Markovitz pisze:
Tak naprawdę chyba żadna karykatura Niemena nie zrobiła na mnie aż takiego wrażenia, żeby ją wyróżnić.
Odnośnie formy prezentacji karykatur na forum nie widzę Markovitzu innej możliwości, aby zapoznać z nimi tych, którzy ich nie znają.
A zatem pomysł Tadeusza jest dobry jak każdy inny, dotyczący spraw okołoniemenowskich. Co więcej, spotkał się z naszą przychylna reakcją, tylko ty starasz się zanegować jego sens i formę.

był wdzięcznym obiektem dla karykaturzystów, bez względu na intencje jakie nimi kierowały. Zatem nie można udawać, że ten rodzaj prezentacji wizerunku Niemena go omijał i nie dosięgał.
Jest przy okazji jakimś dodatkowym źródłem informacji, o sposobie jego prezentacji w mediach.
To po pierwsze.
Po drugie - jaka inna karykatura, jakiegoś innego rysownika-satyryka, dotycząca innego wykonawcy, wywarła na tobie tak silne wrażenie, że gotów byłbyś ewentualnie o niej rozmawiać?
Karykatura nie jest dziełem nastawionym na wywołanie w oglądającym wstrząsu estetycznego. Ma jedynie cele doraźne. Uchwycić charakterystyczne cechy osoby przedstawianej i w przerysowanej formie je uwypuklić. Może być traktowana z przychylnością do portretowanego i nie być skierowana ze zjadliwą złośliwością, ale może też wręcz przeciwnie, ociekać jadem i niechęcią.
W tych, jakie dotychaczas zaprezentowaliśmy - nie dostrzegam niczego obskórnego.
Nie widzę zatem powodu, aby kontstować temat i zniechęcać innych do zamieszczania posiadanych przez nich rysunków.
(.)