Ed pisze:
ratajczak bogdan pisze:
Robimy to nie dla B.R. - bo wówczas, pretensje mogłyby fakycznie być wyrażane. Robimy to dla każdego, który zechce wejść na Forum i z tego skorzystać. DLA SIEBIE, PRAWDY i FAKTÓW, a nie faktów domniemanych i niepełnych.
Tylko potrzebna jest WOLA. DOBRA WOLA!
Gdzie są te fakty domniemane i niepełne??? Znajdź je, wskaż, dotrzyj do autorów, poproś o dokumentację na podstawie której jakieś kwestionowane wg ciebie zapisy powstały, dopiero wtedy uwzględniając wszystko - w tym wiedzę forumową - kwestionuj zapisy w książkach.
W przeciwnym razie, uważam, że powstaje nowa MAPA i nowe kalendarium oparte jedynie na ulotnej pamięci twoich respondentów i obiegowych opiniach pozbawionych rzetelnego materiału dowodowego.
Taką postawą EDZIE, zarzucasz wszystkim Forumowiczom, którzy tutaj podali swe informacje, że podali informacje nieprawdziwe, czyli kłamliwe.
Co prawda wiele z nich, nie jest jeszcze dopracowanych, ale jak widzisz, każdy podający jakieś informacje, mówi o tym otwarcie, a ja wówczas dopisuję je z odpowiednią adnotacja "*" lub "?", czyli jako materiał do uzupełnienia, a nie ostateczny i w pełni udokumentowany.
Wielu obiecało dookreślić i uzupełnić te dane i nie zniechęcaj ich do takiego działania.
Ciebie też do tego zapraszam, bo ponoć wiele możesz dobrego tutaj wnieść i wyjasnić.
Zauważonych błędów i braków, wymagających uzupełnienia nie będę ujawniał na tej stronie, od tego jest ewentualnie strona UZUPEŁNIENIA.
I tam przenieś to pytanie.
(Na razie niech wystarczy Ci odpowiedź od Tadeusza. To zaledwie jeden z licznych przykładów.)
Tam jest miejsce na tego typu rozpatrywania zauważonych braków i pomyłek, niedopowiedzeń, konieczności uściśleń.
Ale nie jest to, jak Ci juz mówiłem, żaden zarzut skierowany do nikogo!
Po prostu tak, z mozołem, rodzi się każda praca.
Ps. Odbieram to Twoje działanie, jako wyraz osobistej urazy, jaką do mnie czujesz, bo ośmieliłem się zakwestionować kilka szczegółow, do których przyłożyłeś przecież rękę.
Ale to, albo niezrozumienie moich prawdziwych intencji, a na pewno marny, nieprawdziwy powód, kierowanie się mylną oceną i mnie, i idei stojącej za moimi dociekaniami.
Byłyby to z mej strony pobudki niskiej natury, a do tego mi naprawdę daleko. Szanuję każdy wysiłek, bo ja wiem, jaką cenę płaci się za solidnie wykonaną pracę.