Tadeusz pisze:
Łatwo się domyślić na co ja postawiłem. W mojej ocenie nacisk kładłem przede wszystkim na umiejętności interpretacyjne, kładąc na drugi plan umiejętności wokalne
Od razu się domyśliłem, na co został położony nacisk, bo przecież mówi o tym
tytuł ankiety... Ups

A poważnie- to jeśli mamy wypowiadać się o utworach, w których

pokazał największe możliwości wokalne (a także interpretacyjne), to raczej nie powinno wśród opcji zabraknąć "
Pielgrzyma" i "
Hymnu o miłości"...
Dziwi mnie trochę obecność utworu "Człowiek jam niewdzięczny" (aczkolwiek został pięknie zaśpiewany), bo większym wyzwaniem dla wokalisty były kompozycje "Italiam, italiam" i "Jednego serca", a z nieco późniejszych "
Inicjały" i pieśń końcowa z filmu "Wesele" .
Co do "I've been loving you too long" to rozumiem, że nie każdemu może się podobać intermezzo z popisem wokalnym Czesława, ale od strony wykonawczej - to majstersztyk. Poza tym ów dramatyczny, rozbijający linię melodyczną fragment miał wstrząsnąć słuchaczem a nie dostarczać porcji "fajnych" wrażeń - tak myślę.
Chętnie też zobaczyłbym wśród tytułów któryś z utworów chóralnych- szczególnie taki, w którym słyszalne są charakterystyczne dla Niemena niskie alikwoty - na przykład "
Pieśń wojów" albo temat z filmu "Polonia Restituta".
Na koniec wybrałbym coś z ostatniego okresu twórczego - np. "
Pojutrze szary pył". Szkoda, że obok naszego Artysty nie było wtedy nikogo mądrego, kto poprawiłby w książeczce z tekstami dołączonej do płyty pisownię sławetnego "
wieszchołka", no ale trzeba przyznać, że wokalnie wyciągnął ten szczyt fenomenalnie
