Jerzy W.Ryll pisze:
» Musica Magica «
Fascynująca » Musica Magica « jest jednym z najbardziej tajemniczych i najmniej znanych szerszej publiczności utworów muzycznych Czesława Niemena. Autorką tekstu jest Concitta Gangi ~ 'Farida'. Tak kompletny utwór o niebywałej sile artystycznego wyrazu musiał być świadectwem uczuć jego autorów. Istotnie, "» Musica Magica « należy do NIEMENA i do MNIE, do nas dwojga" ~ mówi współautorka w kontekście sporu sądowego z Małgorzatą Niemen o spadek autorskich praw majątkowych do spuścizny artystycznej Czesława. Farida i Czesław podarowali sobie nawzajem składniki tego dzieła. Taka to magia słów, muzyki i uczuć.
A słowami Faridy jest "to dar serca", i.e. 'darowizna spełniona', która wedle prawa autorskiego włoskiego i polskiego jest ważna nawet wówczas, gdy nie ma zapisu notarialnego. "Tylko tyle i aż tyle' ~ pisze Romuald Juliusz Wydrzycki, najbliższy krewny Czesława. Trzeba to wiedzieć, gdy po latach Farida przyjeżdża na koncerty do Polski ~ ojczyzny tego, 'który był i zawsze będzie dla mnie jedną z osób najbliższych sercu' ~ jak sama mówi w wywiadach. I dodaje "gdybym mogła cofnąć czas, nie pozwoliłabym Niemenowi odejść, krzyczałabym za nim z całych sił, że nie potrafię bez niego żyć!" I chyba dlatego » Musica Magica « działa również na słuchacza z niebywałą siłą. Sam jej doświadczyłem, gdy w lutym roku 2009, na 70-lecie urodzin Czesława usłyszałem po raz pierwszy ten utwór w Poznaniu ze sceny w wyjątkowym duecie ~ Faridy na żywo i Czesława z playbacku, bo nie było Go już wśród żywych. Ilustracyjny obraz włoskiego koncertu sprzed lat, odtwarzany na scenie z zapisu archiwalnego, dawał ułudę współobecności obojga. Vitrual i real w jednym ~ coś niesamowitego. Na tym tle faktograficznym pretensje pani Małgorzaty są małostkowością lub interesownością, bądź swoistym miksem tych dwóch ludzkich skądinąd emocji i postaw. Zaś o sile prawdy i pozytywnych ludzkich cech świadczy aktywność Krzysztofa Wodniczaka, zasłużonego dla kultury prezesa Stowarzyszenia Muzycznego 'Brzmienia', a zarazem ostatniego menedżera Niemena. Krzysztof jest 'spiritus movens' koncertów upamiętniających twórcę, które organizuje wbrew stawianym przeszkodom, za to również dla 'świadka pamięci o Czesławie' ~ Concitty Gangi o pseudonimie artystycznym 'Farida'. Pamięć o wspólnych losach i życiowym dramacie obojga skłania tę Sycylijkę do wizyt w chłodnym klimatycznie kraju pólnocy ~ ojczyźnie Czesława. Na melodię "Dziwny jest ten świat" zaśpiewała "Jesteś tylko mój" pomimo 39-stopniowej gorączki Faridy, podczas swego styczniowego koncertu. Słowa poprzedzających jej koncert Eweliny Rajchel i Piotra Kałużnego były ciepłym, kameralnym do niego wprowadzeniem w języku słonecznej zazwyczaj Italii. Zrządzeniem losu i/lub Dobrego Boga (jak kto woli) jest to również język Amora.
Ewelina Rajchel jest italianistką, piosenkarką, autorką tekstów i muzyki, absolwentką Studium Wokalnego imienia Czesława Niemena w Poznaniu. Piotr Kałużny jest wykładowcą Akademii muzycznych w Poznaniu i Wrocławiu, jazzmenem i twórcą muzyki teatralnej, filmowej, kameralnej i symfonicznej.
Warszawa, którą Czesław słowami piosenki nazwał 'tak samo jak Ty ~ miasto moje' (a dodam, że również tak samo jak ja) pamiętała o tym, w zwycięskim plebiscycie uczniów uznając Go za patrona Gimnazjum przy ulicy Zwycięzców na Saskiej Kępie. Istotnie, "Historia żyje" ~ to słowa Cypriana Kamila Norwida, którego Czesław rozumiał i przybliżał współczesnym, tworząc wyjątkowe nagranie między innymi "Bema pamięci rapsodu żałobnego" w swym nowatorskim i prekursorskim wykonaniu.
/ Jerzy W. Ryll /