Niemen Aerolit

Archiwum forum fanów Czesława Niemena

Muzyko moja

Dyskusje o twórczości Niemena.

zagraniczne płyty Niemena 2004-01-25 - 2004-02-16 anko30 35 19569
anko30
2004-01-25 21:50:42
Czy ktoś wie w jaki sposób można nabyć drogą kupna zagraniczne płyty Niemena? Proszę o odpowiedź na email.
Pozdrawiam
Andrzej
Jerzy Marszałek
2004-01-25 22:20:30
anko30Czy ktoś wie w jaki sposób można nabyć drogą kupna zagraniczne płyty Niemena? Proszę o odpowiedź na email.
Pozdrawiam
Andrzej


Odpowiadam na forum, bo może inni skorzystają.
Płyta "Mourner's Rhapsody" jest w księgarni http://www.oskar-cd.com.pl/oskar/oskar.jsp

"Ode To Venus" jest w sklepie http://www.fan.pl

Pozdrawiam
Jurek M.
Darek Sieradzki
2004-01-25 22:40:42
Wyszukiwanie pokazuje, że Oskar ma i "Strange is this World". I jak wszędzie są one diabelnie drogie.
Maciek
2004-01-26 15:36:01
Zachodnie płyty Niemena są dostępne ( w każdym razie były ) w krakowskim Rock-Serwisie http://www.rockserwis.pl/SellerCataloguePage.php
Niestety, ale ich cena jest szokująca !
Sibylle
2004-02-01 17:28:36
Do p. Darka,
(w celu uzupelnienia dyskografii)

"Mourner`s Rhapsody" wydana przez Green Tree Records ma nr. katalogowy GTR 120

Dla zainteresowanych Forumowiczow mieszkajacych poza Polska:

"Ode to Venus" i "Strange is the world" mozna kupic
w sklepie internetowym Green Tree Records :

http://www.milestone-mailorder.com/pg/d ... result.asp

( portal dostepny takze w ang. wersji jezykowej)

Pozdrawiam
Meseems
2004-02-01 22:53:54
Witam wszystkich!

3 poszukiwane płyty zagraniczne są dostępne w polskich sklepach internetowych za ok. 80 zł, na stronie Milestone jeszcze drożej - 17,80 euro. Mam dla Was dobrą wiadomość, znalazłem sklep, gdzie płyty te kosztują po 12 euro :

http://www.hurricaneshop.de/shop/

Zamówiłem już wszystkie trzy i czekam na odpowiedź od nich. Po otrzymaniu tych płyt zgromadzę już całą oficjalną dyskografię, z wyjątkiem Terry Defloraty. Czy ktoś wie jak można wejść w posiadanie tejże ? Interesuje mnie CD Poltonu, winyle są dostępne bez problemu na Allegro, ale tam brakuje 3 utworów.

Pzdr
Miłosz

Ps. A może nie ma sensu inwestowanie w niemieckie płyty, bo box "Na pomieszane języki" jest już tuż tuż ??? Jak myślicie ? Na pewno te płyty wydane w Polsce będą miały ciekawe książeczki i pewnie zostaną dodatkowo zremasterowane. Chociaż niemiecki "Strange..." też chyba jest remastered. Tylko ciekawe jak to jest zrobione i przez kogo, bo na pewno nie przez Mistrza...
Darek Sieradzki
2004-02-02 01:19:03
Sibylle"Mourner`s Rhapsody" wydana przez Green Tree Records ma nr. katalogowy GTR 120

Dziękuję, dopisałem.

Czy ktoś się orientuje jak w ogóle doszło do tych zagranicznych wydawnictw? Bo widzę, że poza trzema zagranicznymi albumami, nakładem GTR pojawiło się też sporo polskich pozycji.

To nie jest przypadkiem jakieś piractwo... :?: Miałem okazję posłuchać i "Strange..." i "Ode..." zanim sięgnąłem po portfel i jakość dźwięku na nich nie jest jakoś wyjątkowo rewelacyjna, a miejscami nawet skłania do podejrzeń, że źródłem nagrań były płyty analogowe, a nie studyjne taśmy... Jakość oczywiście nie jest też zła, aczkolwiek podobną udało mi się niegdyś osiągnąć samodzielnie przegrywając utwory właśnie z longplay'ów...
Darek Sieradzki
2004-02-02 01:24:00
MeseemsPo otrzymaniu tych płyt zgromadzę już całą oficjalną dyskografię, z wyjątkiem Terry Defloraty. Czy ktoś wie jak można wejść w posiadanie tejże?

Cierpliwie czekać i szukać po secondhandach albo właśnie na Allegro. Ja swój egzemplarz kupiłem o ile dobrze pamiętam w warszawskim Muzancie, parę lat temu... Tego niestety był niezbyt duży nakład.

MeseemsPs. A może nie ma sensu inwestowanie w niemieckie płyty, bo box "Na pomieszane języki" jest już tuż tuż ??? Jak myślicie ? Na pewno te płyty wydane w Polsce będą miały ciekawe książeczki i pewnie zostaną dodatkowo zremasterowane. Chociaż niemiecki "Strange..." też chyba jest remastered. Tylko ciekawe jak to jest zrobione i przez kogo, bo na pewno nie przez Mistrza...

Przed chwilą napisałem co sądzę o ich jakości. Nie jest źle, ale bez dwóch zdań ludzie z Polskiego Radia zrobią to lepiej (powiedziałbym nawet, że lepiej niż zrobiłby to Niemen).
Meseems
2004-02-02 08:42:26
Witam

W momencie kiedy napisałeś Darku o piratach zacząłem się domyślać o co w tym chodzi. Zwróćcie uwagę na daty wydania oryginalnych płyt- "Strange..."-1972, "Ode..."-1973 i "Rhapsody"-1974. Właśnie minęło 30 lat od ich wydania, co łączy się z wygaśnięciem praw autorskich na zachodzie. Dlatego GTR wydało 2 pierwsze płyty w zeszłym roku, a z wydaniem "Rhapsody" czekali aż do tego 2004 roku. Jest to logiczne, wygląda na to że to prawidłowe domysły. Więc nie byłyby to ani piraty ani też takie 100% oryginały, coś w rodzaju legalnych piratów, bo niby prawnie jest wszystko w porządku, ale nie ma też żadnych powodów żeby jakość była lepsza niż na zwykłych piratach. Zwłaszcza jeśli zabrali się za to dyletanci zwabieni chęcią łatwego zysku. Z tego co piszesz o jakości tych płyt to wygląda na to że tak właśnie było. Oczywiście CBS nie udostępniłoby jakiejś malutkiej firmie fonograficznej taśm-matek i na pewno wszystko szło z analogów. Napisz może Darku jak to jest wydane jeśli chodzi o same książeczki - starannie czy niezbyt, po angielsku czy niemiecku ?
Zaczynam się poważnie zastanawiać czy nie wycofać zamówienia wobec tego. Jeśli wygasły prawa autorskie, to i Polskie Nagrania mogłyby teraz bez problemu to wydać bez wdawania się w negocjacje z CBS. Z drugiej jednak strony jeśli chcą mieć taśmy-matki, to bez współpracy CBS się nie obędzie, a jak wydadzą coś na szybko, to jakość będzie identyczna z tymi niemieckimi płytami... Darku, czy informacje, które posiadasz "z dobrego źródła" na temat "pomieszanych języków" są stuprocentowe i kiedy ewentualnie miałyby te płyty się ukazać ?

Pzdr
Miłosz

Ps. Gdzie jest sklep "Muzant" i czy może znasz jakieś inne second-handy w Wawie ? Ja od upadku Digitalu nie kupowałem jakoś płyt używanych...
Sibylle
2004-02-02 14:40:51
Darek napisal:

Miałem okazję posłuchać i "Strange..." i "Ode..." zanim sięgnąłem po portfel i jakość dźwięku na nich nie jest jakoś wyjątkowo rewelacyjna, a miejscami nawet skłania do podejrzeń, że źródłem nagrań były płyty analogowe, a nie studyjne taśmy... Jakość oczywiście nie jest też zła,

Moge to potwierdzic, bo kilka dni temu otrzymalam „ Mourner’s Rhapsody” wydana przez GTR ( drugi nr. kat CMP 615 , wydana w 2003).
Nie sa to nagrania absolutnie perfekcyjne dla bardzo „wytrawnego ucha”, szczegolnie w „Inside I’m dying” charakterystyczny analogowy szumek jest niestety do wychwycenia .
Na „odwrotnej” stronie box jest informacja : „ Digitally remastered by J. Crasser”
Co do „legalnosci „ - moge tylko podac tekst umieszczony na etykiecie CD i :
„ Licensed from CBS for citystudio media prodution in cooperation with New/Music/GTR”
Wokol krazka :
“All rights of the producer and of the owner of the work reproduced reserved. Unauthorised copying, …etc. - prohibited.”
Ksiazeczka do CD jest 4-stronicowa , wydanna b.starannie.
Strona tytulowa - taka jak w zamieszczonej na forum dyskografii.
Wewnatrz (po niemiecku) przedruck artykulu z „tip-magazin z 22/19/1975” o Niemenie , bardzo pozytywnym w odniesieniu
do muzyki (takze „ Strange .... „ i „Ode...) i ze szczegolnym wrecz zachwytem co do Jego mozliwosci wokalnych.
Umieszczony jest takze krotki tekst po angielsku , dosc zdawkowy , (nie negatywny, (c) Martin Clarke ) ale podkreslajacy wysoka klase muzykow i niezwykly vocal Niemena.
Ponadto wymienione sa wszystkie nagarania Niemena wydane przez GTR.
Na stronie 4-tej , znajduje sie motyw z „Katharsis”, tytuly i wyszczegolnieni muzycy do kazdego z nich i informacje produkcyjne –
m.inn ( Producers – Sol, Rabinowitz and Czeslaw Niemen ).

Za dwa dni powinnam otrzymac "Strange..." i "Ode..." , wiec jesli Panowie bede mieli jakies
pytania , to chetnie odpowiem.
Polskich nagran Niemena z GTR oczywiscie nie posiadam , wiec nie wiem kiedy i na jakich zasadach zostaly wydane i nie bardzo mam czas i mozliwosci aby dotrzec do tych informacji .

Pozdrawiam
Sibylle
2004-02-02 16:23:49
P.S.

Panie Darku,

poprzedni post pisalam w duzym pospiechu i zapmnialam podac Panu informacje, ze w/g danych umieszczonych na etykiecie i okladce
"Mourner' Rhapsody" wydanej przez GTR,
CBS wydal ja (LP) w 1975r.
Taka date, podaje tez autor artykulu umieszczonego w ksiazece.

Przepraszam :oops: i pozdrawiam :lol:
Darek Sieradzki
2004-02-02 17:36:45
Sibyllepoprzedni post pisalam w duzym pospiechu i zapmnialam podac Panu informacje, ze w/g danych umieszczonych na etykiecie i okladce
"Mourner' Rhapsody" wydanej przez GTR,
CBS wydal ja (LP) w 1975r.
Taka date, podaje tez autor artykulu umieszczonego w ksiazece.

Przepraszam :oops: i pozdrawiam :lol:

To ja szybciutko odpisuję przepisując dane z oryginalnego longplay'a CBS który stoi u mnie na półce :)

(P) 1974 CBS Schallplatten
(C) 1975 CBS Records


Tak jest ten longplay opisany, dlatego też podałem datę 1974.
Meseems
2004-02-02 22:58:29
SibylleDarek napisal:

Za dwa dni powinnam otrzymac "Strange..." i "Ode..." , wiec jesli Panowie bede mieli jakies
pytania , to chetnie odpowiem.


To ja w takim razie wstrzymam się jeszcze z zamówieniem, bo z kosztami wysyłki to jest jednak sporo - 210 zł i czekam niecierpliwie na opis "Strange..." i "Ode...". Oczywiście również najistotniejsze są kwestie brzmienia i staranności wydania...

Pzdr
Darek Sieradzki
2004-02-03 01:37:43
MeseemsWięc nie byłyby to ani piraty ani też takie 100% oryginały, coś w rodzaju legalnych piratów, bo niby prawnie jest wszystko w porządku, ale nie ma też żadnych powodów żeby jakość była lepsza niż na zwykłych piratach. Zwłaszcza jeśli zabrali się za to dyletanci zwabieni chęcią łatwego zysku. Z tego co piszesz o jakości tych płyt to wygląda na to że tak właśnie było.

Jak już napisano płyty są wydane raczej starannie. "Sam bym pewnie lepiej nie zrobił" ;) Co oczywiście nie wyklucza owego "legalnego piractwa" o którym wspomniałeś. U nas Wydawnictwo 24 wydało w ten sposób kilka bardzo ciekawych, dobrze przygotowanych pozycji, zanim rozszerzono okres ochrony praw autorskich...

MeseemsOczywiście CBS nie udostępniłoby jakiejś malutkiej firmie fonograficznej taśm-matek i na pewno wszystko szło z analogów.

Teoretycznie na okładkach jest informacja o licencji na nagrania (licensed from Sony for citistudio media production in cooperation with New Music/Green Tree Records)...

MeseemsZ drugiej jednak strony jeśli chcą mieć taśmy-matki, to bez współpracy CBS się nie obędzie, a jak wydadzą coś na szybko, to jakość będzie identyczna z tymi niemieckimi płytami... Darku, czy informacje, które posiadasz "z dobrego źródła" na temat "pomieszanych języków" są stuprocentowe i kiedy ewentualnie miałyby te płyty się ukazać ?

100% to one będą jak się płyty pojawią w sklepie :P

MeseemsPs. Gdzie jest sklep "Muzant" i czy może znasz jakieś inne second-handy w Wawie ? Ja od upadku Digitalu nie kupowałem jakoś płyt używanych...

Muzant znajduje się w podwórzu na skrzyżowaniu Nowego Światu i Świętokrzyskiej. http://www.muzant.qs.pl/.
Inny duży (i drogi) second hand jest za kinem Relax http://www.heyjoe.iq.pl/. Kiedyś jeszcze na targowisku przed Pałacem Kultury, od Al. Jerozolimskich była budka z używanymi kompaktami - gdy likwidowali targowisko, budka przeniosła się podobno gdzieś na teren stacji PKP Warszawa-Śródmieście, ale nie wiem niestety gdzie i czy jeszcze istnieje. Można też próbować szczęścia na giełdzie w kinie Palladium (we wtorki od 13-17), choć nie wiem jak te giełdy teraz wyglądają...

I to chyba wszystko. Był jeszcze second-hand (głównie z analogami) na Hali Mirowskiej, ale byłem tam dziś i nawet ślad po nim nie został :(
Meseems
2004-02-03 06:55:07
Darek Sieradzki Jak już napisano płyty są wydane raczej starannie. "Sam bym pewnie lepiej nie zrobił" ;) Co oczywiście nie wyklucza owego "legalnego piractwa" o którym wspomniałeś. U nas Wydawnictwo 24 wydało w ten sposób kilka bardzo ciekawych, dobrze przygotowanych pozycji, zanim rozszerzono okres ochrony praw autorskich...


Oczywiście, nie neguję że wydanie jest staranne jak napisała Sybille. Ta firma GTR pewnie się specjalizuje w takich wydawnictwach, w końcu trzymali cały czas rękę na pulsie i zareagowali momentalnie... Jednak np. wizja że grzebał przy tym jakiś J. Crasser, który nie miał na to ani zgody Niemena ani nie wiadomo co dokładnie cyfrowo zmieniał w nagraniach nie jest zachęcająca...

Darek Sieradzki Teoretycznie na okładkach jest informacja o licencji na nagrania (licensed from Sony for citistudio media production in cooperation with New Music/Green Tree Records)...


Tak, rzeczywiście, jednak nie oznacza to w żadnym wypadku że Sony (rozumiem że to spadkobierca CBS) udostępniła GTR taśmy - matki. I z tego co piszecie o "nierewelacyjnej" jakości to się potwierdza... Ten napis na okładce może być wynikiem rzeczywistego udostępnienia licencji, a może tylko efektem wygaśnięcia praw autorskich i po prostu mogą sobie tak pisać ;-)

Darek Sieradzki Muzant znajduje się w podwórzu na skrzyżowaniu Nowego Światu i Świętokrzyskiej. http://www.muzant.qs.pl/.
Inny duży (i drogi) second hand jest za kinem Relax http://www.heyjoe.iq.pl/. Kiedyś jeszcze na targowisku przed Pałacem Kultury, od Al. Jerozolimskich była budka z używanymi kompaktami - gdy likwidowali targowisko, budka przeniosła się podobno gdzieś na teren stacji PKP Warszawa-Śródmieście, ale nie wiem niestety gdzie i czy jeszcze istnieje. Można też próbować szczęścia na giełdzie w kinie Palladium (we wtorki od 13-17), choć nie wiem jak te giełdy teraz wyglądają...

I to chyba wszystko. Był jeszcze second-hand (głównie z analogami) na Hali Mirowskiej, ale byłem tam dziś i nawet ślad po nim nie został :(


Dzięki wielkie, wybieram się na poszukiwania nieodkrytej przeze mnie Terry :-)

Pzdr
art
2004-02-03 13:10:58
Darek SieradzkiJak już napisano płyty są wydane raczej starannie. "Sam bym pewnie lepiej nie zrobił" ;)


No ja bym sie klocil :D W mojej opini mastering jest sredni, szczegolnie Ode To Venus brzmi dla mnie jakos tak plasko. Ale moze ja dziwny jestem...

Darek SieradzkiU nas Wydawnictwo 24 wydało w ten sposób kilka bardzo ciekawych, dobrze przygotowanych pozycji, zanim rozszerzono okres ochrony praw autorskich...


Troche sie rozpedziles, Wydawnictwo 21 zaledwie. A wydali naprawde bardzo ciekawe rzeczy. Szkoda, ze wiekszosci (Phoenix, Skaldowie, Flamengo) nie zdobedziesz juz.
art
2004-02-03 13:13:46
MeseemsTa firma GTR pewnie się specjalizuje w takich wydawnictwach,


Kiedys mieli kooperacje z Repertoire Records, wiec nie z byle kim. Ale wiele rzeczy w postaci kopii z LP wydali sami. Chociaz swoja droga nie wiem, czy gdzies poza nimi mozna zdobyc np. "Dziesiec przykazan" angielskiego Salamandra...
A piraca, to jest wiadome... nie wiem, czy juz zostalo to na tym forum wspomniane, ale wydali tez "Nastroje" SBB...
Meseems
2004-02-03 19:30:29
Witam

Wybrałem się dziś do Muzanta w poszukiwaniu głównie Terry Defloraty. I jaki widok ukazał się moim pięknym oczom :shock: Otóż na półce stały Ode to Venus oraz Strange is this world ! Nowe, prosto z Niemiec ! Po 65 PLN, więc taniej niż gdziekolwiek w necie. Oczywiście nie wytrzymałem i po obejrzeniu płytek, wszedłem natychmiast w ich posiadanie. Rzeczywiście wydane są starannie, wkładki są 4-stronicowe, po angielsku i niemiecku. Myślę że to dokładne kopie okładek analogów. W samochodzie przez drogę od razu przesłuchałem "Strange..." i... płyta jest GENIALNA, robi wrażenie klasyki od pierwszego przesłuchania. A brzmienie ? W samochodzie było ok, posłucham dzisiaj w nocy na spokojnie to wyrobię sobie zdanie, ale chyba nie jest źle. Po prostu słychać tak jak z analoga, co nie jest w sumie wadą. Te płyty były, w przeciwieństwie do polskich płyt Niemena, nagrane w świetnych studiach i z dobrymi realizatorami. Na tamte czasy brzmiały świetnie i wciąż tak jest. Przy polskich płytach Niemen się musiał mocno napocić, ale przy tych zagranicznych takie "rasowanie" brzmienia nie jest chyba niezbędne... Zresztą na wszystkich płytach jest adnotacja o cyfrowym remasteringu J. Crassera.
W każdym razie, dzięki Darku za namiary na Muzant. Rzeczywiście, bardzo fajny antykwariat. Właściciel ode mnie dowiedział się że wyszło już "Mourner's Rhapsody" i obiecał że zamówi jak najszybciej, jeszcze w lutym. A Terra Deflorata była, ale na analogu... Spytany o CD Poltonu, odpowiedział że trafia się raz na rok i od razu znika... Tobie udało się kupić CD czy analog ?
Jako ciekawostka, był też pierwszy box Niemena za jedyne 130 PLN, fabrycznie zafoliowany. Podobno ktoś dostał w prezencie i przyniósł...

Pzdr
Darek Sieradzki
2004-02-04 00:30:23
MeseemsA Terra Deflorata była, ale na analogu... Spytany o CD Poltonu, odpowiedział że trafia się raz na rok i od razu znika... Tobie udało się kupić CD czy analog ?

Na CD, na CD... widać miałem szczęście. Zresztą nie pamiętam już czy kupiłem to w Muzancie. Chyba nie, chyba jednak na giełdzie w Hybrydach (teraz w Palladium).
roman
2004-02-04 10:13:18
Na marginesie: uwaga do uwagi w dziale dyskografia Niemena: "Rock for Mack" z "Ode to Venus" nie jest prawdopodobie, lecz NA PEWNO dedykowany realizatorowi sesji. Źródło: jeden z wywiadów Niemena dla "trójkowej" audycji "Interradio" D. Michalskiego z 1975 r.
art
2004-02-04 12:42:32
Józef Skrzek potwierdzil mi to w wakacje.
Darek Sieradzki
2004-02-04 14:04:08
Tak, tak... Nawet na okładce "Strange is..." jest wymieniony ("Engineering by Mack"). Zaraz usunę "prawdopodobnie".
art
2004-02-04 16:06:31
Tak na marginesie: Mack jest obecnie w Los Angeles i wraz z synami zajmuje sie udzwiekowianiem filmow dla Warenr Bros, jesli mnie pamiec nie myli.
Maciek
2004-02-06 22:08:55
Jak to dziwnie się dzieje ! Kiedy w 1991r. ukazał się się CD " Terra Deflorata " Niemena, wydany przez Polton to kupiłem go w Krakowie za 5 zł ( ! ). Był przeceniony, bo słabo się sprzedawał. A dziś jest płytą bardzo poszukiwaną :-) Wracając jednak do wydań płyt Niemena przez GTR, to kiedyś na forum J.Skrzeka odważyłem się napisać, że to są piraty i mi się za to nieźle dostało. Mimo tego nadal to podtrzymuję ! Znam firmę GTR i wiem, że w przeszłości wydawała ( co było wybawieniem dla wielu kolekcjonerów - również dla mnie :-)) rzeczy bardzo rzadkie, ale bez żadnej licencji ! Podając jednak na swoim " wyrobie " pierwotnego wydawcę. Nie wiem, czy ktoś zwrócił uwagę, ale na wznowionych przez GTR CDs ( w każdym razie tak jest na " Strange Is This World " ) jako pierwszego wydawcę podano NIEMENA !!!! Więc, albo jest tak jak ktoś już napisał na forum, że GTR za psie pieniądze kupiło prawa do tych i podobnych płyt lub minął okres 30 lat umożliwiający ich wydanie. W każdym razie te CDs nie powaliły mnie swym dźwiękiem, więc spokojnie czekam na box Polskiego Radia zawierający wszystkie dokonania zagraniczne Mistrza.
Andrzej
2004-02-13 00:52:53
Musicie wiedzieć że Czesław wydał płytę "Mourner's Rhapsody" opisaną zresztą w Tylko Rock kilka lat temu. Płyta jest zremasterowana przez niego i brzmi fantastycznie i nie z analogu bo to słychac odrazu. Porównywałem z wydaniem niemieckim i to ostatnie brzmi jak radio na falach długich, poza tym są dodane trzy utwory których nie ma na analogu. Niestety wydał tylko 500 szt. i jedną z nich posiadam, z autografem. Płytka jest wydana starannie są wszystkie teksy i składy w poszczególnych utworach.
Maciek
2004-02-13 06:01:38
Myślę, że prawdziwi Fani Niemena wiedzą ! I jestem pewny, że właśnie w takiej postaci ten LP miał się znaleźć, w 4 boxie " Niemen na pomieszane języki ". Już pisałem co sądze o wydaniach CDs Niemena przez GTR. Ale muszę również dodać, że płyty te mają jedną niewątpliwą zaletę, a mianowicie możemy obcować z materiałem tych płyt w pierwotnym zamyśle. Znając bowiem zapędy Niemena do poprawiania...:-)
Adam
2004-02-13 06:52:41
Maciekpłyty te mają jedną niewątpliwą zaletę


Myślę, że największą zaletą tych płyt jest to, że po prostu są. Niestety nie możemy się ich doczekać na polskim rynku i w odpowiedniej jakości. "Na bezrybiu i rak ryba". Przegapiłem "Terra deflorata" i koniec - szukaj wiatru w polu. Czy nie można wznowić? Rozumiem, że nie rozejdzie się w milionowych nakładach, ale chyba znajdzie się przynajmniej tysiąc nabywców. Ja również kupiłem sobie drogie wydania Green Tree ale nie jestem w pełni usatysfakcjonowany z jakości. Ale cóż mam zrobić? Wolałbym remastering Niemena + bonusy. Dlatego też nie mogę się doczekać Boxu. Jak widać nasza muzyczna codzienność jest nie do pozazdroszczenia. Może rozwiązaniem jest fan klub albo coś w tym rodzaju, gdzie można by zdobyć rzadkie nagrania oraz prowadzić działalność edytorską na małą skalę - vide klub SBB?
A materiału jest naprawdę dużo - Niemen był pod tym względem bardzo pedantyczny. I zamierzał sam, z wielkim trudem i problemami coś zrobić. Teraz już Go nie ma i została pustka. Myślę, że w jego archiwum są prawdziwe skarby. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto to godnie wyda. I mam nadzieję, że stanie się to jeszcze za naszego żywota.

Pozdrawiam Adam
Maciek
2004-02-13 07:27:59
Jestem pewny, że płyty zachodnie Niemena wraz z bonusami zostaną wydane przez Polskie Radio. Podobnie będzie z przygotowywanym jeszcze przez samego Niemena 3 boxem z muzyką programową, a w którym znajdzie się sporo jego muzyki teatralnej i filmowej. Należy jedynie żałować, że pracy nad kolejnymi boxami nie dokończy już sam Niemen ! Ale jestem pewny, że te dwa boxy jeszcze będą, więc trochę cierpliwości.
A z " Terrą Defloratą " prawdopodobnie jet problem, ponieważ jak wiesz LP wydał Veriton w 1989r., a CD ( z dodanymi trzema instrumentalnymi nagraniami oraz pełną wersją " Począwszy od Kaina " ) Polton w 1991r.
I prawdopodobnie chcąc ponownie wydać ten materiał trzeba go kupić od ww. A jak się orientuję Polton ( Veriton pewnie też ) już nie istnieje, ale może ktoś wpadnie na taki pomysł ! Na pocieszenie Ci napiszę, że czasami ten CD można znaleźć w komisach lub na giełdach muzycznych.
Darek Sieradzki
2004-02-14 12:56:59
MaciekJuż pisałem co sądze o wydaniach CDs Niemena przez GTR. Ale muszę również dodać, że płyty te mają jedną niewątpliwą zaletę, a mianowicie możemy obcować z materiałem tych płyt w pierwotnym zamyśle. Znając bowiem zapędy Niemena do poprawiania...:-)

O tak... Już mi się w paru miejscach zdarzało wypowiadać co sądzę o części operacji jakich Niemen dokonał na swoich płytach... Takiego Katharsis będę już chyba do końca życia słuchać z analogu (szczęście, że "zakonserwowanego" na CD-R :D).

Ale przypadek Mourner's Rhapsody to wyjątek w którym obiema rękami podpisuję się pod dokonanymi zmianami, pomimo tego, że są dosyć drastyczne. Tytułowy utwór został pocięty i przemontowany, z długim, chóralnym fragmentem wydzielonym jako osobne preludium. I to była bardzo słuszna decyzja, gdyż w pierwotnej wersji fragment ten był bez większego sensu wciśniety gdzieś w środek, gdzie całkowicie rozbijał kompozycję...
Meseems
2004-02-15 14:34:04
Darek Sieradzki
Takiego Katharsis będę już chyba do końca życia słuchać z analogu (szczęście, że "zakonserwowanego" na CD-R :D).

Ale przypadek Mourner's Rhapsody to wyjątek w którym obiema rękami podpisuję się pod dokonanymi zmianami, pomimo tego, że są dosyć drastyczne. Tytułowy utwór został pocięty i przemontowany, z długim, chóralnym fragmentem wydzielonym jako osobne preludium. I to była bardzo słuszna decyzja, gdyż w pierwotnej wersji fragment ten był bez większego sensu wciśniety gdzieś w środek, gdzie całkowicie rozbijał kompozycję...


Witam

Nie znam Katharsis w wersji analogowej, wiem oczywiście że Niemen do zremasterowanego CD dorzucił "Dorożkę" ale chyba nie o to Ci chodzi... Czyżby remastering był zły lub niektóre utwory przerobione czy skrócone ?
Co do "Mourner's..." to jestem od kilku dni posiadaczem wersji GTR-owskiej i brzmi ona lepiej od "Strange..." i "Ode...". Nie słychać, tak jak w przypadku tych dwóch, że jest to zgrane z analoga. Może GTR uzyskało taśmę-matkę "Morner's...", może po prostu album ten od początku brzmiał lepiej również w wersji analogowej (świetne studio w Nowym Jorku). W każdym razie absolutnie zgadzam się, że miło jest mieć te 3 płyty w wersjach oryginalnych, nie podrasowanych, bez bonusów. Porządnie zremasterowane wersje z bonusami i tak dostaniemy w boxie. Ciekawe swoją drogą czy "Mourner's..." będzie tam opublikowane w wersji oryginalnej + bonusy czy też w wersji N&N z 1993 roku, czyli poprzestawiane utwory i inaczej zmiksowany utwór tytułowy...
Może ktoś wie, czy prawdąjest, że wersja N&N została wydana w USA w ilości jedynie 500 egzemplarzy ??? Nie wydaje mi się to prawdopodobne, to na warunki amerykańskie jest zupełnie nic i nawet mała firma jak N&N chyba by się w coś takiego nie angażowała... Czy ktoś jest szczęśliwym posiadaczem tej wersji lub wie jak można się takowym stać ? (wiem, wiem, to na pewno prawie niemożliwe, nawet jeśli była wydana nie w 500 a w 5.000 egzemplarzy...)

Pzdr
Miłosz Augustyniak
Meseems
2004-02-15 14:52:14
MaciekA z " Terrą Defloratą " prawdopodobnie jet problem, ponieważ jak wiesz LP wydał Veriton w 1989r., a CD ( z dodanymi trzema instrumentalnymi nagraniami oraz pełną wersją " Począwszy od Kaina " ) Polton w 1991r.
I prawdopodobnie chcąc ponownie wydać ten materiał trzeba go kupić od ww. A jak się orientuję Polton ( Veriton pewnie też ) już nie istnieje, ale może ktoś wpadnie na taki pomysł ! Na pocieszenie Ci napiszę, że czasami ten CD można znaleźć w komisach lub na giełdach muzycznych.


Witam

Co do praw, to wydaje mi się że Veriton, niezależnie od tego czy istnieje, czy nie, sprzedał je Poltonowi (nieistniejącemu), więc tak czy inaczej Veriton już tu nie ma nic do powiedzenia. Co do Poltonu, to na pewno ktoś przejął ich katalog, choć jak teraz o tym pomyślę, to chyba są problemy ze wznowieniami płyt przez nich wydanych - na myśl przychodzą mi np. "Świnie" MorawskiegoWaglewskiegoHołdysa czy pierwsza płyta Voo Voo, których od dawna nigdzie nie ma...

Pzdr
Maciek
2004-02-15 15:54:10
Nie będę się tu mądrzył i stwierdzał na 100%, która z tych dwóch wytwórni ma, a która nie ma praw do materiału z płyty " Terra Deflorata ". Napisałem tylko jak wyglądała historia ich wydania i tyle ! A ponieważ płyta ukazała się na przełomie zmian ustrojowych w naszym kraju, więc z tymi prawami może być różnie. Zresztą mógł również dobrze mieć je sam Niemen jako producent tego materiału.
CD " Mourner's Rhapsody " ukazał się z okazji 20-lecia wydania LP i był związany z koncertem, który również z tej okazji dał C. Niemen w USA.
A ilość kopii mogła faktycznie wynosić 500 szt., ponieważ sądząc po informacji, że CD został wydany przez N&N Records mogę się domyślać, że Niemen wydał go sam ( potwierdza to również informacja... " digital mastering by Czesław Niemen, N.AE. Studio Warsaw 1993 ").
Nie ma natomiast żadnych wątpliwości co do zawartego na tym CD materiału ! Jest on znakomity ! i dla mnie to najlepsza zachodnia płyta Czesława Niemena.
Meseems
2004-02-15 18:51:28
Maciek Nie będę się tu mądrzył i stwierdzał na 100%, która z tych dwóch wytwórni ma, a która nie ma praw do materiału z płyty " Terra Deflorata ". Napisałem tylko jak wyglądała historia ich wydania i tyle !


Ale spokojnie, historię wydania znamy, co do reszty możemy snuć tylko domysły...

Maciek CD " Mourner's Rhapsody " ukazał się z okazji 20-lecia wydania LP i był związany z koncertem, który również z tej okazji dał C. Niemen w USA.


Raczej z okazji 19-lecia wydania :)

Maciek A ilość kopii mogła faktycznie wynosić 500 szt., ponieważ sądząc po informacji, że CD został wydany przez N&N Records mogę się domyślać, że Niemen wydał go sam ( potwierdza to również informacja... " digital mastering by Czesław Niemen, N.AE. Studio Warsaw 1993 ").


Czyli N&N Records byłoby tylko kamuflażem, "N" jak Niemen ? Być może, firma ta nie ma żadnej strony w sieci, ale mogła po prostu przestać istnieć w ciągu tych 10 lat... W końcu płyta Niemena miała swój numer katalogowy #0116 USA, więc nie była jedyną wydaną :
http://www.whatever.dk/jan/Albums/Niemen_Mourners.html


Maciek Nie ma natomiast żadnych wątpliwości co do zawartego na tym CD materiału ! Jest on znakomity ! i dla mnie to najlepsza zachodnia płyta Czesława Niemena.


Płyta jest wspaniała i świetnie brzmi. Zastanawiałem się, która z zagranicznych płyt Niemena jest najlepsza, ale nie potrafię powiedzieć. Wszystkie są wspaniałe, zwłaszcza tytułowe utwory na "Strange..." i "Ode..." są genialne, również "Why did you stop loving me", "A song for the deceased", "Puppets"... Ja chyba obstawiałbym jednak "Strange is this world", ta płyta aż kipi od awangardowych pomysłów. "Mourner's..." postawiłbym na drugim miejscu, jest świetna ale czasem (jako jedyna płyta Niemena) odrobinkę pachnie, co prawda elegancką, ale jednak komercją. Zwłaszcza w utworach "I've Got No One Who Needs Me", "Lilacs And Champagne" i "Baby M". Jest świetnie zagrana i nagrana, ale sterylna. W końcu, również jako jedyna, została nagrana z muzykami sesyjnymi, z którymi Niemen wcześniej nie grał, z wyjątkiem Urbaniaka.

Pzdr
Maciek
2004-02-15 21:45:56
Widzę, że jesteś bardzo dokładny :) Owszem CD został wydany 19 lat po nagraniu LP " Mourner's Rhapsody ", ale nie zmienia to faktu, że został przygotowany przez Niemena z okazji zbliżającej się okrągłej 20 rocznicy. Można było o tym przeczytać w recenzji tego CD zamieszczonej 10 lat temu w Tylko Rocku. I prawdę mówiąc dla mnie jest to mało istotne ! Podobnie, czy ww. CD był jedynym wydawnictwem N&N Records, czy też nie ! czy wyszedł w ilości 500 egz., czy też 100 tyś. egzemplarzy ! Dla mnie liczy się tylko muzyka. Dziwi mnie tylko jedno ( i z góry mówię, że nie interesuje mnie odpowiedź ! ) po co zadajesz pytania skoro tak dobrze " znasz " odpowiedzi. Poza tym daj znać jak znajdziesz jakąś inną płytę wydawnictwa N&N Records !
Meseems
2004-02-15 23:34:56
Tak się składa, że mam ten numer Tylko Rocka (sierpień 1993) i nie ma tam ani słowa o tym, że jest to wydawnictwo jubileuszowe z okazji 20 lat od wydania (te 19 lat to miał być żart!!!). Ale to tak na marginesie, bo jak napisałeś, odpowiedź i tak cię nie interesuje...
Nie bardzo rozumiem skąd i po co te nerwy...

Pzdr
Maciek
2004-02-16 09:53:03
..." 8 maja odbył się mój jubileuszowy koncert - 30 lat od napisania pierwszej piosenki Wiem, że nie wrócisz - ni mniej ni więcej tylko w centrum Manhattanu, przy Broadwayu i 43 ulicy, w słynnym Town Hall Theatre. Zbiegło się to z wydaniem wersji compactowej płyty Mourner's Rhapsody, nagranej 20 lat temu w studio CBS przy 52 ulicy, też w Nowym Jorku " ( C. Niemen w wywiadzie udzielonym M. Szabłowskiej " Cały ten big beat ", Opus 1993 str. 52 ).
Przejdź na: główną stronę z listą forów | listę wpisów z Muzyko moja | górę strony