W okresie sylwestrowo-noworocznym temat poruszony przez Tadeusza wydaje się bardzo
na czasie i na miejscu, choć Czesław Niemen raczej nie należał do trunkowych gości.
Ale też pamiętam, że przed laty w
zagadkowym topiku zebraliśmy niektóre wyskokowe napoje obecne w tekstach utworów z Jego repertuaru i bez trudu zapełniliśmy wirtualny barek
A więc mimo deklarowanej w wywiadach niemal zupełnej abstynencji jednak znalazło się trochę trunków w piosenkach, a i kilka biesiadnych fotografii też pewnie by się znalazło
Teraz mam przed oczami fotkę, na której z śp.Tadkiem Dziemskim, jego bratem Jerzym i jeszcze jednym muzykiem Niemena oraz z trójką Kolegów skrapiamy koniakiem drzewko pigwy.
Smak nalewki wyrabianej przez Gospodarza spotkań w Budach na długo pozostał mi w pamięci, skąd mogę go przywołać w czasie, gdy już nie mogę raczyć się żadnym trunkiem.
Natomiast w latach studenckich największym sentymentem darzyliśmy czerwone wino, zwykle półwytrawne, które serwowano w zabytkowym wnętrzu "Grubej Maryny".
I co ciekawe- pamiętam o czym wtedy dyskutowaliśmy! A były to sprawy ważne i lampka wina często sprzyjała rozjaśnieniu trudnych kwestii.
In vino- veritas!
Inna sprawa, że nie pamiętam, aby ktoś przesadził ze spożyciem tego boskiego trunku, choć zdarzało się to studenckiej braci- zwłaszcza tej gustującej w piwie.
Zespół UB-40 (nazwa pochodzi od formularza rejestracji bezrobotnych w UK) nagrał kiedyś trunkową piosenkę, a do niej klip który do dziś budzi uśmieszek- no właśnie...
Jest to po części wyraz sympatii, ale i politowania dla przygód bohatera tej pieśni. Niestety grupa UB-40 (mimo kilku światowych hitów) w 2011 zbankrutowała.
Zespół podniósł się kilka lat temu, a w 2019 wystąpił w Rotterdamie z gościnnym udziałem byłego lidera i wokalisty Ali Campbella. No, a teraz znów ten
lockdown...
Zatem wznieśmy toast za pomyślność w 2021 i za powrót dobrych artystów i takiż zespołów na scenę. Rekomenduję wiśniówkę albo z naleweczkę z aronii
Ciężko tak zupełnie na trzeźwo (jak zrobił to Domin w wątku
Co dalej..?) kibicować poczynaniom spadkobierczyń w sprawach wydawniczo- popularyzatorskich.
Brak oficjalnej strony.

nie ma płyty DVD z koncertem lub programem TV. Leżą gdzieś fonogramy, wideogramy, grafiki, wiersze...
Myślę, że dla stałych uczestników Forum ta wyliczanka braków i zaniechań jest już nudna, więc nie będę jej kontynuował w tym wątku.
Rozchmurzmy smętny nastrój muzyką reggae!
UB-40 na You Tube->
Cherry, oh LadyA komu mało- niech próbuje z bliską osobą smaku czerwonego wina w tej naszej niby to kwarantannie (tylko byle nie tego samego dnia co wiśniówkę

).
UB-40 na You Tube->
Red, red WinePS Piosenki UB-40 zdobyły popularność w okresie, w którym w USA wydano maxisingiel "Extravaganza", lecz.. nie promowano
"High Horse"!
Płyta wydana ponownie (tym razem już w Polsce, po 28 latach od premiery) niestety nie miała wielkiej szansy na sukces komercyjny.
Wszystko ma swój czas- o czym nie zawsze chciał pamiętać także Czesław Niemen, a teraz to podejście kontynuują Jego następczynie.