ameryce są problemami, które będzie rozstrzygał Przedwieczny. Mam wątpliwości :?:

Niewątpliwie popisy wokalistów zajmowały Niemena, skoro napisał taki tekst, a później dopasował go do ciekawie rozwijającej się melodii. Rozumiem nawet jego żal, że w czasach, gdy On - artysta dysponujący wyjątkowym głosem i potrafiący nim doskonale śpiewać - próbował kariery w Ameryce, to okoliczności nie sprzyjały... Rozumiem, ale czy tej kwestii warto było poświęcić utwór muzyczny i miejsce na tak długo oczekiwanej płycie ?

Przecież dla stokroć ciekawszego, refleksyjnego utworu p.t. "Poeta i Zjawa" - miejsca na tej płycie zabrakło...
Utwór trafił na płytę, bo Trąbodzwonnik to dynamicznie rozwijająca się kompozycja.
A Czesław Niemen nie chciał nagrać smętnej płyty, więc wybrał ten kawałek oraz Jagody szaleju i zdecydowanie najlepszy z nich p.t. Nic nowego.

Gdyby tekst Trąbodzwonnika mówił o sprawach bardziej uniwersalnych, to kto wie..? A tak mamy tylko kontrowersyjnego kandydata do zbioru utworów nieudanych. Dlaczego kontrowersyjnego ?
- Bo dotąd nikt go nie wybrał jako utworu najbardziej nieudanego... :?

Z uwagi na dobrą melodię tej neo-piosenki nie będę nalegał, zwłaszcza, że przypomniał mi się jeszcze inny utwór - Tyle jest dróg... Zwykle w połowie przebiegu tej kompozycji przycinam komara. A przecież w zamiarze kompozytora to nie była kołysanka ? :wink:
Andrzej Mróz
2007-11-29 06:07:59
Może odbiegnę z lekka od poruszonego tematu, bez aż takiego kurczowego stricte, ale jak Niemen mógł mając świadomość rozszerzającego, lub inaczej rozlewającego się na cały świat zła inaczej pisać swoje teksty, udając że Jego nie dotyczy to co się na świecie dzieje, że wszystko jest cacy, a będzie lepiej.

Wystarczy nie wystawiać głowy poza płot, aby zobaczyć tylko na własnym podwórku co niesie nowe, od kilku dni niemiłościwie nam panujące słoneczko tych ogólnoświatowych trendów. Zagubienie i nieporadność w sprawach istotnych taki efekt tego że nie umiejąc się chciało, ale w innych sprawach doskonałe przygotowanie "merytoryczne": usankcjonowanie złodziejsko zdobytych fortun na równi z majątkiem pozyskanym uczciwą pracą, zamiast kłaść nacisk na kształcenie świadomości w szkołach, uczyć młodzież historii własnego kraju, jego kultury, to priorytetem jest wtłaczanie młodzieży do ich młodych i ufnych starszemu człowiekowi głów jak wygląda seks u dewiantów.
Ja też uważam, "że dobrze że kiedyś zatrzyma się galaktyk uciekanie..."
bo nam nie będzie już gdzie od tego uciec.
rutek66
2007-11-29 14:44:42
Andrzej MrózMoże odbiegnę z lekka
Ty nie odbiegłeś z lekka!! ty piszesz nie na temat wcale! :D :D :D
Najbardziej nieudane to ostatnie płyty Niemena. najgorsze jest Post Scriptum (pypcium) i przebój Nim Przyjdzie Wiosna. Reszta nie do słuchania! Spina mnie w sobie od drugiej strony! Nie do wiary że nagrał tę płytę zaraz po Idee Fixe! :shock:

Uzasadnienie: niestrawne a Nim Przyjdzie wiosna takie toporne jak walc (?)! polonez ze studniówki , uginanie kolanek co dwa kroki!! wrrrrr! :x Sto razy wolę starsze rzeczy Niemena! (Andrzejku, jaka wielka szkoda że uciekanie galaktyki nie stało się przed tym nagraniem!) :idea:
Markovitz
2007-11-29 15:06:46
Andrzej obszedł temat patentem p.t dlaczego Niemen miał pisać, że jest pięknie, jak nie jest.

To uniwersalny patent :wink:

A temat dotyczy nieudanych (albo w opozycji : udanych) utworów, czyli bierzemy pod uwagę nie tylko wagę tematu utworu, ale i jego interpretację i realizację- to wszystko powinno składać się na ocenę, czy utwór zaliczamy do udanych, czy nie...

Rutek66Najgorsze jest Postscriptum (pypcium) i przebój Nim Przyjdzie Wiosna. Reszta nie do słuchania! Spina mnie w sobie od drugiej strony! Nie do wiary że nagrał tę płytę zaraz po Idee Fixe!

Nim przyjdzie wiosna- to nie tylko piosenka, która zwyciężyła festiwal piosenki w Sopocie w 1979r. i różne notowania list przebojów - to niezwykle trafne zespolenie słowa i muzyki.
Przepiękna melodia (nie wszystkie dobre utwory, Rutku, muszą być ponure) i niesamowite, krzepiące słowa wiersza J.Iwaszkiewicza .
Co prawda wersja festiwalowa bardziej mi przypadła do gustu niż solowe nagranie z płyty, ale piosenka jest świetna.
Domin189
2007-12-08 10:49:49
Proszę ludzi dobrej woli o wysłanie mi utworu "Dialog", ponieważ dopiero wtedy będę mógł oddać mój głos na "najbardziej nieudany utwór" Niemena...

Po-zdrowie-nia :)
ratajczak bogdan
2007-12-08 11:21:22
Dominie - trochę cierpliwości.
Jak zakończę pracę nad następną jubilatką z KALENDARIUM - postaram Ci się to przesłać.
Sądzę , że warto, abyś to poznał.
Pozdrawiam. :)
Amelia
2008-05-20 11:12:09
"Utwory NIEUDANE" - nie, żebym coś sugerowała, Markovitz'u :lol:
PS. Znalazłam zupełnie przypadkiem :)
Markovitz
2008-05-20 15:37:49
Amelia"Utwory NIEUDANE" - nie, żebym coś sugerowała, Markovitz'u :lol:

Ależ tak - pamiętam 8)

Zakładając ten topik uznałem, że warto odczarować mit twórcy doskonałego.

Nie utworzyłem topiku o nieudanych interpretacjach innych wykonawców, bo :

- po pierwsze jest ich zbyt wiele,

- a po drugie owi wykonawcy poruszają się w kręgu niezbyt interesującego mnie stylu ...

Co oczywiście nie oznacza, że nie może założyć takiego topiku ktoś inny. Może. :)

Zapraszam do wyrażenia opinii w ankiecie, no chyba że wymienione tytuły kryją same arcydzieła ...
Darek Sieradzki
2008-07-01 11:20:18
MarkovitzZapraszam też do wyrażenia opinii na temat nieudanych utworów Niemena, no chyba że wymienione w ankiecie tytuły kryją same arcydzieła ...


Na liście znalazł się jeden utwór, który bardzo lubię i nieco zdziwiło mnie postawienie go w jednym rzędzie obok ptaszków, jagódek i warszawskich uliczek.

Kapitalny pomysł wielojęzykowego dialogu poetów, pięknie zaaranżowany na głosy, z delikatnym jedynie akompaniamentem muzycznym. Zestawienie dwóch słowiańskich języków, odmiennych a zarazem tak pięknie harmonizujących. Cudownie się tego słucha. A, że wybór padł na "ideologicznie niesłusznych" poetów ? Mi to niespecjalnie przeszkadza...

Wątek wielojęzykowości powrócił u Niemena w "Hymnie do Matki Ziemi", utworze który jest niestety za bardzo rozdmuchany i niespójny. Fragmenty Hymnu bronią się wprawdzie (zwłaszcza jego końcówka), ale jako całość cenię go znacznie mniej niż Dialog.
Domin189
2017-06-05 13:45:37
Stosunkowo późno poznałem "Bradiagę" w rytmie surfa (wersja z audycji Zgaduj Zgadula, 1964) - na szczęście wiele nie straciłem. Zupełnie mnie nie przekonuje to zestawienie tekstu i muzyki, odczuwam poważny dysonans. Dla potomnych: https://www.youtube.com/watch?v=F91loJK-7Bs

Z biegiem czasu zacznie łaskawiej spoglądam na utwór "Dialog", który w oderwaniu od niejasnych okoliczności powstania, niesie całkiem pozytywne przesłanie. No, a "Jagodom szaleju" nie pomogła nawet interpretacja Natalii - to po prostu nieudany (po/u)twór :) Swoją drogą, na bydgoskim zlocie także dyskutowaliśmy na ten temat:

"Najwięcej głosów uzbierały Jagody szaleju, które w zamierzeniu autora miały być pastiszem, kpiną z nieudolnych połączeń muzyki popularnej i ludowej - lecz jej forma nie znalazła zbyt wielu entuzjastów, przynajmniej wśród przybyłych na zlot miłośników twórczości Niemena. Z kronikarskiego obowiązku podaję pozostałe utwory z owej niezbyt chwalebnej listy: Ptaszek, Ulice niby piosenki, Tyle jest dróg, Nie bądź taki bitels, Unisono na pomieszane języki, Ptaki śpiewają kocham i... Płonąca stodoła (...)."

Niektórzy czytelnicy i eks-użytkownicy niniejszego forum uznają wszelkie formy krytyki Niemena za kalanie świętości - w tym kontekście już kiedyś przytaczałem słowa Norwida o ptaku kalającym swe gniazdo... :D Niemen jako kompozytor i wykonawca miewał lepsze i gorsze chwile, na szczęście muzycznych gniotów nie stworzył aż tak wielu. Surowiej potraktowałbym natomiast jego notoryczne pomyłki w tekstach. W tej kwestii nie mogę zastosować taryfy ulgowej...
Przejdź na: główną stronę z listą forów | listę wpisów z Muzyko moja | górę strony