Czytając interesujący artykuł Niemenologa nr 1 w
BRZMIENIACH zastanawiałem się, w oparciu o jakie kryteria autor przypisuje mankamenty brzmienia płyt albumu „Pamiętam ten dzień” wyłącznie córce Niemena i równocześnie komplementuje drugą panią odpowiedzialną za pracę nad tym samym masterem
? Czyżby intuicja ?
Przypomnę w tym miejscu Quiz zorganizowany w drugiej połowie lat 80. przez red. M. Gaszyńskiego w radiowej Dwójce, którego zwycięzcą został Tadeusz (późniejszy autor Dyskografii). Też brałem w nim udział- zabrakło mi punktu..
Nagrodą było ułożenie audycji. Jako wytrawny znawca Tadeusz wybrał do emisji radiowe rarytasy Niemena. Teraz dzięki nowemu wydawnictwu i starej kasecie mogę porównać np. "Sen o Warszawie" z albumu (poz.19 na CD nr 1) z prezentowanym w tamtej audycji nagraniem (bez obróbki) z Opola ‘67. Wnioski ? Porównanie wypada jak
niebo (sound nowego CD)
a wyboista
ziemia (stara MC). Jednym zdaniem: postarano się, by przyzwoicie zabrzmiały te fonogramy.
W styczniowym numerze
TERAZ ROCKA (nr 1/2012) można przeczytać omówienie zawartości albumu pióra Wiesława Królikowskiego, gdzie autor na koniec cytuje wypowiedź najmłodszej córki Czesława Niemena-
Eleonory Atalay:
Kiedy podczas pracy kolejny raz powtarzałam te same sekwencje - na przykład "Malaguenę"- akustyka pomieszczenia, głos taty i jego gitara wessały mnie w tamten czas. "Czy wiesz" wbijało za każdym razem w krzesło złością, rozczarowaniem, rozbitą miłością, żalem."Kadzić madame Atalay nie zamierzam, ale zdecydowanie wolę wrażenia z pracy nad albumem spisane przez redaktora Królikowskiego niż wywody jej Matki o
przekroju transformacji w „Pytaniu na śniadanie”...
W tym porannym programie kolejną tyradę Małgorzaty Niemen przytomnie zastopowała Córka pytaniem:
„-
Nie wiem, do czego zmierzasz ?". Można się domyślić... Było o tym sporo w poprzednich wywiadach.
Pamiętam sprzed kilku lat np. taki wywiad w tym porannym bloku- patrz =>
10 IV 2008r-"Pytanie na śniadanie".
Sugerowano wówczas, że

chciał pozostać w niszy bez strony w necie. Teraz panie zamierzają otworzyć
stronę.
Pisałem w roku 2008, że pewnie doczekamy się płyt, ale z błędami w opisie... Sprawdziło się co do joty!
Na szczęście w grudniu 2011 usłyszeliśmy zapewnienie o zadowoleniu z sięgania po utwory Niemena.
Tak więc udał się PANIOM ten ostatni
WYSTĘP (2 TVP), mimo że redaktor Kamel nie bardzo wiedział o co pytać...
A byłoby o czym mówić, bo pozytywny przekaz zawarty w tych starych radiowych nagraniach nie osłabł.
PS Po dwóch tygodniach spędzonych na miejscu 9. album Niemena najpierw przesunął się na miejsce 11, a w kolejnym (już ósmym) tygodniu spadł na miejsce 20. zestawienia OLIS.
edit 08 I 2012 23.10