Maciek pisze:
Kiedyś zwykły robotnik zasiadał z całą rodziną przed telewizorem, by oglądnąć Kabaret Starszych Panów. Dziś " krytyk " nazwałby Ich starymi dziadami, a Prezes TVP zdjął po jedenym wieczorze z ramówki. Niemen, Demarczyk, Grechuta, SBB, czy Skaldowie nie mieliby prawa zaistnieć ! Choć gdyby Niemen ufarbowal łeb, rozebrał się do goła i śpiewał przerobione hity niemieckie...to kto wie ?
Winę za taki stan rzeczy ponoszą właśnie krytycy i dziennikarze muzyczni Gdyby w latach 60-tych wszyscy mieli możliwość dokonania wyboru programu, to myślę, że Starsi Panowie przegraliby z kretesem z żużlem lub teleturniejem
Ale i ja podzielam Twój krytycyzm Maćku wobec ludzi piszących o muzyce.
Po prestiżowym upadku na przełomie lat 80-tych i 90-tych krytyka muzyczna nie potrafi znaleźć sobie właściwej pozycji na rynku show-biznesu.
Niewielu moich znajomych przejmuje się zdaniem krytyków z pism muzycznych.
Winą za istniejący stan rzeczy obarczyłbym przede wszystkim decydentów, polityków, szefów anten radia i telewizji .. i jeszcze paru facetów od netu...
To oni odpowiadają za skandaliczne usytuowanie muzyki, której słuchamy.Janerka i Voo Voo też nie mają łatwo. Cały czas walczą o miejsce, które im się należy. A że czują sentyment do czasów , kiedy udało Im się szerzej zaistnieć ..?
No cóż - wszyscy lubimy dni chwały

Manna, a już zwłaszcza Niedźwiedzia nie wyróżniałbym specjalnie, bo na polu muzyki, o której tu dyskutujemy zasługi mają raczej skromne.
Natomiast zaprotestuję przy Kaczkowskim (chociaż ludziom nie odpowiada na żadne pytania dotyczące Niemena). Wiem, że bardzo się starał i Kogo trzeba przekonywał. A że na próżno.. ?
My też próbujemy ...
Tego, co w Trójce robi Kaczor nie sposób przecenić. Na pewno nie jest to schlebianie gustom. Wybór muzyki na płyty Minimaxu należy tylko do Niego. Nie wszystkie jego fascynacje muzyczne podzielam i rozumiem, ale wielu wybranym na składanki zespołom udaje się przetrwać i zdobyć publiczność.
Starych Mistrzów również umie uszanować... Jeśli tylko sami się szanują.
Wczoraj w audycji posłuchałem pół godzinnego seta z zespołem Budgie (muzyka i wywiad).
Kaczorowi nie przypadły specjalnie do gustu ostatnie dwie płyty Niemena.
Ale przynajmniej nie strzykał jadem jak cytowani już złośliwcy.
Szanował

-a i nie odbierał szansy słuchaczom, aby sami mogli wyrobić sobie zdanie o tej Muzyce .
Szefowie RMF i Zetki na taką
samowolkę nie pozwolą !
Nawet gdy w 2001r. była specjalna audycja o Niemenie i Jego nowej płycie (RMF było partnerem medialnym tego wydawnictwa), to puścili z niej tylko jeden utwór !
Od tego czasu lecą tam coraz lepsze produkcje- coraz większego chłamu!
Od rana do nocy piszczą w tych radiach lale z cienkimi głosami w rytm pohukiwań głuchych troglodytów. Wszystko by zadowolić nieświadome istnienia sztuki panienki i przylizać się ich niewymagającym fagasom. Potem te towarzycho kupuje sobie cedeki i wiesza na lusterkach samochodów.
Widzę , że i niektórzy z mojego pokolenia pozjadali wszystkie rozumy i nic im się już nie podoba ! Właśnie padają ostatnie reduty - rozgłośnie, pisma i fora, gdzie mieliśmy dotąd odrobinę azylu wśród miłośników muzyki, którą darzymy uczuciem...
