Markovitz pisze:
A właśnie śpiewał [Maleńczuk z Pudelsami - przyp. BR.] : "Nie dla mnie przyjaźń polsko-niemiecka, Niemców nienawidzę od dziecka".
Mam uwagę (przesiąknięty przemożną troską, aby nie daj Boże
forum się nie skundliło) do zakładacza kłódek, czy Markovitz przypdkiem nie porusza drażliwych tematów politycznych?
Ja przynajmniej tak to odebrałem. A być może nie tylko ja? Co wówczas z tym fantem zrobić?
Ten topik należałoby w takim przypadku również zamknąć na kłódkę, a towarzystwo dyskutantów rozpędzić na cztery wiatry.
Jestem jak najbardziej za tą metodą (jakże skuteczną i pouczającą), bo po co psuć, ledwie unormowane stosunki polsko-niemieckie?
Wracając do artystów występujących na polach Grunwaldu.
W bieżącej edycji tej imprezy, wystąpi gość, który z Niemenem trochę ciekawych rzeczy zrobił - jakże adekwatny do sytuacji - Jerzy Grunwald.
Nie wiem jednak czy będzie śpiewał patriotyczne pieśni w stylu
"Bogurodzica", czy nawiąże do folkloru polskiego, jaki śpiewał z No To Co i pokaże tym litewskim Atalyja'owcom, że Polak jak chce to potrafi.
A może dojdzie do nowej unii polsko-litewskiej i jak przed laty, znowu damy łupnia siłom etnicznie obcym?
Trzymam kciuki.
(*)