feee nieladnie! myślę że fizyczny sposób pożegnania tak nieprzęcietnej Osobistości na tym jakże przeciętnym świecie,nie powinien byc powodem takiej debaty,szczególnie wśrod osób nie mająch na to wpływu. To bynajmniej niesmaczne. Podejrzewam,iż dla Owego Artysty najcenniejsze jest to,iż jego muzyka będzie nadal rozbrzmiewala w wielu głośnikach,iż jego głos nadal będzie powodowal ciary przeszywające cale cialo,mimo sluchania danego kawałka po raz xxxx,po raz xxxx przeżywając go na nowo... Panie Czesławie,swoje emocje skromnie zamknę w jednym slowie: ***DZIĘKUJE ***
|