angur pisze:
wojtek_k pisze:
Wystarczy posłuchać Skrzeka na organach hammonda w utworze "Com Uczynił", kiedy to wchodzi trąbka.

Pewnie uważacie, że lepiej by to zagrał Jacek Mikuła.

Jacek Mikuła świetnie zagrał na hmmondzie w utworach "Nie jesteś Moja" oraz "Chwila Ciszy", jednak uważam, że Skrzek był najlepszym organistą

Nie wiem czy Jacek Mikula by to zrobil lepiej, niemniej solo Hammondow w "Com uczynil" gra Niemen. Pamietam to dokladnie z kilku koncertow Grupy, m. in. w cyrku w Warszawie

tym bardziej ze autorstwo tego wlasnie sola bardzo mnie intrygowalo po wysluchaniu plyty Niemen vol.2.
Mam przed sobą kopię dokumentu z sesji do płyt "Niemen, Vol. 1" oraz "Niemen, Vol. 2" podpisaną m.in. przez menagera grupy Jerzego Bogdanowicza z datą 15.07.1972. Wynika z niej, że na Niemen gra na organach Hammonda na większości utworów, ale nie w "Com uczynił". Solo w tej kompozycji jest właśnie "autorstwa" Józefa Skrzeka.
Dla ścisłości Niemen gra na organach w: "Requiem dla Van Gogha", "Inicjałach", "Marionetkach", "Piosence dla zmarłej".
Skrzek jedynie w "Com uczynił". Choć muszę dodać, że również w "Przecież nas wita", którego to utworu podkład instrumentalny został nagrany podczas tej sesji. Generalnie - w studio - Skrzek był przede wszystkim basistą.